Dziękuję za cenne rady. Na dzień dzisiejszy interferometr przeszedł pierwsze próby i zasadniczo w pewnym sensie cel został osiągnięty - wzór pasków interferencyjnych!
Ale po kolei.
Najpierw naczytałem się ile wlezie o laserach i interferometrii w necie - nieocenionym zasobem jest tutaj Sam's Laser FAQ
Jak wiadomo chciałem zbudować jak najprostszy interferometr Michelsona do badania minimalnych przesunięć w montażu, a praktycznie - kontrolować jego prędkość.
Do interferometru potrzeba mieć przede wszystkim zwierciadło półprzepuszczalne (beamsplitter). Można takie wygrzebać z napędu DVD albo BluRay. Ja kupiłem zepsutego BluRaya za 25zł. To co chciałem - znalazłem Było też kilka elektronicznych ciekawostek oraz parę luster polaryzujących - ale na razie wariant bez polaryzacji.
Po zakupie jak najmniejszym kosztem kawałka aluminium do którego wszystko będę mocował i kilku drobiazgów w markecie budowlanym zmontowałem mocowania do luster (nieoceniona pomoc dj peterki!!! Muchos Gracias!).
Laser wymontowałem z jakiegoś wskaźnika i oskubałem do minimum, bo był zepsuty, coś nie stykało, i musiałem się dobrać jak najbliżej diody. Zasilanie z jakiejś starej ładowarki + pontencjometr.
Wszystko trzymane na podobnym "montażu" jak lustra. Same lustra (kawałki lustra, bo to które przysłał mi dj peterka było bardzo długie, musiałem je pociąć) przykleiłem wikolem do drewienek, które trzymają się z kolei na śrubkach przy kątownikach.
No i zacząłem kręcić, żeby wszystko się zgrało w jednej linii. Zadanie niewiarygodnie frustrujące, bo cały czas coś drga, przesuwa się, i jak już wszystko jest ok, to nagłe potrącenie wszystko wysypuje. Dodałem lornetkę jako poszerzacz promienia, żeby nie bawić się z punktowym obrazem, na którym ciężko byłoby zauważyć prążki interferencyjne, i wreszcie się udało. Na poniższych zdjęciach widać sporo, w szczególności interesujące są poprzeczne prążki na podłużnej, różowej plamce. Ruszają się one przy najlżejszym drgnięciu układu. Wkrótce rozpocznę zastanawianie się, jakby ten sygnał dobrze zmierzyć fotodiodą, żeby mieć prawdziwy, użyteczny sygnał zależny od przesunięcia, ale i tak jest super, nie wiedziałem, że w ogóle uzyskam ten niesamowity efekt - zobaczyć to na żywo to super sprawa. Nagram filmik, jeśli uda mi się jeszcze raz magiczne ustawienie, ale to bardzo trudne, paski drgają przy mocniejszym dmuchnięciu lub stąpaniu po podłodze w pobliżu. Nieco stabilniejszy układ, nieco dokładniejsza regulacja luster i lasera, prawdopodobnie kupię laser zielony, bo podobno jest lepszy, i jeszcze trzeba zamienić lornetkę na coś poręczniejszego - jest dużo do poprawy, ale wydaje mi się, że to dobry start!
No i zdjęcia, żeby nie było, że kłamię. Niestety, kontrast pasków nie jest zniewalający, ale mam nadzieję, że da się to zauważyć. Na żywo trudno to z czymkolwiek pomylić, zresztą w razie czego moja Żona może potwierdzić - od razu ją zawołałem, jako świadka
Tor optyczny w całej okazałości:
Muszą się zgrać te dwa kwadraciki...
Eureka!!! Ekran pochylony, żeby lepiej było widać. Prążki są subtelne, ale są!
Naprawdę, to z tego zestawu wyszło
EDITED: tutaj lepszy kontrast na paski: