Wenus wieczorową porą

[Biohazard]

Jak to jest z wizualną obserwacją Bogini Miłości? Próbowałem po zachodzie słońca ale obraz jest bardzo ... jakby zamazany. Ogólnie przy każdym powiększeniu od 48x do 240x (i pośrednie) widzę bardzo jasny owal ale żadnych szczegółow. Fakt, obserwuję z balkonu ale w takich samych warunkach, tylko później, Saturn przedstawia się znakomicie (w porównaniu z Wenus). Skąd taka degradacja ostrości? Czy to norma? Kiedy obserwuję Saturna jest on mniej więcej na takiej samej wysokości (tylko o innej porze) co Wenus.

[zysix]

Może filtr coś pomogą, ale nie wiele. Tak to już jest z Wenus :-)

Nie sądziłem że będzie aż tak "wielka" podczas koniunkcji!

[astrokosmo]

Wenus nad Zakopanem ( nisko pomiędzy dwoma dachami)

 

[ALF]

Obserwowałem dzisiaj Wenus i mam takie pytanie: w ortoskopie ze strony jednego bieguna (górnego) planeta jest lekko niebieskawa. Warunki obserwacji z mojego miejsca dzisiaj były dość kiepskie, przy powiększeniu 120x ciężko było domyślić się fazy. W okularze Swan 2" na obrzeżach tarcza była pokolorowana lekko niebieskim z góry i czerwonym z dołu (to chyba chromatyzm okularu??), ale intryguje mnie ten niebieskawy zafarb w ortoskopach, czy to aberracja pochodząca od sprzętu, od atmosfery czy coś innego?

 

pozdrawiam

Raf

[astrokosmo]

moim zdaniem to aberracja atmosferyczna , nie wada okularu-pozdr Janusz

[Radek Grochowski]

moim zdaniem to aberracja atmosferyczna , nie wada okularu-pozdr Janusz

Z pewnością tak właśnie jest. Im niżej nad horyzontem, tym efekt jest wyraźniejszy, z tym że jak już jest zupełnie nisko, to z góry jest obrzeżona na zielono, a nie na niebiesko, bo atmosfera pochłania cały niebieski kolor. Dokładnie ten sam efekt jest odpowiedzialny za powstawanie zjawiska zielonego promienia Słońca.

[Charon_X]

Najgorzej jak jest niebo jeszcze jasne, wtedy woków Wenus są dość spore obwódki czerwono - niebieskie. Im ciemniej tym lepsza widoczność planety.

[ALF]

dzięks za naprostowanie

 

[Rammstein5]

Też dzisiaj obserwowałem Wenus, ale seing był strasznie słaby i widok nie powalił.

[Erik]

Troche archiwalne szkice bo z przed prawie 8 lat,ale to w odpowiedzi na post Biohazarda.

Jakiekolwiek szczegóły można wyłowic stosując filtr ciemno niebieski(zalecany do apertury ponizej 25 cm),lub filtr fioletowy(apetruta >/= 25cm).

Ja zastosowałem filtr fioletowy No38A Meade 4000.

No i oczywiscie jak najlepszy seeing.

[dobsonme]

Prawda jest taka, ze dobrze oswietlona kartonowa kula bedzie wygladala podobnie.

Problemem nie jest to, zeby cos zobaczyc ale zeby miec pewnosc, ze to istnieje.

Inaczej mozna odkryc system kanalow na Marsie albo na Wenus.

 

pozdrawiam

[Erik]

Na Wenus mozemy dostrzec TYLKO pasy atmosfery ot całe szczegóły.

Co do pewnosci (widać czy złudzenie)to 2 z tych szkiców robiłem w ogródku u kolegi ;który swoim szkicem potwierdził widoczne szczegóły.

Pozostałe robiłem juz od siebie ,pierwsze patrzyłem z filtrem,kiedy dostrzegłem jakiś szczegół ,,odkręciłem filtr i patrzyłem bez,nie było widać nic ,potem ponownie załozyłem filtr i szczegóły pojawiły sie ponownie dokładnie tam gdzie za pierwszym razem.W ten sposób upewniałem się czy to złuda,czy atmosfera Wenus.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

POZDRAWIAM

[mpp]

Jako zwolennik szkiców i słownych opisów obserwacji, mogę dokładnie tak samo jak, szanowny kolega dobsonme, kwestionować sensowność wykonywania zdjęć i późniejszego "ugniatania" uzyskanych obrazów. Z taką jednak różnicą, że szkicując jakiś obiekt wiesz co robisz, a stosują obróbkę numeryczną obrazu nie wiesz co się tak naprawdę dzieję z twoim materiałem. Piszę, to jako człowiek, który akurat wie, co i jak się dzieje w rozmaitych filtrach, bo takowe filtry wielokrotnie projetował, pisał, wdrażał i badał...

 

 

Jodłowskich warunków!

Edytowane 25 Lutego 2007 przez mpp

[hanysiak]

"..kwestionować sensowność wykonywania zdjęć i późniejszego "ugniatania" uzyskanych obrazów."

 

Ja tam nie kwestionuje sensownosci wykonywania zdjec,ukladania ich w stosy.Dla mnie to narzedzie,jak powiedzmy, dla krotkowidza okulary z dwoma krzywiznami.Prawda,ze po obrobce cyfrowej widze wiecej,niz w okularze teleskopu,ale wlasnie o to mi chodzi,zeby siegnac dalej,rozroznic wiecej kolorow,jak nie wierze kolorom,to przynajmniej widze mnogosc pasow chmur w atmosferach planet.Kilka lat temu,ksiezycowy krater Kopernik "mial" jedno wzniesienie centralne,a dzis ma ich conajmniej szesc,dzieki technice cyfrowej.Malo tego, szkice zdaja sie to potwierdzac;)Co innego rownowaga i opanowanie w "wodzeniu suwakami" programow graficznych,to piekna sztuka.Uwielbiam zdjecia,tylko dlatego pstrykam(nauka poradzilaby sobie beze mnie)

Edytowane 25 Lutego 2007 przez hanysiak

[hanysiak]

Wklejam ostatnia fotke Wenus,wlasnie tutaj,mimo ze watek nam sie rozmnozyl.

 

Teleskop MCT 180/1800 ogniskowa ~5000mm ToUcam Pro.Resize 150%.

 

 

Pozdrawiam

[doktor Robotnik]

Ilekroć obserwuje Wenus tylekroć ledwo widzę fazę, nie mówiąc już o szczegółach na powierzchni.

 

Wy też tak macie?

 

Pozdrawiam.

[Robert Bodzoń]

Na dobrą widoczność fazy przyjdzie jeszcze czas. Nie zapomnę jak podczas jednej wyjątkowo korzystnej elongacji Wenus obserwowałem jej "sierp" przez lornetkę 7x50.

Po drugie ze względu na bardzo duży blask planety, jej fazę najlepiej obserwować na jasnym tle nieba, wg mnie około zachodu Słońca.

A szczegółów na tarczy (pasm atmosfery) nigdy nie widziałem, ale przyznam, że w przypadku Wenus nigdy ich nie wypatrywałem.

[Charon_X]

Właśnie przed chwilą obserwowałem Wenus. Przez mój "znakomity" 60/700 zacząłem dostrzegać jakąś fazę. Pasy chmur ? No mooooooooooże kiedyś będę mogł obserwować, jak się kupi lepszy sprzęt. A ten filtr niebieski to ile kosztuje (oczywiście pytam na przyszłość gdy będę miał porządny teleskop, na 60/700 i tak nic nie pomoże ) ?

[mpp]

Ilekroć obserwuje Wenus tylekroć ledwo widzę fazę, nie mówiąc już o szczegółach na powierzchni.

 

Wy też tak macie?

 

Pozdrawiam.

 

Faza bez kłopotu. W chmury widziane okiem nie wierzę, ale może się mylę. Niektórzy coś tam widzą... Ja niczego nie dostrzegam.

[OBERON RD]

Faza bez kłopotu. W chmury widziane okiem nie wierzę, ale może się mylę. Niektórzy coś tam widzą... Ja niczego nie dostrzegam.

Kupiłem Wenus U, super filtr z Baader Planetaruim. No i przez 8" f10 plus toUcam też nic nie widać, tzn. mówiąc precyzyjnie obraz jest b. ciemny, niedoświetlony. Ogólnie porażka. Może jak Wenus osiągnie 30-40" i będzie jaśniejsza to coś na chmurach będzie widać.

[hanysiak]

Ojej,nie strasz,bo juz chcialem kupowac ten filtr,tylko ze ja mam 180mm srednicy zwierciadla:(

[lemarc]

Kupiłem Wenus U, super filtr z Baader Planetaruim. No i przez 8" f10 plus toUcam też nic nie widać, tzn. mówiąc precyzyjnie obraz jest b. ciemny, niedoświetlony. Ogólnie porażka. Może jak Wenus osiągnie 30-40" i będzie jaśniejsza to coś na chmurach będzie widać.

I tak nic nie zobaczysz bo oko w tym zakresie fal jest ślepe. Trzeba mieć cz/b kamerkę z matrycą czułą do 350nm. Nie wiem czy te Meadowskie DSI maja ten zakres, ale SBIGI pewnie tak. W erze "przedkamerkowej" amatorzy na zachodzie używali filtrów niebieskiego i fioletowego do wizuala. Teraz i u nas są dostępne, ale nie zawsze te słabe zresztą struktury w wenusjańskich chmurach widać. Gdyby taka okazja się trafiła to można użyć ciemno niebieskiego filtru z webkamerką. Podobno niektórzy coś rejestrują z filtrem IR-Paas. Edytowane 2 Kwietnia 2007 przez lemarc

[.przemas.]

Postanowiłem się dziś wybrać na obserwację Wenus już nie taką wieczorową porą....była 14,sprawdziłem w programie mniej więcej gdzie pomiędzy Słońcem i Księżycem leży planeta.Wyszedłem na podwórko i po kilku minutach udało mi się ją dostrzec pierwszy raz w ciągu dnia.Nawet udało mi się ją namierzyć lornetką choć to nie jest łatwe bo nie ma żadnych punktów odniesienia.Gdyby nie Księżyc to bym chyba nie znalazł jej choć teraz na pewno spróbuje bez satelity ją złapać.Ogólnie zadanie żmudne ale satysfakcjonujące

[ansmann]

Przed chwilą wróciłem z polowania na Wenus przez kilka minut próbowałem namierzyć ją "gołym" okiem, jednak w miejscu w którym powinna być zalegało stado delikatnych cirrusów . W ruch poszedł szukacz i już po chwili była moja.

 

P.S. Jak już uda się ją znaleźć, to ciężko uwierzyć w to, że była tam przez cały czas i się jej wcześniej nie widziało

[Andrzej Mroczkowski]

To było na początku lat 90siątych nie miłem nawet lornetki ale miałem Wenus za dnia przy pełnym Słońcu a moim bracią opadły szczęki że są widać "gwiazdy" w dzień .W moim 127L + Lantan 9,7mm widać fazy ale nic więcej