SWAN C/2020 F8 - kolejna nowa jasna kometa

[lemarc]

Od godz. 2:12 do 2:20.

[napoleon]

2020-05-20, (37x1min) 2.00-2.40, wysokość 5-6 stopni, FSQ106, Nikon810A, (51 51'N), Slońce 16,5 -15 pod horyzontem.

 

 

Edytowane 20 Maja 2020 przez napoleon

[Limax7]

4 godziny temu, napoleon napisał:

2020-05-20, (37x1min) 2.00-2.40, wysokość 5-6 stopni, FSQ106, Nikon810A, (51 51'N), Slońce 16,5 -15 pod horyzontem.

 

 

Rewelacja! :)

[Jacob Twardowsky]

Niby nie planowałem dzisiaj polowania na tę kometę (po dwóch nieudanych próbach), ale skoro przebudziłem się około 2:00 to postanowiłem spróbować szczęścia. Kometa w tym czasie powinna znajdować się nieco ponad 1 stopień na lewo od Algola. W końcu gdzieś ok. 02:30, w  lornetce 12x50 przez chwilę wydawało mi się ze coś tam widać, jednak dopiero w teleskopie, między gwiazdami, zerkaniem dało się dostrzec subtelną, szarą mgiełkę. Słabe to i bez rewelacji jednak.

[Gość]

Widać też spadek jej jasności.

[Piotrek Guzik]

Godzinę temu, Maćko8911 napisał:

Widać też spadek jej jasności.

Widziałem ją dziś nad ranem. Wg mojej oceny, w trzy dni osłabła o blisko 1 mag (dziś jej jasność oceniłem na 6.6 mag). Pomimo tego była widoczna znacznie lepiej niż przed trzema dniami. Tym razem świeciła nieco wyżej, na znacznie ciemniejszym niebie, a do tego przejrzystość była znacznie lepsza. Najlepiej było ją widać około 2:30, kiedy Słońce znajdowało się jeszcze 15 stopni pod horyzontem, a kometa wznosiła się już ponad 7 stopni nad nim. W lornecie 25x100 była obiektem dość jasnym i widocznym natychmiast, w lornetce 10x50 była obiektem trudnym, ale widocznym zerkaniem.

[M.K.]

Po 1:00, jak zgasły krakowskie lampy to zrobiłem ocenę 2 komet: C/2017 T2 i C/2019 Y1, następnie wybrałem inną miejscówkę z odsłoniętym północnym horyzontem, a tu przylazły chmury o 2:30 niwecząc próbę obserwacji komety C/2020 F8 Swan @#$%^&

[jutomi]

Udało mi się ją zaobserwować wczoraj o 2:22 z balkonu przez lornetkę 12x50 jako jasną plamkę na granicy detekcji przy Gorgonie Drugiej.

[lemarc]

Tuż przed północą 21 maja. Sonnar 300/4 (6,3) 1x160 sek. ISO 800. Miejscówka za miastem. W lornetce 10x50 nie dostrzegalna.

[Marcin_G]

U mnie niby warunki idealne, ale łatwo nie było. W lornetce 10x50 bez szans, na pojedynczej klatce uchwycona!

[Piotrek Guzik]

Ostatniej nocy na południu Polski była stosunkowo łatwym obiektem w lornetce 10x50, a w lornecie 25x100 miała kształt podobny jak na tych powyższych zdjęciach.

[lemarc]

Dwadzieścia km. na północny zachód od Lublina w polu zdjęcia miały brązowy zafarb, ponieważ na horyzoncie świeciły okresowo czerwone lampy ostrzegawcze na kilkunastu masztach farmy wiatrowej. Gdybym wcześniej wiedział, to bym wybrał się gdzieś indziej. Coraz trudniej o ciemne miejsca.

Edytowane 22 Maja 2020 przez lemarc

[Tomek_Wlkp]

Wczoraj złapałem ją nawet z Poznania, zaledwie 7 stopni nad północnym horyzontem:

C/2020 F8 SWAN, 21 maja 2020r 23:00, Poznań, Pentax K-5 + Pentax M 200/4, 100x2,5s.

