Skocz do zawartości

Prędkość światła a procesy biologiczne


Rekomendowane odpowiedzi

Inernet nie jest wykładnią współczesnej nauki. Obrazki są jedynie próbą przybliżenia opisywanych zjawisk, wykonane są na potrzeby dydaktyki. Jeśli na matematyce rysowałeś prostą przechodzacą przez 2 zadane punkty to rysowałeś odcinek, który od "odcinka" różnił się tym, że nie miał | na końcach. I jakoś nikt nie wątpi w istnienie prostej, ani nie neguje z tego powodu jej własności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą.Tylko że pojęcie zakrzywionej czasoprzestrzeni powstało na podstawie przyciągania ciął a nie przestrzeni.Bo jeśli ma to być obraz oddziaływania grawitacji na przestrzeń to ja się z tym nie zgadzam.Ponieważ wiem że grawitacja nie działa na próżnię.A ciała znajdujące się w przestrzeni to nie przestrzeń bo mają masę.Przestrzeń nie ma masy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałbym abyś przeczytał informacje na stronie 5.Jeśli zrozumiesz pojęcie zdarzenia A i B to zrozumiesz że z tego coś wynika.

w wywodzie o poruszających się zegarkach opisałeś newtonowską koncepcję absolutnego czasu i przestrzeni ale nie rozumiem czemu uważasz że to takie odkrywcze, przecież tego się uczy w szkołach od kilkuset lat.

ja też żałuję że odkrycia współczesnej fizyki zadają gwałt naszej ludzkiej intuicji i codziennym doświadczeniom ale nic na to nie poradzimy ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz w opisywanym przykładzie przedstawiłem sytuację jaka występuje przy prędkości świetlnej ale jeśli będziemy rozpatrywać sytuację z prędkościami większymi od światła to zaczyna się to gmatwać.Ponieważ w opisywanym przykładzie obraz zegarka zbliża się do nas razem z zegarkiem.Natomiast przy prędkościach większych od światła Zegarek wyprzedzi obraz.Ciekaw jestem jaki zaobserwowalibyśmy obraz.Może w ogóle nie można byłoby zaobserwować obrazu.Może być tak że zaobserwujemy obraz dopiero jak zegarek doleci do nas.Dla przykładu tak zachowuje się UFO.Choć leci to nie widać go .Dopiero jak zatrzyma się to jest widoczny.Myślałem że ktoś zada podobne pytania.Ale nikt nie dostrzegł tego problemu.Więc jest sposobność ku temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przykładu tak zachowuje się UFO.Choć leci to nie widać go. Ale nikt nie dostrzegł tego problemu.Więc jest sposobność ku temu.

 

Michał, nie mieszaj w to UFO, bo to ostatecznie podważa wiarygodność dalszych postów.

 

Dlaczego uważasz że jest sens biedzić się nad okresleniem jak będzie wyglądać "Zegarek" lecący z prędkością > c? (O ile mi wiadomo ani informacja, ani masa nie mogą się poruszać z prędkością > c).

 

PS.: jeden z moich uczniów na korepetycjach miał swoją teorię dotyczącą hydrolizy NaCl: "Hydroliza NaCl jest, ale jej nie widzimy, tak jak Boga". Niestety, hydroliza NaCl nie istniała (i nie istnieje nadal).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale anty grawitacją można byłoby latać szybciej od światła.

 

Sorry, Michal, ale zaczynasz się pogrążać i opowiadać o rzeczach, o których Ty i prawdopodobnie 99,9% ludzkości nie ma pojęcia. nauka a SF to dwie zupełnie inne rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach szału-mody startrekowej, niektórzy fascynaci tego filmu/serialu brali całkiem na poważnie różne tech-nowinki z ekranu.

Pamiętam, że na pewnej konferencji ktoś spytał reżysera: "jak działa napęd Worpowy" na co ten bez zastanowienia odpowiedział: "A dziękuję, bardzo dobrze."

;)

-G

 

Ps. Macie Panowie zdrowie, nie ma co.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ze o UFO jest. Bez UFO zawsze jest smutno. Wiec jesli idzie o UFO to niestety zadnego UFO sie nie doczekamy chocby z tego powodu, ze odleglosci w kosmosie sa olbrzymie. Oczywiscie mozna zalozyc, ze jak do tej pory istanialo setki cywilizacji i bedzie istniec ich jeszcze wiecej ale nie sadze by mielismy szanse na kontakt z nimi. Nasze plus/minu rozumne/polrozumne zycie ma raptem 100 tys lat. W skali kosmosu to sa sekundy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ze o UFO jest. Bez UFO zawsze jest smutno. Wiec jesli idzie o UFO to niestety zadnego UFO sie nie doczekamy chocby z tego powodu, ze odleglosci w kosmosie sa olbrzymie. Oczywiscie mozna zalozyc, ze jak do tej pory istanialo setki cywilizacji i bedzie istniec ich jeszcze wiecej ale nie sadze by mielismy szanse na kontakt z nimi. Nasze plus/minu rozumne/polrozumne zycie ma raptem 100 tys lat. W skali kosmosu to sa sekundy.

No tak, ale wciąż mamy nadzieje, że komuś uda się zakrzywić czasoprzestrzeń i się jednak zjawią.

A może kiedyś nam się to uda i znajdziemy życie na którejś z egzoplanet odkrytych przez Hansa ;) .

Trzeba optymistycznie patrzeć w przyszłość ;)

Edytowane przez gmalan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, Michal, ale zaczynasz się pogrążać i opowiadać o rzeczach, o których Ty i prawdopodobnie 99,9% ludzkości nie ma pojęcia. nauka a SF to dwie zupełnie inne rzeczy

Filmów to ja nie oglądam.A jeżeli tak , to tylko na faktach autentycznych.Co do antygrawitacji to nie SF.Westępuje ona w gwiazdach jak również w czarnych dziurach.Opisałbym to zjawisko ale na tym forum to nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Westępuje ona w gwiazdach jak również w czarnych dziurach.

 

Podobno Bush miał odtajnić niektóre patenty związane z antygrawitacją ale nie zdążył. http://www.niewyjasnione.pl/Antygrawitacja_odtajniona...-t4905.html

Szkoda :( Ciekawe jakie przybliżenie by dawał teleskop na antygrawitację :)

 

Pozwolę sobie wyedytować post w nawiązaniu do następnej wypowiedzi gmalana

 

Ty nie potrafisz udowodnić swoich tez, a my nie potrafimy przeprowadzić wiarygodnej obrony naszych. Problem polega na tym, że musimy wierzyć w to co nam mówią, bo rzeczy o których rozmawiamy są daleko poza zasięgiem aparatu matematycznego, oraz wiedzy którą posiadamy. Różnica jest taka: to co my uważamy za prawdziwe jest bardziej prawdopodobne niż to co ty nam serwujesz.

 

Wybacz, ale zastanawianie się nad poruszanymi przez ciebie problemami w kontekscie postulatów o UFO i Zegarku który porusza się szybciej niż Światło, ma dokładnie ten sam sens co zdanie między emotkami w tym poście.

Edytowane przez TomaszP1977
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, nie obrażaj się od razu na forum i nie zniechęcaj się. Głosisz tezy, które są mocno kontrowersyjne, nie dziwne więc, że budzą opór.

Cała ta dyskusja wygląda tak, że jedni mówią swoje a drudzy swoje i nikt nie ustępuje, bo najwyraźniej żadna strona nie rozumie i/lub nie chce zrozumieć przeciwnej.

Twoje tezy wydają się niektórym osobom niedorzeczne, ich - tobie - wydają się przestarzałe i wyssane z palca a nie oparte na logicznym rozumowaniu.

Ale to wszystko nie powód żeby od razu z taką pogarda mówić: "na tym forum".

Przyjaciół Ci to nie przysporzy.

Po co te nerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, nie obrażaj się od razu na forum i nie zniechęcaj się. Głosisz tezy, które są mocno kontrowersyjne, nie dziwne więc, że budzą opór.

