Grzędziel

A, to małe nieporozumienie, pisałeś że APO 140/910 więc myślałem, że robisz na pełnej ogniskowej bez redukcji. Ja do swojego APO 140/915 też używam reduktora x0.75 Riccardiego i działa bez zarzutu, natomiast kupiłem TS Flat 3" bez redukcji i porażka więc stąd moje pytanie.

Jeśli nie tajemnica, jaki flattener zastosowałeś? Wygląda, że dobrze wypłaszczył całe pole.

Zdecydowanie popieram, ale do takiej tuby (szczególnie mam na myśli Niutka 16") to wybrał bym sensor KAI 11002, Wiem, powiedzą, że to zabytek, ale jak oglądasz zdjęcia z dużych teleskopów, to te najlepsze są właśnie z 11002 lub 16803. Ewentualnie nieco mniejszy sensor 16200.

Marcin, Kuba, trzeba rozkminić, to trudna sprawa i szczerze mówiąc nie ogarniam przyczyny. Sam też dawniej miewałem problemy z flatami, ale od kiedy zacząłem robić pełną kalibrację (stosuję 20 flatów, 50 darków i 100 biasów) problem zniknął jak ręką odjąć.

Dziwne, że flaty nie zadziałały. Przecież jak stackujesz w DSS z dodanym flatem to nie ma prawa nie wyjść. Może cos poszło nie tak przy ich robieniu. Masz taką dużą flatownicę, czy waliłeś skyflata czy jeszcze jakoś inaczej?

W tej galaktyce bardzo warto dopalić Ha, szczególnie jak robisz pod średnim niebem.

Teleskop wart jest tyle, ile potencjalny kupiec jest w stanie za niego zapłacić -to truizm. Z reguły, jeśli sprzęt jest w dobrym stanie, sprzedający wystawiają cenę 2/3 wartości nowego. Łatwiej jest sprzedać sprzęt popularny i tańszy niż ten z górnej półki więc sądzę, że na Twój zestaw za taką cenę chętni się znajdą.

Konkretny setup. Gratuluję!

Fajnie Bartek, że odświeżyłeś ten wątek, szczerze mówiąc nie wiedziałem, że taki istnieje. Ten montaż z pewnością wart jest najwyższego uznania i większej uwagi. Znając @ryszardo od hmmm..... kilkudziesięciu lat i znając jego skromność wiem, że nie robił go dla rozgłosu, nie chwalił się nim i mało kto wie o istnieniu takiego "potwora". Niemniej uważam, że jest to prawdopodobnie najciekawszy i najsolidniejszy montaż w Polsce, a jego konstruktor, nie waham się stwierdzić jest osobą wybitną. Życzę Ci Rysiek, żebyś wreszcie dokończył budowę dużego astrografu i posadowił wszystko gdzieś pod nieco ciemniejszym niebem niż to u Ciebie. I na koniec jeszcze fotka na której podziwiam Twoją konstrukcję:

Fajna fotka, brakuje tylko ditheringu żeby wyeliminować te skośne smugi "wędrującego szumu"

Maćku, to ten filtr, który kupiłem od Ciebie w komplecie z kamerą. Baader 7um. A co do halo to przyznaję bez bicia, że trochę się nad nim poznęcałem. Wyszło, jak widać.

Mgławica emisyjna IC 417 odległa o 10 tys. ly zwykle prezentowana jest z sąsiadką -Muchą (NGC 1931). Celowo, dla odmiany zastosowałem większą skalę setupu żeby pokazać ciekawe struktury tego obiektu, dużo tam się dzieje. Wodoru zebrałem sporo, na warsztacie kolor (RGB), może zdążę jeszcze w tym roku. Setup: APO 140; AZ-EQ6; Atik One 9; Ha 76x600 sek.

U mnie, w dużo mniejszej skali jest jeszcze gorzej (podbiłem saturację) i wcale się tym nie przejmuję. Te gwiazdki po prostu są niebieskie

Każda fotografowana tak jasna gwiazda, jak te dwie w środku kadru jest na środku przepalona, czyli wychodzi biała. Kolor dopiero pojawia w pewnej odległości od środka, gdzie to przepalenie się kończy. W efekcie zawsze zobaczymy białą w środku z kolorową obwódką. Dla gwiazd czerwonych z obwódką czerwoną, a dla niebieskich z niebieską. Moim zdaniem refrakcja nie ma tu nic do rzeczy.

Znaczy masz dobrze zmodowany aparat, bo 95% Wszechświata stanowi wodór, czyli powinno być czerwono.

Ja generalnie polecam zasadę: wszelkie procesy/akcje podczas obróbki należy stosować DELIKATNIE. Jak pracujesz w PS-e to zawsze przed akcją zrób warstwę z kopią (ctrl J) i po akcji porównuj nową wersje ze starą. Po tym podejmuj decyzję czy idziesz w dobrą stronę. Zawsze też możesz się wycofać lub uzyskać efekt pośredni mieszając warstwy w empirycznie dobranych procentach. To co zrobiłeś z gwiazdami i z tłem w pierwszej wersji fotki widzę, że raczej tej zasady nie zastosowałeś. No i jak wiemy, niestety i Salomon z pustego nie naleje, znaczy nawet @Jarzyna B. i @wessel nie zrobią dobrego zdjęcia z tak małej ilości kiepskiego (LP) materiału. Nie zniechęcaj się krytyką, napieraj i zbieraj duuuuuużo materiału. Powodzenia!

Wygląda znajomo

Mała korekta -"Wieszak" to nie jest gromada gwiazd, tylko asteryzm czyli charakterystyczny układ gwiazd niezwiązanych w żaden sposób ze sobą.

Rozumiem, że zależy Ci na uzyskaniu jak największego zasięgu gwiazdowego. Generalna zasada jest taka: im większa średnica obiektywu tym większy zasięg. Oczywiście ważne też jest powiększenie. Musi się zawierać w pewnych rozsądnych granicach zależnych od średnicy obiektywu. Nie powinno być mniejsze niż 0.15 x średnica w milimetrach i większe niż 2 x średnica w milimetrach. Wartość 0,15 jest przybliżona, zależy od maksymalnej średnicy źrenicy oka, a ta maleje z wiekiem i jest indywidualną cechą każdego człowieka. Optymalny dobór powiększenia zależy też od tego co obserwujesz (planety - duże, mgławice - małe). Co do przeliczenia to coś źle zrobiłeś, bo obiektyw 200 mm f:2,8 ma światłosiłę zgodnie z oznaczeniem f:2,8 Minimalne sensowne powiększenie tego obiektywu to: 71mm x 0.15 = 11 razy. Ten okular da Ci powiększenie 200/25=8 razy, czyli za małe. Spora część światła "nie zmieści" się w źrenicy oka.

Piękna fotka.

Jesteś pewien, że na leśnej polance filtr Optolong L-pro jest niezbędny? Zawsze to jakieś zaburzenie kolorystyki. ps A Zmienna Hubble'a wyszła super!

ED 80 + KAF 8300 to bez wątpienia super uniwersalny i bezproblemowy setup. Wszystkim, którzy nie chcą wydawać dziesiątek tysięcy PLN zawsze gorąco polecam. Stare poczciwe CCD komfortem obróbki i też jakością bije tanie, drobnopikselowe cmosowe wynalazki, czego najlepszym dowodem jest niniejsza fotka.

ps A Regulus prześliczny.

Fajnie wyszło, aż trudno uwierzyć, że że 135 mm (ale oczywiście wierzę). Do ideału przydało by się więcej materiału, bo szum jest spory, no i trzeba ten gradient wywalić: