Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A właśnie...w CCD biblioteki darków to norma, dlaczego nie w DSLR? Aż tak zmienne są darki w zależności od temperatury chipa? Czy brak stabilizacji temperatury przeszkadza?

Darek, podziwiam twój optymizm.

Zakładam, że na pierwszej udanej sesji ustawisz Polaris i ZACZNIESZ walkę z guidingiem. Nie ma znaczenia na jakim kawałku nieba to zrobisz :) :) :) a Plejady i tak spieprzą za drzewa. I to już i tak będzie dużo :) :) :) jak na pierwszy raz. A potem albo padnie ci aku albo się zachmurzy.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin na działce mi prądu nie braknie ;) a jak będzie ciepło to całą noc mogę siedzieć przy piwie :D

A optymizm musi być - by zajmować się astro :). Przypuszczam, że niejeden dał sobie spokój z braku optymizmu :D

 

Łukasz masz rację - to nie głupi pomysł robić darki

 

Mateusz laptop i akumulator awaryjny i tak będzie stał w samochodzie wiec jego temp. będzie normalna (w samochodzie będzie ciepło)

 

Kuba też to zaobserwowałem - Iso ma straszny wpływ na szum ale czas też znacznie wpływa, natomiast temp. nie jest aż tak bardo widoczna

 

tranox na szczęście nie mam agregatu :D bo pewnie też bym go woził :D

 

 

PS. tak przy okazji zastanawiam się, czy podłączyć wiatrak na tubie?

Edytowane przez dargeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku,

po pierwsze - jak zobaczysz efekty na jednej klatce to na 99% olejesz darki i będzie palił dalej lighty. Na pewno nie będziesz robił 3 ekspozycji a potem zakrywał dekiel i robił darka - szczególnie jeśli obiekt ucieka za drzewa :-)

Warto skorzystać z metody dzikiego i "dorabiać" darki w dzień - z tego co widać na jego zdjęciach - przynoszą zamierzony efekt, bo zdjęcia się zarąbiste.

 

Zgadzam się z Łukaszem, że 3-5h to minimum by zacząć jakąkolwiek obróbkę - jak zbierzesz mniej to zobaczysz jak szybko szum wychodzi a walka z nim spowdowduje zmasakrowanie zdjęcia.

Ja na swojej CCD przyjmuję, że dla mnie absolutne minimum to 30klatek 600sek (5h) żeby komfortowo obrabiać materiał. Oczywiście wszystko zależy od obiektu, bo np M42 zebrałem 14x600sek. (http://pawel.foto-zdjecia.pl/index.php/gallery/nebulae/79-m42-color-b-s), ale np jak robiłem LBN777 (http://pawel.foto-zdjecia.pl/index.php/gallery/nebulae/81-lbn777-abe2-f6-sm) to i 53 x 600sek było za mało dla kolorowej kamery by komfortowo obrabiać.

Reasumując - pal ile wlezie - oczywiście jak ogarniesz setup - życzę Ci, żeby to było na pierwszej sesji, ale niestety w to wątpię.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd maxim zna temperaturę przy DSLR? To one jednak mają czujnik temperatury? Dotąd słyszałem, że nie.
Powiem tak: nie wiem jak, ale jakoś temperaturę mierzą - przynajmniej 40D oraz 5D MkII. Jakiś czujnik muszą mieć, bo dane pokazywane i zapisywane przez APT w nazwie pliku, bądź dane zapisywane w Maximie w FITsie, są zbieżne z temperaturą otoczenia w jakiej robię zdjęcia. Próbowałem znaleźć w necie informację w jaki sposób temperatura jest odczytywana, ale nie udało się.

A właśnie...w CCD biblioteki darków to norma, dlaczego nie w DSLR? Aż tak zmienne są darki w zależności od temperatury chipa? Czy brak stabilizacji temperatury przeszkadza?
Dla mnie też norma - darki już robię tylko co drugą sesję, jeśli temperatura wybiła ponad to co mam w bibliotekach.

Brak stabilizacji przeszkadza jedynie w ten sposób, że jeśli podczas sesji temp zmieni się o kilka stopni, to wtedy darki też dobieram w podobnym zakresie.

Z tego, co zdążyłem zaobserwować, to nie jest tak źle. O ile parę stopni różnicy nie robi problemu, o tyle zmiana iso już jest silnie widoczna.
Dokładnie tak. Stopień czy dwa różnicy w +/- nie mają dużego znaczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku,

po pierwsze - jak zobaczysz efekty na jednej klatce to na 99% olejesz darki i będzie palił dalej lighty. Na pewno nie będziesz robił 3 ekspozycji a potem zakrywał dekiel i robił darka - szczególnie jeśli obiekt ucieka za drzewa :-)

Warto skorzystać z metody dzikiego i "dorabiać" darki w dzień - z tego co widać na jego zdjęciach - przynoszą zamierzony efekt, bo zdjęcia się zarąbiste.

 

Zgadzam się z Łukaszem, że 3-5h to minimum by zacząć jakąkolwiek obróbkę - jak zbierzesz mniej to zobaczysz jak szybko szum wychodzi a walka z nim spowdowduje zmasakrowanie zdjęcia.

Ja na swojej CCD przyjmuję, że dla mnie absolutne minimum to 30klatek 600sek (5h) żeby komfortowo obrabiać materiał. Oczywiście wszystko zależy od obiektu, bo np M42 zebrałem 14x600sek. (http://pawel.foto-zdjecia.pl/index.php/gallery/nebulae/79-m42-color-b-s), ale np jak robiłem LBN777 (http://pawel.foto-zdjecia.pl/index.php/gallery/nebulae/81-lbn777-abe2-f6-sm) to i 53 x 600sek było za mało dla kolorowej kamery by komfortowo obrabiać.

Reasumując - pal ile wlezie - oczywiście jak ogarniesz setup - życzę Ci, żeby to było na pierwszej sesji, ale niestety w to wątpię.

 

P.

Dobrym rozwiązaniem aby wypalić darki będzie jak gwiazdy schowają się za drzewa wówczas jest czas.

 

Paweł też masz zajebiste foty :D. Wpadnę w kompleksy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: nie wiem jak, ale jakoś temperaturę mierzą - przynajmniej 40D oraz 5D MkII. Jakiś czujnik muszą mieć, bo dane pokazywane i zapisywane przez APT w nazwie pliku, bądź dane zapisywane w Maximie w FITsie, są zbieżne z temperaturą otoczenia w jakiej robię zdjęcia. Próbowałem znaleźć w necie informację w jaki sposób temperatura jest odczytywana, ale nie udało się.
Pokorespondowałem z Canonem. Nie powiedzą gdzie jest czujnik temperatury. Tajemnica na wagę złota.

 

Pogooglałem. Info na cloudynights: Canony od Digic 3 mają sensor temperatury, wyjątkiem jest 5D, który (oparty na Digic 2) ma też ten sensor.

 

I co więcej (ważne również dla mnie):

 

"BTW two weeks ago I learned that at least in 1000D the sensor is not in the CMOS, but somewhere in the camera body. This was empirically found from a friend of mine, who modified his 1000D to be cooled with plate under the sensor and peltier element. The sensor was well cooled, but the Exif readings was still very close to the room temperature. This test was also verified in two nights under the sky."

 

Sensor jest nie na COMOSie ale gdzieś w body aparatu, dlatego nie rejestruje poprawnie temperatury _chłodzonej_ peltierem matrycy.

Edytowane przez dziki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę sprawdzić jeszcze raz fitsy. Czy mi się coś nie powaliło z temp. Bo coś mi 100 stopni nie pasuje. Łukasz rozumiem że 7d też ma czujnik temp.?

 

Sprawdziłem info z maxima i nie pomyliłem się 116 stopni C, ale mam też klatki gdzie temp wynosi 0 stopni C (wszystko przy otoczeniu -16 stopni C)

temp-matrycy.jpg

 

przy okazji wywala mi maxim taki błąd przy otwieraniu plików. RATUNKU

Edytowane przez dargeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikt o zdrowych zmyslach nie robi darkow w czasie pogodnej nocy. Jak obiek sie schowa za drzewa, to przerzuca sie na inny i wykorzystuje cala noc (no chyba ze zostalo kolo 30 min, to nie ma sensu sie bawic), a najlepiej wybierac obiekty, ktore sa widoczne cala noc. Ja darki robie zawsze nad ranem, jak koncze sesje. Temp jest co prawda wtedy ciut nizsza, ale efekty sa dobre (teraz z kamera juz nie ma zadnego problemu, bo jest nastawiana temp). Mozna tez oczywiscie dostrzelac darki w inna, niepogodna noc, albo w lodowce (tego nie probowalem :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy rydz niż nic :) Co do darków, na jesieni gdy pogoda pozwoliła mi zrobić moje ostatnie, a zarazem ciągle jedne z pierwszych zdjęć, darki robiłem w lodówce, teraz jeśli w ten weekend pogoda pozwoli, to będę musiał zrobić w zamrażalniku. W zasadzie, chodzi mi po głowie zrobienie lodówki w której mógłbym dowolnie ustawiać temperaturę, i w niej zrobiłbym bibliotekę darków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darków nie robię od pół roku i daję radę. Trzeba zebrać więcej lightów, ale nie wiem o ile, bom tego nie mierzył Z pewnością ma na to wpływ fakt, że 5DmarkII mało szumi na ISO800. W sumie, to nie robię żadnych klatek kalibracyjnych. Zawsze mnie do szału doprowadzały. O matrycę dbam, żeby była czysta. WInietowanie szkła załatwiam sztucznym flatem. Darki mam w... wiecie gdzie. Jak mam dość klatek to zdjęcie będzie dobre i basta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darków nie robię od pół roku i daję radę. Trzeba zebrać więcej lightów, ale nie wiem o ile, bom tego nie mierzył Z pewnością ma na to wpływ fakt, że 5DmarkII mało szumi na ISO800. W sumie, to nie robię żadnych klatek kalibracyjnych. Zawsze mnie do szału doprowadzały. O matrycę dbam, żeby była czysta. WInietowanie szkła załatwiam sztucznym flatem. Darki mam w... wiecie gdzie. Jak mam dość klatek to zdjęcie będzie dobre i basta.

Podziwiam Cię :) Ja w DSLR miałem taką masę hotpikseli, że bez darka żaden algorytm nie był ich w stanie wywalić. Teraz w atiku nie widzę żadnej równicy pomiędzy zdjęciem z darkiem, a bez i powoli się zastanawiam, czy by nie zrezygnować całkiem z darków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WInietowanie szkła załatwiam sztucznym flatem.

 

Na dodatek gdy fotografuje się obiektywami Canona wady winietowania i dystorsji bardzo ładnie koryguje nam DPP. Więc o flatach można wtedy zapomnieć.

 

MKII to fajny sprzęt nawet do astro , jak kupię kiedyś MKIII to dwójkę przerobię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli tracimy edukacyjny charakter tego wątku. Ktoś kiedyś czytając wasze wynurzenia dojdzie szybko do wniosku że darki to coś co utrudnia życie a o flatach nie bedzie miał bladego pojęcia. Pamietajcie że Darek - założyciel watku chciał zostawić ślad po swoich bojach w postaci algorytmu " od laika do astrofotografika". Moim zdaniem KAŻDY powinien wiedzieć co to jest kalibracja i jak ją prawidłowo wykonać, ot chociażbypo to żeby świadomie zrezygnować i pewnych jej elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy posiadają eos5mk2, bądź dedykowaną kamerę z wypasionym sensorem do astro, które to urządzenia mało szumią. Przy moim eos7 niestety bez darków i flata się nie obejdzie co prawda robię sztucznego flata w PS ale to nie to samo co zdjęcie zrobione jednolitego tła. Tak więc pozostaje mi by robić darki i flaty i lighty oczywiście też ;D niekoniecznie w lodówce bo tam mam fryty ;D :).

Edytowane przez dargeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek, kontynuując wypowiedź Maćka - skoro chcesz by ten wątek był jakąś pomocą nie tylko dla Ciebie (gdy piszesz "POMOCY"), to jak rozwiążesz jakiś problem to opisz dokładnie rozwiązanie a nie pisz "problem rozwiązany" - chociaż wg mnie merytoryczna wartość tego wątku (dla innych) skończyła się po 20 stronie - ponieważ najnormalniej w świecie mało komu chce się przechodzić przez taką ilość postów (i dostać informacje "udało się" czy "problem rozwiązany").

 

Poza tym, będąc moderatorem i lekko się czepiając - dyskusje o klatkach kalibracyjnych to na pewno nie w podforum "dyskusje o sprzęcie". Może się okazać, że jakiś moderator rozdzieli ten temat do odpowiednich działów.

 

Zastanów się czy warto kontynuować tego "kloca".

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pierwszej w nocy w sobote dla Łodzi i Wawy ma byc klir- jak na razie. No to już sześć godzin focenia.

W sobotę czy może dziś?

 

Z piątku na sobotę czy z soboty na niedzielę ? bo jak na niedzielę to wiem :D

Edytowane przez dargeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek przeinstaluj Maxima, powinno pomóc na ten błąd i na info o gotującej się matrycy :)

Zaraz przeinstaluję

 

1. Odinstalowałem program za pomocą CCleaner

2. Wyczyściłem cały rejestr z Maxima

3. Zresetowałem komputer

3. Zainstalowałem Maxima jako Administrator

4. Odpaliłem Maxima i sprawdziłem czy otwierają się zdjęcia NIESTETY ten sam problem :( i temp. bez zmian

 

dodam, że TIFFy otwiera natomiast FITSy nie

Edytowane przez dargeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek, kontynuując wypowiedź Maćka - skoro chcesz by ten wątek był jakąś pomocą nie tylko dla Ciebie (gdy piszesz "POMOCY"), to jak rozwiążesz jakiś problem to opisz dokładnie rozwiązanie a nie pisz "problem rozwiązany" - chociaż wg mnie merytoryczna wartość tego wątku (dla innych) skończyła się po 20 stronie - ponieważ najnormalniej w świecie mało komu chce się przechodzić przez taką ilość postów (i dostać informacje "udało się" czy "problem rozwiązany").

 

Poza tym, będąc moderatorem i lekko się czepiając - dyskusje o klatkach kalibracyjnych to na pewno nie w podforum "dyskusje o sprzęcie". Może się okazać, że jakiś moderator rozdzieli ten temat do odpowiednich działów.

 

Zastanów się czy warto kontynuować tego "kloca".

 

Paweł

Zawsze staram się pisać jak rozwiązałem problem ;)

Ten wątek będzie jak książka. To już lepiej przenieść do do wolnych tematów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.