Skocz do zawartości

AnyDesk - ponownie


AdamK

Rekomendowane odpowiedzi

Pomimo niepogody, odpaliłem dziś wieczór zdalną astrobudkę żeby ją trochę przewietrzyć i ze zdziwieniem przeczytałem komunikat jaki mi pokazał AnyDesk:

AnyDesk.JPG.527c702aaa6e4fb693fb3ecdb2868f6b.JPG

 

Około 2-3 lata temu podobny numer zastosował Team Viewer, więc zacząłem używać AnyDesk"a - uważam go za super program do obsługi zdalnego pulpitu i transferu plików.

Kilka tygodni wcześniej @Antoni wskazał na możliwe kłopoty z AnyDesk:

Ja również wcześniej otrzymywałem komunikaty takie jakie zaprezentował @Antoni i inni, ale nie spodziewałem się takiego "ciosu" jak wyżej...

Pewnie inni użytkownicy też spotkają się z tym problemem.

Poradźcie co zrobić, żeby udowodnić, że nie jestem koniem... program używam hobbystycznie, nie czerpię z tego żadnych biznesowych korzyści.

A jeśli nie warto się szarpać, to jaki program darmowy polecacie?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, AdamK napisał:

Około 2-3 lata temu podobny numer zastosował Team Viewer, więc zacząłem używać AnyDesk"a - uważam go za super program do obsługi zdalnego pulpitu i transferu plików.

 

Super to on może nie jest, ale jest (był) gratis. Po manewrach TeamViewera pozostał jedynym znanym mi tego typu gratisowym narzędziem. Ale nie ma co się żalić i trzeba zrozumieć twórcę. Przez długi czas pracował gratis, a teraz jakieś granty na emeryturę wypada zebrać. ;)

Nie spotkałem się jeszcze z takim komunikatem jak Ty. Być może dlatego, że używam jakiejś starszej wersji AnyDeska.

 

Ja jednak uważam, że najlepszym narzędziem do pracy zdalnej pod Windows jest po prostu zdalny pulpit Windows. Jest w 100% kompatybilny z Windows i cały czas jest gratis. Wymaga jednak wstępnej konfiguracji połączenia. Taka wada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na potęgę korzystam z Anydeska praktycznie odkąd jest ..  i powiem tak, zeszmacenie 5 stopnia - tak zrobili ten sam numer co Teamviewer ...  także PAPA.  Jak komu nie przeszkadza czekanie 15 sekund przy połączeniu to funkcjonalność pozostała niezmienna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie masz niestety racji

Any desk liczy czas pracy na aplikacji i to co wprowadzili w zeszłym tygodniu widać w pierwszym poście

najpierw jest ograniczenie kilkunastu sekund czekania, dwa tygodnie temu wprowadzili mi 5 minut czekania, następny etap to całkowite odcięcie

abonament kosztuje 1200 pln rocznie, pojechali na maksa !!

 

windozy nie próbowałem, może warto. Chrome działa OK, tylko do transferu plików trzeba używać dysk google, co jest czasochłonne i bardzo upierdliwe przy dużych paczkach plików. Nie wiem tez ale chyba nie jest to możliwe by restartować system z poziomu tej aplikacji (?)

Edytowane przez kubaman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja codziennie wykonuje ok 10-15 połączeń (czasem nawet 40) do około 50 maszyn - nie mam z tym problemów poza limitem 15 sekund.

Jeśli jest tak jak mówisz to być może wprowadzają stopniowo losowo każdemu inaczej - ale to bezsensu bo powinni ubijać szybciej takich ludzi jak ja.

Dodam że nawet u mnie takie powiadomienie np dziś nie wyskoczyło w ogóle ... wczoraj w domu miałem co chwilę i być może całkiem prawdopodobne że zależne jest to od ID.

 

Rada testowa ?  wywalić Anydeska - skasować wszystko z APPDATA (Roaming/Local) instalacja na nowo i zobaczyc czy ID się zmieniło , jest wtedy szansa że powiadomienie nie wyskoczy przez jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestujcie zmianę numeru MAC karty sieciowej w komputerze (o ile to nie będzie kolidować z innymi programami których licencja opiera się na nim) za pomocą programu Technitium MAC Address Changer (TMAC).

Też miałem taką planszę (bo za długo trwała pojedyncza sesja AnyDesk).

Wystarczy zmienić tylko ostatnią pozycję w adresie. Zawsze można wrócić do pierwotnego.

Edytowane przez Imien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś to już eskalacja chamstwa ze strony AnyDeska... program włącza się dopiero za trzecią czy czwartą próbą. Jak już da się odpalić to co chwilę pokazuje komunikat który załączyłem na początku tego wątku, z tym, że licznik pokazuje już 4 dni do końca "świata". I co najbardziej denerwujące, program wywala się regularnie po około 5 minutach... 

Nie ma co... trzeba zacząć szukać alternatywy. Na początek spróbuję tego co tu już Koledzy proponowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 min i już rozkiniłem temat 

 

Nic Wam nie da zmiany adresów MAC etecera ...  tak jak mówiłem - wszystko się ma do ID Anydeska. Po zresetowaniu działa idealnie jak wcześniej.

 

Instrukcja do resetu:

1. Zamknąć Anydesk (również z paska zadań)

2.Wchodzimy do : C:\Users\"nazwa konta"\AppData\Roaming\AnyDesk

3.Zmieniamy nazwe folderu np na Anydesk2

4. Wchodzimy do C:\ProgramData\AnyDesk - ten folder jest systemowy i ukryty więc wklepujemy tą ścieżkę w pasek okna z plikami np:

image.png.d821b06638409027509c1d92e81a2960.png
 

5. Zmieniamy nazwę jak wcześniej np Anydesk2

6. Odpalamy anydeska z nowym ID 

 

 

Oczywiście te foldery można skasować jak komuś nie zależy - ja mam tam ponad 50 maszyn więc wole sobie to zbakupować.

Dodam że istnieje możliwość przeniesienia tych "skrótów" po tej zmianie i po skopiowaniu pliku "user.conf"  wszystko mi wróciło ale bez haseł.

Hasła są chyba w innym pliku i trzeba już kombinować a nie mam dziś już czasu - dam znać jak wykminie ew. zrobię skrypt do resetu.

 

 

Edytowane przez komprez
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komprez bo to jest trochę inaczej. Zakładam, że łączysz się na chwilę i koniec. U mnie podał, ze spędziłem x godzin w programie i to znaczy że używam go profesjonalnie i koniec bajki.

Ja go odpalam i zostawiam na całą noc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AdamK napisał:

Jakoś nie zauważyłem, żebyś tu polecał RemoteDesktop... Napisz coś więcej, dlaczego polecasz?

Nie polecam tylko pytam. Jest to darmowe narzędzie Microsoft wbudowane w Windows. Ma klienta na MacOS i na iOS. Używam do łączenia z komputerami w sieci lokalnej. Nie próbowałem przez zaporę po Internecie.

Zapytałem przekonany, że ponieważ jest to narzędzie systemowe, to pewnie ktos próbował, a skoro nie jest popularne, to może jest z nim jakiś problem.

Zdarza mi się używać klienta RemoteDesktop na iPadzie jak idę do setupu ustawiać ostrość na kamerze OAGa. Wtedy w domu uruchamiam podgląd z kamery w Kstars (RPi-> serwer EKOS -> Windows10 -> klient Kstars) i przez wifi przy setupie oglądam ten podgląd na iPadzie przez Remote Desktop.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, diver napisał:

 

Super to on może nie jest, ale jest (był) gratis. Po manewrach TeamViewera pozostał jedynym znanym mi tego typu gratisowym narzędziem. Ale nie ma co się żalić i trzeba zrozumieć twórcę. Przez długi czas pracował gratis, a teraz jakieś granty na emeryturę wypada zebrać. ;)

Nie spotkałem się jeszcze z takim komunikatem jak Ty. Być może dlatego, że używam jakiejś starszej wersji AnyDeska.

 

Ja jednak uważam, że najlepszym narzędziem do pracy zdalnej pod Windows jest po prostu zdalny pulpit Windows. Jest w 100% kompatybilny z Windows i cały czas jest gratis. Wymaga jednak wstępnej konfiguracji połączenia. Taka wada.

TV i AnyDesk są tej samej firmy ^^. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, apolkowski napisał:

Jest to darmowe narzędzie Microsoft wbudowane w Windows.

1. Nie jest darmowe. Zapłacić trzeba za nie kupując Windowsa. Dostępne w wersjach Pro i Enterprise (czyli tych droższych). W Home go nie znajdziesz.

2. Aby go używać bez dodatkowej usługi typu proxy, komputer do którego się łączysz musi być widoczny w sieci (mieć adres publiczny, lub odpowiednie przekierowanie portów z routera). To z marszu skreśla niektórych (dość wielu) dostawców internetu, którzy w ogóle nie oferują adresu publicznego (nawet za dodatkową słoną opłatą).

3. Jak ma być łatwo i darmowo i jeszcze wieloplatformowo to zostaje Google Remote Desktop, choć ma swoje wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, piotrfie napisał:

Nie przesadzaj. Dają usługę (to program oraz pośredniczenie w transmisji) i chcą za nią kasę. Co w tym chamskiego?

Co w tym chamskiego...? Otóż te wszystkie zabiegi naraz, które opisałem.

Te zabiegi z ich strony wyglądają bardziej na gangsterkę, niż cywilizowane metody sprzedaży swoich usług.

Ja rozumiem, że twórca w pewnym momencie dochodzi do wniosku, że pewna grupa użytkowników zamiast za darmo, powinna wykupić licencję.

Powiadamia użytkownika, że od dnia x powinien płacić i... to wszystko. Nie stosuje gangsterskich metod, które opisałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, piotrfie napisał:

1. Nie jest darmowe. Zapłacić trzeba za nie kupując Windowsa. Dostępne w wersjach Pro i Enterprise (czyli tych droższych). W Home go nie znajdziesz.

2. Aby go używać bez dodatkowej usługi typu proxy, komputer do którego się łączysz musi być widoczny w sieci (mieć adres publiczny, lub odpowiednie przekierowanie portów z routera). To z marszu skreśla niektórych (dość wielu) dostawców internetu, którzy w ogóle nie oferują adresu publicznego (nawet za dodatkową słoną opłatą).

3. Jak ma być łatwo i darmowo i jeszcze wieloplatformowo to zostaje Google Remote Desktop, choć ma swoje wady.

Zakładam, że skoro wątek jest o aplikacjach działających na Windows, to już go mamy. Rzeczywiście na Home nie ma tej funkcji. W sieci lokalnej działa bez problemu.

W T-Mobile płacę 15 zł za stały publiczny adres IP. W Orange po światłowodzie adres jest zmienny, ale publiczny.

Edytowane przez apolkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, apolkowski napisał:

Jest to darmowe narzędzie Microsoft wbudowane w Windows. Ma klienta na MacOS i na iOS. Używam do łączenia z komputerami w sieci lokalnej.

Sam podałeś główną wadę - działa w sieci lokalnej. Tzn musisz znać adres IP zdalnego komputera. W internecie to nie zadziała, trzeba kombinować z vpn albo mieć stały adres (co kosztuje i nie zawsze jest możliwe) - generalnie niewygodne. Podstawowa zaleta TV i AnyDesk to dostęp do komputerów po stałej nazwie / numerze, który z adresem IP wiąże serwer należący do tych firm (klient zgłasza się na serwer, a Ty pytasz serwer o to gdzie szukać klienta).

Jest jeszcze druga kwestia, którą zauważyłem u siebie, gdy kilka lat temu korzystałem z pulpitu Windowsa lokalnie - zauważyłem wpływ stabilności połączenia na działanie aplikacji na zdalnym kompie. Nie jestem pewien czy utrata połączenia całkowicie zatrzymywała aplikacje czy tylko okresowo coś się przywieszało, ale nie drążyłem już tematu i zrezygnowałem z tego niepewnego narzędzia. Jeśli ktoś ma świeże doświadczenia z pulpitem zdalnym i może potwierdzić lub zaprzeczyć moje obserwacje, to będzie fajnie.

 

11 minut temu, Mxer napisał:

TV i AnyDesk są tej samej firmy ^^. 

WTF? :) Niech zgadnę - TV wykupił Anydeska i od tego czasu Anydesk blokuje użytkowników tak samo jak TV?

15 minut temu, piotrfie napisał:

Nie przesadzaj. Dają usługę (to program oraz pośredniczenie w transmisji) i chcą za nią kasę. Co w tym chamskiego?

Jasne jest, że te firmy / firma wykonały pracę tworząc program oraz ponoszą kszt utrzymania serwera, z którego korzysta każdy użytkownik. Nie ma w tym nic złego, żeby wymagać za to zapłaty ale... Mnie wkurza w tym brak konsekwencji i jasnych zasad. Skoro program jest wg regulaminu darmowy dla użytku niekomercyjnego, to jest darmowy i koniec kropka. Jeśli nie jest, to należałoby jasno zakomunikować, jakie są ograniczenia - np max ilość godzin na dzień, ilość urządzeń itp. Ale zamiast tego mamy niby swobodny dostęp i jakiś tajny algorytm, który na bazie nieznanych kryteriów ocenia, czy jesteś "komercyjny" czy nie. I często się myli. To jest irytujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wady: prędkość transmisji nie powala na kolana.

Ale ma też zalety: jako klient do połączenia starczy przeglądarka. Poza tym jest wieloplatformowy. Z Windowsa na Linuksa czy z Windowsa na Windowsa, a także z Mac-a na oba poprzednie - chodzi bez problemu.

Google zapewnia połączenia proxy, więc konfiguracja jest trywialna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.