MateuszW

Chciałbyś Myślałeś, że to będzie pierwsza rzecz w sklepie astro za rozsądną cenę? Niedoczekanie! Każda cena sprzętu astro jest tak ustalana, żebyś nie miał żadnych wątpliwości, że się NIE opłaca Oni muszą przekroczyć próg bólu Twojego portfela

To zależy. Wiele razy o tym pisałem. Poziomowanie po pierwsze ułatwia wycelowanie polaris, bo mniej więcej na stracie zgadza Ci się wysokość. Ale ważniejsza jest inna sprawa. Jeśli do ustawiania bieguna używasz lunetki, a do jej orientacji jako punkt odniesienia przyjmujesz jakiś element montażu, to poziomowanie jest kluczowe. Czyli np ustawianie podziałkami, z pilota SynScan, EQModa itp. Jeśli używasz innej metody, to poziomowanie faktycznie nie ma znaczenia.

No bo RC nie wymaga korektora(tak mi się przynajmniej wydaje), a newton wymaga i bez niego niewiele pola jest pozbawione komy. Z korektorem oba mają "równe" szanse.

Czułość matryc w UV jest również bardzo kiepska. Jest filtr Baader UVenus za kilka stówek. I owszem, najlepszy jest tu zwykł newton. A seeing to masakra.

Czy ja wiem. W tej osi montaż wcale nie jest tak mocno przeważony, żeby siedział jak skała. Mi by to pewności nie dawało. Przydałaby się chociaż jakaś blokada całości. A z ciekawości, ile dałeś i gdzie kupiłeś? Chodzi to faktycznie całkiem lekko?

Po takich filmach ludzie się boją, że ci astronomowie to tylko podglądają

Tak, pozorne pole widzenia okularu się nie zmienia. Barlow działa tak, jakbyś po prostu zwiększył sobie ogniskową teleskopu odpowiednio. Okular dalej działa, jak działał

Ściśle mówiąc wtedy faktycznie przeszło przez atmosferę, a nawet zrobiło to dwa razy Ale zrobiło to prostopadle, więc mogłoby tej atmosfery nie być i wyszłoby na to samo. Liczy się w tym wypadku fakt odbicia od Ziemi, a nie przejście przez atmosferę. A żeby atmosfera dała nam czerwonawy kolorek, to światło musi przejść równolegle, co dzieje się w okolicy pełni, a jak słusznie zauważyliście wtedy ilość światła bezpośredniego od Słońca jest bez porównania większa.

Czyli mówiąc w skrócie: barlow nie wpływa na maksymalne, użyteczne powiększenie. A czym jest to użyteczne powiększenie to już grubsza sprawa

Uff, właśnie skończyłem pakować ostatnie 4 paczki. Jutro pójdą w świat. Na razie nie będę przyjmował kolejnych zamówień z uwagi na znikomą ilość czasu, jaką obecnie dysponuję. Głównie dlatego, że właśnie się przeprowadzam z uwagi na rozbudowę domu. Za 2-3 tygodnie wrócę do tematu.

Ja bym to odesłał w cholerę!!! Jeszcze dokładać do tego szajsu, który kosztuje 1,5k? Chyba, że Ci na prawdę zależy na tym, żeby to zastosować jednak. Na filmiku widać bardziej, że jest luz w poprzek mechanizmu. A istotny jest tak na prawdę wzdłuż śruby. Czy taki też występuje? Zrobienie mechanizmu tego typu tak, żeby nie miał luzu wymaga zastosowania wysokiej jakości, spasowanych elementów. Jak widać zastosowali szajs, a kasę bulą.

Inna sprawa, że filtry Słoneczne są po prostu dość drogie w produkcji Co oczywiście nie przeczy temu, że mają zapewne marże na poziomie 200%, jak każdy inny sprzęt astro.

Jest oczywiście kilka czynników, jak większa AC w jasnych refraktorach, czy koma w newtonach. Ale jak jest dobry refraktor, to ma to już mniejsze znaczenie, a koma na planetach nie przeszkadza (interesuje nas tylko środek). Mi chodzi bardziej o to, że ogniskowa sama z siebie niewiele znaczy. Wiążą się z nią różne problemy (bardziej ze światłosiłą), ale sama z siebie może być prawie dowolna.

Ogniskowa telepa ma niewielkie znaczenie, zawsze można dać krótszy okular. Choć z tego wynika obstrukcja. Ale refraktor na mały balkon to złe wyjście, bo długi tak samo, jak newton. Ja też proponuję maka.

Mi te wszystkie wariacje na temat różnych "księżyców" pachną tylko astrologią Co za różnica, kiedy jest pełnia. Czy akurat podczas perygeum, czy podczas zbioru truskawek Dla astronomii nie ma to żadnego znaczenia. I trochę mnie drażnią te "sensacje" w mediach odnośnie tego.

No, jak wtedy HAMAL narzekał

Wyślij telegraf

I tak z jednymi i drugimi się rozliczamy w USD

Większość paczek jest już wysłana. W poniedziałek lub wtorek powinienem wysłać pozostałe.

Dokladnie 6-16 stopni pod horyzontem

Jednak rawy to są rawy Obrobiłem teraz jak trzeba i jest o niebo lepiej. Jak widać algorytmy odszumiania photoshopa są lepsze od tych w dronie Więc coś z tego sensownego będzie

Pierwsze na tym forum, a może nie tylko? Obłoki widziane z drona Trochę małą mam ogniskową niestety i trudno coś na to poradzić Ale to była moja jedyna szansa na zobaczenie, bo horyzont zasłonięty mam totalnie Ekspozycja: 2s, ISO800, F/2,8. Wysokość lotu: 100 m.

To szybko pisz, jak coś zobaczysz! Ja z domu nie mam horyzontu na to, ale w razie alarmu wyskakuję w teren

Herzlich willkommen! Kali jeść, kali pić (znasz ten tekst? ) Widzę w profilu, że nauka polskiego to Twoje hobby. W takim razie gratuluję, bo opanowałeś go bardzo dobrze Dobrze sobie radzisz z odmianą wyrazów, a to takie proste dla obcokrajowców nie jest. Ja z kolei uczyłem się niemieckiego, ale za dużo z tego nie wyszło Ale lubię go, bo jest taki groźny w swoim brzmieniu Przechodząc do tematu: Czy tu nie pomyliłeś pojęć? Wygląda na to, że PSC to co innego, niż NLC. https://pl.wikipedia.org/wiki/Polarne_chmury_stratosferyczne https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C5%82oki_srebrzyste Czy Ty lub ktoś inny pokusi się o policzenie, na jakiej szerokości geograficzne mogą być maksymalnie NLC, aby były widoczne z Polski? Ja nie mam czasu w tej chwili... To by nam wiele dało, bo patrząc na zdjęcia z AIM będziemy wiedzieli, czego się spodziewać (no w czasie przeszłym bardziej...). Ciekawa sprawa z tymi radarami. Ciekawe, na ile ten radar w Niemczech jest użyteczny dla prognoz w Polsce. Niby NLC są widoczne z bardzo daleka, więc chyba powinno być nieźle. Trzeba się będzie nauczyć patrzeć na kolejny wykres A i jeszcze jedno. Skoro nawet na stronie NASA mamy zdjęcia z AIM z ok 2 dniowym opóźnieniem, to pewnie nie ma się co łudzić, że gdzieś będą aktualniejsze?