Paether

Kopi luwak to faktycznie ciekawostka - wyleciała z czarnej dziury!

Astropolis bawi i uczy - tym razem o Promieniowaniu Hawkinga  

Dajcie spoój, przecież vkusno.ru juz pare miesięcy przyznał się, odpowiadając mi, że bardziej mu się podoba u ruskich niż w Polsce. Proponuję więc, by konsekwentnie do swoich przekonań pojechał  na granicę, stanął przed płotem i zażądał "wypuśćcie mnie na wolność do Putina i Łukaszenki!". Ewentualnie mógłby spróbować na Ukrainie przepłynąć którąś z rzek na Polesiu by dostać się na rodinu.

(obrazek z https://jbzd.com.pl/obr/3236464/policjant-planety )

Wydaje mi się, że to można poprawić samym tekstem. Muszę zmienić to, co jest napisane w "formularzu". Słowo "wiadomość" może powodować to zjawisko. 

podejrzenia że ludzie widząc słowo wiadomość myślą że będzie wysłana wiadomość mogą nie być pozbawione podstaw!

Pomarudźcie jeszcze trochę to będzie zaćmieni chmurami  

Nad Polską to tylko muśnięcie!  

Muśnięcie, pewnie tak , ale dla tych co nie widzieli nawet takiego muśnięcia, bedzie to (mówiąc górnolotnie)

wielkie przeżycie.

@ekologjestem pewny, że tam gdzieś na dyskach są terabajty zaległych danych, chociażby z ostatniego zlotu

Teraz wiecie czemu calsky się zwinęło ... kto by wytrzymał taką konkurencję!

Posłuchałem Cię i wrzuciłem coś, co jest zupełnie niepodobne do pomarańczowej kulki.

"Albireo AB jest więc najprawdopodobniej dubletem optycznym (a nie fizycznym)."

Byłaby to zatem przypadkowa bliskość (na niebie)?

Ale zaraz zaraz. Dyć to było dwa lata temu. A co potem z tym fantem zrobił świat astronomów?

Siema

https://www.aanda.org/articles/aa/full_html/2018/12/aa34351-18/aa34351-18.html

Link:

To samo z Mizarem i Alkorem. Niby teraz są powiązane grawitacyjnie

Tylko co to znaczy? Obiegają się czy nie ?

EDIT

Widzę, ze Albireo może mieć okres obiegu 75 tysięcy lat.  W porównaniu z parką Mizar/Alkor, gdzie szacują okres obiegu na 750 tysięcy lat  to pikuś

2 lat Hawkingowi brakło...

"Wspólnie z Rogerem Penrose opracował twierdzenia odnoszące się do istnienia osobliwości w ramach ogólnej teorii względności oraz teoretyczny dowód na to, że czarne dziury powinny emitować promieniowanie, znane dziś jako promieniowanie Hawkinga"

Siema

Opisałem to szerzej (i nieco inaczej) wczoraj na naszym forum.

Siema

=>

Krwiście jest

@MaPa, a jak tam Twój kalmar? 

Kurcze, nie pomyślałem. Taka sprawa zasługuje na wątek, co tylko potwierdza aktywność tutaj. Zapraszam:

katastrofa tego teleskopu zasługuje na jakąś fajną teorię spiskową, na przykład że to robota ufoludzkich sabotażystów - trwają ostatnie przygotowania do inwazji i nie chcą żeby ich było widać na radarze 

A może ktoś streścić w 3 zdaniach? Nie mam socjalnych mediów.

Pani z telewizorni powiedziała, że "F-22 to myśliwiec, który jest w stanie osiągnąć prędkość światła bez żadnego dodatkowego wspomagania"

Nieźle

przez pomyłkę skopiowali rakietę do wybuchania?

Starchinp 

Zefram Cochrane tez przebudował rakietę balistyczną aby otworzyć erę lotów z nadświetlną

@Paether polecasz książkę?

@Lukasz83 to książka dla naukowych świrów, którzy mogą przymknąć oko na nieco niedomagającą kreację bohaterów i momentami fabuły  Dla mnie warstwa hard sci-fi jest na tyle bogata, że jakieś niedostatki typowo literackie zupełnie tracą na znaczeniu. 

Boje się trochę, że serial "dla mas" pójdzie w drugą stronę i będzie próbował rozbudowywać charaktery i relacje, jednocześnie wycinając zagadnienia astrofizyczne czy filizoficzne...

Umiejscowienie w chińskich klimatach też dla mnie spoko, zawsze to jakaś odmiana

Zaintrygowało mnie, muszę przeczytać

Żeby nie było, że jest kolorowo, to nie mogę sobie zmienić podpisu. Widzę możliwość edycji podpisu u ciebie, Paethera, Jesiona czy kogokolwiek innego, ale nie w moim profilu

Pewnie jeszcze z tydzień będzie zamieszanie 

Zgłoszę się do Ciebie jak będę chciał zmienić

"vonbrauniści" ...

ten von takie rzeczy robił a w dodatku miał żonę i kilkoro dzieci ... to teraz już prawie wada

Link:

@szuu no dokładnie, przecież "Łeb" to obraźliwe stwierdzenie  Spróbuj komuś powiedzieć "masz koński łeb"  

Ciekawe jaki los czeka czarne dziury...

