Skocz do zawartości
  • 0

GSO 12 - kilka pytań do bardziej zaawansowanych


Matt_13

Pytanie

Witam. Po półrocznej przygodzie z Syntą 8 wczoraj nabyłem używane GSO 12. Dziś jestem po pierwszym teście i mam kilka obserwacji, czy może bardziej problemów. Podkreślam, że jestem początkujący i nie znam się na astronomii i sprzęcie tak jak Wy.

 

1. Szukacze w Syntach i GSO nie cieszą się świetną opinią. W moim przypadku GSO wypadł wręcz fatalnie. Prawie nic w nim nie widziałem, zdawał się być jakiś ciemny i o małym polu. Do tego gwiazdy były bardzo "rozjechane". Próbowałem jakoś wyostrzyć metodą jak w szukaczu Synty czyli kręcąc elementem na końcu, ale to nic nie dawało. Jutro spróbuję z tym powalczyć w ciągu dnia. Dziś skończyło się na tym, że przełożyłem szukacz z Synty, który, choć nie idealny, o niebo lepszy. Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia, czy wina leży po mojej stronie?

2. Ruchy tuby góra-dół. Cieszyłem się, że GSO jest łożyskowane w obu płaszczyznach, ale teraz cieszę się tylko z łożyskowania na boki. Jeśli chodzi o ruchy w pionie, to tuba nie siedzi sztywno. Ma kilkustopniowy luz, który wynika jakby z niedokładnego przylegania mocowań tuby do wycięcia w montażu. Ten zakres luzu powoduje, że już ustawianie ostrości jest wyzwaniem, bo jak to zrobić, skoro obraz się porusza? Znów sprawa indywidualna, czy ktoś się z tym spotkał? To jest mój największy problem.

3. Czy można wyregulować opór z jakim poruszamy tubą w obu płaszczyznach?

4. Mam wrażenie, że wyciąg chodzi delikatnie skokowo (główne pokrętło, nie mikrofocus). W Syncie ruch wydaje mi się bardziej płynny. Nie jest to jakiś wielki problem, ale ciekawi mnie to.

5. Przy obserwacjach Syntą 8 zdążyłem się przyzwyczaić do przyjmowania pozycji siedzącej. Znacznie dłuższa tuba 12 sprawia, że większości obiektów nie da się tak obserwować. W takim pochyleniu trudno przez dłuższy czas pozostawać zupełnie nieruchomo i komfortowo podziwiać DSy. Zwłaszcza w połączeniu z punktem nr 2.

6. Tutaj narażę się wielu osobom i obnażę swój brak doświadczenia po raz kolejny, ale nie widzę znacznej wyższości okularu GSO 30 mm nad kitowcem Super Plossl 25 mm z Synty. W obu parach są to te wyraźnie lepsze okulary, to nie podlega wątpliwości, ale nie o tym rzecz. SW 25 mm ma wyraźnie mniejsze pole, jednak według mnie punktuje gwiazdy w większym zakresie niż GSO. Obraz jest jakiś taki bardziej kontrastowy według mnie. Coś mi się miesza, czy ktoś też ma takie wrażenie?

7. Czy następujący zestaw ogniskowych okularów jest odpowiedni do tego teleskopu: ES 4,5; TS HR 7, ES 14, GSO 30?

8. Porównanie na M13 wyszło oczywiście wyraźnie na korzyść 12 cali, choć przyznaję, że spodziewałem się większej różnicy. Przy moich średnich warunkach nocnego nieba, nie zauważyłem jakichś wielkich różnic odnośnie galaktyk, a chyba na tym najbardziej mi zależało. Synta 8 już ładnie pokazuje gromady zamknięte i otwarte, tu nie miałem głodu na więcej, choć bym nie pogardził. Marzą mi się jednak chociaż majaczące ramiona większych galaktyk. Jaki filtr mam kupić, żeby pomóc sobie w tym zakresie? Czy O-III, Moon&Glow dadzą coś na galaktyki?

 

Pozdrawiam serdecznie, miłej majówki.

Edytowane przez Matt_13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

1. Szukacz można ostrzyć, przypatrz się czy kręciłeś dobrym elementem.

2. W GSO te łożyska podkleja się taśmą izolacyjną w taki sposób by lekko się wkładało a nie było luzów. Taśmę trzeba wymieniać co jakiś czas

3.Tak, W AZ dokręcamy mocniej śrubę w podstawie w RA dokręcamy mocniej te czarne uchwyty. W RA trzeba uważać, bo jak dowalisz za mocno to niszczy to dobsona wycierając drewno.

