Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj

(...) Napisz coś więcej o sprzęcie (..) Kurcze ta rura wygląda na pierwszy rzut oka na więcej niż 8" (...)

 

Nie dam się dwa razy prosic, napiszę chętnie, choć jak widzę coś podobnego sprawił sobie właśnie kolega EMDE, więc pewnie zaraz opublikuje jakiś fachowy teścik. No własnie, teraz już chyba mogę napisać "kolega"?

"Rura" to tylko 8", ale na zdjęciu faktycznie wyszła jakby większa - pewnie efekt perspektywy. Myślałem o 10" ale obawiałem się zbytniej chwiejności.

 

C8-NGT - minirecenzja

 

1) Tubus to zdecydowanie mocna część tego zestawu :D Pięknie widać "mięsistość" M42 czy "kaszkowatość" M13, a i takiego Saturna i Jowisza jak ostatnio to chyba jeszcze w życiu nie widziałem. Tańsze Vixeny (9mm + Barlow x2, czyli przy F=1000 to w sumie 222x) pokazały: piękną trójwymiarowość Saturna plus ze dwa paski majaczące na powierzchni, Cassiniego jak brzytwa,, Tytana. Dalej: parę pasków na powierzchi Jowisza, a Ganimed to tarczka - mała ale zdecydowanie rozciągła. Pierwszy raz widziałem też przez ten telep cień księżyca jowiszowego. Przez nic słabszego nie udało mi się (chociaż niektóre autorytety sugerują taką możliwość).

Zresztą ten tubus to chyba to samo co recenzowana już tu obszernie "Synta na dobsie", o ile nie coś jeszcze lepszego. Ładnie też rozdziela podwójne, choć tu może przydała by się korekcja komy. Ciekawostka, sprawdziłem że zdolność rozdzielcza wyznaczona "ze wzoru" (na D itp.) wychodzi taka sama jak podana w specyfikacji. A zatem tej ostatniej nie chciało się nikomu wyznaczyć dokładnie tj. pomiarowo (no chyba że przypadkowo obie mają dokładnie taką samą wartość)

 

2) Dokupiona firmowa lunetka "biegunka" to porażka, szkoda słów. W podobnym stylu jest też coś jaby piggy-back na obręczy mocującej tubus - trzeba kręcić całym aparatem (nie pokretłem), który zresztą i tak skutecznie schowa się za szukaczem i wyciągiem. :angry: Ale pewnie mozna na to coś zaradzić..

 

3) Trójnóg jest - bez przesady - rock stable. Z przeciwwagami 2x6 kg jest sztywny i nie do ruszenia. Niestety, jest gdzieś słaby punkt całej konstrukcji mech. Chyba wokół mocowania tubusa do głowicy i dovetail'a. Skutek - tubus zbyt chętnie wykonuje ruchy skrętne.

 

4) Głowica trochę "eklektyczna": podziałki srebne na czarnym tle, białe na czarnym tle, czarne na srebrnym tle. Ale mistrzostwo świata to srebrne (lustrzane) na czarnym tle znaczniki do ustawiania GOTO (alignment). Tj. srebrne są w dzień, w nocy są czarne B)

Napęd OK, silniki przy trackingu niesłyszlne a ruchy gładkie. Tylko wyśietlacz trochę kiepski (skrolowanego napisu nie sposób odczytać bez latarki).

 

Podsumowując:

Sprżęt zdecydowanie stacjonarny, wart swojej ceny. Dopuszcza upgrad'y (GPS, koma-korektor). Dodatkowa zaleta - dostępny w DO co oznacza 100% bezpieczeństwo zakupów, wygodę i szybkość. Wiem, bom już z niejednego pieca... próbował.

 

W praktyce najbardziej odczuwalną dolegliwością są drgania podczas ogniskowania przy dużych powerach. Ech, przydałby się wyciąg sterowany elektr. albo i manualny tylko lepszej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd sie bierze takie "motofocusy"? Czy można dostać tak "do skarpety" albo "pod choinkę"? :rolleyes: W DO nic mi się takiego nie rzuciło w oczy. Ale faktem jest że dużo rzeczy mają wyłącznie poukrywane w cennikach .pdf (zwłaszcza akcesoria) a na stronie tylko co bardziej chodliwe lub okazałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd sie bierze takie "motofocusy"? Czy można dostać tak "do skarpety" albo "pod choinkę"? :rolleyes:  W DO nic mi się takiego nie rzuciło w oczy. Ale faktem jest że dużo rzeczy mają wyłącznie poukrywane w cennikach .pdf (zwłaszcza akcesoria) a na stronie tylko co bardziej chodliwe lub okazałe.

A bieże się takie coś np od Leszka Jedrzejewskiego:

JEGO STRONA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam koleżeństwo.

 

Mam na imię Andrzej i mieszkam w okolicach Tarnowa.

Astronomią interesuję się od dawna. Do tej pory wystarczało mi oglądanie programów astronomicznych na Discovery. Obecnie zdecydowałem się zająć samodzielną obserwacją.

 

Podobnie jak Magdalenę interesuje mnie sprzęt uniwersalny do 2000 PLN.

Tyle że waga nie ma dla mnie znaczenia, a w przyszłości chciałbym pstryknąć parę fotek.

A może warto dołożyć parę złotych i kupić coś większego?

np:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...06f1db8573d9a4c

to

http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=145

lub używkę

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=7948

 

A może macie inne propozycje.

Na który telep padłby wasz wybór?

Gdzie mogę poczytać coś na temat tej Synty, bo nijak nie mogę znaleźć?

 

Witam

 

Zobacz do fotoclassica tam znajdziesz podstawowe wiadomości na temat Synty 200/1200. Poza tym na forum jest wiele na ten temat, polecam przejżeć posty.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jeszcze za małe wartości podałeś, ja bym jednak optował za 100mm dla refraktora i 150mm dla newtona.

I ja popieram w tej sytuacji Oskara. Jeśli zdecydować się na refraktor to min. 100 mm. A potem, "apetyt rośnie w miarę jedzenia". Z czasem przychodzi ochota do kompletu na światłosilnego Newtona.

p.s. Ja już refraktor mam, ale marzy mi się Newton większej niż 15 cm apertury, poza tym muszę jeszcze "dozbroić" refraktor.

Co do wagi "Magda, te 15 kg to nie wiem skąd oni wzięli (chyba z tragarzem smile.gif )" - podoba mi się to stwierdzenie, ale 15 kg to chyba całość, tzn.: tuba, montaż, statyw i przeciwwagi. Inaczej nie kumam: tuba 15 kg to refraktor 150/1200. A przecież zmontowanej całości nie musisz razem nosić.

Maka też bym radził max dużego - tzn. 127mm - lepiej kupić raz porządnie, niż potem zastanawiać się ile więcej potrafi i wazy sprzęt "ciut" większy.

Pozdrawiam :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Merak. Ja byłbym Ci dozgonnie wdzięczny gdybyś w kilku zdaniach streścił twoje wrażenia z obserwacji swoim Celestronkiem i lunetą Yukona. Sam nie wiem czy się zaopatrzyć na początek, w lornetki czy też od razu uderzyć w coś większego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Merak. Ja byłbym Ci dozgonnie wdzięczny gdybyś w kilku zdaniach streścił twoje wrażenia z obserwacji swoim Celestronkiem i lunetą Yukona. Sam nie wiem czy się zaopatrzyć na początek, w lornetki czy też od razu uderzyć w coś większego?

 

Cześć Karan,

 

Wrażenia już opisałem dość szeroko powyżej (przynajmniej tak mi się wydaje).

 

Co do sprzętu na początek - sporo już powiedziano na ten temat na tym forum. Ale jeśli miałbym coś sugerować, to jedno nie wyklucza drugiego. Tzn. minimalny zestaw sprzętowy astroamatora na początek widziałbym tak:

1) lornetka,

2) "coś większego".

Obie rzeczy - możliwie dobrej jakości.

 

W zależności od tego co się kupiło jako 2), dalsza typowa ewolucja prowadzi do kolejnego zakupu, aby pokryć obie potrzeby:

2a) trawelerek na wypady pod ciemne niebo,

2b) "coś naprawdę większego" stacjonarnie na codzień.

 

Lornetka jest niezastąpiona w poznawaniu "mapy" nieba i lokalizowaniu obiektów (niektóre prezentują się pięknie własnie przez lornetkę).

 

Jeśli jednak chciałbyś obserwować jakieś szczegóły powierzchni planet czy struktury DS-ów (a kto by nie chciał?), to (jak mówi poeta) "nie ma ch... w mieście" - potrzebujesz poweru. Bez przesady, ale tak w granicach 40 - 120x.

 

A Yukon jest niezły jako 2) bo:

- ma dobrą relację jakości do ceny (dzięki niewygórowanej cenie :lol: )

- ma spore powery do planet

- jast dość jasny więc nadaje się do łatwiejszych DS-ów

- nadaje się w podróż (b. lekki, dew-cap w komplecie)

 

Ja dokupiłem zwykły statyw Velbon (CX640). Luneta i statyw są lekkie i mają eleganckie futerały do zarzucenia sprzętu na ramię - zestaw dla piechura. Dokupiłem też adapterek (Astrokrak), który pozwolił mi osadzić lunetę na montażu Soligora (fotka). Komfort w porównaniu ze statywem (stabilność + mikroruchy). Użytkowanie Yukona na paralaktyku ułatwia przemyślny okular obracający się płynnie na 360*.

m100_0899.JPG

Edytowane przez Merak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, rozumiem. W takim razie zdecyduję się na zakup właśnie w DO, tyle tylko że Taiga 16x80 będzie u nich dostępna dopiero na początku maja. Jak do mnie dotrze to opiszę sposób wywiązania się Delty ze zobowiązania. Jeszcze raz dzięki za wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja popieram w tej sytuacji Oskara. Jeśli zdecydować się na refraktor to min. 100 mm. A potem, "apetyt rośnie w miarę jedzenia". Z czasem przychodzi ochota do kompletu na światłosilnego Newtona.

p.s. Ja już refraktor mam, ale marzy mi się Newton większej niż 15 cm apertury, poza tym muszę jeszcze "dozbroić" refraktor.

Co do wagi    "Magda, te 15 kg to nie wiem skąd oni wzięli (chyba z tragarzem smile.gif )" - podoba mi się to stwierdzenie, ale 15 kg to chyba całość, tzn.: tuba, montaż, statyw i przeciwwagi. Inaczej nie kumam: tuba 15 kg to refraktor 150/1200. A przecież zmontowanej całości nie musisz razem nosić.

Maka też bym radził max dużego - tzn. 127mm - lepiej kupić raz porządnie, niż potem zastanawiać się ile więcej potrafi i wazy sprzęt "ciut" większy.

Pozdrawiam  :szczerbaty:

 

Witam po dłuższej przerwie,

 

Już wybrałam Maka Orion StarMax 102 mm o ogniskowej 1300. Czekam na dostawę.

Dziękuję Koleżeństwu za wsparcie :notworthy::Beer:

Po dostawie te pewnie będę miała kilka milionów pytań, które oczywiście pozwolę sobie Wam zadać.

 

Pozdrawiam,

Magda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dopiero od niedawna poczołem się interesować patrzeniem w niebo na powarznie i już trafiłem na to oto forum i urzywam go od 1,5 dnia.

Lecz forum juz mi sie przydało bo dzięki niemu odstąpłem od zakupu teleskopu na alegro. Za co bardzo dziękuje. I w tym miejscu mam małą proźbe czy raczej ogłoszenie: Chciał bym kupić teleskop w miare tani ( bo mój fundusz jest bardzo szczupły) , lecz zarazem taki który niezraził by mnie do astronomi , i niebył by zabawką.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

KamiM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no 700zł to za dużo. Ale jeszcze jedna sprawa o której nie napisałem owy teleskp którego poszukuje moze (a nawet powinien) być urzywany . Taki wybór był by tańszy jak i miał bym gwarancje że działa. Moze któryś z forumowiczów ma do sprzedania taki teleszkopek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegę na forum !

 

Trafiłeś w dobre miejsce jeśli chesz zacząć przygodę z astronomią. Dam Ci dobrą radę: wiele wątków które zapewne Cię będą interesowały mogło być już poruszanych - kożystaj więc często z opcji "szukaj" zanim założysz nowy wątek - to powoduje że treść forum jest czystą "esencją".

 

Doskonale rozumiem Twój apetyt na teleskop ale szczerze mówiąc to jeśli nie dysponujesz dużym budżetem to radzę Ci postawić na średniej/dobrej klasy lornetkę + ew. statyw do niej (zależnie od możliwości $) Jeśli jednak po prostu chcesz posiąść swoją pierwszą rurę (bez skojażeń :lol: ) ....

 

Z teleskopów na początek poleciłbym Ci :

 

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...903329a53781ac4

 

konstrukcja soczewkowa oszczędzi Ci na początku kłopotów z dbaniem o czystość elementów tworzących obraz (ale bez przesady z tłustymi paluchami :) ) a podstawowy montaż paralaktyczny wprowadzi w świat równikowego układu współżędnych. Do tego masz od razu 2 okularki i soczewkę Barlowa. Z pewnością nie będzie to super-stabilna platforma ale za tą cenę to naprawdę dużo. Wiedz też że obrót wtórny towarem astro jest dość intensywny więc nie powinieneś mieś problemów z odsprzedaniem sprzętu przy przesiadaniu się na coś cięższego.

 

Mam nadzieję że nie zniechęciłem swoim przydługim wywodem.

 

Pozdrawiam //Piort

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak... w koncu mnie natchnelo zeby sie wpisac :D. coz ja moge napisac... no wiec zabawe z astronomia dopiero zaczynam od jakiegos miesiaca. wczesniej to byly takie pierdu pierdu jak poczatki wszechswiata czy tam czarne dziury :D. a teraz zamowilem sobie taurusa 250mm i zobaczymy jak taki noob jak ja poradzi sobie z tym sprzetem :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak... w koncu mnie natchnelo zeby sie wpisac :D. coz ja moge napisac... no wiec zabawe z astronomia dopiero zaczynam od jakiegos miesiaca. wczesniej to byly takie pierdu pierdu jak poczatki wszechswiata czy tam czarne dziury :D. a teraz zamowilem sobie taurusa 250mm i zobaczymy jak taki noob jak ja poradzi sobie z tym sprzetem :D.

 

witaj :) , "zabawa zabawą", ale tak myślę, że właśnie każdemu astromiłosnikowi, czy też zawodowemu astronomowi, zależy właśnie na tym, żeby zobaczyć to "pierdu pierdu" swoją rurą :szczerbaty::ha:

 

a zacząłeś z "grubej rury" :banan:

pozdrowienia :)

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.