Top 10 błędnych opini w astronomii

Ender · 26 Października 2005

Ech.. dokładnie - samo życie.

Jak ja np. sobie kupiłem lornetkę to 90% luda się dziwiło po co mi, a jak powiedziełem, że do obserwacji astro to tylko robili wielkie oczy. Niektórym to się wydaje chyba, że jedynym zastosowaniem lornetki to jest to, w którym służy ona to podglądania sąsiadek z bloku naprzeciwko. :ha:

damian.j. · 26 Października 2005

nie wiem czemu wszyscy myślą że astroamator zna sie na pogodzie...

Bardzo mnie to wkórza jak ludzie mnie pytają jaka będzie pogoda, owszem cześciej patrze w niebo to wiem jaka jest na bieżąco, no i sprawdzam też jakie będą waruni obserwacyjne na ICM więc odpowiadam jakie są prognozy ale zawsze zaznaczam ze na chmurach to ja sie nie znam...

Marcin_G · 27 Października 2005

mnie przez wiele lat wzruszało pytanie:

"proszę pana, a na ile kilometrów widać przez pana telesskop?" :notworthy:

z sympatią wspominam też teksty mojej babci na temat zaćmienia Księżyca widocznego w drugiej połowie nocy:

"to nie możesz tego zaćmienia oglądać wieczorem, żeby w nocy spać"

Pirx · 27 Października 2005

Bardzo dobre posty :ha:

Dla mnie jedno z wiekszych blednych pojec to to, ze teleskop sluzy do powiekszania obrazu nieba. Glownym zadaniem teleskopu jest zbieranie swiatla i formowanie obrazu. Dopiero okulary daja powiekszenia.

Kolejne, to przekonanie, ze mglawice i galaktyki obserwowane przez teleskop beda pelne kolorow jak zdjecia w magazynach. Ile razy slyszalem: "Eeee, tylko tyle, gdzie ta galaktyka? Dlaczego to wyglada jak szara chmurka itp. itd." Na publicznych pokazach zazwyczaj koncentruje sie na gwiazdach podwojnych jak Albeiro, Mizar gdzie widac piekne dwu kolorowe gwiazdki. Ksiezyc jest tez dobrym obiektem. Bron boze galaktyki (no moze M31) lub mglawice.

Kolejna rzecza jest zaskoczenie, ze Ziemia sie obraca. Ile razy slyszalem pytanie, dlaczego ten Mars ucieka?

Maciek

McArti · 27 Października 2005

Patrze a tu wielki pomaranczowy Mars z piekna ciemna plama na srodku i 3 krechy na boki - totalne rozogniskowanie.

dokładnie tak oglądałem marsa w latach 80tych przez tento 8x30 :szczerbaty: :Boink: piękne struktury na powierzchni widziałem i wiatr w atmosferze

PiotrZ · 28 Października 2005

Kiedyś taki nowy mój znajomy ale w wieku emerytalnym zaprosił mnie do siebie na wieś . Wówczas do zestawu astrofoto woziłem wielki stacjonarny komputer z monitorem . Wieczorem podłanczaliśmy masę kabli , przedłużaczy itd przy zapalonaych światłach ogrodowych . Żonka kolegi dzielnie się temu przyglądała . Jak byliśmy gotowi znajomy mówi ze idzie pogasić światła . Jego żona z pełną niewinnością zapytała : ale jak zgasicie światła to co wy zobaczycie ?

Ori2711 · 28 Października 2005

a mnie denerwuje to, że kiedy ludzie dowiadują się o moich astronomicznych zainteresowaniach, zaraz pytają co gwiazdy mówią na temat przyszłości i czy mam też szklaną kulę :szczerbaty:

bez komentarza...

qbanos · 28 Października 2005

mnie najbardziej denerwuje gdy ludzie mówią że na pewno sobie podglądam sąsiadki przez swoją "lunetę" albo gdy twierdzą że patrząc w okular kompletnie nic nie widzą... W tym roku gdy byłem na wczasach agroturystycznych (oczywiście z Syntą) nazwisko Kopernik przylgnelo do mnie na cały pobyt - jakby Kopernik kiedykolwiek miał teleskop A najbardziej wzdychali przy h&χ i m31

rerekumkum · 28 Października 2005

Pamiętam,że w liceum, ze sto lat temu, cieszyłem się powodzeniem na wycieczkach, jako ten co super opowiada o gwiazdach (wspierałem się lornetką). Wiedzę miałem średnią (jak na zasięg lornetki), ale to uznanie. Mam nadzieję, że chociaż minimalnie podniosłem wiedzę narodu :rolleyes:

sumas · 28 Października 2005

...
Glownym zadaniem teleskopu jest zbieranie swiatla i formowanie obrazu. Dopiero okulary daja powiekszenia.

...

Maciek

piękne i dojrzałe słowa! :notworthy:

warto je pamiętać

Pirxie, Pilocie od razu przecierasz szlaki w pojmowaniu obserwacji,

ja przeszedłem dlugą drogę, żeby do tego dojść :Boink:

tak, tak, okulary są ważniejsze od teleskopu!

pozdrowienia

Edytowane 28 Października 2005 przez sumas

29 Października 2005

Może coś o policjantach? Kilka tat temu byliśmy z Adamo na działkach u kolegi na nocnych obserwacjach. Samochód którym przyjechaliśmy stał zaparkowany przy furtce. Ów samochód oraz światło ogniska i latarek, wzbudziło zainteresowanie nocnych wywiadowców, którzy od jakiegoś czasu patrolowali tę okolicę. Wreszcie, pod furtkę zajechał wóz patrolowy, wysiadło dwóch gości z latarkami wykazujących zainteresowanie numerami rejestracyjnymi naszego samochodu. My, z mieszanymi uczuciami również zbliżyliśmy się do nich, nie wiedząc z kim mamy do czynienia. Na pytania o samochód i powody naszej obecności w nocy w takim miejscu, odpowiedzieliśmy, że jesteśmy obserwatorami z oddziału PTMA w Lublinie, działającym przy UMCS, fotografujemy i obserwujemy gwiazdy przy pomocy tego oto sprzętu, rozstawionego na pagórku. Wówczas, jeden z nich powiedział coś takiego: "Obserwujecie gwiazdy? Tu, teraz? Dlaczego nie w dzień?" Śmialismy się dopiero po ich odjeździe.

Arkadiusz · 30 Października 2005

Czesc

Przeczytałem ten temat i aż brzuch mnie boli ze śmiechu. :ha: :lol: :szczerbaty:

Pozdrowienia

McArti · 31 Października 2005

ostatnio na tym forum dowiedziałem się, że lornetka "nie nadaje się" do astro :szczerbaty:

Radek Grochowski · 31 Października 2005

A propos przygód z policją. Kiedyś jechałem na obserwację zdezelowanym maluchem. W pewnym momencie nie byłem pewny, czy nie nadciągają chmury, więc zjechałem w polną dróżkę, żeby obadać jak to wygląda na zewnątrz. Za chwilę zajechał policyjny honker, z którego wyskoczyło czterech osiłków. Jeden z nich otworzył drzwi i zaczął mnie przetrzepywać na wszystkie strony, a pozostali błąkali się po polu szukając narkotyków, których z pewnością właśnie się pozbyłem. W końcu facet pyta co ja tu właściwie robię. Powiedziałem mu, że jadę na gwiazdy, pokazałem lornetkę, mapę nieba i w ogóle. Chyba go przekonałem, bo nagle spuścił z tonu. Zatrzasnął drzwi i słyszę rozmowę stróżów prawa:

- no i co znim?

- kurde nie wiem, wygląda, że jakiś astronom.

- co on pojebany? ...

Kiedyś kolega z podstawówki zadał mi takie pytanie: - bo wiesz, jak idziesz sobie na kosmosie nie? i tam jest dziura w kosmosie to spadasz na ziemię tak?

Do dzisiaj nie wiem o co mu chodziło.

McArti · 31 Października 2005

Kiedyś kolega z podstawówki zadał mi takie pytanie: - bo wiesz, jak idziesz sobie na kosmosie nie? i tam jest dziura w kosmosie to spadasz na ziemię tak?
Do dzisiaj nie wiem o co mu chodziło.

na jak to chodziło o ten materiał do którego sa przyszyte gwiazdy. :szczerbaty:

KOPER · 31 Października 2005

Witam

Mam do zaproponowania dyskusję na temat pewnego zjawiska z którym zetknął się z pewnością każdy z Was w kontaktach z osobami nie interesującymi się astronomią na codzień. Zaznaczam że pytam o to z ciekawości - nie dla wyśmiewania się z osób o których będzie mowa itp.

Odkąd zacząłem się dość intensywnie interesować astronomią zauważyłem że bardzo dużo zjawisk astronomicznych jest błędnie nazywanych i interpretowanych przez osoby mniej zainteresowane ale jeżdżące ze mną na obserwacje. Osobiście lubię to wszystko prostować i chciałem się zapytać czy zetknęliście się może jeszcze z innymi "zniekształconymi prawdami" na temat zjawisk na niebie i samych obserwacji.

Chodzi o wszelkie błedne opinie i stereotypy krążące powszechnie, odnoszące się do astronomii.

Moja lista którą jestem w stanie sobie teraz przypomnieć to:

1. Najjaśniejszą gwiazdą nieba jest gwiazda polarna...(to chyba nr 1 u każdego

2. M45 kojarzony jest często jako "mały wóz"..

3. Z pełnią nieodłącznie wiąże się największy mróz (zimą)

4. Najlepsze obserwacje prowadzi się gdy jest pełnia księżyca

5. to jest najświeższe: kształt księżyca jest wynikiem przesłonięcia go przez obrys ziemii (pomiędzy pierwszą kwadrą i pełnią jest już gorzej z tą teorią) Tak jakby cały czas było częściowe zaćmienie.

Czekam na opinie z którymi Wy się spotkaliście...

Pozdrawiam Piotr..

zdecydowanie 1 i 2

a sam kiedys napisalem ze na ksiezycu widac wulkany :Boink:

Ironman · 1 Listopada 2005

Kiedyś kolega z podstawówki zadał mi takie pytanie: - bo wiesz, jak idziesz sobie na kosmosie nie? i tam jest dziura w kosmosie to spadasz na ziemię tak?
Do dzisiaj nie wiem o co mu chodziło.

Moze chodzilo mu o czarne dziury

damian.j. · 1 Listopada 2005

Dzisiaj stoje na cmentarzu przy grobie po chwili podchodzi wujek, wita sie i mówi: "Dobrze że mamy w rodzinie astronaute-astronoma bo zaraz pogoda lepsza, dawno na Wszystkich Świętych tak ładnie nie było"

i powiedział to zupełnie powaznie (przynajmniej takie zrobił wrażenie).

nie wypadało sie śmiać przy grobach... :ha:

ale w sumie może zaczne na tym jakoś zarabiac skoro żekomo sprowadzam dobrą pogode...

ZLOKA · 2 Listopada 2005

Co do zmian wielkości Księżyca i Słońca. Jest to spowodowane naturalnym dla naszego mózgu subiektywnym zwiększeniem ich wielkości w otoczeniu innych obiektów (powierzchnia Ziemii). Samotne obiekty na niebie wydają się mniejsze. Przeciez średnica kątowa się nie zmniejsza.... Gdyby tak było to wartoby, pomijajac intensywniejsze zakłócenia grubszych warstw atmosfery obserwować jasne obiekty tuz nad ziemią, bo "na dzień dobry" byłyby większe.

Mam rację?

Wystarczy sie... spojrzec na Ksiezyc w rozkroku i sie przekonac jaki jest malutki, nawet na horyzoncie.

Kamil

Brahi · 2 Listopada 2005

Hmmm

Standardowe pytanie "co tam gwiazdy mowia?" slysze co drugi dzien Jako ze slysze to od dobrych 2 lat

to wiem ze oczekiwana odpowiez to odpowiedz o pogodzie

W pracy jestem wiec astronomem, astronauta, meteorologiem i wrozka w jednej osobie, choc placa mi za rzecz skrajnie prozaiczna ..

W wiszacym na scianie grafiku ktos skrotowo pozaznaczal ludzi wg imion, ja zostalem oznaczony literka "A", najwyrazniej z racji pelnionej "funkcji"

Wczoraj spotkałem tam swiadka przelotu bolidu sprzed 2 nocy. Facet podsumowal dosc soczyscie to co zobaczyl na niebie i opisal swoja wspinaczke na parkan w celu odnalezienia meteorytu Po raz 3-ci w tym roku slysze ze ktos zobaczyl bolid i pobiegl szukac gdzies w krzaki

Przemo

McQueen · 27 Czerwca 2006

Tak zajrzalem poczytalem posmialem sie, i przypomniala mi sie IX ozma w niemczynie i dziennikarze ktorzy po wujsciu z aut zazwyczaj pytali:

-podobno na ufo czekacie

-podobno tu zlot astrologow jest

o i tak najlepszy byl potem artykoul w jednej z gazet gdzie pod zdjeciem 200mm telepa i usmiechnietego ozmowicza podpis: chmury nie przeszkadzaja w obserwacjach

Poza tym najbardziej draznia mnie pytania w stylu:

a jakie powiekszenia ma ten teleskop

No i codziennie pytanie w firmie, a co tam na marsie slychac.

Jako ze przewinelo sie kilka watkow z policjantami w roli glownej to i ja cos dozuce tyle ze pozytywnie .

Poniewaz sam jestem policjantem skorzystalem z okazji gdy skonczylem prace mocno po polnocy. Na niebie ksiezyc a w samochodzie moj orion pytam kolegi chcesz popatrzec?? On ze owszem, no to ja do auta wyciagam rure a on wielkie o czy i mowi rany ale to wielkie(orion 200/1200). Po czym rozstawilem sprzeta i wycelowalem w ksiezyc, kolega patrzy zechwycony ja costam komentuje i tak nam zlecialo az inni zaczeli zjezdzac ze zmiany. Skonczylo sie na tym ze wokol telepa stalo ze 20 chlopa i co chwila bylo slychac o K**** ale Za*****.

Policjant tez czlowiek trzeba mu tylko dac szanse

Edytowane 27 Czerwca 2006 przez McQueen