Skocz do zawartości

Obok Ziemi przeleciała kilkudziesięciometrowa asteroida


Gość astrodamian27

Rekomendowane odpowiedzi

Gość astrodamian27

Amerykańska agencja kosmiczna NASA poinformowała, że w poniedziałek rano w odległości 78,5 tys. kilometrów od Ziemi przeleciała asteroida, porównywalna z meteorytem tunguskim. Odległość ta była pięciokrotnie mniejsza od odległości z Ziemi do Księżyca i dwukrotnie większa od wysokości orbity wielu satelitów telekomunikacyjnych. :o

 

Przelot asteroidy o nazwie 2009 DD45 obserwowali specjaliści Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA w Pasadenie (Kalifornia). Według ich obliczeń średnica kosmicznego ciała wynosiła 21-47metrów. Jest to wielkość porównywalna z jądrem niewielkiej komety, która spadła w 1908 roku w Rosji, w basenie rzeki Podkamiennaja Tunguska. Fala uderzeniowa spustoszyła wtedy powierzchnię około 200 kilometrów kwadratowych. B)

 

Najbliższy Ziemi punkt toru lotu asteroidy znajdował się nad Pacyfikiem w rejonie Tahiti. :blink:

 

e4990c1827008fda.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wcześniej były na ten temat jakieś informacje?

 

A owszem...:) Nawet na A-F :)

 

http://astro-forum.org/Forum/2009-DD45-bli...-LD-t25799.html

A o ile dobrze pamiętam to MPC podało do wiadomości ten bliski przelot ok 19 lutego 28 lutego.

 

EDIT:

O kolega Szuu był szybszy o minutkę ;)

 

EDIT2:

Głupoty prawię :) Planetoidkę odkryto 27 lutego a 28 zostały ogłoszone wyliczone parametry i orbita:

http://www.cfa.harvard.edu/mpec/K09/K09D80.html

Edytowane przez ax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez paniki. Takich przelotów jest sporo. I wcale nie zawsze wszystkie odkrywamy 'przed czasem'...

 

Osobiście mi się wydaje, że near miss to by było, jak by kamyczek zbliżył się na odległość równą promieniowi Ziemi... O to byłoby coś.

Albo grzmotnąłby w któregoś satelite. O! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mi się wydaje, że near miss to by było, jak by kamyczek zbliżył się na odległość równą promieniowi Ziemi... O to byłoby coś.

no właśnie właśnie!

przecież te 70parę tys. km to w skali obiektów z życia codziennego jakby samochód minął przechodnia o 10 metrów - takich zdarzeń jest codziennie miliony i nikt nie robi z tego sensacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...porównywalna z meteorytem tunguskim....

...Jest to wielkość porównywalna z jądrem niewielkiej komety, która spadła w 1908 roku w Rosji, w basenie rzeki Podkamiennaja Tunguska....

 

to meteoryt czy kometa? o ile wiem to nie spadło, tylko wybuchło/spaliło się nad powierzchnią... zresztą do dziś nie wiadomo, co to było (są nawet teorie o czarnej mikrodziurze ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ten obiekt wydaje sie mało groźny - przy tej średnicy i stosunkowo niewielkiej prędkości orbitalnej spowodowałby zniszczenia na niedużym obszarze. Szansa, że trafi akurat w gęsto zaludniony region jest bardzo mała. Poważniejszym zagrożeniem są większe obiekty, ale te zazwyczaj są wykrywane dużo wcześniej (przez LINEAR, NEAT, Spacewatch itd.). Największym zagrożeniem są długookresowe komety - duża prędkość orbitalna działa podwójnie na naszą niekorzyść - ogromne energie i małe wyprzedzenie wykrycia.

 

Paradoksalnie, może dobrze byłoby, gdyby taki obiekt niespodziewanie uderzył w Ziemię. Może to zmobilizowałoby rządy do podjęcia działań, które zabezpieczyły by nas przed prawdziwym zagrożeniem; zbudowania sieci satelitów dedykowanych do wykrywania NEO, odkurzenia programów kosmicznych itd. Bo kiedyś może się okazać, że obudzimy się z ręką w nocniku. W końcu, statystycznie, prawdopodobieństwo śmierci na skutek upadku planetoidy/komety jest większe, niż np. od pioruna lub ukąszenia przez jadowite stworzenie;)

Edytowane przez Rhobaak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, tylko w rejonie Podkamiennej Tunguzki miało miejsce nie uderzenie meteoru ale niemal na 100% niewielkiej komety.

Swego czasu były przeprowadzane ciekawe badania symulacyjnie w komorach detonacyjnych, w zasadzie rozkład uszkodzeń takiego mini-lasu który był tam ustawiony był identyczny ze zniszczeniami w Tajdze. Nie znaleziono tez żadnych śladów w postaci kawałków meteorytu, jedynie najbliższe drzewa w rejonie eksplozjii były nafaszerowane niewielkimi "kulkami" prawdopodobnie pochodzenia kometarnego. Z symulacji wynika też że nie doszło do samego uderzenia, kometa rozleciała się na niewielkiej wysokości.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu, statystycznie, prawdopodobieństwo śmierci na skutek upadku planetoidy/komety jest większe, niż np. od pioruna lub ukąszenia przez jadowite stworzenie;)
A któż to sporządził takie obliczenie? Poczytałbym se chętnie źródełko, żeby wiedzieć, którędy chodzić. :unsure:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test (IMG:style_emoticons/default/cool.gif) (IMG:style_emoticons/default/blink.gif) :

Pozdrowienia dla tego forum od Domka (IMG:style_emoticons/default/blink.gif)

 

Są lepsze fora: www.astromaniak.pl

www.astro4u.net

www.astronomia.pl

www.poa.home.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noooo cholera jasna....czytam niektóre posty pytki i mam wątpliwości co do rozwoju umysłowego tego pana (?) zatrzymał się chyba na poziomie 5-latka...jeżeli ma byc tak , że każdy jego (jej) post ma byc ukrywany przez społeczność, to ja proszę admina o wywalenie tego gościa całkowicie z forum...jego posty nic nie wnoszą do meritum danego tematu...nie wiem kto to jest domek i dlaczego nas pozdrawia, ale jeżeli to on sam ukrywa sie pod tym nickiem i pisze takie bez sensu teksty, to samo to świadczy o jego poziomie umysłowym...wez facet (kobieto) tabletki na uspokojenie i daj ludziom porozmawiać...a jak sie chcesz włączyć w dyskusję to napisz coś rozsądnego... :szczerbaty:

 

a dla wszystkich innych :Beer::Beer::Beer::Beer::Beer: bo to jest największy wynalazek ludzkości... :ha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A któż to sporządził takie obliczenie? Poczytałbym se chętnie źródełko, żeby wiedzieć, którędy chodzić. :unsure:

Oczywiście większość badań wykonano na zlecenie firm ubezpieczeniowych:) Z innych źródeł: raport Chapmana dla amerykańskiego Kongresu: http://www.boulder.swri.edu/clark/hr.html, inna analiza: http://www.internationalspace.com/pdf/NEOw...-Durda-Gold.pdf . Dużo ciekawych informacji można znaleźć też np. w książce "Comet/Asteroid Impacts and Human Society" (Peter T. Bobrowsky, Hans Rickman; 2007).

Edytowane przez Rhobaak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jest następna bombiczka nr 2009 FH na jutro 18 marca, która jeśli wyliczenia

są dokładne przeleci również w odległości 0,2 LD obok Ziemi.

 

Gdyby jednak chciała wpaść w atmosferę to zrobi zjawisko bolida wylatujące

z gwiazdozbioru Ryby zaraz obok Słońca o godzinie 12:17 UT, ale raczej nie

powinno do tego dojść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
8 maja jest kolejną datą końca świata, prawdopodobnie Planetoida 2009 JE1

zbliży się do Ziemi na odległość 0,1 LD czyli około 40.000 km.

 

http://neo.jpl.nasa.gov/cgi-bin/neo_ca?typ...able&show=1

 

http://ssd.jpl.nasa.gov/sbdb.cgi?sstr=2009+JE1&orb=1

 

Na amatorskie obserwacje moim zdaniem troszkę za mała. Jasność absolutna 26.8 mag odpowiada rozmiarom rzędu 10 metrów. Końca świata więc nie będzie. ;)

Edytowane przez Michal Kusiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.