Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 054
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loki

  1. No właśnie. To po co nam jeszcze jeden? Kolo chciał sobie klientów wpisem napędzić. Mamy klaskać czy przestrzec potencjalnych uczestników "kursów" przed topieniem kasy? Przecież to, co ten kolo "uczy" jest ogólnie dostępne tutaj, w formie gotowych tutoriali, że o pomocy użytkowników forum nie wspomnę. IMHO, lepiej żeby kasę wydać na okular, filtr czy złączkę niż na warsztaty laika. Kompletnie nie rozumiem jak możecie popierać takich wyłudzaczy. Przecież to normalne oszustwo. Gość udaje, że ma wiedzę i doświadczenie i każe sobie za to płacić.
  2. Loki

    M42 z C1D4

    Jeśli lustrzanka jest niemodyfikowana, to wodór idzie w magentę. Tak już jest. Matryca nie odbiera części widma czerwonego i niebieski zafarb robi swoje. Mi też kolorek na moim rawie się nie podoba. Nie pokazuję swojej przepalonej fotki, żeby szpanować, bo nie ma czym. Chciałem pokazać jak pod przyzwoitym niebem, niemodyfikowana lustrzanka rejestruje M42. Kolor w Rawie rzecz może i dyskusyjna, ale do pewnego stopnia. Jeśli wodzy fantazji nie popuścisz i wyrównasz histogram to pi razy drzwi oddaje prawdę. Punktem odniesienia jest tło choć tutaj trzeba uważać, bo wokół M42 jest sporo pyłu, który niekoniecznie ma odcień neutralny. Edit: A przy okazji byłem ciekaw porównania surowego raw-a między starą piątką i starą jedynką.
  3. Loki

    M42 z C1D4

    Zastanawiam się dlaczego kolorki Ci wyszły takie dziwne. Mam z przed 3 lat fotki po 900 sekund ISO 800 na C5DmII i stwierdzam, że między piątką a jedynką to jednak musi być przepaść. Wrzuciłem rawa do Lightrooma i suwakami zrobiłem "HDR-a." Efekt o niebo gorszy, ale kolorki lepsze. Oczywiście przy 15 minutach trapez jest dramatycznie przepalony, ale mi chodzi o kolory i detal. Kolory lepsze, ale detal leży i kwiczy. Jedynka przy krótszym czasie poradziła sobie dużo lepiej.
  4. Loki

