Skocz do zawartości

Renowacja starego astrografu w Ostrowiku


Michal G.

Rekomendowane odpowiedzi

W tej szopie z rozsuwanym dachem to jest 10" refraktor Grubba!

Pozdrawiam!.

 

Nie. W szopie nic nie ma Grubb jest w w takim blaszaku zupelnie gdzie indziej!

Szopa:

 

zdjecie_16_.jpg

 

zdjecie_17_.jpg

 

oraz Grubb: (czy jak to tam sie pisze... ;) )

 

zdjecie_18_.jpg

 

zdjecie_19_.jpg

 

 

Nie no,nie wiem jak to ujac.Piszecie o tych dwoch pawilonach,jakby to bylo kwestia dobrej woli,wybrac sie do lasu,rozejrzec troche,znalesc jakies stare pawilony obserwacyjne i wybrac sobie dwa,w najlepszym stanie,z najlepsza aparatura w srodku.Tak to ja przebieram grzyby.To jest jakis kosmos.Ze tez nie ma tam wandali,co zrobili dziure w kopule i potlukli soczewki w instrumentach,tak dla smiechu.Nie,ja nie wierze,to musialo byc,mimo wszystko pilnowane jakos,ogrodzone chociaz.Tyle lasow schodzilem wokol Fromborka i zadnego porzuconego obserwatorium nie znalazlem <_<

 

I rzeczywiscie jest pilnowane. Las Ostrowik (prawie jak Las Campanas ;) ) jest ogrodzony i pilnowany przez tzw. ciecia. Sprzet obserwacyjny znajduje sie w 3 miejscach: kopulka glowna z teleskopem 60cm, blaszak z refraktorem 250/3000 no i rzeczony astrograf w jednej z dwoch porzuconych kopulek. No moze jeszcze w "domku obserwatora" jest lornetka ;).

 

 

 

Wracajac do renowacji:

okazalo sie ze niektore elementy montazu sa wykonane po czesci z mosiadzu, po czesci z aluminium. Szkoda.

Sporo elementow mosieznych jest pomalowanych czarna farba, czasem tez taka brazowa, slicznie wygladaja po "zdrapaniu" lakieru, teraz tylko wypolerowac srodkiem konserwujacym mosiadz i bedzie piknie ;)

 

Farba ktora pokrywa duzy szukacz i astrograf, to tak naprawde wiele warstw lakieru, ktory niestety odpada podzarty od spodu rdza. Trzeba bedzie calosc zedrzec i pomalowac na nowo. Kupa z tym roboty i syfu, bo warstw jest trzy: kolor i 2 podklady... Malowac prawdopodobnie bedziemy pedzlem, nie farba w spray'u, mysle ze tak wyjdzie blizej orginalnej wersji inzyniera z Zeiss'a ;)

 

Pozdrawiam

mg

 

A może coca cola :lol: Też ponoć dobrze rozlużnia zardzewiałe połączenia. Zdjęcia oddają fajny klimat miejsca. Aż wierzyć się nie chce, że tyle czasu to niszczało. Tylko te drzewa...

 

Sruby bezproblemowo puscily za pomoca odrdzewiacza. Ma na puszce napisane "professional" i zawiera MoS_2 ;), wiecej o nim nie wiem, ale jest swietny. I musialo tak byc, bo tata go uzywa od lat, w warsztacie samochodowym :szczerbaty:

Edytowane przez Michal G.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowac prawdopodobnie bedziemy pedzlem, nie farba w spray'u, mysle ze tak wyjdzie blizej orginalnej wersji inzyniera z Zeiss'a wink.gif

 

 

No nie wiem, pędzlem to można płot z desek pomalować a nie taki sprzęt, koledzy jak renowacja to z klasą pędzel to pójście na łatwiznę :unsure:

 

Pozdrowionka świetny temat :helo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, pędzlem to można płot z desek pomalować a nie taki sprzęt, koledzy jak renowacja to z klasą pędzel to pójście na łatwiznę :unsure:

 

Pozdrowionka świetny temat :helo:

 

mi sie wydaje ze spray to pojscie na latwizne... IMO duzo latwiej jest cos pomalowac spray'em tak zeby nie bylo zaciekow, niz pedzlem...

Z drugiej strony zdaje sie, ze farba w spray'u mozna dokladniej pokryc zakamarki (a takze pomalowac to czego nie chcemy ;) ).

No jeszcze zobaczymy... Najpierw musimy pozbyc sie starej farby, co idzie baaardzo mozolnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie wydaje ze spray to pojscie na latwizne... IMO duzo latwiej jest cos pomalowac spray'em tak zeby nie bylo zaciekow, niz pedzlem...

Z drugiej strony zdaje sie, ze farba w spray'u mozna dokladniej pokryc zakamarki (a takze pomalowac to czego nie chcemy ;) ).

No jeszcze zobaczymy... Najpierw musimy pozbyc sie starej farby, co idzie baaardzo mozolnie :(

 

Według mojej opinii lepiej będzie użyć sprayu, jak Sam zauważyłeś malowanie sprayem jest dokładniejsze.

Problem pomalowania, części których malować nie chcecie jest rozwiązywalny, musicie rozebrać go na części pierwsze i porządnie zamaskować. Chyba zdemontujecie optykę jak również części mechanicznie przed malowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite. Taki sprzęcik tak porzucony i zaniedbany :blink: Fajnie ze znalazł się ktoś chętny do jego renowacji. Takie instrumenty astronomiczne z historią to dopiero mają moc i klimacik. Powodzenia w dalszych pracach.

