Skocz do zawartości

Behlur_Olderys

Moderator
  • Postów

    5 193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Behlur_Olderys

  1. Najlepiej w takich warunkach powinien działać napęd kołowy - ze względu na niski opór powietrza rozpędzenie się czymś a'la rower byłoby prostsze niż na Ziemi, gdzie opór powietrza odgrywa główną rolę przeszkody w osiąganiu dużych prędkości na kołach. Odrzutowiec odpada, bo nie ma tlenu, helikopter/samolot/dron byłyby niepraktycznie wielkie, a rakiety są za drogie. Problemem jest oczywiście brak dróg, więc wydaje się, że najlepiej sprawdziłoby się coś w rodzaju poduszkowca odpychającego się od podłoża miękkimi łopatkami, coś jak parowiec na Mississippi, zostawiający za sobą tumany pyłu... Prędkość dźwięku to 240 m/s w porównaniu do ziemskiego 340 m/s, ale pewnie przełamanie bariery dźwięku to tam ledwo słyszalne pyknięcie w porównaniu do naszego gromu.
  2. Najważniejsza dla mnie jest sztywność ustawienia luster. Pokazany setup jest najprostszym, jaki daje efekt. Od tego momentu zaczyna się rzeźbienie, ale może być już tylko lepiej docelowo jedno lustro będzie prowadzone śrubą na wózku z łożyskami liniowymi po wałkach. Laser można łatwo usztywnić - chyba . Nastepnie trzeba zapewnić idealną równoległość wiązki odbitej od ruchomego zwierciadła z powrotem do lasera na całej długości ramienia. Wreszcie, beamsplitter może być trochę na bakier, bo jest dość stopni swobody, żeby jedynie regulować lustro, a nie wszystkie elementy na raz. Nawet na tej płytce aluminiowej prążki były dość stabilne, dopóki nie przekrzywi się lusterka z boku. Dla mnie pojedyncze prążki nie są takie ważne, bo mierzyć będę częstotliwość zmiany jasne/ciemne, kilkadziesiąt razy na sekundę, co uśrednione po 10-20 okresach powinno być dość odporne na pojedyncze błędy. No i totalnie bezwstrząsowy napęd: prawdopodobnie krokowiec z maksymalną ilością mikrokroków aby sterować płynnie prędkością a nie pojedynczymi krokami. No, ale to takie plany, mnóstwo problemów do rozwiązania, każdy problem to mały projekcik, po jednym na raz Najbardziej palącą jest kwestia dobrej detekcji: ciemne czy jasne prążki? Jakaś fotodioda z wąską szczeliną oraz układ brania poprawki na oświetlenie zewnętrzne będą nieodzowne: wzmacniacz różnicowy albo coś Jeśli ktoś ma ciekawe doświadczenia z fotodiodami to proszę o rady
  3. Na jakiś czas chyba odstawiam DIY na bok... ale zasadniczo chyba interferometr będzie mierzył prędkość montażu tylko. Nie mam takiego dużego beamsplittera do optyki, a tu trzeba by mieć dwa duże. Skupię się nad sztywnością układu oraz pomiarem intensywności obrazu, to samo w sobie jest wyzwaniem, potem zobaczymy
  4. Mały offtopic: mój synek urodził się dziś zdrowy, ma 4460g (sic!, jak to ekolog mawia) i 57cm, mama i tata czują się doskonale :)

  5. Dziękuję za cenne rady. Na dzień dzisiejszy interferometr przeszedł pierwsze próby i zasadniczo w pewnym sensie cel został osiągnięty - wzór pasków interferencyjnych! Ale po kolei. Najpierw naczytałem się ile wlezie o laserach i interferometrii w necie - nieocenionym zasobem jest tutaj Sam's Laser FAQ Jak wiadomo chciałem zbudować jak najprostszy interferometr Michelsona do badania minimalnych przesunięć w montażu, a praktycznie - kontrolować jego prędkość. Do interferometru potrzeba mieć przede wszystkim zwierciadło półprzepuszczalne (beamsplitter). Można takie wygrzebać z napędu DVD albo BluRay. Ja kupiłem zepsutego BluRaya za 25zł. To co chciałem - znalazłem Było też kilka elektronicznych ciekawostek oraz parę luster polaryzujących - ale na razie wariant bez polaryzacji. Po zakupie jak najmniejszym kosztem kawałka aluminium do którego wszystko będę mocował i kilku drobiazgów w markecie budowlanym zmontowałem mocowania do luster (nieoceniona pomoc dj peterki!!! Muchos Gracias!). Laser wymontowałem z jakiegoś wskaźnika i oskubałem do minimum, bo był zepsuty, coś nie stykało, i musiałem się dobrać jak najbliżej diody. Zasilanie z jakiejś starej ładowarki + pontencjometr. Wszystko trzymane na podobnym "montażu" jak lustra. Same lustra (kawałki lustra, bo to które przysłał mi dj peterka było bardzo długie, musiałem je pociąć) przykleiłem wikolem do drewienek, które trzymają się z kolei na śrubkach przy kątownikach. No i zacząłem kręcić, żeby wszystko się zgrało w jednej linii. Zadanie niewiarygodnie frustrujące, bo cały czas coś drga, przesuwa się, i jak już wszystko jest ok, to nagłe potrącenie wszystko wysypuje. Dodałem lornetkę jako poszerzacz promienia, żeby nie bawić się z punktowym obrazem, na którym ciężko byłoby zauważyć prążki interferencyjne, i wreszcie się udało. Na poniższych zdjęciach widać sporo, w szczególności interesujące są poprzeczne prążki na podłużnej, różowej plamce. Ruszają się one przy najlżejszym drgnięciu układu. Wkrótce rozpocznę zastanawianie się, jakby ten sygnał dobrze zmierzyć fotodiodą, żeby mieć prawdziwy, użyteczny sygnał zależny od przesunięcia, ale i tak jest super, nie wiedziałem, że w ogóle uzyskam ten niesamowity efekt - zobaczyć to na żywo to super sprawa. Nagram filmik, jeśli uda mi się jeszcze raz magiczne ustawienie, ale to bardzo trudne, paski drgają przy mocniejszym dmuchnięciu lub stąpaniu po podłodze w pobliżu. Nieco stabilniejszy układ, nieco dokładniejsza regulacja luster i lasera, prawdopodobnie kupię laser zielony, bo podobno jest lepszy, i jeszcze trzeba zamienić lornetkę na coś poręczniejszego - jest dużo do poprawy, ale wydaje mi się, że to dobry start! No i zdjęcia, żeby nie było, że kłamię. Niestety, kontrast pasków nie jest zniewalający, ale mam nadzieję, że da się to zauważyć. Na żywo trudno to z czymkolwiek pomylić, zresztą w razie czego moja Żona może potwierdzić - od razu ją zawołałem, jako świadka Tor optyczny w całej okazałości: Muszą się zgrać te dwa kwadraciki... Eureka!!! Ekran pochylony, żeby lepiej było widać. Prążki są subtelne, ale są! Naprawdę, to z tego zestawu wyszło EDITED: tutaj lepszy kontrast na paski:
  6. Internet jest pełen fizyków-geniuszy, aż dziwne czemu jeszcze nie dotarliśmy do gwiazd? Wietrzę spisek!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. Ura

      Ura

      muszą być genialni, bo jak tu egzystować nie będąc geniuszem.

    3. Tomek_P

      Tomek_P

      "Internet tworzą gimnazjaliści ;)" ups. gimnazja likwidują - nie będzie internetu ;)

    4. Fredrixxon

      Fredrixxon

      O rzesz .... faktycznie! Muszę do wrześnie wysłać wszystkie maile!

  7. Jeśli wszyscy będą robić zdjęcia tak samo, to nie będzie znaczenia, kto je zrobił. Przestaną być utworem artystycznym a staną się powtarzalnym efektem algorytmu. Nawet robot wtedy będzie w stanie to zrobić, więc utracimy humanizm tej sztuki. Z drugiej strony idea zostawiania okruszków (dla mnie to bardzo arogancka postawa notabene: podział na mistrzów i plebs jedzący okruchy z pańskich stołów) wzbudza tylko moją niechęć, i wręcz zdradza obawę, że jak inni się dowiedzą jak łatwo, to zrobią to lepiej. Ale nie chcę nikogo urazić, mam tylko takie skojarzenia. Zresztą, patrząc na siebie, gdybym odkrył nową teorię fizyczną to wolałbym najpierw nikomu jej nie zdradzać... aż do zaakceptowania pierwszej publikacji Później z chęcią każdemu ją bym tłumaczył (np. przy odbieraniu Nobla) i dzieliłbym się bez ograniczeń, jeśli tylko wszyscy wiedzieliby, że to ja wpadłem na ten pomysł pierwszy. To takie moje przemyślenia w tej sprawie
  8. Dziwne. Myślałem, że Ha zawiera się w R??? Czy to fizycznie możliwe, żeby szersze pasmo (R, i to 90') miało mniej sygnału, niż krótsza klatka Ha? A może to kwestia obróbki? Jestem teraz mocno skonfundowany
  9. Proszę w takim razie w dowolny, mniej prosty sposób odpowiedzieć na zadane przeze mnie pytanie. Podejrzewam, że wciska Pan niczym nieudowodniony kit dla niezorientowanych, więc proszę powiedzieć jeszcze raz, czy sugeruje Pan elektromagnetyczne pochodzenie ciemnej energii na zasadzie fotonów o energii niewykrywalnej przez współczesne detektory, co możnaby wywnioskować z tak udzielonej odpowiedzi?
  10. Sugerujesz, że ciemna energia to po prostu fotony o bardzo niskiej częstotliowści, tak niskiej, że nie jesteśmy w stanie ich wykryć? Bo zdanie, które napisałeś tyle właśnie znaczy. Jeśli źle zgaduję, to proszę o więcej precyzji. Mówiąc o fizyce należy być skrajnie precyzyjnym, inaczej twierdzenie staje się na tyle wieloznaczne, że nie poddające się ani weryfikacji ani nie mogące być podstawą dalszego wnioskowania.
  11. Moim zdaniem jest na odwrót właśnie. Po to się kupuje duże lustro, żeby zwiększyć skalę. Ale choćby 10 metrowy teleskop działający przy f/8 będzie dawał 2x ciemniejsze obrazy obiektów rozległych niż dowolny obiektyw f/4, bo to nie wizual.... czy się mylę?
  12. Tamten gość robił 3nm filtrami, a wessel, z tego co rozumiem - szerokimi na tyle, że i Ha i NII powinno się załapać razem. Zresztą wg autorów przy robienia zdjęcia w obserwatorium korzystano z 7nm Ha i nawet mówią w opisie, że widok jest linii wodoru i azotu.
  13. Inne podejście do tematu: http://www.narrowbandimaging.com/pk164_page.htm Zaczynam się zastanawiać, czy to nie azot jest tutaj głównym emiterem, a nie Ha?
  14. Ja tam się nie znam, może 7nm Ha nie łapie tego azotu albo coś? Jednak wessel palił dłużej teleskopem f/3. Calar Alto może i jest na wysokiej górze, ale używali refraktora f/8. Jak dla mnie wyniki powinny być porównywalne, może nieco gorsze, a nie tak drastycznie różne.
  15. Oryginał: http://pixinsight.com/gallery/PK164+31.1-CAHA/ Wolne tłumaczenie: Rysunek powyżej porównuje obraz PK164+31.1 (po lewej) i ten sam obraz po odjęciu klatki Ha (po prawej). Ha obrazuje ślad zjonizowanego wodoru, który jest głównym składnikiem mgławicy, oraz światło wzbudzonych atomów azotu. Odjęcie tego pasma sprawia, że mgławica staje się niemal przezroczysta, ukazując za nią gromady galaktyk. Pozostałe światło w mgławicy pochodzi od innych atomów emitujących światło w zakresie 600-700nm, np. siarki. Coś Hamal mi się nie zgadza Twoja interpretacja Ogólnie obraz to 28godzin naświetlania: po 5:20 na RGB i 12h Ha z obserwatorium Calar Alto w Hiszpanii, 2168 m n.p.m. Może relatywnie słaby obraz wessela z pierwszego posta to wynik zbyt restrykcyjnego filtru Ha?
  16. Osobiście zastosowałbym do całości zasilacz sieciowy 12V + dużo amperów. I teraz te wyjściowe 12V z zasilacza podpiąłbym do sterowania silnikami bezpośrednio (o ile masz silniki na 12V ), natomiast samo zasilanie Arduino 5V przez przetwornicę np. taką: https://botland.com.pl/przetwornice-step-down/2967-przetwornica-step-down-lm2596-15v-35v-3a.html
  17. Widzę dobrze Skorpiona, a możesz opisać pozostałe gwiazdozbiory na zdjęciach?
  18. Cześć, Od jakiegoś czasu buduję interferometr Michelsona. Mam już kilka rzeczy ogarniętych: laser, półprzepuszczalne zwierciadło i lusterka powierzchniowe. Teraz próbuję to wszystko zgrać geometrycznie. Największe wyzwanie to poziomowanie lasera - przydałoby się takie ustrojstwo, jak do szukacza: 2 obejmy z 3-ma śrubkami do regulacji w wersji mini, średnica lasera to kilka milimetrów, max 1cm. Druga sprawa to nachylenie luster w 2 płaszczyznach. Zamierzam przykleić je do jakichś płytek i regulować nachylenie śrubkami, ale nie mam pojęcia, jak się coś takiego realizuje w praktyce? Specjalne śruby? Sprężyne dociskające? Może ktoś ma jakiś pomysł? Wystarczy mi dosłownie kilka stopni, nie muszą się te lustra kręcić, tylko regulować kilka stopni w lewo, kilka w górę itp. Jakby ktoś miał dobre rady, to z chęcią przyjmę! Pozdrawiam!
  19. Dziękuję, temat do zamknięcia
  20. Mam jakieś takie dziwne artefakty na pełnym obrazku: takie rozmazane jakby "halo" wokół obiektu, oraz podobnych rozmiarów jakby szary placek na prawo / powyżej obiektu. Czy to tylko ja?
  21. Ja bym wziął lornetkę kupił bilety do Krakowa i załatwił sprawę na miejscu. Wyjdzie taniej, niż przerzucanie się kurierami i zwalanie winy na transport. A co do donosicielstwa i nieuczciwości: nie widzę nic złego w tym, gdy widząc złodzieja zgłaszam go na policję. Ale czy to dobra analogia do niepłacenia VATu i zgłoszenia do US? nie wiem, niech każdy sam sobie odpowie.
  22. Dygresja: mała grupka której zależy może więcej, niż obojętne masy. To zaleta współczesności może jednak jest szansa, jeśli naprawdę wziąć się za temat...
  23. Już tam nie psioczcie na tą Polskę. Gdzieś jest to sensownie załatwione? Łatwo mówić o wprowadzaniu zmian z perspektywy "zróbmy sobie dobrze" i teoretyzowania. Jestem pewien, że gdyby którykolwiek z nas, albo nawet całe forum wymieniło nagle się z rządem (obojętnie którym) na miejscach, to byłby po kilku dniach jeszcze większy syf, niż był. Powód jest prosty. Nikt nie potrafi rozpatrzeć skomplikowanej sprawy, jak dystrybucja energii na skalę kraju w długim przedziale czasowym w sposób całościowy. To bardzo skomplikowany problem optymalizacji o bardzo dużej liczbie stopni swobody, w dodatku niemal nietestowalny, a więc dowolne, "na zdrowy rozsądek" dobre rozwiązanie nie można nawet zweryfikować, czy nie doprowadzi do znaczącego pogorszenia, mimo że wydaje się sensowna. Tak naprawdę nie ma sensownego rozwiązania tego dylematu, bo oznaczałoby to dyktat 0.0001% społeczeństwa, któremu, w przeciwieństwie do reszty, lampy włączone w nocy nie są obojętne. Większość zadecydowała, że lampy mają być włączone i już.
  24. A może ktoś ma stare lusterko wtórne gnijące w piwnicy? Starego newtona 70/700 na złom?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.