Skocz do zawartości

Jedziesz Robert, jedziesz!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Uwagę zwróciła też niewykorzystana szansa Toyoty. Spore rozczarowanie. Zaprzepaścić taką okazję na własne życzenie to karygodny błąd

od razu przypomniało mi się jak kilka lat temu Ralf Schumacher jadąc w Toyocie podczas deszczowego wyścigu nagle znalazł się na drugim miejscu na kilkanaście okrążeń przed metą. Miał sporą przewagę i jechał niezagrożony po przesychającym torze ale postanowił zmienić opony na te do jazdy po suchym. Wykręcił kilka piruetów i ponownie zjechał by zmienić opony na deszczowe tracąc przy tym szansę na podium. Tym razem stratedzy Toyoty zachowali się podobnie bezsensownie

 

ale stratedzy BMW zachowali się jeszcze gorzej. Gdy Robert zjechał by wymienić uszkodzony nos od razu pomyślałem, że przydałyby się miękkie opony i mniej paliwa, a oni założyli mu opony twarde i jeszcze dotankowali. W tym momencie nie miał już żadnych szans na gonienie kogokolwiek. Podobno liczyli na SC. Na tym torze? Przecież tam nie ma o co rozbić bolidu! Pobocza są szerokie na pół pustyni!

 

eeech ... szkoda gadać

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, to nie jest koszmar, a tylko efekt konsekwencji w działaniu zespołu BMW. Chłopaki nadają się na zespół F1, jak ja na baletnicę. Na upgrade w Barcelonie też bym nie liczył - wszyscy już testują nowe rozwiązania a BMW dopiero zacznie za dwa tygodnie. Patrząc na bolid, który jest budowany od blisko roku, jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że miesiąc czy dwa tygodnie mogą wiele zmienić. Nie w tym zespole. Zdecydowanie przyszedł czas na budowę auta na sezon 2010. :D

 

Jako niezły materiał do kabaretu można zaliczyć zapowiedzi zespołu o tym, że "odchudzają" bolid, żeby Kubica mógł korzystać z KERS. No, chyba, że mi coś umknęło i nagle Kubica urósł i przytył.

O sensownej strategii i jej ewentualnych modyfikacjach w trakcie wyścigu też trzeba zapomnieć. Jeśli ktoś jeszcze się łudzi, to proponuję obejrzeć film z GP w Shanghaju na formula1.com (mniej więcej w połowie; po wypadku z Trullim rozmowa radiowa pomiędzy Kubicą a jego inżynierem wyścigowym: inżynier - "Why, why are you pit?"; Kubica - "Because I crashed"). Albo nie szukając aż tak daleko - dziś inżynierowie potrzebowali aż dwóch okrążeń, żeby zauważyć uszkodzenia w obu swoich autach...

Ech, to nie koszmar, to farsa...

 

Ale żeby nie było za smutno - F1 to nie tylko BMW Sauber i Kubica. A sezon zapowiada się na prawdę smakowicie. Stawka nie jest zdominowana przez jeden zespół i na nic takiego się nie zanosi. Wyścigi są ciekawe i mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stratedzy BMW juz nie raz pokazali ze nie sa we wlasciwym miejscu czyli w ich przypadku standard. Czekam na zmiany w pakietach aero do europy wtedy obstawianie miejsc bedzie jeszcze ciekawsze. I pierwsze punkty ferrari w sumie to chyba jak dla mnie najlepsze co sie wydarzylo w tym wyscigu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Porównując czasy z 1 i 2 treningu wygląda na to, że są gdzieś na granicy pierwszej dziesiątki.

O ile tempo BMW w wyścigu nie jest takie złe, w kwalifikacjach mają za małą prędkość.

Ależ jest ciasno z czasami, niesamowite nie mogę się doczekać kwalifikacji. Walka będzie o każdą setną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mlody188 podziwiam Twój młodzieńczy optymizm :rolleyes: Po tych piątkowych treningach to zasadniczo wiem, że nic nie wiem, ze wskazaniem na „raczej nie spodziewam się za wiele” . Pierwszy trening i 3. miejsce na miękkich gumach raczej nie napawało optymizmem, drugi trening wyjaśnił sprawę i pokazał ich miejsce w szeregu. Niestety, dla BMW Sauber aktualnie walka o „czołowe” lokaty to walka o miejsca w okolicach 11. Wielkim sukcesem będzie zakwalifikowanie do pierwszej 10. O rany, powtórzymy jeszcze raz – do pierwszej 10(!) :blink: Groza… :icon_eek:

 

Ech, spać nie mogę...i nawet tutaj nie da się napisać nic optymistycznego..

 

No cóż, nic nie boli tak jak życie...

Edytowane przez Ania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mlody188 podziwiam Twój młodzieńczy optymizm :rolleyes: Po tych piątkowych treningach to zasadniczo wiem, że nic nie wiem, ze wskazaniem na „raczej nie spodziewam się za wiele” . Pierwszy trening i 3. miejsce na miękkich gumach raczej nie napawało optymizmem, drugi trening wyjaśnił sprawę i pokazał ich miejsce w szeregu. Niestety, dla BMW Sauber aktualnie walka o „czołowe” lokaty to walka o miejsca w okolicach 11. Wielkim sukcesem będzie zakwalifikowanie do pierwszej 10. O rany, powtórzymy jeszcze raz – do pierwszej 10(!) :blink: Groza… :icon_eek:

 

Ech, spać nie mogę...i nawet tutaj nie da się napisać nic optymistycznego..

 

No cóż, nic nie boli tak jak życie...

 

to nie optymizm, to żyją gdzieś tam w sercu nadzieja, że może jednak być dobrze. :)

ja się nie zgodzę z tym stwierdzeniem, że po treningach za wiele nie było widać. patrząc na treningi przed poprzednimi wyścigami to była katorga, nie mogli się odnaleźć i już to źle wróżyło. tymczasem tutaj było nie małe zaskoczenie, bo BMW "coś" pokazało i odbiło się od samego dna.

 

Dzisiejsze kwalifikacje zadawalające ale nie najlepsze. strach w oczach miałem w Q2 gdy Robert nie wyjechał (przed oczami jeszcze zachowanie Ferrari i odpadnięcie Kimiego), bo widać było, że różnice są niewielkie więc każda setna sekundy się liczyła, a on spokojnie w boksie czekał :szczerbaty:

 

Q3 i niewiadoma ;D dużo paliwa? że tak słabo mu poszło, prawie 2 s do lidera. zobaczymy jak opublikują dane odnośnie wag bolidów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że w 3 rundzie zatankują Kubicę małą ilością paliwa, tak aby zajął wysokie miejsce, co podniosłoby "morale" w zespole. Tymczasem te 2 sekundy wskazują na całkiem inną taktykę. Może chcą zaskoczyć w wyścigu? :rolleyes: Oby tym razem taktyka BMW nie zawiodła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy bolid sprawuje się znacznie lepiej. Szkoda, że Robert nie miał takiego od początku sezonu

trochę niepokoi występ w Q3. Wygląda na to, że jest problem z prowadzeniem samochodu. Miejmy nadzieję, że to tylko kwestia ciśnienia w oponach. Tylko wtedy rodzi się pytanie o profesjonalizm mechaników BMW

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kwalifikacjach mam mieszane uczucia. Nowy pakiet areo dał wyraźną poprawę czasu :dobrze: w stosunku do najszybszych (w Q2 różnica wynosiła +0.454s, a w GP Bahrajnu było to +1.013s ) czyli obiecane 0.5 sek jest. Z drugiej zaś strony dziwi tak trywialny błąd z oponami. Prawdopodobnie zamieniono miejscami przednie opony :szczerbaty: tzn. lewą dali na prawą stronę, a prawą na lewą (ze względu na charakterystykę toru Catalunya, lewa i prawa opona różnią się dość istotnie ciśnieniem) i stąd tak drastyczne pogorszenie osiągów na finałowym okrążeniu i w efekcie wcześniejszy zjazd do garażu.

Na pocieszenie można chyba dodać, że Robert nie jeździ już pługiem śnieżnym. Przesiadł się do dziobaka :banan:. Będzie dobrze!

 

bmw_dziobak.jpg

 

Pozdrawiam B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie zamieniono miejscami przednie opony :szczerbaty: tzn. lewą dali na prawą stronę, a prawą na lewą (ze względu na charakterystykę toru Catalunya, lewa i prawa opona różnią się dość istotnie ciśnieniem) i stąd tak drastyczne pogorszenie osiągów na finałowym okrążeniu i w efekcie wcześniejszy zjazd do garażu.

zdaje się, że to nie tylko kwestia ciśnienia ale prawa i lewa opona nieco różnią się konstrukcją. Na prawą felgę założyli lewą oponę i na odwrót

 

to karygodne niedbalstwo i przejaw amatorszczyzny. W tym sporcie walka toczy się o ułamki sekund i takie błędy są niedopuszczalne. Ktoś kto w BMW zajmuje się oponami nie zna się na swojej robocie. Taki błąd może popełnić kowal w przydrożnym warsztacie ale wtedy łatwo to naprawić. W tym wypadku straty są już nie do odrobienia

 

mimo wszystko liczę na dobry występ Roberta i wreszcie jakieś punkty (tak ze 4-5 :rolleyes: )

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Button czy Vettel, Vettel czy Button - oto jest pytanie. Większość stawia na Buttona, to ja trochę na przekór postawię na Vettela. Jeżeli Button na pierwszych okrążeniach mu nie odskoczy, to może być ciekawie po pierwszym tankowaniu.

 

1. Vettel

2. Button, Massa, Barichello

3. Kubica - 8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Button

2. Vettel, Massa, Barrichello

3. Kubica 5

 

A co tam! Jak szaleć to szaleć :szczerbaty: * Zobaczymy czy Wasze urodzinowe życzenia się spełnią :D Robert wieszczył, że od Barcelony Kubica zacznie wreszcie jeździć, więc zobaczymy :D

 

* heh..jaki sezon takie szaleństwo ;) W ubiegłym jak człowiek szalał to się obstawiało zwycięstwo...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po starcie Robert spada z 10 na 13 pozycję. Ale na szczęście nie załapał się w "kocioł" kolizji.

Nadal obstawiam, że będzie 1-sze podium - ale ja jestem optymistycznym Polakiem.... :rolleyes:

-----------------------------

O już jest na 12 tej - będzie dobrze...

Edytowane przez Adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.