Wyciąg SW 2" (rack & pinion) - Mod2

[HAMAL]

Z uwagi na cenę, odpowiadające mi parametry i podatność na modyfikacje, upatrzyłem sobie ww. wyciąg na mój ulubiony model  W stanie fabrycznym, z przyklejonymi teflonami i od góry plastikowym dociskiem, nie nadaje on się do niczego, ale po "drobnych" modyfikacjach, staje się całkiem przyzwoitym urządzeniem należycie pracującym w naszym teleskopie.

Pierwszej modyfikacji dokonałem w sposób opisany TUTAJ okazała się udana i działa w moim głównym teleskopie do dziś wykonując od 4 lat zdjęcia które prezentuje, ale zaszła potrzeba wejścia w posiadanie drugiej sztuki, do drugiego teleskopu, a że takowy mam na stanie postanowiłem i jego przerobić, leczy tym razem, aby nie być monotonnym, w troszkę odmienny sposób.

Po 3 dniowym namyśle zdecydowałem, że od góry w obudowie wywiercę cztery 10mm otwory a w nich na odpowiednio spiłowanych ośkach, umieszczę 4 łożyska, od dołu ruchomą tuleję do łożysk będzie dociskać ośka pokrętła z zębatką. Jak pomyślałem, tak zrobiłem, wyciąg testuję od tygodnia, jestem z niego bardzo zadowolony 

Nie pracuje on tak gładko jak Crayford, gdyż zębatka posiada swoje nierówności, jednak zastosowany jako sprzęt astrofotograficzny do motofokusa, swoją sztywnością wynagradza wkład pracy jaki musiałem w niego włożyć

 

Otwory na łożyska

Łożysko z osią

Gotowa całość

[AdamK]

Fajny pomysł! A z czego są te łożyska?

[Hagen]

Pomysł przedni, wykonanie super, gratulacje! Pozdrawiam!!! 

[HAMAL]

18 minut temu, AdamK napisał:

Fajny pomysł! A z czego są te łożyska?

 

Z pudełka z łożyskami  a poważnie, to z demontażu z magnetowidów VHS z rolek dociskowych taśmy, ale mogą być każde 8-9mm 

 

Edytowane 10 Czerwca 2018 przez HAMAL

[mirek01]

8 godzin temu, AdamK napisał:

Fajny pomysł! A z czego są te łożyska?

Takie małe  łożyska są  w sklepach modelarskich np. 7x4x3mm

 

Fajny pomysł z tym wyciągiem.

 

[Hans]

Co pilnuje by łożyska w trakcie pracy nie weszły w kontakt ze ścianą otworu Fi 10?

 

Pozdrawiam. 

[JaLe]

Zawsze twierdzę, że najtrudniej wymyślić najprostsze rozwiązania, dlatego chylę czoła!

[AdamK]

28 minut temu, Hans napisał:

Co pilnuje by łożyska w trakcie pracy nie weszły w kontakt ze ścianą otworu Fi 10?

 

Pozdrawiam. 

Te podcięcia zaznaczone strzałkami

[Hans]

Te podcięcia pilnują by łożysko nie przesunęło się w osi. Ja pytam, co pilnuje by nie przesunęło się także w przód lub tył (w linii wysuwu tubusa wyciągu)?

 

Pozdrawiam.

[JaLe]

13 minut temu, Hans napisał:

Te podcięcia pilnują by łożysko nie przesunęło się w osi. Ja pytam, co pilnuje by nie przesunęło się także w przód lub tył (w linii wysuwu tubusa wyciągu)?

 

Pozdrawiam.

No właśnie te 4 punkty, ale widoczne są tylko dwa

[HAMAL]

Klej

 

[HAMAL]

A przy dobrym pasowaniu, z uwagi na kolistość otworu, trzyma też sam otwór i brzegi osi jak zaznaczył AdamK.

[Hans]

Czyli generalnie jadziem tarciem (klejem) . No dobrze, do jakiej masy max przewidujesz, że to zadziała? Z samą ideą jestem jak najbardziej  za, ale wiemy wszyscy, że diabeł naprawdę tkwi w szczegółach, a pozostawienie kilku kilogramów pod opiekę tarcia na rancie/ kropelki kleju, jakoś mnie niepokoi.

 

Pozdrawiam.

[HAMAL]

Nadal nie rozumiesz idei okrągłego otworu  Powiedz, o ile można przesunąć wpisany z okrąg prostokąt w prawo i w lewo ?