4. Nie wiem

5. Krzesełko astronomiczne ze zmienną wysokością

6. A pod jakim niebem tego próbowałeś? Im ciemniejsze niebo tym różnice są bardziej zauważalne. 

7. Ja bym zrobił ogniskowymi, 30, 20-17, 12-11, 6-7, a firmy dobierać zależnie od budżetu. Nad ES wybrałbym LVW, Baader Morpheus ale ES też są ok. O doborze okularów https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=1036

8. OIII zdegraduje obraz totalnie, to jest wąskopasmowy filtr mgławicowy pozostawiający jedynie linię emisyjną tlenu. O filtrach przeczytaj: https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=25&t=105 . 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

Łożyska w Gso mam podklejone filcem meblowym.

Ciężko się zdejmuje tubę ale nie ma żadnych luzów. Ten oryginalnie przyklejony filc szybko się wygniata i powoduje ten duży irytujący luz.

Z szukaczem nie miałem żadnych problemów ostrzył świetnie poza tym że był prosty i niewygodny, więc przrobiłem go na kątowy przy pomocy druku 3d.

Edytowane przez PQS
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

4 sprawdź śruby blokujące wyciąg - może są gdzieś za bardzo dokręcone. Wyciąg GSO to raczej przewaga tej marki niż słaby punkt. 
7. Zestaw ogniskowych moim zdaniem OK z zastrzeżeniem, że 4,5 użyjesz bardzo rzadko i raczej tylko na księżycu. Ja bym go nie kupował. Dołożyłbym jeszcze 20 mm. Są gdzieś tu na giełdzie APM 20 mm. To już dobry okular- na mgławicach będziesz zaskoczony. 
O- III kup ale nie do galaktyk tylko do mgławic. W 12” Veil Cię z O-III zwali z nóg. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

5. Rozwiązanie - inne krzesło. Najlepiej z regulacją wysokości (z gotowych to np. krzesło do prasowania). 

6. Ja też tak mam i co z tego ? Jak nie widzisz różnicy to nawet lepiej, oszczędzisz :D 

7. 4,5 mm to raczej nie uda się użyć ale możesz jak najbardziej próbować. Ja czasem daje 660x w 14" na Księżycu. 300-600x przydaje się też do planetarek. 

8. Generalnie różnica polega na tym, że 12-tką można sięgnąć dalej (u mnie to ~12 mag w 8" vs 15 mag w 14"). Poczekaj na Veila. Z filtrem obraz prawie jak ze zdjęcia. Półksiężyc piękny.  Zobacz M51 albo M64 albo Sombrero. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 godzin temu, Matt_13 napisał:

Przy moich średnich warunkach nocnego nieba, nie zauważyłem jakichś wielkich różnic odnośnie galaktyk, a chyba na tym najbardziej mi zależało.

W niektórych jaśniejszych galaktykach pod niebem 6.5mag,subtelny zarys ramion pokazuje już 6"-8", ale pod średnim niebem nawet 20" nie nawojujesz .Dopiero 27" telepy i większe pokazują galaktyki (w dobrych warunkach) jak na zdjęciach z DSS.

W wyciąganiu struktur w galaktykach, nieodzowny jest odpowiedni power ,w twoim przypadku ok 200x-240x(źrenica wyjściowa 1.7-1.4mm) .Małe i średnie powiększenie niewiele pokazuje nawet w dużych dobsonach(nie licząc kilku większych galaktyk).

Spróbuj zrobić nadstawkę(odrośnik) na tubus, nie mniejszy niż 30cm wys. wystarczy czarna sztywna kalimata, subtelnie poprawia kontrast. I sprawa najistotniejsza ,adaptacja oka ,przynajmniej 90min(45min rozszerza się źrenica ,drugie 45min, trwają procesy chemiczne)

7 godzin temu, Matt_13 napisał:

Marzą mi się jednak chociaż majaczące ramiona większych galaktyk. Jaki filtr mam kupić, żeby pomóc sobie w tym zakresie?

Poczytaj....

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/23889-filtry-do-galaktyk-moje-subiektywne-spostrzeżenia/#comment-251926

 

Najlepszy filtr do galaktyk, to ciemne niebo...

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

1. szukacze obu firm są właściwie jednakowej jakości. Jeśli ten od GSO jest wyraźnie gorszy to coś z nim musi być nie w porządku. Może jest zwyczajnie zabrudzony?

