Skocz do zawartości

Sztuczna Inteligencja w służbie astronomii ;-) Czyli czat GPT w praktyce


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Miesilmannimea napisał(a):

 

Bo był głównie w TV.

 

Wystarczyło po prostu... nic nie robić tylko poczekać aż matołki zatankują do wszystkich kanistrów jakie mieli i problem zniknął :)

 

Miej 2000-3000 zł a nie miej (na 1000l co wcale nie jest dużo).

Edytowane przez astrokarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim AI nas wyeliminuje, to albo się sami wyeliminujemy zbrojnie, albo będziemy zmuszeni (przez koniunkturę) wyhodować sobie w komórkach skóry chlorofil, zapuścić korzenie i zamieszkać na polu, cobyśmy byli zeroemisyjni.

I wtedy, znając ludzką naturę, pojawi się jakiś rąbnięty Włodek, który powie: jaki fajny las, zrobię se ognisko, albo przerobię na deski. Pewnie wszystko zacznie się od nowa: maczugi, tłuczki, później krzesiwa, znacie to, postęp tworzony przez najlepszych :laugh:

Edytowane przez Alex 22
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musimy mieć chlorofilu i korzeni.

Drzewa mają. A do tego dają nam ładne deski.

 

A wracając do tematu.

AI z czasem zapewne będzie miała coraz większe moce.

Już teraz używa się jej do analizy potężnych baz danych czy wykrywania raka, co ponoć robi lepiej niż lekarze.

Pomoże nam leczyć i diagnozować, projektować i budować. Zobaczy to czego nie widzimy albo pomyśli tak jakbyśmy nigdy nie pomyśleli dając nam wiele ciekawych rozwiązań.

Będzie jak nasz młodszy brat. Potem starszy. Potem jak Matka i Ojciec są dla dziecka.

To nieuniknione.

 

 

 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2023 o 20:05, Alex 22 napisał(a):

Zanim AI nas wyeliminuje

 

A to coś "złego"? ;) 

Reakcje chemiczne i impulsy elektryczne w naszych białkowych strukturach generują subiektywne zjawisko (poczucie? emocję?) dyskomfortu w obliczu perspektywy braku egzystencji. 

Dlaczego jednak eliminacja/zastąpienie ludzkości miałaby być czymś niepożądanym (o ile można jakkolwiek obiektywnie o tym mówić)? ;)

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2023 o 21:05, Alex 22 napisał(a):

Zanim AI nas wyeliminuje

 

48 minut temu, Paether napisał(a):

A to coś "złego"? ;)

 

tak :D

uśredniając ogólnoludzką etykę, eliminowanie ludzi jest złe, ratowanie i pomaganie jest dobre.

 

eliminowanie ludzkości mogłoby być dobre dopiero wtedy gdy na podobieństwo dawnego rozszerzania pojęcia "nasze plemię" na całą ludzkość, rozszerzylibyśmy "nas" na jakiś jeszcze większy zbiór, wśród którego akurat gatunek ludzki można usunąć jako szkodliwy, i wtedy nie jest to "złe" w stosunku do "nas", bo "my" wznieśliśmy się ponad partykularne interesy jednego gatunku. ekologizm już to mniej lub bardziej otwarcie głosi. i nie jest to przecież pierwszy ruch, dla którego usuwanie większych lub mniejszych grup ludzi jest "dobre" ^_^ choć trzeba przyznać że wliczanie siebie samych do grupy podlegającej usunięciu dotychczas zdarzało się tylko w ekstremalnych ruchach religijnych.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, szuu napisał(a):

uśredniając ogólnoludzką etykę, eliminowanie ludzi jest złe, ratowanie i pomaganie jest dobre.

 

Zbiorowe odczucia i emocje, nałożone na ewolucyjne skłonności do przetrwania :beee:

To może inaczej. Nie eliminowanie, a zastąpienie w toku przyspieszonej "ewolucji", jako kolejny etap odzierania gatunku ludzkiego z "wyjątkowości korony stworzenia" (teraz dopiero sprawdziłem, kto o tym pisał na początku wątku) ;) 

 

Dla jasności: to z mojej strony pewien "eksperyment myślowy" ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Paether napisał(a):

Zbiorowe odczucia i emocje, nałożone na ewolucyjne skłonności do przetrwania :beee:

To może inaczej. Nie eliminowanie, a zastąpienie w toku przyspieszonej "ewolucji", jako kolejny etap odzierania gatunku ludzkiego z "wyjątkowości korony stworzenia"

ewolucyjna skłonność do przetrwania jest priorytetem i nic na to nie poradzisz.

przecież "złe" jest nawet staranie się żeby przyszłe pokolenia miały lepiej poprzez pozbawianie niektórych osobników prawa do rozmnażania się (eugenika). więc to co mówisz jest złe do kwadratu jeżeli w perspektywie zmierza do zakończenia linii rozwojowej homo sapiens.

sorry, taki mamy klimat! (etyczny) :D

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzymy o podróżach międzygwiezdnych, ale dla obiektów "mięsistych" wydaje się, że zawsze to będzie problemem. A dla sztucznej, cyfrowej inteligencji? Wręcz przeciwnie, będzie ona się przemieszczała w czasie zerowym* po całej Galaktyce. Chodzi o czas subiektywny, bo przy podróży w postaci światła "podróżnik" nie podlega jakimkolwiek zmianom, czyli czas dla niego nie biegnie. Wystarczy tylko żmudnie wysyłać sondy automatyczne do wszelkich odległych światów przygotowujące pole do odbioru transmisji z podróżującą sztuczną inteligencją.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Nie sądzę by roboty i komputery mogły nas wyeliminować. Im bardziej złożona maszyna, tym większej ARMII serwisantów potrzebuje. W porównaniu z maszynami można z grubsza powiedzieć, że jesteśmy wieczni. Doskonały samoregulujący się i samonaprawiający biologiczny mechanizm, funkcjonający prawie 100 lat. Serwisowanie - to rozwala koncepcję sztucznej inteligencji i samodzielnego świata robotów.

  To tak jak z wojną - mamy naszpikowane elektroniką czołgi i samoloty 4,5-tej generacji, ale nic na większą skalę nie zastapi armaty, karabinu i żołnierza żywionego kaszą, napędzanego etanolem i serwisowanego przez apteczkę podręczną, w niszczeniu przeciwnika i w podboju terytoriów. Trywialne i głupie porównanie, ale coś w tym jest. Żadna maszyna nie zniesie długo ziemskiej mieszaniny piasku, gliny, błota, śniegu, mrozu i wody, tylko człowiek. A w Kosmosie albo -230 stopni Celsjusza i wszystko zamarzniete na kamień, albo temperatury jak w hucie i gorzej. Żadnych kompromisów. Zaś na Księżycu i na Marsie jest tyle elektrostatycznie naładaowanego pyłu, że nikt, ani maszyna, ani człowiek tego nie zniosą tego dłużej niż parę ziemskich dni. No i te mrozy i upały na zmianę, to nie łagodna dla istot żywych Ziemia. I te przeklęte mikrometeroidy lecące z prędkością 20 x kula karabinowa, przerabiały to już m.in. teleskop JWST i sonda New Horizons (w mikroskali).

Edytowane przez Alex 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Alex 22 napisał(a):

Doskonały samoregulujący się i samonaprawiający biologiczny mechanizm, funkcjonający prawie 100 lat

 

Ale jak coś się psuje konkretnie (np. rak) to już nie potrafimy tego naprawić. Maszynę tak, bez wzg. na skalę uszkodzenia. Po za tym, jeśli by powstały roboty "manualne", nie wiem jak inaczej to określić ale chodzi o takie, które umieją wykonać prace man ulane to naprawią się same.

 

PS. Są maszyn, które pracują przez wiele lat bez praktycznie serwisowania (jakieś proste np. silniki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Alex 22 napisał(a):

  Doskonały samoregulujący się i samonaprawiający biologiczny mechanizm, funkcjonający prawie 100 lat.

To nie do końca tak.

Pojedyncze egzemplarze, nie mające wad wrodzonych i unikające zagrożeń oraz czynników stresu, doskonale odżywione mają szansę same z siebie dożyć tak sędziwego wieku.

To, że większość z nas dożywa tych 70 czy więcej lat to zasługa medycyny, odżywiania i wielu innych czynników.

Wystarczy poczytać sobie wyniki badań starożytnych szkieletów naszych czy naszych braci Neandertalczyków. Większość szkieletów to organizmy młode albo ok. czterdziestki. Cierpiące na różne dolegliwości i chroniczne niedożywienie (w większości przypadków). Oczywiście są nawet udokumentowane "długie życia" jak Ramzes II czy prawdopodobnie Pepi II - ale to wyjątki potwierdzające regułę.

 

Jeśli chodzi o wojnę to... najpotężniejsze armie świata hojnie finansują wszelkie elektronicznie sterowane urządzenia. Także AI! Po prostu jesteśmy na początku rozwoju cywilizacji technicznej i dopiero raczkujemy z budową takich niezawodnych maszyn. Patrzysz z naszej perspektywy, że nie potrafimy czegoś zbudować ale uczymy się i za kilkaset lat czy kilka tysięcy zbudujemy urządzenia wydajniejsze i bardziej niezawodne niż człowiek. Już teraz, na początku naszej drogi potrafimy budować sondy czy łaziki funkcjonujące na obcej planecie kilka, kilkanaście lat a w przestrzeni kilkadziesiąt.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek już powoli odchodzi w odmęty czata. I dobrze. Oczywiście śledziłem wypowiedzi, ale nie zawsze rozumiałem o czym piszecie 😉 to nie brałem udziału w dyskusji. No i pewnie zostawiłbym ten stan, ale Stanowski poprowadził Hejt Park z  Petrosem Psyllosem. To taka osoba co na temat sztucznej inteligencji coś wie. No dobra, program trwa ponad 3 godz. U Stanowskiego 2+ godz. to norma. Mnie to akurat nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Jak to mawiał jeden z wykładowców "U mnie wykłady są długie, jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć z 15minutowego filmiku na Youtube to to czego się dowiecie jest nic nie warte." 
Odnośnie jeszcze samego tematu to zapewne część z Was słyszała o embargu USA na procesory do Chin. I nie chodzi tu o to, żeby Chińczycy nie mogli sobie kupić najnowszego Intela czy wykopać bitcoina na karcie graficznej tylko o specjalistyczne układy wykorzystywane do nauki AI.

Jeszcze cytat z programu. "Sztuczna inteligencja jest dobrym niewolnikiem, ale złym panem."
Jak ktoś lubi to polecam
 

 

Edytowane przez zdzichu
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, piotrkusiu napisał(a):

Sama AI to jeszcze nic.

Komputery kwantowe to będzie coś!

Nieograniczone możliwości AI na takim komputerze zapewne przerastają wyobraźnię pisarzy SF.

Komputery kwantowe nie działają tak, jak Ci się wydaje, że działają. Pewne problemy są w stanie liczyć szybciej niż "normalne" komputery, ale to nie jest tak, że dowolny algorytm na komputerze kwantowym będzie przeliczony szybciej - nie jestem ekspertem, ale o ile dobrze rozumiem temat, to akurat w kwestii sztucznych sieci neuronowych za wiele nie wniosą, o ile w ogóle cokolwiek. W każdym razie połączenie tych dwóch technologii w tej chwili jest tematem czysto teoretycznym.

Abstrahując od tego, że póki co to jeszcze żaden komputer kwantowy nie policzył chyba niczego użytecznego szybciej niż klasyczny, udało się to tylko w przypadku jakichśtam abstrakcyjnych obliczeń konkretnego rodzaju, więc tu też jeszcze długa droga przed nami.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oprócz komputerów kwantowych istnieją również komputery szklankowe.

rzucenie szklanki o podłogę inicjuje proces obliczeniowy w którego wyniku otrzymujemy trajektorie fragmentów szkła z szybkością i precyzją nieosiągalną dla klasycznych komputerów (jest to tak zwana "supremacja szklankowa"), jednak na razie mimo wysiłków badaczy nie udało się zaprząc komputera szklankowego do klasycznych działań matematycznych o złożoności dużo większej niż "1 szklanka + 2 szklanki = 3 szklanki" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie w temacie Kolegi szuu, ale chciałem dodać, że kolejną barierą ekspansji ludzkości w Układzie Słonecznym jest promieniowanie kosmiczne/wiatr słoneczny, zabójcze dla wszelkich biologicznych organizmów (i nie tylko). A co do sztucznej inteligencji w Kosmosie? BTW, jest taki filmik:

 

 

Edytowane przez Alex 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysztof z Bagien na dzień dzisiejszy się z Tobą zgodzę natomiast czy da się na tym liczyć coś innego niż nam się dzisiaj wydaje to zapewne kwestia algorytmów i naszej lub AI pomysłowości.

Biologia na podstawowym poziomie jest kwantowa (przynajmniej mnie tak uczono) i jakoś działamy. I nawet jesteśmy inteligentni :D

Zobaczymy co przyniesie nam czas. Myśląc o AI, komputerach kwantowych i mRNA liczę na fantastyczne wręcz przełomy w nauce i medycynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, piotrkusiu napisał(a):

@Krzysztof z Bagien na dzień dzisiejszy się z Tobą zgodzę natomiast czy da się na tym liczyć coś innego niż nam się dzisiaj wydaje to zapewne kwestia algorytmów i naszej lub AI pomysłowości.

Biologia na podstawowym poziomie jest kwantowa (przynajmniej mnie tak uczono) i jakoś działamy. I nawet jesteśmy inteligentni :D

Zobaczymy co przyniesie nam czas. Myśląc o AI, komputerach kwantowych i mRNA liczę na fantastyczne wręcz przełomy w nauce i medycynie.

Dobrze czujesz, bo w tej chwili "wydaje się", że AI jest właśnie tym poszukiwanym zastosowaniem, dla którego wynaleźliśmy komputery kwantowe. Pasuje idealnie, no chyba, że nie (jak to czasami bywa z obietnicami) :)

 

“Classical computers get overwhelmed by exponential calculations when it comes to these enormous amounts of data…AI and machine learning algorithms are perfect candidates for quantum processing.”

https://www.forbes.com/sites/sap/2023/03/21/if-you-think-ai-is-hot-wait-until-it-meets-quantum-computing/?sh=38eba0141ff6

 

W każdym razie, póki co, to teoria, bo nikt jeszcze nie dowiódł działania żadnego realnego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Adam_Jesion napisał(a):

Pasuje idealnie, no chyba, że nie (jak to czasami bywa z obietnicami) :)

ten artykuł wygląda mi raczej na zabawę w kumulowanie buzzwordów :P nawet "climate change" wcisnęli! (a gdzie cloud computing? chyba traci popularność...)

choć przyznaję że dostrzegam jakieś pokrewieństwo między "rozmytym" działaniem obliczeń kwantowych i "nieporządnymi" z natury i "nieporządnie uczonymi" sieciami neuronowymi.

 

a w praktyce zdanie "AI jest właśnie tym poszukiwanym zastosowaniem, dla którego wynaleźliśmy X" odnosi się do przetwarzania równoległego. rosła liczba rdzeni w procesorach bo nie było już co robić z nadmiarem tranzystorów ale poza przetwarzaniem grafiki i innymi specjalistycznymi obliczeniami brakowało zastosowania które byłoby uniwersalnie przydatne zawsze i wszędzie i które dałoby się "w nieskończoność" przyspieszać dodając kolejną równolegle działającą moc obliczeniową (tak jak dawniej dało się "w nieskończoność" przyspieszać komputery zwiększając liczbę megaherców).

no to teraz już jest takie zastosowanie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

"Stworzyliśmy świat, w którym dostęp do internetu stał się  podstawową potrzebą. Zwłaszcza dla młodych ludzi"
"Tego typu manipulacja (dotyczy wyborów prezydenckich w USA 2016) to nie atak hakerski. Rosjanie nie zhakowali Facebooka. Wykorzystali legalne narzędzia stworzone z myślą o reklamodawcach i użytkownikach."

 

Właśnie jestem po lekturze filmów proponowanych przez Petrosa Psyllosa (to ten kilka wpisów wyżej) - "Dylemat społeczny" i "Hakowanie świata"

Co do samych zjawisk poruszanych w filmie to miałem świadomość ich istnienia, ale co do skali, technologii czy wykorzystywanych technik już mniej. Polecam

 

A co do Stanowskiego to pojawiły się 2 kolejne odcinki z serii

Jak ktoś lubi to zapraszam

https://www.youtube.com/watch?v=zzPwTJGBLOc

https://www.youtube.com/watch?v=OAeqPWCyDiY

 

Edytowane przez zdzichu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem zdzichu, ale kto to obejrzy w całości, ja staram się unikać długich filmów w necie, bo już nie wyrabiam, godzinka to już za długo, no a dwie czy trzy to koszmar. Ja tu zamieszczam czasem link do filmików mających zwykle 10-30 min. i tak każdy to olewa, nikt nigdy na to nie reaguje, ludzie tu to drętwota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądam. 

:)

 

I obejrzałem te filmy tylko dlatego, że osoba która wydaje się mieć trochę oleju w głowie je poleciła.

 

I być może jest tu jeszcze ktoś kto od życia oczekuje czegoś więcej niż kilkudziesięciu sekundowe "dzieła" z TikToka 😉

 

Edytowane przez zdzichu
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Alex 22 napisał(a):

Z całym szacunkiem zdzichu, ale kto to obejrzy w całości

 

Możliwe, że jestem jakiś dziwny, ale bez większego problemu "łyknąłem" prawie 4 godziny rozmowy z Andrzejem Draganem i Tomaszem Czajką. 

Na szczęście (albo niestety, jak kto woli), w dobie sztucznej inteligencji, taki masochizm jak samodzielne przyswajanie bardziej rozbudowanych treści pozostanie masochistom jak ja czy @zdzichu ;) 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.