To bardziej skomplikowane. Jechałem z nadzieja na oglądanie a na miejscu okazało się że jest takie zaświetlenie antropogenne że odpuściłem sobie nocne obserwacje (na rzecz spania) a we dnie zwiedzałem i łaziłem co w klimacie słońco-zenitalnym jest niezdrowe dla stóp grubasa.

druciki rządzą

Najlepiej, gdyby nowe budynki miały we wszystkich pomieszczeniach mieszkalnych pociągniętą skrętkę Ethernetu, wiadomo. W starszych można się wspomóc takim sprzętem:

https://www.komputronik.pl/category/7343/powerline-plc.html

(transmisja danych po kablach zasilających).

wifi to też taki rodzaj kabla tylko wspólny dla wszystkich w okolicy

nie działa w proteście przeciwko planowanym zmianom w unijnym prawie autorskim

ciekawe czy celowo zastosowali bardziej drastyczną formę protestu, przewidując że zgodnie z tradycją unijne przepisy będą u nas wdrażane z dodatkowymi obostrzeniami

i protest zawieszony. Projekt komisji został odrzucony

@Paether ku chwale Ojczyzny!  Ja bym na twoim miejscu po prostu zostawił "gunnery chief Ashley Williams", ewentualnie gunnery chief dałbym kursywą, że niby wiem, że to nie jest po naszemu

W ogóle to z tymi stopniami w ME to jest trochę zabawnie, one są w części wzorowane na stopniach amerykańskiej marynarki wojennej i to się nie do końca wprost przekłada na polski; np. główny bohater ma w oryginale stopień commander -  odpowiednik naszego komandora porucznika - więc nawet po polsku ma jakiś tam sens, że mówią o nim per "komandor", ale tłumaczenie commandera wprost na komandora w sumie jest błędne. Natomiast chyba w trzeciej części gry ktoś tam się zwraca do niego per captain - i Shepard odpowiada, że oni nie jest captain, on jest tylko commander, na co pada odpowiedź, że skoro jest dowódcą okrętu, to dla nich jest captain i tak będą do niego mówić.

Po polsku chyba było to naiwnie przetłumaczone wprost (commander na komandor, a captain na kapitan) - tyle tylko, że w polskiej marynarce, jako chyba jedynej na świecie, kapitan jest stopniem niższym od komandora, wszędzie indziej to commander jest niżej niż captain - i dialog po polsku pewnie wyszedł bez sensu (chociaż grałem po angielsku, więc nie wiem jak tłumacz z tego wybrnął).

Commander to, jak wspomniałem, nasz komandor porucznik, a captain to "pełny" komandor. Z kolei nasz kapitan marynarki (u nas ten sam stopień, co w wojskach lądowych kapitan - ale tylko u nas) będzie odpowiednikiem angielskiego lieutenant (naval). I faktycznie - można się zwracać do dowódcy okrętu per captain, nawet jeśli ma niższy stopień (np. właśnie commander); a jak się mówi o dowódcy okrętu, to jest to the captain (z przedimkiem określonym); a jak z kolei na okręcie jest żołnierz w stopniu captain niebędący dowódcą okrętu, to mówi się o nim i do niego bez the, ale za to zawsze z nazwiskiem, żeby uniknąć zamieszania ("captain Smith").

U nas jest po prostu "dowódca okrętu" i nie nazywa się go kapitanem, chyba że faktycznie ma taki stopień.

Takie tam niuanse językowe

Mam już drugą część - https://astrofan.pl/gwiazdy-popkultury-2/ 

Dla @Behlur_Olderys już bez numerków, ale @ekolog może marudzić bo Lem się pojawił  

Napiszę jak Administrator Astropolis do zwykłego forowicza (wybacz; to zresztą może kiedyś stać się faktem).
Ja przecież subtelnie optowałem za lekkim złamaniem zasady i dorzuceniem jednak Lema do tej "popkultury".
Widzę, że w 2 części obracasz się głównie w produkcjach z ubiegłego wieku, poza samą końcówką listy gdzie najbardziej lewa gwiazda Plejad się załapała.
Jakby ktoś nie wiedział to chodzi o Atlas.
Ilustracja nagłówkowa (ten trój-plakat) zaje*ista. Wrzuć ją tu na forum do wątku space-art albo, jak chcesz, do któregoś z moich wątków (np historyjki ...) !
Zdrawim

@fornax obok Rico to chyba skiper będzie a nie Julian

Ja podałem kolejność na zdjęciu z NASA a tutaj tak Rico,Skiper ,Kowalski i Szeregowy.

A  nie patrzyłem na to zdjęcie nasa

A to przepraszam najmocniej, dobrze wiedzieć. Stwierdzenie jednak nadal aktualne.

HAMAL, nie chciałem być niegrzeczny ani szydzić. Zwykle wydzielam posty do nowego tematu 'od ręki', ale pamiętam w jakim nieciekawym kierunku rozwijają się osobne wątki na temat szeroko rozumianej etyki w astrofoto...Zresztą jak widać to już się dzieje.

Przesadzasz, jest dyskusja, nie ma awantury, co w tym złego ?

Mankament taki że stackuje 2 rzeczy dwoma programami jednocześnie i się skupić nie mogę :