 

Edytowane 22 Maja 2020 przez Tomek_Wlkp

[Gość]

Zdjęcie Micheal'a Jager'a.

[Tomek_Wlkp]

Leci...

6 klatek, każda klatka to stack 100 zdjęć po 2,5 s. GIF robiłem w GIMPie.

Poznań, Pentax K-5 + Pentax M 200/4,

[Astrobonq]

Jeśli chodzi o ten konkretny obiekt, to wydaje mi się, że w tym momencie dużo zależy od szerokości geograficznej na której się obserwuje/fotografuje. Dziś w nocy miałem pierwsze podejście do tej komety. Obserwowałem w bardzo ciemnym (w czasie występowania nocy astronomicznych rzecz jasna) miejscu koło Tykocina na Podlasiu - szerokość 53°15' N a więc raczej północna część kraju. Około 1:15 kometa wyskoczyła mi od razu w 20x80 jako dość duży i rozmyty obiekt bez śladu warkocza. Raptem pół godziny później niebo na północy już  pojaśniało i kometa stała się dużo trudniejsza, widoczna tylko momentami.

[MateuszW]

Zapolowałem na nią w nocy 21/22.05. Udało się bez większego problemu zidentyfikować nawet na szerokim zdjęciu i łatwo było wycelować, no ale bez szału niestety.

Widok poglądowy (Samyang 35 na FF):

Samyang 135 + Nikon D7500 + SkyTracker, 30x120s f/2 ISO100 (crop 1:1):

TS65Q + CEM25EC + ASI1600, 39x40s

[lemarc]

Wyszła ekstra jak na tak niskie położenie. 

[cmku]

Na 200mm f2.8 z Bieszczad

[krzkrz]

a u nas wychodzi na to, że pogoda jak zwykle nie zawiodła

chmchmury cały tydzień 

[napoleon]

Może znów się uda? 37x1min, FSQ106, Nikon810A, crop 1:1.

Edytowane 26 Maja 2020 przez napoleon

[Gość]

Co się z nią dzieję? rozpada się? 

Edytowane 27 Maja 2020 przez Gość

[Piotrek Guzik]

5 godzin temu, Maćko8911 napisał:

Co się z nią dzieję? rozpada się? 

Dawno się rozpadła - to co teraz widzimy to tylko rozpraszająca się chmurka pyłu, która po niej została...

[Gość]

2 godziny temu, Piotrek Guzik napisał:

Dawno się rozpadła - to co teraz widzimy to tylko rozpraszająca się chmurka pyłu, która po niej została...

jakieś źródło? oficjalne info?

[Piotrek Guzik]

3 minuty temu, Maćko8911 napisał:

jakieś źródło? oficjalne info?

"Oficjalnego info" nie ma i bardzo możliwe, że nigdy nie będzie. Z tego co mi wiadomo, żadne z profesjonalnych obserwatoriów nie obserwowało tego obiektu (większość, a może nawet wszystkie nie są w stanie patrzeć tak blisko Słońca), więc żadne takiego info nie wypuści.

 

Mamy jednak silną przesłankę za tym, żeby tak myśleć. Po pierwsze - jej jasność heliocentryczna od dawna spada, choć kometa zbliża się do Słońca. W pierwszych dniach po gwałtownym wzroście jasności mogło to wynikać z faktu, że z komy uciekł "nadmiarowy" gaz wyprodukowany podczas wybuchu, jednak późniejszy spadek jasności wskazuje, że nic (albo prawie nic) nowego do komy nie trafia. Zresztą spójrz np. na to zdjęcie:

 

https://spaceweathergallery.com/full_image.php?image_name=Dalibor-Hanl-C2020F8_27052020_10x2mLs_1590582766.jpg

 

tak właśnie zwykle wygląda kometa kilka tygodni po całkowitym rozpadzie jądra.