Skocz do zawartości

Prędkość światła a procesy biologiczne


Rekomendowane odpowiedzi

Michale

nie dziw się, że podchodzimy nieufnie do tego co piszesz, ale próbujesz zaprzeczyć całej fizyce powstałej przez ostatnie 100 lat. Można by było to zrozumieć gdybyś miał ku temu jakiś powód, np. zjawisko przeczące znanej fizyce, ale ty to robisz zupełnie bez powodu. Robisz tak bo wydaje Ci się, że wiesz lepiej i posługujesz się nieprawdziwymi "pewnikami" lub twierdząc: "ja wiem, że tak jest". Negując STW negujesz wynikający z niej wzór Einsteina E=mc2, czyli zaprzeczasz energii jądrowej i całej fizyce kwantowej (Model Standardowy jest teorią relatywistyczną) oraz wszystkim wynikającym z tego wynalazkom funkcjonującym w codziennym życiu (od elektrowni jądrowych po komputery i komórki). Zaprzeczasz też wielokrotnie i na różne sposoby potwierdzonej dylatacji czasu. W zamian oferujesz nam naiwną definicję czasu oraz teorię sprzeczną z doświadczeniem, wspomagając się niezaobserwowanymi zjawiskami jak antygrawitacja i prędkości nadświetlne. Domagasz się logicznego myślenia choć sam nie posługujesz się logiką

 

zapominasz, że STW i OTW nie wzięły się znikąd i są konsekwencją prostych założeń. STW wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami powstała jako odpowiedź na pytanie o niezmienność praw fizyki w układach poruszających się ze stałą prędkością. Jeśli prawa fizyki nie zmieniają się wraz z prędkością to czas nie może być wielkością absolutną. OTW dotyczy wszystkich układów, również tych poruszających się ruchem przyspieszonym (zasada równoważności)

 

a teraz cytaty tylko z jednego posta:

 

Na zegar atomowe działają następujące czynniki.Ciepło-powoduje zwiększenie się oporu przewodów a co za tym idzie zmniejszenie częstotliwości.

 

twierdzisz, że jesteś elektronikiem a piszesz coś takiego? Impedancja przewodów nie ma żadnego wpływu na częstotliwość. Część rzeczywista impedancji czyli rezystancja (opór) wpływa na amplitudę sygnału, a część urojona (reaktancja) na fazę ale nigdy na częstotliwość

 

Pole magnetyczne.Ruch w polu magnetycznym powoduje powstawanie napięć w przewodach.Jeśli drut zwinięty w cewkę będziemy poruszać w polu magnetycznym to wytworzy się napięcie.Ono będzie zakłucać częstotliwość jak również pracę kondensatorów i oporników.

 

o zakłócaniu pracy oporników (elektronik powiedziałby rezystorów) i kondensatorów nie ma mowy. Zmienne pola magnetyczne powodują indukowanie prądów zmiennych, które w żaden sposób nie mogą zmienić częstotliwości sygnału. Mogą jedynie powstać częstotliwości interferencyjne (o mniejszej i większej częstotliwości)

 

Fale radiowe i kosmiczne zakłucają częstotliwość w przewodach.Dowodem jest to iż podczas słonecznych dni odbiorniki gorzej odbierają.Burze na słońcu również zakłucają.Dowodem jest awarie jakie dotknęły Kanadę.Podczas przepływu powietrza wytwarza się napięcie elektrostatyczne które może zakłucać pracę zegarów atomowych.To tylko część czynników które wpływają na pracę zegarów.

z awarii sieci energetycznych wyciągasz wnioski na temat zegarów atomowych? To ma być logika? Przecież zegary atomowe pracują w próżni w temperaturach kilku Kelwinów

 

nikt nie potrafi podać definicji czasu. Większość prób jest naiwna i opiera się w sposób jawny lub ukryty na pojęciach będących konsekwencją upływu czasu, prędkości lub ciągach przyczynowo-skutkowych. Obecnie rozwijane są teorie, które próbują wyeliminować czas ze swych równań ale na rozwiązanie problemu pewnie przyjdzie długo poczekać

 

pozdrawiam

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twierdzisz, że jesteś elektronikiem a piszesz coś takiego? Impedancja przewodów nie ma żadnego wpływu na częstotliwość. Część rzeczywista impedancji czyli rezystancja (opór) wpływa na amplitudę sygnału, a część urojona (reaktancja) na fazę ale nigdy na częstotliwość

No wiesz - nie wiem jak w atomowym zegarze, ale we wszystkich znanych układach generatorów częstotliwość zależy od użytych elementów (kondensatorów i cewek, oraz oporników dla układów np z WO).

Zaważ: 1) http://pl.wikipedia.org/wiki/Generator_Clappa

2) http://pl.wikipedia.org/wiki/Generator_Hartleya

3) http://pl.wikipedia.org/wiki/Generator_Meissnera

4) ...

Edytowane przez Popcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz - nie wiem jak w atomowym zegarze, ale we wszystkich znanych układach generatorów częstotliwość zależy od użytych elementów (kondensatorów i cewek, oraz oporników dla układów np z WO).

mówisz o obwodach rezonansowych, które same generują odpowiednią falę (przez wzmocnienie fal rezonansowych), a właściwie całe widmo w pobliżu częstotliwości rezonansowej lub z widma "wycinają" odpowiednie częstotliwości przez tłumienie pozostałych (filtry), ale nijak nie potrafią one zmienić częstotliwości żadnej fali. Zegar atomowy generuje falę o ściśle określonej i bardzo stabilnej częstotliwości, więc nie ma możliwości wytłumienia tej fali i przepuszczenia zbliżonej, bo takowej nie ma. Gdyby takie były to budowanie zegarów atomowych nie miało by sensu

 

ale mniejsza z tym. Raczej powiedz czy chciałeś potwierdzić słowa Michała, że zmiana temperatury przewodów może zmienić częstotliwość sygnału? Do jakiej temperatury muszę podgrzać kable by z częstotliwości wzorcowej 1,0000 MHz zrobić 1,0001MHz ? :ha:

 

pozdrawiam

 

PS

też jestem elektronikiem (choć nie układowcem tylko technologiem elektronowym) B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że teraz możemy porozmawiać jak ludzie.Właśnie tak powinno się przekazywać swoje wiadomości.Na początek poruszę problem zakłucenia w obwodach.Wykonuję wzmacniacze mocy o większym wzmocnieniu.W jednym ze wzmacniaczy chciałem umieścić transformator jak najbliżej płytki aby cały wzmacniacz miał jak najmniejsze rozmiary.Kiedy wzmacniacz był gotowy postanowiłem go uruchomić.Podczas uruchamiania następowało palenie tranzystorów.Wiedziałem że coś jest złego ale nie mogłem dojść co.Sprawdzałem wszystkie części po kilka razy.I co nie wstawię nowe tranzystory to przy uruchamianiu one padały.Kiedy sprawdziłem miernikiem okazało się iż podczas rozruchu wzmacniacz pobierał za duży prąd.To że tranzystory trochę kosztują ,postanowiłem że umieszczę transformator dalej od płytki.I ku memu zdziwieniu przy uruchamianiu spadł prąd.Ale podczas dużego wzmocnienia następowały sprzężenia.Te sprzężenia można usunąć wstawiając filtry.Lecz ja postanowiłem skrócić wszystkie przewody do minimum.Oporniki 0.33 oma w ogóle usunąłem.Po uruchomieniu wzmacniacza zniknęły wszystkie przydzwięki.Podłączyłem wzmacniacz pod generator aby sprawdzić jaki zakres częstotliwości przenosi.Posiadam generator od 5 Hz do 1 MHz.Okazuje się że wzmacniacz przenosi częstotliwości do 600 KHz .Po wyżej tej częstotliwości następuje spadek amplitudy.Kiedy sprawdziłem amplitudę na generatorze to okazało się że to generator obniżał amplitudę.Mam u siebie zrobiony zegarek gdzie podstawą częstotliwości jest 10 MHZ.Tę częstotliwość puściłem przez wzmacniacz.I okazało się ,że wzmacniacz trochę obniżył amplitudę ale nic się nie wzbudzał.Jeżeli w profesjonalnych wzmacniaczach górna granica wynosi około 200 MHz ,to mój przenosi wyższe.Czy to doświadczenie nie świadczy o tym w jaki sposób pole magnetyczne może zakłucić.Jeśli zegarek będzie przemieszczał się w samolocie to będzie przecinał linie pola magnetycznego Ziemi.Im szybciej będzie leciał tym te pole większy będzie miało wpływ na zegarek.Przy bardzo dużych prędkościach mogą wzbudzić się duże napięcia ,które mogłyby spalić obwody w zegarku atomowym.Te zjawisko nazywa się indukcją.To co przekazuję nic nie jest wyssane z palca.To jest oparte na praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZbyT - nie tędy droga! ^_^

nie jesteś w stanie udowodnić że zegary nie podlegają żadnym zakłóceniom. nawet jeżeli nie podlegają znanym zakłóceniom to zawsze mogą podlegać nieznanym.

zwłaszcza, że kryterium oceny zegara zostało przedstawione jednoznacznie: jeżeli zegar zgadza się z wzorami Einsteina to dowodzi że został zakłócony.

tego rodzaju argumentów nie da się odeprzeć wchodząc w szczegóły techniczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co chodziło Ci z tym równaniem ?

A tak odnośnie tematu to upływ czasu określamy za pomocą postępu procesów np chemicznych. Jeżeli powiesz, że zegarek został zakłócony - ok, ale jak udowodnisz to że procesy pozostałe (nieelektryczne: mechaniczne i chemiczne) również przebiegają nieco wolnej ?

Edytowane przez Popcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli procesy chemiczne zachodzą wolniej To należy odpowiednio zwiększyć temperaturę a będą zachodziły szybciej.Jedne procesy przebiegają szybciej a inne wolniej.Ja to rozumiem.Dla mnie jest to normalna rzecz w przyrodzie jak i chemii.Nie widzę żadnego związku między szybkością procesów a upływem czasu.Jeżeli dane procesy zachodzą wolniej to oczekiwanie na wyniki będzie dłuższe w czasie.Natomiast jeśli proces przebiegnie szybciej ,to oczekiwane wyniki nastąpią szybciej w czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W elektronice szybszy ruch elektronów powoduje większe opory.Im wyższa temperatura tym jest szybszy ruch elektronów z co za tym idzie większe opory.W chemii jest odwrotnie.Im mniejszy ruch elektronów tym reakcje wolniejsze.Podczas podgrzania zwiększa się ruch elektronów co prowadzi do szybszych reakcji.Dlatego reakcje w chemii w dużym stopniu zależą od temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale podczas tych eksperymentów temperatura NIE wzrasta, jest stała. Coś czuję, że starasz się wszystko zanegować byle wyjść na swoje - a negujesz to na podstawie rzucanych haseł w stylu tej temperatury. Twoja odpowiedź nt. temperatury bardzo mnie rozczarowała, bo widzę że brniesz w ślepo, a wszystko inne odrzucasz. Chętnie bym dyskutował dalej ale zaczynam mieć obawy, że mimo Twojej wiedzy w różnych dziedzinach za mało jesteś samokrytyczny wobec swojej wizji. Poza tym wyszukujesz przysłowiowej dziury w całym.

 

BTW z tą temperaturą i przewodnością to akurat jest trochę inaczej- do pewnej temperatury jej wzrost powoduje wzrost przewodności, potem przewodność maleje bo wchodzą w grę zderzenia między el. Zobacz wykresy przewodności elektrolitów.

Edytowane przez Popcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały problem tkwi w czarnych dziurach.Jeśli są czarne dziury i jeśli nic co ma masę nie może się wydostać z nich.To na tej podstawie można sądzić że z czarnych dziur może wydostać się coś co nie posiada masy a także coś co posiada masę ale odpycha inne ciała.Z czarnych dziur zaobserwowano wychodzący strumień światła.Więc czym ten strumień jest.Na pewno nie jest światłem jakie rozumiemy.Ponieważ ono nie wydostałoby się z czarnej dziury.Czy mogą być cząstkami które posiadają antygrawitację ?.Następnie po opuszczeniu czarnej dziury stygną i zamieniają się w normalne cząstki.To są tylko moje domysły.Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michale, zanim o czymś zaczniesz dyskutować, najpierw należałoby poznac dane zagadnienie na tyle, na ile sie da.

W przypadku problemu czarnych dziur nikt tu Ci nie wyłoży dokladnie co i jak, bo to dość skomplikowane zagadnienie zahaczające tak o ogólną teorie względnosci, jak i mechanikę kwantową, które jeszcze nie zostały pożenione do końca. W dużym skrócie: chodzi o tzw. promieniowanie Hawkinga, polegające na kreacji tzw. wirtualnej pary cząstek [zjawisko znane z mechaniki kwantowej i teorii cząstek, konsekwencja zasady nieoznaczoności Heisenberga, przy jego pomocy opisuje się na tym poziomie mikroświata wszelkie oddziaływania] w obszarze tzw. horyzontu czarnej dziury [czyli tam, gdzie prędkość ucieczki jest równa prędkosci światła. Jedna cząstka wpada pod horyzont -do czarnej dziury, druga wylatuje na zewnatrz. Proces z punktu widzenia zachowania masy/energii jest niesymetryczny na korzyść uciekiniera -nie pomnę już dlaczego. Bilans masowo-energetyczny takiego procesu w skali makro zależy od masy [a więc promienia i krzywizny horyzontu] czarnej dziury. To akurat jest prosto zrozumieć [stosunek objętość/powierzchnia]. Te o masach gwiazdowych i większych [np. te w jadrach galaktyk] są stabilne [bo wspomniany proces ma znikomy wpływ na ich masę w skali miliardów lat, natomiast te lekkie teoretycznie muszą "parować" w ten sposob coraz wydajniej i w konsekwencji szybko zniknąć. To poniekąd tłumaczy, dlaczego nie obserwujemy "małych" czarnych dziur w przyrodzie -oczywiście gdyby mogły powstawać w procesach innych niż kolaps grawitacyjny [zapadanie] ciężkich gwiazd.

Wracając do Twoich rozważań nt. czasu: Twoje argumenty o zakłóceniach mają podstawowy słaby punkt: jak wytłumaczysz,że różne eksperymenty, z róznymi parametrami i technikami pomiaru daja ciągle wynik zgodny z teorią? Bo musiałbys przyjąć, że te "zakłócenia" w różnych warunkach eksperymentu, różnych zestawach laboratoryjnych dają akurat ciągle taki sam w sensie końcowym [a nie pośrednich wyników, które będą za każdym razem inne przy zmianie parametrów eksperymentu!] rezultat, zgodny z kwestionowana przez Ciebie teorią. W tym kontekście bajania o temperaturze przewodów itp. czynnikach można po prostu między bajki włożyć. I Ty takie rzeczy piszesz... Skoro jesteś elektronikiem, to chyba powinieneś mieć jako takie pojęcie o teorii pomiaru wielkości fizycznych, rachunku błędów itp. Taki przedmiot jak metrologia chyba na politechnikach istnieje?

Wreszcie ktoś tu podjął jedna ważną rzecz: Względność czasu w STW i kilka innych przewidywań tej teorii, w tym sprawdzonych w praktyce w różnych dziedzinach fizyki i techniki [osławione E=mc^2] nie powstały bo tak sobie akurat pan Einstein wymyślił, tylko wynikają z założeń, potwierdzonych eksperymentalnie -niezależność predkości światła w próżni od układu odniesienia jest faktem. Co więcej, przyjęcie w kinematyce zamiast transformacji Galileusza transformacji Lorentza, która uwzglednia to zjawisko [a właśnie z niej w konsekwencji względnosc czasu wynika jak wół] pozwoliło wreszcie poprawnie transformować równania Maxwella opisujące zjawiska elektromagnetyczne. Bo nijak nie dawało się ich pogodzić z transformacją Galileusza bedącą istotną częścią fizyki newtonowskiej! Co więcej, okazuje sie,że magnetyzm i jego związki z elektrycznościa [siła Lorentza/elektrodynamiczna chociażby], który w klasycznym ujęciu był trochę dziwnym zjawiskiem [no, bo elektryczność miała swoje źródło w postaci ładunku elektrycznego, tak jak grawitacja masę] daje sie wyjaśnić jako relatywistyczne efekty związane z ruchem ładunków elektrycznych. Tak się składa,że tego typu rzeczy liczyliśmy jako zawansowane wprawki na ćwiczeniach z podstaw fizyki na 2-gim czy 3-cim roku... Nie oczekuj ode mnie,że będę próbował to powtórzyć po kilkunastu latach, zwłaszcza tu na forum :Boink::Elefant:

Widzisz więc sam,że próbujesz wyważać otwarte drzwi albo Wisłę kijem zawracać. Szkoda czasu i energii, przy całym szacunku dla Twojego zaangażowania. Z mojej strony chyba koniec w tym wątku, wszystko co istotne zostało powiedziane.

Pozdrawiam

-J.

Edytowane przez Jarek
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogą być cząstkami które posiadają antygrawitację ?.Następnie po opuszczeniu czarnej dziury stygną i zamieniają się w normalne cząstki.To są tylko moje domysły.Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?.

Ja nie dyskutuję na tematy na których się nie znam.

no tak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę Ci coś wytłumaczyć.Jeśli się mówi że ciało które posiada masę ,nie może rozpędzić się do prędkości światła (to nie moja wypowiedz ,tylko z forum )to wzór E=mc^2 jest błędny.Ponieważ energia równa się masie rozpędzonej do prędkości światła (kwadrat).Tak wynika z wzoru.Ja po prostu nie mam z kim rozmawiać.Jeśli z jednej strony coś jest prawdą a z drugiej zaprzeczenie.To nawet nie wiem czy dobrze rozumiecie te formułki naukowców.Dlatego przepraszam jeśli kogoś uraziłem i opuszczam te forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzór E=mc^2 jest błędny.Ponieważ energia równa się masie rozpędzonej do prędkości światła (kwadrat)

w nauce jest więcej takich błędów, np. pole koła P = πr2 czyli pi rozpędzone do prędkości r i w dodatku kwadrat a przecież koło nie jest kwadratowe!

 

 

Tak wynika z wzoru.Ja po prostu nie mam z kim rozmawiać

ranisz naszą dumę, ale trzeba to w końcu powiedzieć - nie dorośliśmy do twojego poziomu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZbyT - nie tędy droga! ^_^

nie jesteś w stanie udowodnić że zegary nie podlegają żadnym zakłóceniom. nawet jeżeli nie podlegają znanym zakłóceniom to zawsze mogą podlegać nieznanym.

nigdzie nie twierdziłem, ze zegary atomowe nie podlegają zakłóceniom, a jedynie pokazałem, że w cytowanym poście Michał napisał nieprawdę jakoby temperatura przewodów wpływała na częstotliwość

z wielu postów Michała wybrałem jeden (tylko jeden), który zawierał 3 ewidentnie nieprawdziwe informacje. W pozostałych było podobnie ale szkoda czasu na ich demaskowanie, bo Michał produkuje je szybciej niż jestem w stanie komentować :Boink:

 

myślę, że szkoda ciągnąć ten wątek

komentarz Michała do wzoru Einsteina chyba jest wystarczającym dowodem na kompletny brak znajomości tematu

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytałem sobie, fajnie było. :lol:

 

jezeli jeszcze Miś to przeczyta to proponuje zaprojektować eksperyment, który pokaże, że to wszystko zakłucenia a nie relatywizm. potem kasiore zdobyć, zrobic eksperyment, opublikowaćwyniki , nobla odebrac i takie tam bzdety :D

 

ps. dorzuce dla uroku tego wątku jeszcze moją hipoteze, że czasu wogóle niema i jest ciekawym efektem konstrukcyjnym materii, który na wysokim poziomie unifikacji zupełnie sie skraca. :) mówie zupełnie poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ps. dorzuce dla uroku tego wątku jeszcze moją hipoteze, że czasu wogóle niema i jest ciekawym efektem konstrukcyjnym materii, który na wysokim poziomie unifikacji zupełnie sie skraca. :) mówie zupełnie poważnie.

 

Hm... powiem Ci że bardzo to ciekawa teoria i mentalnie skłaniam się ku niej...

 

Również mówię zupełnie poważnie.

 

pozdrawiam

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.