Top 10 błędnych opini w astronomii

s3nn0c · 7 Marca 2005

W PRÓŻNI!

W przestrzeni. Promieniowanie Czerenkowa to efekt przekroczenia predkosci FAZOWEJ swiatla w osrodku.

Radek Grochowski · 7 Marca 2005

Z tego co mi wiadomo, nie zaobserwowano jeszcze, aby jakiekolwiek obiekty we Wszechświecie poruszały się z prędkością >c.

Tiamat · 7 Marca 2005

Witam,

Chciałem dorzucić moje jeszcze trzy grosze do tej ciekawej dyskusji.

To co kilka stron wcześniej opisywał Cygnus: zjawisko polegające na naszym wrażeniu, że Księżyc nad horyzontem jest bliżej nazywamy złudzeniem Ponzo. Więcej informacji o tym zjawisku można znaleźć tu http://unmuseum.mus.pa.us/exmoon.htm. Warto przeczytać tekst w ramce po prawej Alternate explanation.

PS Z paradoksem: czy można przekroczyć prędkość światła (choć dotyczy to nie czysto materialnych obiektów - o co pytał Piort, lecz „czystego” światła stykamy się w prostym, górnolotnie to nazywając eksperymencie: dwie ułożone tyłem do siebie włączone latarki.

Pozdrawiam

Tiamat · 7 Marca 2005

Piort, nie wygladasz na nieskonczenie malego i nieskonczenie ciezkiego,

Nie wierz avatarom! Piort mógł się powiększyć w Photoshopie...

s3nn0c · 7 Marca 2005

Radek:

Żebyś się nie zdziwił, ile takich obiektów jest i ile widziałeś ich na zdjęciach... Ludzie zapominają, że przesunięcie ku czerwieni obserwowane w przypadku odległych galaktyk jest przesunięciem kosmologicznym. Już dla z=2 obiekt oddala się z prędkością przekraczającą prędkość światła. Zerknijcie pod link:

http://arxiv.org/PS_cache/astro-ph/pdf/0308/0308010.pdf

Gorąco polecam dokładnie i powoli przeczytać tę lekturę parę razy, jest więcej niż bardzo pouczająca (a i matematyką nie wykracza wiele poza liceum). Poza tym uczy ostrożności i pokory wobec włąsnej wiedzy.

Tiamat:

Tak, Photoshop jest zdecydowanie silniejszy od praw fizyki :-)

oskar · 7 Marca 2005

Dopiero teraz przeczytałem ten temat w całości. Faktycznie ludzie czasem takie głupoty wygadują, że można się naprawdę zirytować.

Mi zapadły w głowę następujące twierdzenia:

1. Powiększenie jest najważniejszym czynnikiem w teleskopie czy w lornetce, zaś średnica obiektywu pozostaje bez znaczenia dla obserwacji. Takie herezje zupełnie poważnie głosi nawet znany mi dr fizyki.

2. Teleskop to oczywiście lupa.

3. Astronomia = astrologia.

Piort · 7 Marca 2005

Może to śmieszne ale właśnie odkryłem skąd wzięło się u mnie błędne interpretowanie wyglądu księżyca o któym pisałem. Mam przed sobą książkę któą czytałem w dzieciństwie od deski do deski setki razy. "Encyklopedia Nauki i Techniki" - to jej tytuł, cytuję - "księżyc okrąża ziemię wyglądając coraz to inaczej, jest to zmiana pozorna, która bierze się z tego, że cień Ziemii zasłania coraz to inną część księżyca" - to straszne że pozycja "naukowa" dla dzieci przekazuje nieprawdziwe teorie !!!! Mogę dołączyć zdjęcie jak będzie zainteresowanie (okładka)

7 Marca 2005

PS Z paradoksem: czy można przekroczyć prędkość światła (choć dotyczy to nie czysto materialnych obiektów - o co pytał Piort, lecz „czystego” światła stykamy się w prostym, górnolotnie to nazywając eksperymencie: dwie ułożone tyłem do siebie włączone latarki.
Pozdrawiam

<{POST_SNAPBACK}>

Nie rozumiem. Względna prędkość jednego strumienia światła względem drugiego (jeśli świecą w próżni) NADAL WYNOSI c !

To już ciekawszy jest inny przykład. Wyobraź sobie ZAJĄCZKA ŚWIETLNEGO rzucanego przez wirujące lusterko (powiedzmy - robi ono 10 obrotów/s). Policz szybkość przesuwania się tego zajączka po ekranie odległym o r. Ile ma wynosić r żeby zajączek poruszał się szybciej niż c ?

Tiamat · 8 Marca 2005

No właśnie, przyznaję, że zapomniałem jak to jest. Muszę poczytać...

A r w tym przykładzie musi byc wieksze niż 4777km. Ale nie może mieć większej prędkości niz c ((((

Pozdrawiam

Edytowane 8 Marca 2005 przez Tiamat

Maciej Klupieć · 8 Marca 2005

Ziemia na mapach pogodowych w TV obraca się zawsze ze wschodu na zachód.

Piort · 21 Kwietnia 2005

Do błędnych opinii muszę dloiczyć ostatni komentarz sprzed 10 minut:

Kolega zobaczył zachodzącego Saturna wraz z Polluksem i Kastorem, obiekty te wystawały zza drzewa, padły następujące słowa:

"Ooo, dyszel dużego wozu się złamał, albo gwiazdy się tak przesunęły..."

czego to ludzka wyobraźnia nie podsunie....

Pozdrawiam

agatta · 7 Czerwca 2005

Hej!

Ja może nie o błędnych opiniach, ale za to o ciekawych pytaniach

Jeśli chcecie usłyszeć coś ciekawego o astronomii, poproście dzieci żeby zadały wam pytanie

Prowadziłam rok temu z koleżanką zajęcia z astronomii dla "dzieci" w wieku 7 - 18 lat, wśród najczęściej zadawanych pytań figurowały:

-> kiedy nastąpi koniec świata? (każdy astronom powinien to wiedzieć !)

-> ile kosztuje taki teleskop i jak daleko się nim patrzy?

-> czy jak gwiazdy spadaja to tracą swoją jasność?

-> czy te pierścienie zmieniają kolory? (po pokazaniu dzieciom zdjęć z Cassiniego)

Co do pierścieni Saturna to dzieci wyobrażają je sobie przeważnie jako coś na kształt ronda kapelusza (zrobionym z czegoś w rodzaju plastiku?), takie rzeczy jak pył, lód czy skały są absurdem nie wchodzącym w grę

Któreś z dzieci zadało nam nawet pytanie bardziej skomplikowane:

-> Bo jak Słońce to jest taka planeta co ma taki ogień na wierzchu, to co jest w środku?

Zamurowało mnie zupełnie, gdy 1-go czerwca bieżącego roku podczas obserwacji jedna z licealistek wyraziła zdecydowany pogląd, że Księżyc jest gwiazdą, dlatego go nie widać, a Jowisza widać ponieważ jest planetą :blink:

Bonusowe pytanie pojawiło się na Pikniku Naukowym w Warszawie i dotyczyło teleskopu...

W samym środku dnia z powodu dużego zachmurzenia pokazywaliśmy przez teleskop lampkę sygnalizacyjną stojącego w pewnej odległości żurawia budowlanego - cieszyło się to niemałą popularnością, ale co jakiś czas dało się słyszeć:

ktoś: A nie możecie czegoś innego ustawić?

my: Niestety, chcieliśmy oglądać plamy na Słońcu, ale chmur za dużo ...

ktoś: To nie możecie tej lupy w jakąś planetę wycelować?

my: :mellow:

Ponadto co trzeci statystyczny młody Polak NIE próbował spoglądać przez teleskop używając przeciwwagi jako okularu (no co, przecież też rurka jest)

Pozdrowionka,

Agata

Radek Grochowski · 7 Czerwca 2005

Zamurowało mnie zupełnie, gdy 1-go czerwca bieżącego roku podczas obserwacji jedna z licealistek wyraziła zdecydowany pogląd, że Księżyc jest gwiazdą, dlatego go nie widać, a Jowisza widać ponieważ jest planetą

Rozumowanie przyczynowo-skutkowe doprowadzone do perfekcji :ha:

Mirek Krasnowski · 7 Czerwca 2005

ktoś: To nie możecie tej lupy w jakąś planetę wycelować?

Ciekawe czy "lupa" to nasze regionalne (wielkopolskie) określenie teleskopu czy jescze gdzieś tak mówią?

}AURORA{ · 7 Czerwca 2005

w małopolsce tego określenia używa wielu nieświadomych ludzi...

choćby dziś rozmawiałem z gościem o hobby , a on nagle

>>>a czy dobrze ściąga twoja lupa?>>>

i wałkuj to poraz kolejny :szczerbaty: :burza:

Pawlik · 7 Czerwca 2005

Ciekawe czy "lupa" to nasze regionalne (wielkopolskie) określenie teleskopu czy jescze gdzieś tak mówią?

Ja spotkałem sie z określeniem KINESKOP :Boink:

Marek Substyk · 8 Czerwca 2005

Mnie zamurowało już dawno.

Kiedyś podczas ogólnostępnej prezentacji plam na Słońcu zakładaliśmy się przez ile miejsc w teleskopie można patrzeć przez teleskop.

Rekordzistą był facet, który patrzył do przeciwwagi :ha:

8 Czerwca 2005

Rekordzistą był facet, który patrzył do przeciwwagi

:ha:

Maciej Klupieć · 8 Czerwca 2005

Pamiętam jak kiedyś z gronie kolegów z podwórka rozważaliśmy mozliwość pokrycia Księżyca wartwą folii obijającej swiatło słoneczne (miałoby to ponoć zapalić 2. Słońce na niebie). W czasie dyskusji ktoś wpadł na pomysł rozwinięcia tejże folii w przestrzeni kosmicznej i powieszenia jej "za rogi Księżyca". Zosłał biedak sprowadzony na ziemię: cóz, Księżyc jest niestety kulisty.

OLga · 8 Czerwca 2005

mnie najbardziej denerwuje jak ludzie slyszac ze studiuje astronomie prosza mnie o przepowiedzenie przyszlosci.. :blink:

Radek Grochowski · 8 Czerwca 2005

mnie najbardziej denerwuje jak ludzie slyszac ze studiuje astronomie prosza mnie o przepowiedzenie przyszlosci..

Hehe, z tym się nie spotkałem, ale mnie standardowo wypytywali jaka będzie pogoda.

sp3uca · 8 Czerwca 2005

Witam.

No to i ja dorzuce....

W czasie W.opozycji Marsa wziolem telepa(...) i pojechalismy z malzonka do znajomych na wies w celach ogolnie powiedzmy grillowo-rozrywkowych.

Bylo spore zachmurzenie ale w koncu po polnocy zrobila sie spora dziura i

zdazylem "zlapac" Marsa... Ustawilem ostrosc i kolega spojzal pierwszy, potem

znajoma i moja zonka. Znajoma pouczylem zeby ostrosc sobie poregulowala

troszke zeby dobrze ustawic. Poszlismy z kumplem na jednego , wracamy

a nasze kobiety podniecone wymieniaja uwagi jakie to plamy na Marsie widac i

w ogole jaki super widok itp. Lekko sie zdziwilem no bo 114/900mm + okular 10mm to nie ma sie czym zachwycac ale mowie pokazcie jak widac, moze faktycznie...Patrze a tu wielki pomaranczowy Mars z piekna ciemna plama na srodku i 3 krechy na boki - totalne rozogniskowanie. Wybucham smiechem i mowie co wy przeciez pajaka widzicie ! A znajoma "...no jest ich troche dzis mi taki wielki wlazl do pokoju..." :lol:

Andy.

Jarek76 · 26 Października 2005

Mnie doprowadzają do placzu ,kiedy na mojego Newtona 200/1000 mówia-"Ale masz fajną LUNETE" :ha:

26 Października 2005

Ostatnio chcialem pokazac znajomemu Marsa i wskazuje na planete dlonia, a kolega:

TO JEST MARS? TO NA PEWNO NIE JEST MARS, BO MARS TO PLANETA, A PLANET NIE WIDAC BO NIE SWIECA.

To ja na to:

A Ksiezyc widac choc nie swieci!?

Kolega:

KSIEZYC JEST BLISKO.

:Beer:

Jarek76 · 26 Października 2005

Ostatnio chcialem pokazac znajomemu Marsa i wskazuje na planete dlonia, a kolega:

TO JEST MARS? TO NA PEWNO NIE JEST MARS, BO MARS TO PLANETA, A PLANET NIE WIDAC BO NIE SWIECA.

To ja na to:

A Ksiezyc widac choc nie swieci!?

Kolega:

KSIEZYC JEST BLISKO.

Samo życie :ha: :ha: :ha: :ha: