Skocz do zawartości

AnyDesk - ponownie


AdamK

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, MateuszW napisał:

Tzn musisz znać adres IP zdalnego komputera. W internecie to nie zadziała, trzeba kombinować z vpn albo mieć stały adres (co kosztuje i nie zawsze jest możliwe) - generalnie niewygodne.

Mam kilka serwisów udostępnionych na dynamicznym adresie IP z IOrange Love. Używam darmowego DDNS. Jedyną niewygodą jest konieczność weryfikacji co 30 dni. Opcja płatna to 25$ rocznie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MateuszW napisał:

Mnie wkurza w tym brak konsekwencji i jasnych zasad. Skoro program jest wg regulaminu darmowy dla użytku niekomercyjnego, to jest darmowy i koniec kropka.

Jak to powiedział klasyk "nie ma darmowych obiadów". Darmowe wersje oprogramowania, na którym robi się kasę to reklamówki, które mają cię przyzwyczaić, uzależnić od rozwiązania, a potem przekonać, że pozbycie się dodatkowych wrzuconych przez firmę upierdliwości warte jest ceny komercyjnej. ;-)

Firma nie ma żadnego interesu w utrzymywaniu wiecznych klientów darmowych wersji. Jeśli nie dają nadziei na konwersję na komercyjnych, to porzuci ich bez żalu :-)

Jeśli jednak takie podejście firmy cię mierzi to będziesz musial przestawić się na FreeSoftware, często nieścisłe zwany OpenSource. Tam twórcy mają inne podejście :-)

Edytowane przez piotrfie
Urwane zdanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, diver napisał:

Bierz "darmowe", a sam staniesz się towarem. ;) Kto daje narzędzia gratis? Kto świadczy pracę gratis

Jasne. Jak nie chcesz być towarem to większości płatnego też nie bierz :emotion-5:

Dla ludzi ceniących kontrolę nad tym co robi oprogramowanie na ich komputerach najlepszym wyborem jest Wolne Oprogramowanie. Ma to jednak drugie dno. Często zamiast pieniędzy potrzebna jest wiedza, której zdobycie wymaga poszukania informacji, poczytania, jednym słowem czasu.

Niektórzy mówią, że czas to pieniądz :g:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeśli mogę prosić, skończmy dyskusję o rozwiązaniach działających tylko w sieci lokalnej. Problem który opisałem na początku dotyczy połączenia z komputerem, który jest odległy od mojego miejsca zamieszkania o 80 kilometrów, a więc łączę się z nim przez internet. Zostało mi niewiele czasu na znalezienie aplikacji, która zastąpi AnyDeska. Liczę na jakieś podpowiedzi. Skłonny jestem nawet wykupić licencję, ale cena nie może być zaporowa, jak w przypadku AnyDesk"a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, piotrfie napisał:

Darmowe wersje oprogramowania, na którym robi się kasę to reklamówki, które mają cię przyzwyczaić, uzależnić od rozwiązania, a potem przekonać, że pozbycie się dodatkowych wrzuconych przez firmę upierdliwości warte jest ceny komercyjnej. ;-)

Firma nie ma żadnego interesu w utrzymywaniu wiecznych klientów darmowych wersji. Jeśli nie dają nadziei na konwersję na komercyjnych, to porzuci ich bez żalu :-)

Wg mnie jest też drugi "typ" firm i te firmy szanuję :) Dostarczają oni pełnowartościowy lub lekko okrojony program do użytku niekomercyjnego, bez limitów, reklam, podrzucania świń oraz wersję komercyjną. Hobbyści używają darmowych, firmy komercyjnych. Te darmowe działają jako reklama - ludzie przyzwyczajają się do nich, a idąc do pracy chcą używać znanych, sprawdzonych programów. Zwiększa to też ogólną świadomość co do istnienia i jakości danego oprogramowania. Najlepiej widać to wg mnie w różnorakich IDE do programowania - Visual Studio, InteliJ, Pycharm, Segger Studio itp mają wersje darmowe oraz komercyjne. Nawet sami Windows jest czymś takim - na wielu uczelniach studenci mają dostęp do darmowego Windowsa dla swoich komputerów. Choć dla Windowsa trochę bez sensu wydaje mi się idea jego reklamowania w kraju, w którym prawie każdy używa Windowsa od urodzenia :P Jednak w innych krajach ta reklama ma może większy sens.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AdamK napisał:

Zostało mi niewiele czasu na znalezienie aplikacji, która zastąpi AnyDeska.

Zacznij od Chrome remote desktop, proponowanego tutaj. Nawet jeśli nie będzie idealny, to będziesz mieć nadal połączenie, żeby zainstalować coś innego. Sam myślę o nim od jakiegoś czasu, bo TV ma u mnie straszny ping.

Generalnie gdy TV zaczął mi robić podobne cyrki że jestem "komercyjny", to wysłałem z ich strony formularz zgłoszeniowy o odblokowanie dostępu - po tygodniu odblokowali i jak dotąd jest spokój. Może AnyDesk też ma podobny mechanizm składania "skarg"?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MateuszW napisał:

Nawet sami Windows jest czymś takim -

There is a fundamental difference between freedom of speach and free beer.

Po polsku to nie brzmi więc wybaczcie wtręt w języku nieurzędowym na forum :neat:, ale nie mogłem się powstrzymać, czytając pean na cześć "darmowych" Windowsów. Free beer. Co do takiej darmochy @diver ma rację. Ma ciebie zrobić towarem.

 

A żeby nie było tak strasznie off topic to także polecam Google Remote Desktop, niezależnie od tego, że "don't be evil' już w Google nie obowiązuje :original:

 

Edytowane przez piotrfie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Anydeska - @kubaman z tego co widze są 2 opcje problematyczne :

1. Limit czasowy sesji

2. Limit przed połączeniem 

 

Zapewne będzie ich więcej bo to model "ubijania" stosowany przez TV więc albo od nich odgapili albo faktycznie zostali kupieni, nie znalazłem info o tym....

 

@AdamK jeśli będziesz korzystać z Chrome Desktopa to będzie to działać bez problemów natomiast ma jedna bardzo ważną wadę moim zdaniem a mianowicie nie ma opcji WOL czyli Wake On Lan jeśli maszyna

jest wyłączona to jej nie uruchomisz zdalnie. W Anydesk działa to bez zarzutu. Owszem można kombinować np z gniazdkiem zdalnym (i tu znów trzeba mieć zewn. IP/chmurę/etc) i bios opcja Always ON ale to 

znów kombinacje i problem.

 

Reasumując - jeśli ktoś korzysta z jednego/dwóch komputerów na Anydesku to ja bym to całkowicie zlał ten problem bo rozwiązanie podałem wcześniej. Kasujesz 2 foldery i sprawa załatwiona - działa. 

Owszem , jeśli miało by to byc co każde połączenie to było by to upierdliwe no ale w tym wypadku to nie ma co narzekać.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Windows Remote Services (remote Desktop), to korzystam z nigo "od zawsze" dla obserwacji i nie tylko.

Zalety:

1. Wbudowany w system - Pro & Enterprise

2. Dobrze zoptymalizowany - mam łacze 2Mb i śmiga bez nieakceptowalnych lagów.

3. Obsługuje rózne metody uwierzytelniania

4. Obsluguje dwa ekrany na raz - mnie sie to przydaje.

5. Obsługuje kopiowanie plikó, kopiowanie schowk, dzwięk, mapowanie dysków, mapowanie urzadzaeń itp.

Wady: 

1. Cena wyższej wersji systemu - dla mnie to niestotne.

2. Brak mechanizmu publikacji połaczenia w Internecie - trzeba opublikować ręcznie np przez DynDNS.  Niestety kolejne serwisy Dyn DNS też wprowadzają opłaty.

3. Może być podatny na ataki (podobnie wszystkie inne systemy) - pewnego pięknego dnia zobaczyłem swój opublikowany system zhakowany i zaszyfrowany :oops:mimo tego, że miałem instalowane poprawki.

Teraz mam VPN na Rasberry PI na brzegu sieci i na razie się broni :gunsmilie:

 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, komprez napisał:

Kasujesz 2 foldery i sprawa załatwiona - działa. 

Faktycznie, zmieniłem nazwy wskazanych przez Ciebie folderów i AnyDesk działa, narazie bez komunikatów o "końcu świata"...

Dziś dość pogodne niebo więc AnyDesk ciężko pracuje,  ale hobbystycznie :icon_lol:

Zobaczymy, co będzie dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Piotr Olszewski napisał:

Teraz mam VPN na Rasberry PI na brzegu sieci i na razie się broni :gunsmilie:

 

Cała zabawa polega na tym że RDP udostępniamy na innym porcie jak defalutowy ! 3389 to port skanowany na potęgę który wykorzystuje RDP w WIN.

Porty od 1 do 1024 to tzw porty root-a i one też są "trzepane" jak leci więc polecam porty ze środka zakresu np 35245 i mało prawdopodobne że ktoś się wbije

 

Kolejna porada dla RDP:

1. Zmienić KATEGORYCZNIE nazwę konta Administrator w Windowsie na cokolwiek randomowego np Pupa ;)

2. Wyłączyć konto Gościa (a najlepiej zmienić również jego nazwę)

3. Usługę zdalnego pulpitu przypisujemy w tylko sobie w ustawieniach polityk grup 

 

To bardzo uniemożliwi włam.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Antoni napisał:

Chrome remote desktop, jak można utworzyć skrót na pulpit, wczoraj przy próbie jakoś się udało nie wiem w jaki sposób a dziś gdy chciałem zrobić to konkretnie nic mi nie wychodzi.

a po co na pulpit?

zakładka

obraz.png.3616c674e13b64b0c7f542678ce4cc9b.png

Edytowane przez kubaman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2021 o 10:57, komprez napisał:

Na szybko na kolanie napisane , nie robi backupu wiec kasuje Anydeska do 0.

 

Uruchomić jako administrator

Anydesk-repair.bat 387 B · 4 pobrania

Nie bardzo rozumiem do czego służy ten .bat. Mógłbyś wyjaśnić laikowi...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.