    M42 z C1D4

    Podrzuć link do swojej strony. Zimek super, chętnie popatrzę na inne fotki.
  5. Niesamowite. Kaczor górą. Jednak coś może być czarne i białe jednocześnie, skoro ja zgadzam się z Wami (@Behlur, @Krzychooo) i jednocześnie nie zgadzam. Faktycznie, licealista może uczyć prostych rzeczy dzieci w podstawówce. Nie trzeba być profesorem. Gdyby fotki Michała wskazywały, że po kilku miesięcach nauki (bo o dwóch latach mówić nie można, po lekturze wątków Michała z Astropolis) osiągnął naprawdę wysoki poziom - słowa bym nie napisał. Nie wypadałoby krytykować kogoś, kto produkuje super astroobrazki - nie ważne że z użyciem super sprzętu. Ale jesli kolo - chwaląc się super sprzętem - pokazuje padliniaste zdjęcia i jednocześnie organizuje płatne warsztaty, to mi - jak mawiał mój ojciec - flaki się w gównie maczają. Czas nie ma nic do rzeczy. Liczą się efekty, a kolo efektów nie ma. To czego uczy? Że w Polsce nie warto i trzeba na pustynię jechać (jak sugeruje na swojej stronie)? Litości...
  6. Bomba! IMHO dobre zdjęcie pyłów to magisterka w astrofotografii
  7. Michał. Obiecaj nam coś. Obiecaj, że za 10 lat popatrzysz na te wpisy i na te pierdoły, które na swojej stronie wypisujesz w dziale "o nas." Obiecaj, że to zrobisz, a ja Ci obiecuję, że jeśli w ciągu tych 10 lat choć trochę dojrzejesz, to spalisz się ze wstydu. Zdrówka dużo.
  8. Grunt to tupet. Jeśli prowadzisz warsztaty za friko - super - na pewno podstawy możesz wpoić w zielone głowy. Jeśli bierzesz kasę, to IMHO trochę nie fair.
  9. Bardzo ciekawy pomysł... Gdyby tak jeszcze zwycięzca zechciał się potem podzielić doświadczeniem
  10. Na tym ujęciu wygląda to jak niewielka aberracja. Nawet jeśli to korygowany refraktor, to jest to przecież tylko korekta zmniejszająca problem, ale nigdy nie zlikwiduje go do zera.
  11. Sorki, ale mi trzeba jak głupiemu. Na podlinkowanej stronie widzę podobne wykresy, w jednych sekwencje kropek się nie powtarzają, ale na wykresach z uśrednioną linią, każdy wykres zawiera powtórzenia sekwencji. Jeśli każda kropka oznacza czyjąś unikalną obserwację, to dlaczego układ kropek tworzą idealnie powtarzający się (w ramach cyklu) wzór?
  12. A ja nie rozumiem wykresu. Jeden dołek, raz pod górkę, raz z górki. Reszta jest powtórzeniem tego wzoru z dokładnością co do kropki. Dlaczego tak?
  13. Dochodzę do wniosku, że relacja masy do szybkości starzenia się jest prawdą uniwersalną. Ja mam znaczną masę i kogo bym nie zapytał, to zawyża mój wiek co najmniej o dychę. Do stadium czerwonego olbrzyma jeszcze trochę mi brakuje, ale wszystko przed nami...
  14. Nie mogę. Spirit nie napisał, że to h-alpha. Myślałem, że to bez filtrów.
  15. A ja nie bardzo. Potrzebowałbyś jeszcze drugie 40 żeby pozbyć się szumu. Jeśli faktycznie trzeba 80 x 120 na Kalifornię, to sorki, ale przy takich czasach podobny efekt wyjdzie z modowanej lustrzanki...
  16. Mam wrażenie, że bez filtra obrazek będzie podobny...
  17. Powodzenia zatem Wszyscy trzymamy kciuki i prosimy, podziel się rezultatami, wrażeniami i detalami z obróbki pod Androidem.
  18. Takie coś to żaden problem. Mam własnoręcznie zrobioną skrzynkę zasilającą z aku żelowym 40Ah. Nie wiem ile waży, ale niemało, tymczasem 40Ah zrealizowane na Li-ion to 2,5 kg.
  19. Wydaje mi się, że w tle jest sporo zieleni. Zalecam HLVG
  20. Fajnie wyszło. Pierwsza myśl: brakuje skali, ale chwila refleksji (zwanej refluksją) i dochodzę do wniosku, że takie szersze kadry są bardzo fajne.
  21. Myślicie, że dla sprzętu zasilanego 12V, napięcie 11.1 (trzy ogniwa 3.7 spięte w szereg) wystarczą?
  22. Marcin. Bardzo fajne fotki. Widać, że daje Ci to masę frajdy. Na ostatniej sesji astro, gdy niebo już zaczeło się astronomicznie rozjaśniać, urządziłem sobie wycieczkę po niebie. Maximem przestawiałem zestaw na kolejne obiekty (nie mając pojęcia co to jest, bo znaczek był na mapie, ale bez opisu) i naświetlałem krótką klatkę, żeby naocznie się przekonać, czy to kłaczek, czy galaktyka. W sumie fajna zabawa, ale tylko na taką nockę, gdy nie ma sensu "poważnego" materiału zbierać. Ładnych nocy w Polsce tak mało, że każdą dobrą warto wykorzystać. Mnie właśnie praca pozbawiła co najmniej trzech super nocy. Zero wiatru, całkowicie bezchmurnie, ale z dość wysoko posadzoną mgła (na poziomie ok. 350 m npm). Synoptycy twierdzili, że moja miejscówka jest powyżej mgły. Nie mogłem pojechać, ale aż żal dupę ściskał. Pomyślcie: zero wiatru, zero wysokich chmur i światła miast odcięte przez mgłę. Bardzo ciekawie wyglądało to tu gdzie mieszkam, czyli w Przemyślu. Piękny zachód, pięknie widać Wenus, zapowiada się piękne niebo, tymczasem pół godziny później zero gwiazd. Wszystko schowane za wysoką mgłą. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, co może oznaczać, jednocześnie ostatni...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.