Cała ta dyskusja wygląda tak, że jedni mówią swoje a drudzy swoje i nikt nie ustępuje, bo najwyraźniej żadna strona nie rozumie i/lub nie chce zrozumieć przeciwnej.

Twoje tezy wydają się niektórym osobom niedorzeczne, ich - tobie - wydają się przestarzałe i wyssane z palca a nie oparte na logicznym rozumowaniu.

Ale to wszystko nie powód żeby od razu z taką pogarda mówić: "na tym forum".

Przyjaciół Ci to nie przysporzy.

Po co te nerwy.

Muszę Ci powiedzieć Ze bardzo dobrze to ująłeś.Tylko że inni nie mówią swoje , ale ciągłe zaprzeczenia.Czy w taki sposób da się dyskutować.Mówisz że głoszę tezy kontrowersyjne ,to udowodnij że tak jest.Ja też mogę powiedzieć że mówisz bzdury,Nie mówię ponieważ szanuję rozmówcę.Nie zmieniam przecież tego świata a staram się pokazać błędy w rozumowaniu danego zjawiska.Tak jak niektórzy mówią o doświadczeniu zegarka w samolocie.Można przecież zrobić samemu doświadczenie i przekonać się czy tak jest.A wystarczy położyć dwa zegarki na stole i po miesiącu zapisać różnicę jaką pokazują.Następnie przez miesiąc chodzić z jednym z tych zegarków i po miesiącu znów porównać wskazania i wyciągnąć wnioski z doświadczenia.W samolocie odchyłki będą nieporównywalnie większe ponieważ stopień zakłuceń się zwiększy. Nie zjawiska tworzy się pod wzory matematyczne ale wzory matemaczyczne pod zjawiska.I do każdego zjawiska można dopasować wzór.Tak się postępuje w nauce.Korzystając z teorii względności można prawie każdą teorię obalić czy zmienić po to została wprowadzona (wszystko zależy od rozpartywanego punktu i z jakiej strony dany punkt jest rozpatrywany)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz że głoszę tezy kontrowersyjne ,to udowodnij że tak jest.

Ależ ja nie muszę tego udowadniać. Nie dość tego - mi to zupełnie wisi! A nie muszę udowadniać, bo fakt dużego oporu względem tego co mówisz świadczy o tym, że jest to kontrowersyjne. Nie mówię czy to co mówisz jest słuszne czy nie, prawda także bywa kontrowersyjna.

Zwróć uwagę na to, że Ty operujesz czystą logiką, która jak wiadomo nie zawsze się sprawdza. Występujesz samodzielnie przeciwko tezom największych mózgów fizyki i choć życzę Ci jak najlepiej i bardzo bym się cieszył żeby okazało się,że to Ty masz rację, to jednak muszę powiedzieć, że pozycja z której startujesz jest bardzo trudna do obronienia.

Ja się z Toba nie sprzeczam. Na początku tego topicu powiedziałem o zależności czasu i prędkości, bo o tym kiedyś słyszałem. Nie próbowałem Ci udowodnić, że się mylisz, tylko zwróciłem uwagę na pewną niespójność między Twoim rozumowaniem a Einsteina (czy kto tam wymyslił te wszystkie mądrości).

Nigdzy nie napisałem, że pleciesz bzdury, bo mnie ten temat tak bardzo nie absorbuje i uważam, że nie jest wart kruszenia kopii.

 

Argumentacja po obu stronach staje się coraz bardziej agresywna i choć to nie moja sprawa, bo nie opowiadam się po zżadnej z nich, to uważam po prostu, że NIE WARTO.

Edytowane przez gmalan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę Ci powiedzieć Ze bardzo dobrze to ująłeś.Tylko że inni nie mówią swoje , ale ciągłe zaprzeczenia.Czy w taki sposób da się dyskutować.Mówisz że głoszę tezy kontrowersyjne ,to udowodnij że tak jest.Ja też mogę powiedzieć że mówisz bzdury,Nie mówię ponieważ szanuję rozmówcę.Nie zmieniam przecież tego świata a staram się pokazać błędy w rozumowaniu danego zjawiska.Tak jak niektórzy mówią o doświadczeniu zegarka w samolocie.Można przecież zrobić samemu doświadczenie i przekonać się czy tak jest.A wystarczy położyć dwa zegarki na stole i po miesiącu zapisać różnicę jaką pokazują.Następnie przez miesiąc chodzić z jednym z tych zegarków i po miesiącu znów porównać wskazania i wyciągnąć wnioski z doświadczenia.W samolocie odchyłki będą nieporównywalnie większe ponieważ stopień zakłuceń się zwiększy. Nie zjawiska tworzy się pod wzory matematyczne ale wzory matemaczyczne pod zjawiska.I do każdego zjawiska można dopasować wzór.Tak się postępuje w nauce.Korzystając z teorii względności można prawie każdą teorię obalić czy zmienić po to została wprowadzona (wszystko zależy od rozpartywanego punktu i z jakiej strony dany punkt jest rozpatrywany)

 

Kurcze, Michał. Dajesz mi do myślenia. Mądry z ciebie gość i zaczynam coraz coraz bardziej rozumieć twój tor myślenia. Nie zaczynaj jednak opowieści o UFO i antygrawitacji, bo temat który bardzo ciekawie się zapowiadał, stracił trochę naukowego charakteru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, nie sądzę żeby przy doświadczeniu z zegarami w samolocie nie wzięto pod uwagę możliwości zakłóceń.

 

Bardzo często przewiduje się zjawisko teoretycznie, a następnie poszukuje takich warunków eksperymentu, który to potwierdzi. Tak odkrywa się nowe cząstki elementarne.

 

Wykaż, w którym miejscu dowodu matematycznego opisującego negowane przez Ciebie zjawiska jest błąd, bo na razie przerzucamy się argumentami bez pokrycia. Niekoniecznie musisz to udowadniać nam, jeśli znalazłeś w nich jakąś lukę - pewnie nawet nie zrozumiemy matematycznego dowodu na to. Ale możesz zainteresować tym fizyków. Jeśli boisz się zanegowania wyników przez establishment naukowy - poproś o sprawdzenie poprawności twoich wyliczeń np. doktorantom. Z doświadczenia wiem, że młoda kadra na uczelniach często jest otwarta na kontakty z osobami z poza kręgów nauki.

 

Z mojej strony było by na tyle, nie zamierzam brać dalej udziału w dyskusji bo ma ona coraz mniejszy sens. Pozostaje życzyć Ci powodzenia (bez złośliwości). Być może dylatacja czasu nie istnieje, a teoria względności to zasłona dymna niewiedzy kilku pokoleń naukowców. Jeśli to udowodnisz - z przyjemnością poczytam o tym.

 

Trzymaj się ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem przecież że każdy wzór jest dopasowany do zjawiska.Więc musi pasować.Dlatego podam przykład złego zrozumienia danego zjawiska.Jeśli z punktu A o tym samym czasie wystartują dwie osoby i spotkają się w punkcie B o tej samej porze to dla obu osób czas płyną tak samo.I mówienie że dla jednej z nich czas płyną wolniej zaprzecza rozsądkowi.Nawet gdyby jedna z tych osób poruszała się z prędkościami ponadświetlnymy.Skoro przebyli drogę w tym samym czasie to czas upływał im tak samo.Natomiast mówi się Ze dla jednej czas płyną wolniej.Tu właśnie przedstawiłem zły sposób rozumowania.Jeżeli czas jest ten sam to nie może się różnić.W podanym przykładzie zaznaczyłem prędkość ponadświetlną.Oznacza to że żadne prędkości nie mają wpływu na mijający czas.I jeśli teoria Einsteina mówi że jest inaczej to jest złą teorią.Ja natomiast uważam że jest złe zrozumienie teorii Einsteina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakłuceń

 

To, że Twoje przekonania stoją w sprzeczności z teoriami aktualnie obowiązującymi, mogę jeszcze przełknąć (choć z wielkim bólem), jednakże BARDZO razi mnie Twoja opozycja w stosunku do naszej rodzimej ortografii. Przez pierwsze dziesięć razy, kiedy kaleczyłam swoje oczy i mózg Twoją pisownią udało mi się powstrzymać, jednak każdy ma swoje granice cierpliwości i tolerancji...

Tak więc doszła Ci Michale jeszcze jedna książka (obok tych co koledzy polecali) jako lektura obowiązkowa - słownik ortograficzny.

 

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ortografię przepraszam.Ale czasami pisząc, kontaktują się ze mną inni ludzie.Szybkość odpowiadania jest powodem że ortografia szwankuje.Ale tak jest w przyrodzie Coś za Coś.Chyba że przestanę pisać ,wtedy przestanę robić błędy.Po zatem ,w ortografii byłem dobry ale nie za dobry.Moją mocną stroną była matematyka i nauki ścisłe.Dla mnie czyjeś błędy w pisowni nie przeszkadzają.Nawet nie mam zamiaru dociekać czy to jest dobra pisownia czy nie.Ważne jest aby przekaz był zrozumiały.Pisownią w życiu niczego nie naprawimy A mądrym myśleniem zmienimy bardzo dużo.Taki jest mój pogląd na tę sprawę.Ty możesz mieć odmienny.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale wciąż mamy nadzieje, że komuś uda się zakrzywić czasoprzestrzeń i się jednak zjawią.

A może kiedyś nam się to uda i znajdziemy życie na którejś z egzoplanet odkrytych przez Hansa wink.gif .

Trzeba optymistycznie patrzeć w przyszłość wink.gif

 

 

Z tym "odkrytych przez Hansa" to bym sie nie zapędzał ;) Zarejestrowanych. Z nówek sztuk nieśmiganek to na razie tylko forumowy tajniaczek VSX J095100.4+342210 szczerbaty.gif

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego podam przykład złego zrozumienia danego zjawiska.Jeśli z punktu A o tym samym czasie wystartują dwie osoby i spotkają się w punkcie B o tej samej porze to dla obu osób czas płyną tak samo.I mówienie że dla jednej z nich czas płyną wolniej zaprzecza rozsądkowi.

to że w australii mieszkają ludzie też zaprzecza rozsądkowi bo przecież powinni pospadać :P

 

a teraz wytłumacz wreszcie fizykom w jaki sposób mają mierzyć czas.

 

zgodnie z twoim opisem, wystartowały dwie osoby A i B, i po ponownym spotkaniu okazało się że ich zegarki wskazują inny czas. i co teraz?

który czas jest prawidłowy? A czy B? a może tej osoby która się nie poruszała? ale nie poruszała - względem czego? siedząc na krześle cały czas się poruszam razem z ziemią, słońcem i galaktyką.

 

Einstein rozwiązał to w ten sposób że każdy obserwator ma racje - bo upływ czasu jest względny. wymyślił na to wzory i okazało się że to się sprawdziło w doświadczeniach.

 

ty chciałbyś żeby czas nie był względny i uzasadniasz to "bo zaprzecza rozsądkowi". stwierdzasz że istnieje jakiś "prawdziwy" czas i tylko nasze złe zegarki ulegają zakłóceniom, wystarczy mieć "dobry" zegarek (którego nikt nigdy nie widział) i wszystko się wyjaśni.

tak samo mógłbyś twierdzić że istnieją niewidzialne krasnoludki, trzeba tylko mieć detektor krasnoludków i od razu je odkryjemy. problem w tym, że nikt nigdy nie będzie w stanie udowodnić że krasnoludki nie istnieją. bo przecież teoretycznie mogą istnieć, jeżeli nie tu, to tam. czy jesteśmy w stanie sprawdzić cały wszechświat w poszukiwaniu krasnoludków? nic z tego!

i trzymając się tego (prawdziwego!) uzasadnienia że "nie można udowodnić że nie" masa ludzi wierzy w różne bajki i czuje sie niesprawiedliwie atakowana przez przemądrzałych naukowców.

 

tak więc przed przeczytaniem słownika ortograficznego i książki o teorii względności to jest twoje pierwsze zadania - uświadomić sobie co wspólnego ma twoja teoria z hipotezą o istnieniu krasnoludków.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.