 

Pozdrówko,

Sebek

 

Ps. Jak by ktoś jeszcze znalazł takie porzucone obserwatorium to chętnie się zaopiekuję :szczerbaty:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...
9 godzin temu, acz9 napisał:

1980-1986

Procedura wykonania zdjęcia była dość pracochłonna. Astrograf ma kasetę na klisze szklaną 13x18 cm.

Kasetę trzeba było zabrać do ciemni na parterze wieży teleskopu 60 cm. Włożyć w ciemności płytę ORWO do kasety.

Odpowiednią stroną :-)

Zanieść kasetę do kopuły astrografu, włożyć o astrografu, odsłonić obiektyw.

 

Następnie odczytać temperaturę w kopule, sprawdzić z wykresu w dzienniku obserwatora nastawienie śruby do ustawienia

ostrości i wykonać serie naświetleń bez prowadzenia astrografu zmieniając co 20 sek ustawienia śruby

 i jednocześnie zmieniając deklinację.  

 

 Po wywołaniu i utrwaleniu płytki widać było zygzakowatą linię. Najbardziej ostra linia oznaczała najlepszą ostrość.

Po załadowaniu płytki należało ustawić śrubę na odpowiadającą tej najbardziej wyraźnej linii.

  

Podczas naświetlania lunetka prowadząca z krzyżem ustawiona był na jakiejś w miarę jasnej gwieździe. Poprawki w rektascensji 

i deklinacji wprowadzało się ręcznie utrzymując gwiazdę w środku 4 nitek w okularze.

 

Zabawa była niezła, co jakiś czas trzeba było nakręcić zegar uważając aby nie zerwać linek od ciężarków.

Zegar było słychać.

 

 

To wszystko prawda. Ech, łza się w oku kręci.

Ty robiłeś to profesjonalnie, ja -my, bo jeszcze @Agent Smith  i Arkadiusz nie mieliśmy dostępu do oryginalnych płyt szklanych. Naklejaliśmy na jakąś wywołaną już płytę pocięty film Orwo NP 27 i o ile pamiętam wywoływaliśmy (pod kocem) w koreksie. Do ciemni w kopule Cassegraina nie mieliśmy dostępu. Z resztą Cassegrain 60 cm był ok 300 metrów spaceru przez las.

 

A masz może jeszcze jakieś zachowane naświetlone płyty?

 

Swoją drogą jak duże FOV miał ten instrument. Ogniskowa niecały metr a "chip" światłoczuły 130x180 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, acz9 said:

Podczas naświetlania lunetka prowadząca z krzyżem ustawiona był na jakiejś w miarę jasnej gwieździe. Poprawki w rektascensji 

i deklinacji wprowadzało się ręcznie utrzymując gwiazdę w środku 4 nitek w okularze.

 

Ajaj! Na samo wspomnienie zaczyna mnie łupać w krzyżu (znaczy w moim, nie tym z nitek ;))

Ale za to nie musieliśmy latać do ciemni (schowek na miotły był równie użyteczny) 

 

No ale do rzeczy - to jak się skończyła ta renowacja?

Może nadal chłopaki malują?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety chyba utknęła. Ostatni raz z Michałem G. rozmawiałem ze 2 lata temu, ale kontakt się urwał, a Michał od tego czasu chyba się na Astropolis nie pojawia, a to on był głównym motorem działań. Mój bliski kontakt z obserwatorium w Ostrowiku to też niestety przeszłość, choć kiedyś spędziłem tam dziesiątki, jeśli nie setki dni (nocy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, r.ziomber napisał:

Proszę Was...taka instytucja i folia mylarowa .... :(10 lat coś tam robią przy tym teleskopie...i dalej nic.
Pamiętam dawne czasy jak wybierałem się na studia a fascynacja astronomią spowodowała że Astronomia na UJ miała być moim pierwszym wyborem.

Na szczęście szybko się zniechęciłem po kilku wizytach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ehhh, widzicie co ta praca robi z ludźmi - czasu na hobby brakuje, dlatego przez długi czas tu nie zaglądałem :(


Super ciekawe rzeczy tu Panowie piszecie :)


Jeśli chodzi o sprzęt - stała się super przykra sprawa, otóż ktoś okradł obserwatorium. Zginął (przepiękny) mechanizm napędzania teleksopu - był mosiężny, pewnie już jest przetopiony :( 
Pomimo, że nie ja się tym zajmuję, to wiem, że są szeroko zakrojone plany na odnowienie tego wszystkiego, jak również, jakiś czas temu profesor Pojmański odezwał się do mnie, czy nie mam jakichś lepszych zdjęc tego mechanizmu, żeby go odtworzyć. A może panowie macie? 
Wiem też, że znalazły się jakieś fundusze na to, żeby te zabytki całkiem nie zmarniały i nie zostały spisane ze stanu ani zlikwidowane ;)
(aż mi trochę wstyd tak tu zaglądać raz na dwa lata :huh:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Michal G. napisał:

Jeśli chodzi o sprzęt - stała się super przykra sprawa, otóż ktoś okradł obserwatorium. Zginął (przepiękny) mechanizm napędzania teleksopu - był mosiężny, pewnie już jest przetopiony :( 
 

Bardzo wielka szkoda.

Refraktor Grubba to dalej jest w tej kopule UJ?

http://panoramy.zbooy.pl/360/pan/krakow-obserwatorium-grubb-hdr/p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm byl piekny. Chyba nie robilem mu zdjec.  Skladal sie z bebna z nawinietymi 

drutami na ktorych wisialy obciazniki wiszace w studni ponizej podlogi. Nakrecalo sie go za pomoca korby.

W srodku zegara byl regulator odśrodkowy. Fajnie się go słuchało podczas prowadzenia.

Grubb sie ostał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Paether zmienił(a) tytuł na Renowacja starego astrografu w Ostrowiku

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.