 

 

 

[wampum]

A czy taką modyfikację, lub jej jakąś wariację można zatosować w SW od refraktora?.

[HAMAL]

Myślę, że do każdego wyciągu w którym jest dość miejsca na takie zabawy. Gdyby nie dało się zaprzeć ośkami łożysk od dołu, zawsze można stworzyć jakieś mocno przykręcane mocowania od góry.

[Hans]

Kumam co w co wchodzi  Obstawiam tylko, że po sezonie pod ciężkim szpejem na tubusie wyciągu, możemy się nabawić 1/10 mm luzu, a to nie pomoże autofokusowi  Zaokraglenie "krótszych ścianek" pod średnicę otworu, sprawiłoby, że pracująca powierzchnia aluminium bedzie kilkadzesiąt razy większa  Pilnik w łape i można sporo poprawić. BTW, szacun za przeróbkę, większość z nas ograniczyłaby się do pakowania kolejnych warstw teflonu.  

 

Pozdrawiam.

[HAMAL]

Ja nikogo nie namawiam, nie biorę odpowiedzialności za nieudane próby, jedynie chciałem się z Wami podzielić swoim pomysłem z którego jestem zadowolony, a to co Wy z nim zrobicie, to już jest Wasza osobista sprawa  niemniej, idea jest ciekawa i jak widać, nie trzeba się ograniczać do gotowych wyrobów za worek pieniędzy. Można też udoskonalić, jak napisał wyżej Hans.

[HAMAL]

Powiem Wam, że jestem tak cholernie zadowolony z tej modyfikacji, że mam zamiar kolejny przerobić w ten sposób  Przed przeróbką (fabrycznie) ten wyciąg był nic nie wartym śmieciem, teraz jest idealnym narzędziem pracy.
 

[wiatr]

a te osie z podcięciami to wynik akcji pilnik czy jakaś maszyna tu miała zatrudnienie?

 

[HAMAL]

Pilnik duży prostokątny i pilnik iglak. Wykonane z gładkiej części kołków, odcięte flexem. Wykonanie osiek było udręką bo materiał twardy, a elektronarzędzia docelowego nie mam. Do tego wymagało to precyzji, aby ciasno siedziało w otworze i zgrywało się z niesymetrycznym obrysem obudowy wyciągu a dodatkowo były pasowane razem z łożyskiem pod ruchomą tuleję.

[MateuszW]

Pomysł genialny i wykonanie porządne, gratulacje!

 

W sumie jedyną wątpliwość, jaką wzbudza to rozwiązanie, jest kwestia równego ustawienia łożysk. Tzn, żeby równo przylegały do tulei. No bo niestety, o ustawieniu łożysk decyduje stopień wyszlifowania osiek i rozmiar otworów (niekoniecznie taki sam). Czy robiłeś tutaj wiele prób dopasowania, tzn przymierzałeś i szlifowałeś na zmianę, aż osiągnąłeś idealne ustawienie? Dużo było z tym roboty? Z "zewnątrz" wydaje się, że uzyskanie równego ustawienia łożysk jest raczej trudne i wymaga sporo precyzji, ale może to tylko wrażenie?

[HAMAL]

Tam są z korpusem odlane dwie metalowe szyny. do których były przyklejone teflony widoczne TU Wystarczyło zerwać teflony, zastąpić je 1mm kartonem, docisnąć tuleję od góry pokrętłem na tyle mocno, aby się sztywno trzymało, ale z użyciem większej siły przesuwało, i już można każdą ośkę każdego łożyska pasować dla danego miejsca. Mi bez pośpiechu zeszło ok 3h  ale ja cierpliwy jestem, nie spieszy mi się gdy robię coś dla frajdy, i jak to mówię, gdy zrobienie czegoś jest kwestią czasu, jest to dla mnie wykonalne

 

[wiatr]

5 godzin temu, HAMAL napisał:

Pilnik duży prostokątny i pilnik iglak. Wykonane z gładkiej części kołków, odcięte flexem. Wykonanie osiek było udręką bo materiał twardy, a elektronarzędzia docelowego nie mam. Do tego wymagało to precyzji, aby ciasno siedziało w otworze i zgrywało się z niesymetrycznym obrysem obudowy wyciągu a dodatkowo były pasowane razem z łożyskiem pod ruchomą tuleję.

o to mi chodziło - dla mnie wykonanie 8 razy takiego podcięcia do tego jeszcze żeby to prosto wszystko było raczej niewykonalne:D