 

2. niestety łożyskowanie w osi wysokości jest w GSO tragicznie rozwiązane. W nowych teleskopach jakoś to działa ale po jakimś czasie pojawiają się luzy. Samo łożysko ma luz w mocowaniu do płyty montażu. Trzeba trochę pomajsterkować

 

3. tak, są regulowane hamulce

 

4. wyciągi w obu teleskopach są tej samej konstrukcji, a różnice są tylko w wyglądzie. Osiągi i sposób pracy praktycznie niczym się nie różni ... może sam mikrofokuser jest odrobinę lepszy w SW. Jeśli wyciąg chodzi gorzej to sprawa indywidualna tego egzemplarza. Może trzeba go wyregulować, a może został uderzony i skrzywiła się w nim oś

 

5. jak już było wcześniej: krzesełko o regulowanej wysokości np. takie do prasowania

 

6. ten 30 mm od GSO to okular erfla ale dają go do teleskopów f/5 więc musiał zostać jakoś zmodyfikowany. To bardzo słaba konstrukcja dająca mydlane obrazy, a ci co twierdzą inaczej po prostu nie znają się na rzeczy. W dodatku ogniskowa 30 mm w f/5 jest raczej słabym pomysłem bo daje źrenicę wyjściową aż 6 mm czyli nadaje się jedynie pod bardzo ciemne niebo. Pod słabym niebem tło będzie jasne, a źrenica oka obserwatora obetnie aperturę czynną teleskopu

 

7. do DS-ów w f/5 wystarczą 3 okulary 9 mm, 13 mm, 20 mm, a jako przeglądowy dodatkowo 24-26 mm. Do US 5 mm i 7-8 mm. Ogniskowe oczywiście orientacyjne

 

8. tu powodem może być jakość nieba. Im gorsze tym mniejsze różnice między teleskopami. Większe różnice za to powinny być w rozbiciu gromad kulistych. 12" rozbija większość kulek, podczas gdy w 8" widać jedynie "kaszkę"

do galaktyk i gromad możesz spróbować filtry typu ALP ale wiele nie oczekuj. Do mgławic filtry wąskopasmowe

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, porównywanie 30mm z 25 mm nie ma sensu bo wiadomo, że zwiększanie powiększenia poprawia kontrast. Mniejsze powiększenie to skolei lepsza ostrość, ale kolejna rzecz to to, że długie ogniskowe okularów to bolączka słabej korekcji punktowości. Aby mieć dobry obraz trzeba zapłacić więcej, proporcjonalnie do efektu jakości na obrazie. Z racji wymogu użycia dużych średnic soczewek dla sporych pól, rośnie też mocno koszt ilości szkła optycznego.

 

Wspomnienia z Synci 8" (prawdopodobnie f/6 Dobs) raczej będą mylące w porównaniu jakości obrazu z 12" F/5 bo to spora różnica światłosiły wpływająca na astygmatyzm tańszych okularów. Co do szukaczy to tajemnicą nie jest że tam nawet jest w środku taka przesłona obcinająca aperturę by już całkiem nie kompromitować jakości obrazu. Ja tam jednak jakoś z tym żyję bo szukacza niewiele używam a bardziej na długim okularze w wyciagu wyszukuję drobnicy i słabizny.

 

Też tęsknię za ramionami galaktyk, ale także przy użytkowaniu 8-12" i bdb klasy okularów uważam, że trudne są do dojrzenia. Są jednak noce gdy obserwy niektórych z nich są satysfakcjonujące. Wizual to wogóle niełatwa sztuka - ciągła zabawa w optymalną adaptacje do ciemności i wytężanie wzroku jak w mało której profesji.

Edytowane przez Binocooler
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kup sobie jakiś w miarę przyzwoity Red Dot np. Baader SkySurfer III i zapomnij o szukaczach optycznych. Wycelujesz o wiele szybciej w interesujące miejsce, a po chwili wprawy w łatwiejsze obiekty będziesz trafiał od razu. Dokładne szukanie przeprowadzisz na okularze. Mi wystarcza okular w okolicach 17mm i to mój podstawowy od którego zaczynam, a czasem też na nim kończę, niezależnie od wielkości sprzętu, czy to 6 czy 24 cale. Oczywiście jak ktoś lubi szerokie pola i duże obiekty to będzie potrzebował innego okularu. Ja jestem wielbicielem mniejszych cudów.

Edytowane przez Setaarius
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po kilku miesiącach użytkowania 12-tki uporałem się z niektórymi problemami. Część leżała po stronie sprzętu, część po mojej. Jednej, bardzo ważnej, sprawy nadal nie rozwiązałem - mocowanie tuby na montażu dobsona. Jeśli chodzi o luz, o którym pisałem na początku - góra/dół, to zrobiłem tak jak mi radzono czyli zniwelowałem luz powstały przez zużycie fabrycznego filcu. Używam jednak nie filcu meblowego (bo był dobry na 3 razy) tylko grubej i miękkiej taśmy klejącej montażowej, oczywiście nie odklejając drugiej strony. Starcza na trochę dłużej. Nadal jednak nie mogę się nadziwić, że ogólnie dobrze rozwiązany sprzęt można skrzywdzić takim mocowaniem. Wymaga to stałej ingerencji użytkownika i nie jest to jakaś regulacja według określonego schematu (jak przeprowadzanie kolimacji na przykład) tylko zawsze "na oko". Słabo jeśli chodzi o coś, czego domeną ma być precyzja. Czy ktoś przerobił sobie jakoś ten montaż i tubę na wzór Synty albo lepiej i może się podzielić pomysłem?

 

Nie wiem czy jest to związane z nadal niewłaściwie zniwelowanym luzem, czyli tematem opisanym powyżej, ale podczas obserwacji teleskop na montażu jest bardzo wrażliwy na drgania, dotyk. Nie ma mowy o ustawianiu ostrości, żeby obraz mi w okularze nie latał. Utrudnia to całą operację, bo muszę co trochę korygować ostrość, odczekać i dopiero zobaczyć efekt i znów korygować. Szczerze mówiąc mam już tego serdecznie dość. W Syncie mogłem kręcić i obraz ani drgnął, mimo braku mikrofokusera. Czy to wynika z:

- luzu w mocowaniu tuby do montażu (sprawa opisana wyżej),

- dużej masy 12-tki w porównaniu do 8-ki i siłą rzeczy drżeć musi bardziej (mam doświadczenie tylko z moich 2 teleskopów, więc sam tego nie stwierdzę),

- złego ustawienia tuby na tym suwaku wyważenia,

- zbyt luźnego poruszania się teleskopu w obu płaszczyznach (dokręciłem wszystko na maksa, a i tak chodzi jak na moje bardzo lekko, nie chcę próbować dalej, bo mam tendencję do przekręcania gwintów) - w łożyskowanej 12-tce najcięższe ustawienie nie jest nawet bliskie temu, co można tak sobie dokręcić w niełożyskowanej 8-ce,

- inny feler w montażu, który ma małe luzy, niewidoczne przy mechanicznych próbach stabilności, ale zauważalne już na poziomie obserwacji (wszystkie śruby podokręcałem jak należy i żadnego luzu nie mogę znaleźć).

 

Proszę o radę, bo sam już nie mam pomysłu na to.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Twój problem z ustawianiem ostrości jest conajmniej dziwny ale - jak dla mnie - trudno go połączyć z montażem. GSO 12” to rura leżąca na szafce więc jeśli nie masz zaawansowanego parkinsona to kręcenie pokrętłem nie powinno powodować drgań. Nie jest to kwestia wagi tuby - ja miałem typową dwucalicę i najpierw używałem 8” później 10” następnie 12” a teraz mam 16” (wszystkie GSO) i nigdy się z takimi problemami nie spotkałem. Może to jakaś wada tuby? Jakiś luz przy lustrze wtórnym luzy wyciągu? 
Druga kwestia - luźno poruszający się montaż w poziomie akurat uważany jest za atut i przewagę GSO nad SW. Fakt - jak postawisz teleskop na choćby minimalnej pochyłości to ucieka. 
Luz czy raczej samoczynne przesuwanie się w pionie zazwyczaj jesteś w stanie wyeliminować przez właściwe wyważenie tuby. Jeśli z leciutkiego okularu przesiadamy się na przykład na ES 30 mm który waży prawie kilogram to niedokładne wyważenie może się pogłębić i tuba będzie opadać. Coś mi się wydaje, że nie polubiłeś się ze swoim GSO 12”??

Edytowane przez marro
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, marro napisał:

Coś mi się wydaje, że nie polubiłeś się ze swoim GSO 12”??

 

Mocne słowa, ale... nie mogę powiedzieć, że ją pokochałem, jak mi się wydawało przed zakupem. Początkowe sprawy, tak jak mówiłem, już są za mną. Aktualnie sprowadza się to właśnie do tego problemu z drżeniem obrazu. Nadmierną czułością na dotyk, tak jak to ująłeś, jakbym miał parkinsona. Znacznie utrudnia to obserwacje. Skoro doświadczony zawodnik niezbyt ma na to pomysł, to chyba będę musiał się z kimś spotkać i skonfrontować jego 12-tkę z moją w realu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.