Skocz do zawartości

Lustra


HAMAL

Rekomendowane odpowiedzi

Możliwe że jest jak piszesz.

 

 

 

Wiem, ono właśnie gaśnie.

 

Tak wygląda lustro które mam obecnie w tubie i robiło zdjęcia Jowisza. Ma ktoś jakieś uwagi może?

 

lambda.jpg

 

Jaką techniką wykonywałeś zdjęcia lustra. Pewnie zdjęcia były też obrabiane ? W jaki sposób ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aparat Canon A 620 ustawiony prosto za żyletką. Obróbki zero, surowica jak wyszła. Aż tak źle jest?

 

Nie no chyba źle nie jest :) Ja się po prostu nie znam na tej technice fotografowania. Ale od dłuższego czasu chodzi mi po głowie, by fotografię przełożyć na język liczb lub wykres 3D

 

Gdybyś mógł jak najdokładniej pokazać i opisać tą metodę byłbym wdzięczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no chyba źle nie jest :) Ja się po prostu nie znam na tej technice fotografowania. Ale od dłuższego czasu chodzi mi po głowie, by fotografię przełożyć na język liczb lub wykres 3D

 

Gdybyś mógł jak najdokładniej pokazać i opisać tą metodę byłbym wdzięczny :)

 

To było najzwyklejsze badanie lustra metodą cieniową nożem Foucaulta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro o lustrach to mam pytanie...

Jaka jest średnia żywotność powłoki lustra w seryjnych teleskopach Made in China ?

Czytałem gdzieś na forum że około 5 lat - potem trzeba je napylać .

Ktoś pisał o 10 latach ale trudno w to uwierzyć .

Czy paraboliczne lustra SW są rzeczywiście paraboliczne ?

Na niemieckim forum poddawano w wątpliwość parabolę w jednym z Newtonów SW.

W końcu po zakupie na ma co sprawdzać .....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, już nie odgrzebuj tej beznadziejnej anegdoty ;) Nie „naukowcy obliczyli”, tylko gdzieś w latach '30 ktoś dla żartu użył pewnego uproszczonego (zlinearyzowanego) równania opisującego tzw. oscylujące profile do owadów i „wyszło mu”, że latać nie mogą. Więcej pod http://en.wikipedia.org/wiki/Bumblebee#Flight

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro o lustrach to mam pytanie...

Jaka jest średnia żywotność powłoki lustra w seryjnych teleskopach Made in China ?

Czytałem gdzieś na forum że około 5 lat - potem trzeba je napylać .

Ktoś pisał o 10 latach ale trudno w to uwierzyć .

 

W zeszłym roku myłem LG w teleskopie brata (Sw 150/750). Lustro po umyciu jak nowe a teleskop ma już ok. 8 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro o lustrach to mam pytanie...

Jaka jest średnia żywotność powłoki lustra w seryjnych teleskopach Made in China ?

Czytałem gdzieś na forum że około 5 lat - potem trzeba je napylać .

Ktoś pisał o 10 latach ale trudno w to uwierzyć .

Czy paraboliczne lustra SW są rzeczywiście paraboliczne ?

Na niemieckim forum poddawano w wątpliwość parabolę w jednym z Newtonów SW.

 

jeśli lustro nie ulegnie mechanicznemu uszkodzeniu to w zasadzie spokojnie powinno wytrzymać 50 lat lub więcej. Ostrożnie myte powinno bez problemu wytrzymać 10-15 lat

mity o krótkiej żywotności pochodzą z czasów gdy lustra nie były pokrywane powłokami zabezpieczającymi, a wtedy cienką warstwę aluminium chroniła jedynie warstewka samoistnie powstającego tlenku, który jest porowaty i bardzo twardy. Tlenek pod wpływem zmian temperatury pękał co powodowało utlenianie głębszej warstwy glinu, aż do jej uszkodzenia. Obecnie stosuje się warstwy zabezpieczające fluorkowe lub szklane (w produktach masowych), które są trwalsze. Warstwy fluorkowe mają mniejszą odporność mechaniczną więc łatwo je uszkodzić podczas mycia. Trwałość takich luster jest nieco mniejsza. W lepszych konstrukcjach (czytaj droższych) stosuje się powłoki wielowarstwowe lub zamiast aluminium warstwa odbijająca jest ze srebra ( współczynnik odbicia do 99%)

 

luster się nie napyla tylko naparowuje

 

w małych teleskopach Newtona o małej światłosile lustra mogą być sferyczne zamiast parabolicznych. Maksutowy są skonstruowane całkowicie z powierzchni sferycznych

 

duże światłosilne teleskopy muszą mieć lustra paraboliczne. Gdyby Synta 12" miała lustro sferyczne jej sprawność wyniosłaby poniżej 10% czyli dawałaby obrazy zbliżone do szukacza

 

Synta 150/1200 ma lustro sferyczne i nie ma tu czego podawać w wątpliwość. Takie lustro daje lepsze obrazy gdy temperatura spada w trakcie obserwacji, niż gdyby było paraboliczne. Zresztą odchyłka od idealnej paraboli jest korzystniejsza gdy jest w kierunku sfery niż hiperboli czyli parametr krzywizny jest większy od -1 (dla paraboli -1, dla sfery 0, a dla hiperboli <-1) *

 

pozdrawiam

 

* nieco nieprecyzyjnie odróżniłem parabolę i hiperbolę choć ściśle biorąc parabola jest szczególnym przypadkiem hiperboli

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem lustro nieutwardzone. Na początku miałem wrażenie że mam do czynienia z sadzą, było tak delikatne, muśniecię chusteczką powodowało rysy! po czasie się utwardziło i zmatowiało. Dodatkowo powłokę wpierniczyła korozja/wykwity. Wtedy poszło do wymiany powłoki na utwardzoną, która po miesiącu z powodu nie dość dokładnego pozbycia się uprzedniej korozji zaczęła puchnąć od spodu, wtedy z moimi uwagami poszło do poprawki i do dziś trzyma się przyzwoicie ale zapewne tylko dlatego że leży większość życia w domu. W obserwatorium daje mu góra 2 miesiące, jak innej powłoce która stojąc na balkonie po takim właśnie czasie poleciała. Inna powłoka kolejnego lustra ma wszędzie mikroskopijne wybrzuszenia.

 

Jedyne! idealne powłoki jakie mam do tej pory pod każdym kątem i światłem znajdują się na lusterkach kątowych fabrycznych. Różnica jest tak duża że w sumie nie ma czego porównywać.

 

Edytowane przez HAMAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zrobione własnoręcznie lustro było naparowane we Wrocławiu na Politechnice

ma warstwy fluorkowe i mimo 11 lat obserwacji (już prawie 12) i średnio jednego w roku mycia trzyma się dobrze. Przez 4 lata teleskop stał w nieogrzewanym garażu. Nie widać żadnych oznak uszkodzenia warstwy aluminium

podczas obserwacji w Walimiu 2,5 roku temu wiatr grzmotnął teleskopem o ziemię aż urwało się wtórne i uderzyło w LG. Pozostała drobna rysa ale nic się tam nie dzieje

MAK127 ma 7 lat i żadnych oznak uszkodzenia powłok

miałem 30-to letnie MTO i po czyszczeniu lustra wyglądały jak nowe

Taurusy kolegów, z którymi jeżdżę na obserwacje mają po 6-7 lat i żadnych śladów zużycia warstw odbijających, a to konstrukcje szczególnie narażone na uszkodzenia

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zrobione własnoręcznie lustro było naparowane we Wrocławiu na Politechnice

ma warstwy fluorkowe i mimo 11 lat obserwacji (już prawie 12) i średnio jednego w roku mycia trzyma się dobrze. Przez 4 lata teleskop stał w nieogrzewanym garażu. Nie widać żadnych oznak uszkodzenia warstwy aluminium

podczas obserwacji w Walimiu 2,5 roku temu wiatr grzmotnął teleskopem o ziemię aż urwało się wtórne i uderzyło w LG. Pozostała drobna rysa ale nic się tam nie dzieje

MAK127 ma 7 lat i żadnych oznak uszkodzenia powłok

miałem 30-to letnie MTO i po czyszczeniu lustra wyglądały jak nowe

Taurusy kolegów, z którymi jeżdżę na obserwacje mają po 6-7 lat i żadnych śladów zużycia warstw odbijających, a to konstrukcje szczególnie narażone na uszkodzenia

 

pozdrawiam

 

Ile ja bym oddał aby mieć tak pozytywne doświadczenia w tej materii jak piszesz. :ermm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt

 

Dzięki za wyjaśnienia .

Wątpliwości co do parabolicznego lustra dotyczyły Sky-Watcher Heritage 130/650mm na montażu Dobsona .

Taka nie udana konstrukcja ale lekka .

W sumie nowy Sky-Watcher BKP 130/650 OTAW Dual Speed przy wadze 3,7 kg i parabolicznym lustrze

z dostępem do ogniska głównego dla celów foto

może być ciekawą propozycją na podróże bo z AZ4 razem będą mieli około 7 kg /

http://www.skywatcher.com/product.php?cat=11&id=49

 

Widzę że Sky-Watcher wycofał już zwykłe wyciągi ze światłosilnych teleskopów i wprowadza system z mikrofokusem 10:1 .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ostatnio "robimy powłoki o sprawności 92%" spoko, tyle że pracuje z tego 70% powłoki.

 

Zdjęcia supermakro, mojego lustra o powłoce o takiej sprawności i sporej dokładności. Na pierwszym planie piękny wykwit w postaci dziury, wyrastają sobie takie jak grzybki w rożnych miejscach, ta reszta to nie kurz Panowie ! to jego mniejsi koledzy! Ostatnie zdjęcie jest chuchnięte, jak nóż Foucaulta wzmacnia nierówności lustra tak chuchnięcie pod światło pięknie uwypukla korozję. To co tam widać to też nie kurz, środek przetarłem wacikiem, to korozja jest. To lustro z daleka bez przyglądania się wygląda pięknie, z blika jakoś nie widzę ani deklarowanej dokładności ani sprawności.

 

Alu.jpg

 

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamal - "Czytałem ostatnio "robimy powłoki o sprawności 92%" spoko, tyle że pracuje z tego 70% powłoki.'

 

Czy to jest lustro robione na zamówienie czy z seryjnej produkcji we fabryce ?

 

No nie wygląda to lustro zachęcająco ....

 

Czy da się jeszcze użytkować to lustro ??

Edytowane przez Boma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamal - "Czytałem ostatnio "robimy powłoki o sprawności 92%" spoko, tyle że pracuje z tego 70% powłoki.'

 

Czy to jest lustro robione na zamówienie czy z seryjnej produkcji we fabryce ?

 

No nie wygląda to lustro zachęcająco ....

 

Czy da się jeszcze użytkować to lustro ??

 

Made in Poland.

 

Wykwity światła nie odbijają, korozja jest biała i matowa, też światła nie odbija, otoczenie każdego takiego punktu korozji zapewne tez jest uniesione, więc wali na boki. W takim razie się pytam. Jak takie lustra maja dawać dobre obrazy planet? Ile tego lustra pracuje tak naprawdę, skoro nawet jeśli foton trafi na dobry fragment powłoki to sama geometria często jest do dupy skieruje go nie tam gdzie trzeba. Ja uważam ze to jest powszechniejszy problem, bo mało prawdopodobne wydaje mi się abym miał aż takiego pecha, ale cóż.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Made in Poland.

 

Wykwity światła nie odbijają, korozja jest biała i matowa, też światła nie odbija, otoczenie każdego takiego punktu korozji zapewne tez jest uniesione, więc wali na boki. W takim razie się pytam. Jak takie lustra maja dawać dobre obrazy planet? Ile tego lustra pracuje tak naprawdę, skoro nawet jeśli foton trafi na dobry fragment powłoki to sama geometria często jest do dupy skieruje go nie tam gdzie trzeba. Ja uważam ze to jest powszechniejszy problem, bo mało prawdopodobne wydaje mi się abym miał aż takiego pecha, ale cóż.

 

Jakoś ludzie jednak używają masowo Newtonów - może masz zwyczajnie pecha - przykre . Daj do reklamacji to lustro !

Albo zbadaj dla porównania jakieś fabryczne lustro SW czy GSO ....

 

Dobrze że wywołałeś temat lustra - ja się właśnie zastanawiam między lekkim Newtonem i achromatem - muszę to poukładać sobie...

Ale nie widzę takiego achromatu jakbym chciał ( nie licząc drogiego APO - które może zniknąć na lotnisku ) . A to wyciąg kiepski alba przypadkowa jakość optyki .

Newton jednak ogólnie cenowo tanio "wychodzi " w porównaniu do refraktora .

Edytowane przez Boma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie możesz brać newtona :) w luźnym wizualu zwłaszcza DS nawet byś nie zauważył różnicy między nowiuteńką powłoką a taką.

Problem leży w nabijaniu w butelkę i głoszeniu niebywałych parametrów co się przekłada na pieniądze kiedy rzeczywistość jest bardziej ponura. W tym że seryjna tuba gwarantuje spokojniejsze użytkowanie niż nasza rodzima myśl techniczna. Przecież pytałem niedawno Jesiona, czy gdzieś widział dobre obrazy astrofoto naszą rodzimą optyką. Bo ja na razie takich nie widziałem.

Problem zaczyna się gdy chcesz takim lustrem osiągnąć coś więcej niż się tylko czasami pogapić.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Made in Poland.

 

ja bym tak nie generalizował

to, że lustro od jednego producenta jest niskiej jakości nie oznacza, że wszyscy polscy producenci robią to samo

znam kilka osób, które powierzały lustra polskim firmom do naparowania i nie mają z nimi najmniejszych problemów

takich firm jest sporo. Nawet jeśli jedna partoli robotę to generalizowanie jest mocno krzywdzące dla pozostałych

 

oddaj lustro do aluminizacji gdzieś indziej i problem z głowy

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co ? Widział takie fotki ....?

Z tego co czytałem Jesiona blog - to on chyba nie używa luster produkowanych w Polsce tylko gdzieś w "świecie" na zamówienie mu robili.

Dzięki za pocieszenie .

W końcu to mamy inny pułap wymagań - ja chce tylko popatrzeć i może czasem coś sfotografuję jak sie nauczę - a moze nie .

 

Edit:

W życiu zdarzało mi się niechcący źle wykonać usługę - natychmiast naprawiałem błąd ( jeżeli mi klient pozwolił ) - albo oddawałem kasę .

Proste.

 

 

 

Edytowane przez Boma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu to mamy inny pułap wymagań - ja chce tylko popatrzeć i może czasem coś sfotografuję jak sie nauczę - a moze nie .

 

Żaden inny pułap wymagań, po prosu już dawno minęły czasy kiedy jak się nie miało co się lubi to się miało Uniwersała. Chcesz mieć standardową jakość kupujesz SW, Celestrona, Meade itp, chcesz mieć pewność dobrej jakości optyki wykładasz 2x więcej kasy i kupujesz tubę z certyfikatem. Jak wiadomo większość chińskiej masowej optyki jest tzw. "difraction limited", dlaczego? bo lustro na takim poziomie w zupełności wystarczy aby być w pełni zadowolonym z obrazów! Owszem mogliby robić lustra lepszej jakości (GSO) podnosząc koszty teleskopu chociaż w masowej produkcji taki koszt byłby mniej odczuwalny tylko po co to robić skoro 95% użytkowników nie zauważyłoby różnicy w obrazie. GSO ma dobry chwyt marketingowy bo deklarują wyższą dokładność lustra i nagle mnóstwo ludzi pisze że Celestron jest beee, SW jest beee, Meade jest beeee a tak naprawdę to g... widzą a nie różnice.

A propos warstw: miałem Syntę 10", prawdopodobnie była wyprodukowana w okolicach 2005r, Przez 7 lat użytkowania lustra warstwy doczekały się tylko nielicznych rysek i to tylko na warstwie utwardzającej pomimo licznych kąpieli a nawet delikatnego mechanicznego czyszczenia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSO ma dobry chwyt marketingowy bo deklarują wyższą dokładność lustra i nagle mnóstwo ludzi pisze że Celestron jest beee, SW jest beee, Meade jest beeee a tak naprawdę to g... widzą a nie różnice.

 

chwyt marketingowy GSO polega na tym, że gwarantują dokładność 1/16 RMS co daje około 1/4 PV oraz max wsp. odbicia 92% czyli ... dokładnie takie same parametry jak inni producenci w tym segmencie :)

to taka sama masówka, z taką samą jakością jak u innych ... a właściwie nieco gorszą bo stosują przestarzałe powłoki, od których inni już dawno odeszli oraz gorsze gatunki szkła. Nawet ta "gwarancja" jest lipna bo nie da się jej wyegzekwować. W najlepszym razie sprzedawca (jeśli będzie chciał) wymieni wątpliwe lustro na inne, a to kiepskie sprzeda komuś innemu. Cały wic polega na tym, że większość użytkowników nie potrafi i nie posiada możliwości technicznych by zbadać jakość lustra więc "gwarancję" może sobie w ... buty wsadzić

 

chciałbym przy okazji przypomnieć, że gwarancja nie oznacza iż każdy zakupiony przedmiot spełnia odpowiednie wymagania (jakości lub niezawodności), ale że producent w okresie gwarancji usunie bezpłatnie wady gdy zostaną stwierdzone przez użytkownika. Zwracam na to uwagę bo coraz częściej spotykam się z takim podejściem: klient ma pretensje, że ma 2 lata gwarancji, a urządzenie zepsuło się po roku :)

 

pozdrawiam

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.