Skocz do zawartości

Księżyc w rozmiarze XL


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, diver napisał:

 

Ładny szczegół. Można byłoby zastanawiać się nad kolorem (czy go nie wywalić). Ale ostatecznie dochodzę do wniosku, że odrobinę pokolorowany relief księżycowej skorupy ma swój urok. :)

 

Dzięki! Dla mnie kolor to jest połowa zabawy - zwłaszcza że jest to zabawa nigdy nie kończąca się, bo na pytanie "jaki jest prawdziwy kolor Księżyca" nikt chyba nie udzieli sensownej odpowiedzi, a pogląd na ten temat zmienia się wraz z każdym obrabianym zdjęciem... :-)

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
17 minut temu, lulu napisał:

 

Piękny detal, świetna fotka!

Dzięki, choć w sumie nie jestem tak na 100% zadowolony.
Nie ma tragedii, ale myślę, że mogłoby być lepiej - chyba muszę poprawić kolimację, bo mam wrażenie, że się trochę rozjechała. Poza tym u mnie seeing rzadko bywa wybitny - niektórzy mówią, że u nich jest "żyleta" - wczoraj było naprawdę przyzwoicie, ale w dalszym ciągu to co najwyżej level "nóż do masła" :roflmao:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważyłem po zmianie kamerki że AutoStakkert! zaczął dziwnie się zachowywać i tak jak poprzednio analizował obraz "równo" na całej powierzchni, tak teraz potrafi zostawiać gorzej zdefiniowane fragmenty, które nie dają się już potem całkiem wyostrzyć - widać to choćby w pobliżu terminatora. Nie zdawałem sobie srawy że takie pasztety wpływające na detal mogą powstawać podczas stackowania - a jednak... Wprawdzie stosuję ręczne ustawianie punktów kontrolnych i robię to dość nieregularnie i rzadko, ale dawniej nie obserwowałem takich problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, w czym kolorujesz? W Photoshopie są dwie metody - jedna to oczywiście zwyczajne dodawanie jaskrawości i nasycenia. Lepiej to robić w kilku etapach. Ale jest także metoda dosycania poszczególnych kolorów w oknie dialogowym "kolor selektywny". O tyle dobra, że pozwala wybiórczo dołożyć nasycenie z uwzględnieniem np. pewnych przekłamań koloru pochodzących z kamerki. Np. jeśli obraz jest zbyt czerwony można nie dosycać czerwieni tak mocno jak pozostałych itd. - jest nad tym wówczas pewna kontrola. Zawsze oczywiście pozostaje pytanie jak daleko posuwać się w tych dosycaniach - gdzie jest granica po przekroczeniu której mamy już do czynienia ze sztucznym "upiększaniem"... Dyskusja niekończąca się, bo kto wie jaki jest kolor Księżyca? ;-)

Edytowane przez lulu
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, lulu napisał:

Wprawdzie stosuję ręczne ustawianie punktów kontrolnych i robię to dość nieregularnie i rzadko, ale dawniej nie obserwowałem takich problemów.

No to źle robisz i dlatego tak to wychodzi :)

 

AP mają pokrywać całą powierzchnię, jak gdzieś zostawiasz puste miejsca, to program nie wie jak to poprawnie zestackować. Szczerze mówiąc nie wiem, czy najlepiej nie będzie po prostu robić to na automacie - na pewno tak jest najprościej - bo nie dostrzegam jakichś znaczących różnic między stackami z automatycznymi AP, a takimi ustawionymi ręcznie. Ale może po prostu nie ogarniam tematu na tyle, żeby poustawiać to ręcznie lepiej, niż program robi to sam.

Przy mozaikach Księżyca, szczerze mówiąc, nie bawię się w ogóle w ręczne robótki.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, lulu napisał:

Super, w czym kolorujesz? W Photoshopie są dwie metody

 

Nie mam Photoshopa i praktycznie całą obróbkę materiału wykonuję w PixInsight. Oprócz oczywiście stackowania ser-a, które w przypadku takiego materiału robię w AutoStakkert.

Obróbka przeprowadzona została w dwóch prostych krokach.

1. Kalibracja kolorów, w wyniku której Księżyc staje się praktycznie szary.

2. Delikatne wyciągnięcie krzywej w zakresie komponentu CIE C* (chroma, nasycenie kolorów). Wyłażą wtedy delikatne odcienie niebiesko-pomarańczowe.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, diver napisał:

 

Nie mam Photoshopa i praktycznie całą obróbkę materiału wykonuję w PixInsight. Oprócz oczywiście stackowania ser-a, które w przypadku takiego materiału robię w AutoStakkert.

Obróbka przeprowadzona została w dwóch prostych krokach.

1. Kalibracja kolorów, w wyniku której Księżyc staje się praktycznie szary.

2. Delikatne wyciągnięcie krzywej w zakresie komponentu CIE C* (chroma, nasycenie kolorów). Wyłażą wtedy delikatne odcienie niebiesko-pomarańczowe.

 

 

 

Ja akurat używam zawodowo Photoshopa więc i tak muszę za niego bulić, ale tylko co celów księżycowych jest to zbyt droga zabawka. Natomiast jest Gimp który z powodzeniem zastępuje Photoshopa w wielu zadaniach. Może warto spróbować - choć samo "spróbowanie" może nie wystarczyć gdyż jest to dość potężny kombajn wymagający nieco umiejętności, pobawienia się tutorialami itd. Ale moim zdaniem warto mieć taki rozpracowany "postprodukcyjny" edutor typowo fotograficzny, bo można sporo wycisnąć ze zdjęcia które wydawało się już skończone...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:

No to źle robisz i dlatego tak to wychodzi :)

 

AP mają pokrywać całą powierzchnię, jak gdzieś zostawiasz puste miejsca, to program nie wie jak to poprawnie zestackować. Szczerze mówiąc nie wiem, czy najlepiej nie będzie po prostu robić to na automacie - na pewno tak jest najprościej - bo nie dostrzegam jakichś znaczących różnic między stackami z automatycznymi AP, a takimi ustawionymi ręcznie. Ale może po prostu nie ogarniam tematu na tyle, żeby poustawiać to ręcznie lepiej, niż program robi to sam.

Przy mozaikach Księżyca, szczerze mówiąc, nie bawię się w ogóle w ręczne robótki.

 

Bardzo możliwe że masz rację, jednak ja zauważam że coś się w tym względzie u mnie mocno zmieniło. Nie dam sobie ręki uciąć że nie przytrafiła się jakaś aktualizacja ostatnio, ale wyraźna zmiana z jaką to łączę to zmiana kamerki. Przy poprzedniej wypraktykowałem że takie ręczne i nieregularne nanoszenie punktów działa lepiej i pozwala uniknąć gubienia się programu podczas stackowania. Przy tej regularnej siatce zdarzały się całkowicie błędnie zinterpretowane obszary, zwłaszcza jak materiał był słabszej jakości. Tymczasem teraz pojawił się zupełnie nowy problem - te "gorsze" obszary są poprawne w sensie rysunku, geometrii, jasności itd. - ale mają jakby za mało danych przeliczonych i po wyostrzeniu nie wyłazi z nich detal. Bardzo dziwne.

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, lulu napisał:

Natomiast jest Gimp który z powodzeniem zastępuje Photoshopa w wielu zadaniach.

 

Wiem, bo używam GIMP-a do innych celów. Niemniej PixInsight (mam pełną płatną wersję) jest jakby skrojony pod obróbkę astrofoto i w sumie niewiele mi w nim brakuje. Funkcje, które są w GIMP-ie porozrzucane po różnych miejscach w PixInsight są z reguły "skonsolidowane" tak, żeby ułatwić ich użycie w astrofoto. Są też w Pix skrypty-kombajny, które umożliwiają na automatyczną sekwencyjną obróbkę obrazów. Jest tego sporo  i też trzeba się tego nauczyć. Tyle że ja póki co głównie gwiazdy i DSO. Księżyc okazjonalnie, a planety właściwie wcale.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, lulu napisał:

mają jakby za mało danych przeliczonych i po wyostrzeniu nie wyłazi z nich detal

Jak w danym obszarze nie ma za bardzo kontrastowych detali, to pogram nie ma na podstawie czego wymyślić jak to poprawnie zestackować. Gdybyś ustawił więcej punktów, to pewnie poradziłby sobie lepiej.

A najlepiej zrobić eksperyment - po prostu zestackuj to samo z automatycznie dodanymi punktami i zobacz czy będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, diver napisał:

 

Wiem, bo używam GIMP-a do innych celów. Niemniej PixInsight (mam pełną płatną wersję) jest jakby skrojony pod obróbkę astrofoto i w sumie niewiele mi w nim brakuje. Funkcje, które są w GIMP-ie porozrzucane po różnych miejscach w PixInsight są z reguły "skonsolidowane" tak, żeby ułatwić ich użycie w astrofoto. Są też w Pix skrypty-kombajny, które umożliwiają na automatyczną sekwencyjną obróbkę obrazów. Jest tego sporo  i też trzeba się tego nauczyć. Tyle że ja póki co głównie gwiazdy i DSO. Księżyc okazjonalnie, a planety właściwie wcale.

 

 

Cóż - każdy musi niestety na własnej skórze przećwiczyć co mu pasuje i wypracować sobie algorytmy obróbki na różne okazje. W wypadku Księżyca czy planet krytycznym tematem bywa wyostrzanie - już sam ten problem to zagadnienie na długą rozprawę i długie wieczory testów. Kolor robi się problemem w wypadku Księżyca, którego naturalna kolorystyka jest tak delikatna, że na zdjęciach z kamerki kolorowej wychodzi to niemal jak zdjęcie w skali szarości. Ta sama kamerka w wypadku planet da najczęściej na tyle kolorowy obraz, że jakieś specjalne tryby obróbki zdjęcia nie będą konieczne. Z kolei lustrzanka poradzi sobie z kolorem Księżyca z reguły nieco lepiej niż dedykowana kamerka astro... Zależy co kto i czym na co dzień robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Jak w danym obszarze nie ma za bardzo kontrastowych detali, to pogram nie ma na podstawie czego wymyślić jak to poprawnie zestackować. Gdybyś ustawił więcej punktów, to pewnie poradziłby sobie lepiej.

A najlepiej zrobić eksperyment - po prostu zestackuj to samo z automatycznie dodanymi punktami i zobacz czy będzie lepiej.

 

Kiedy właśnie wydaje się że on to robi poprawnie, bo nie ma jakichś błędów, ostro odciętych od reszty plam itp. Tylko jakby w niektórych miejscach robi za mało - nie błędnie, ale po prostu za mało. Na tej mojej fotce widać to wyraźnie. Maurolycus, Faraday, Stofler - ten teren jest np. zestackowany jak należy. Ale idąc dalej w kierunku terminatora robi się coraz większa nędza, np. Deslandres jest kompletnie nieostry. Muszę to jeszcze ponownie postackować z taką równomierną siatką punktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, lulu napisał:

Kiedy właśnie wydaje się że on to robi poprawnie, bo nie ma jakichś błędów, ostro odciętych od reszty plam itp. Tylko jakby w niektórych miejscach robi za mało - nie błędnie, ale po prostu za mało.

Ja to rozumiem tak, że program stara się zestackować całe zdjęcie (co zrozumiałe), ale niekoniecznie wykorzystuje do tego pełne klatki, tylko wybiera sobie z każdej najlepsze, najbardziej kontrastowe fragmenty i robi to po kawałeczku (i te kawałeczki to są właśnie "alignment points", które wcale nie są punktami, tylko kwadratami, więc nazwa jest myląca). Jak dany obszar jest bogaty w detale, to warto dać tam dużo małych punktów, żeby mógł sobie zestackować każdy detal z osobna, a jak gdzieś nic się nie dzieje, to można dać większe punkty.
Punktów ma być dużo i powinny się przynajmniej częściowo na siebie nakładać - wtedy jeśli jakiś konkretny po zestackowaniu da obraz mało kontrastowy (czyli w domyśle - rozmyty), to program będzie mógł wykorzystać dane z sąsiedniego lepszego. A jak punkty są za rzadko rozstawione, to w niektórych miejscach program musi sobie jakoś radzić i bierze to co ma, nawet jeśli jest to niewyraźne, bo przecież nie może zostawić pustych miejsc. AP są dla programu święte, więc tam gdzie je umieścisz, tam będzie się starał uzyskać najlepszy detal. A w pustych miejscach bez AP - to w sumie nie wiem, co się dzieje, ale możliwe, że wtedy stackuje "po całości" - a im większy obszar, tym większe przecież będą różnice między poszczególnymi klatkami, więc jak się to jakoś tam uśredni, to detal zginie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze taki Księżyc z 27 maja zeszłego roku. Zapomniałem zupełnie o tym materiale; zalegał mi na dysku i już zaczęło mi brakować miejsca - a tu nagle okazało się, że mam 150GB nieobrobionych danych :D

 

1806150831_2020-05-27Ksiyc.thumb.jpg.ca9a13f5add6665abe75cb174d8cf4e2.jpg

 

SW Mak 150 + barlow GSO 2x + "germański" filtr 1000nm od Chińczyków + Chameleon3. Też nieco zmniejszone, bo w oryginalnym rozmiarze nie wchodzi :(

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

I jeszcze taki Księżyc z 27 maja zeszłego roku. Zapomniałem zupełnie o tym materiale; zalegał mi na dysku i już zaczęło mi brakować miejsca - a tu nagle okazało się, że mam 150GB nieobrobionych danych :D

 

Zawsze patrzę jak wychodzą Messiery. Jest super :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Ja to rozumiem tak, że program stara się zestackować całe zdjęcie (co zrozumiałe), ale niekoniecznie wykorzystuje do tego pełne klatki, tylko wybiera sobie z każdej najlepsze, najbardziej kontrastowe fragmenty i robi to po kawałeczku (i te kawałeczki to są właśnie "alignment points", które wcale nie są punktami, tylko kwadratami, więc nazwa jest myląca). Jak dany obszar jest bogaty w detale, to warto dać tam dużo małych punktów, żeby mógł sobie zestackować każdy detal z osobna, a jak gdzieś nic się nie dzieje, to można dać większe punkty.
Punktów ma być dużo i powinny się przynajmniej częściowo na siebie nakładać - wtedy jeśli jakiś konkretny po zestackowaniu da obraz mało kontrastowy (czyli w domyśle - rozmyty), to program będzie mógł wykorzystać dane z sąsiedniego lepszego. A jak punkty są za rzadko rozstawione, to w niektórych miejscach program musi sobie jakoś radzić i bierze to co ma, nawet jeśli jest to niewyraźne, bo przecież nie może zostawić pustych miejsc. AP są dla programu święte, więc tam gdzie je umieścisz, tam będzie się starał uzyskać najlepszy detal. A w pustych miejscach bez AP - to w sumie nie wiem, co się dzieje, ale możliwe, że wtedy stackuje "po całości" - a im większy obszar, tym większe przecież będą różnice między poszczególnymi klatkami, więc jak się to jakoś tam uśredni, to detal zginie.

 

Ja to też tak rozumiem i być może jest tak, że z obecną kamerką ZWO sytuacja po prostu zrobiła się normalna, a normalna nie była z poprzednią kamerką - dziadowskim Datysonem. Zdjęcia z niego stackowały się ostro, albo z mocnymi błędami - ale nigdy tak jak tutaj, że brakuje ostrości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.