Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. Trudno mi Ci precyzyjnie doradzić co robisz źle, gdyż nie wiem z jakiego oprogramowania korzystasz i w którym miejscu robisz błędy. Napiszę jak ja bym się zabrał do tego zdjęcia żebym był z niego usatysfakcjonowany. Przede wszystkim podczas akwizycji zastosował bym dithering. Wyeliminuje to sznureczki wędrujących hotów i szum stanie się bardziej wyrównany, klarowny. Jeśli nie stosujesz guidingu to dithering można realizować ręcznie minimalnie losowo przestawiając teleskop co 5 -10 klatek. Po drugie zebrał bym klatki kalibracyjne: biasy, flaty, i darki robione w temperaturze takiej, jak zbierane lighty. Pamiętaj, że im mniej doskonały sprzęt i im mniejsze doświadczenie w obróbce tym kalibracja jest ważniejsza. Bez niej nie uzyskasz dobrego zdjęcia. Po trzecie wyrównał bym kanały RGB Po czwarte zdjęcie bym z wyczuciem wyciągnął (krzywe i poziomy), delikatnie, nie na siłę. .... i tyle. Zapytasz, a co z odszumianiem i wyostrzaniem. Pomału, najpierw zrób to co powyżej i zobacz jaki będzie efekt. Potem zdecyduj, na ile odszumianie jest konieczne, wróć do wersji przed wyciąganiem i delikatnie odszum. Potem ponownie wyciągnij (krzywe, poziomy). Co do wyostrzania to zdecydowanie lepiej jest dobrze ustawić ostrość i nie stosować tego zabiegu. No chyba, że fotografujesz z dużą skalą i seeing degraduje obraz, ale tu nie ma takiej potrzeby. W swojej astrofotograficznej praktyce stosuję taką zasadę: Maksymalna staranność podczas akwizycji, wywalanie nieudanych klatek, dithering, pełna kalibracja, i im gorsze niebo tym więcej materiału. Jeśli te warunki są spełnione to nawet bardzo prosta obróbka wystarczy do uzyskania fajnego efektu. Powodzenia!
  2. Wspaniała sprawa, gratuluję! Tym bardziej, że sam wymyśliłeś i wykonałeś. No i teleskop znakomity. Życzę pogodnych nocy i mnóstwa świetnych zdjęć
  3. Grzędziel

    M42

    Gratuluje nowego nabytku, widzę, że testujesz całkiem nowy sprzęt. Fajna skala zdjęcia, niezłe gwiazdki. Nie sprzedawaj Wygląda zachęcająco, do Twojej RASY chyba optymalny wybór, tylko to nasze podwarszawskie fatalne niebo
  4. A co w opcji realnej? Pytanie o tyle istotne gdyż kopuła to tylko opakowanie.
  5. Nie należy rozpatrywać pojedynczych elementów zestawu (samego montażu). Rozpatrujmy zestaw całościowo. EQ3 w połączeniu z aparatem z krótkoogniskowym obiektywem (do max 200 mm) nadaje się znakomicie. Z ED 80 już średnio a z Newtonem 150/750 zdecydowanie odradzam.
  6. Większy pixel łatwiej błędy wybacza. Canon zdecydowanie.
  7. Dla mnie nie są. Dlaczego? Bo zdjęcie wygląda jakby było nieostre mimo, że nie jest to problem z optyką czy też z focusowaniem. Przykłady własne z Farfurni, zlot zimowy, jedna noc (oba zdjecia crop 1:1 , skala 0.83): Wolę takie, zenit, niezły seeing: A te już nie, obiekt nisko, marny seeing. Żałowałem, że nie miałem mniejszego setupu, bym zamienił.
  8. Kuba, wybrałem to zdjęcie żeby pokazać o co mi chodzi, a nie je oceniać więc absolutnie nie bierz tego za krytykę. A co do wklejonego wycinku. Hmmm.... Jak może zauważyłeś też focę czasami ze skalą podobną (0,83"/pix). Pamiętam taką sytuację na wiosennym zlocie w Bukowcu. W planach miałem galaktyki z dużą skalą więc teleskop APO 140 tak skonfigurowany. Pierwsza noc, pogoda, setup odpalony, schodzi pierwsza klatka, seeing masakra, gwiazdy dokładnie takie same jak tu u Ciebie. Zakląłem pod nosem a i chyba nawet na głos. @Krzychoo226 nawet nie rozstawił swojego 10" Newtona, a ja błogosławiłem, że mam RedCata i natychmiast zamieniłem tuby. Skala 4,5"/pix okazała się doskonałym rozwiązaniem. Sesję miałem udaną.
  9. Święte słowa, podpisuje się pod nimi. Nie mniej jako, że też się wypowiadałem w innym wątku Kuby o gwiazdkach, skali zdjęcia itp chciałbym tu zaznaczyć, że każdy ma prawo mieć inne kryteria oceny zdjęcia i dążyć do doskonałości zgodnie ze swoimi wymogami. Pozwolicie, że na poniższym przykładzie przedstawię swój punkt widzenia na to zagadnienie. Weźmy dwie fotografie które prezentuje w identycznym "monitorowym" rozmiarze. 1. Zdjęcie @kubaman-a 2. Zdjęcie M. Nourooziego zaczerpnięte z Astrobin Mój (zaznaczam subiektywny) odbiór zdjęcia drugiego jest zdecydowanie lepszy. Fotka ta wykonana została refraktorem FSQ 106 na matrycy ccd KAF 8300, skala zdjęcia prawie 3-krotnie mniejsza, ale moje oko cieszy bardziej. Dlaczego? No właśnie -kontrast oraz ostrość gwiazd i drobnych detali są lepsze. Wiem, zdjęcie Kuby jest robione w takiej skali, że pewnie ciężko by było taka samą ostrość uzyskać. Ale jeśli do RASY by podpiąć KAF 8300 to idę o zakład, że ostrość detalu i "szpileczowatość" gwiazd była by podobna co u Naurooziego. Z drugiej strony jeśli by fotkę Naurooziego skadrować i upsize-ować (powiekszyć) do skali Kuby pewnie, efekt byśmy mieli nie wiele gorszy niż na zdjęciu Kuby, a do tego znacznie większy FOV. Dlatego ja (zaznaczam to wyraźnie i nikogo nie chcę na siłę przekonywać) mając Rasę zdecydowanie wykorzystywał bym ją do szerszych pól, stosując większy chip z większym pixelem.
  10. Niskie ukłony. Ujawnisz nam jakieś inne swoje prace?
  11. Rozprawiacie o flatach, kalibracji i wyciąganiu sygnału a ja widzę inny, poważniejszy problem. Biegun Północny, a gdzie Polarna????
  12. Teleskop made by Carl Zeiss Jena... dawne, słusznie minione czasy.
  13. Jeśli poruszyłeś temat wad tego zdjęcia to mi się nie podoba, że chyba miałeś kiepski seeing i gwiazdki wyszły rozmyte. Ale musisz się liczyć z tym, że w naszym klimacie często tak będzie przy tej skali zdjęcia. Już kiedyś chyba się wypowiadałem, że RASA to teleskop raczej do szerokich pól, a nie do wyśrubowanego detalu w dużej skali. Tu zawsze napotkasz problemy z uzyskaniem idealnej ostrości i kształtu gwiazd - szpileczek. Do tego lepszy jest ciemniejszy refraktor albo duży Newton. Sam kiedyś rozważałem zakup 11" RASY, ale tylko w konfiguracji z KAF 8300 + oczywiście szuflada filtrowa, do fotografowania szerokich pól gwiazdowych, mgławic emisyjnych i refleksyjnych, mgławic ciemnych, IFN-ów, i innych delikatnych pyłów, grup galaktyk itp, uzyskując ostry obraz gwiazd (skala 1.8"/pix) i znakomity zasięg gwiazdowy w rozsądnym czasie naświetlania. Druga rzecz na "nie" w tym zdjęciu to rozkolimowanie teleskopu. Z lewej strony na nieostrych "tarczkach" gwiazd widać nawet obraz obstrukcji centralnej. Ale myślę, że tą wadę łatwiej wyeliminować niż wpływ seeingu. Ale są też pozytywne cechy tej fotki.
  14. I jak widać wyszło, tyle, że musisz wypalić takich klatek przynajmniej 80 żeby było gładko. Wiem coś na ten temat bo prawie wszystkie swoje wodorowe zdjęcia przy Księżycu robię.
  15. No i Ty w ciepełku, a ja marzłem na mrozie. Chyba pierwszy raz tej zimy miałem -4oC
  16. Świetnie, Tym bardziej, że Kuba jak widać to profesjonalista. Trzymam kciuki za rozwój tej przydatnej technologii na naszym poletku.
  17. Wczorajszy wodorowy strzał w Serce, czyli Melotte-15. Miasto, Księżyc i mgiełka, no i szumi jak cholera więc trzeba 3x tyle zebrać. Jak pogoda pozwoli będę kontynuował, jutro jest szansa. HST mi się marzy, ale to już ze 20 godzin naświetlania trzeba, nie wiem czy w tym roku dam radę. 3 godziny Ha w klatkach 600 sek. z APO 140 f/4.9, Atik 383.
  18. Wielkie gratulacje Gabriel! Szczęka mi opadła, brawo! A dla nie wtajemniczonych informacja, że ApJ (The Astrophysical Journal) to najbardziej prestiżowe i najwyżej cenione czasopismo z dziedziny astronomii i astrofizyki na świecie. Naukowcy z całego świata starają się umieścić tam swoje artykuły i niewielu z nich się to udaje.
  19. Wspaniała sprawa, też będę kibicował i trzymał kciuki za powodzenie projektu. Przyznam się, że od jakiegoś czasu też chodzi mi po głowie zrobienie czegoś podobnego. Napotykam jednak na przeszkody, których pokonanie jest trudne. Teoretycznie działkę do instalacji jakiejś astrobudki można pozyskać (kupić, wydzierżawić) i tu im dalej od miast i ciemniej tym taniej. To na plus. A na minus mamy dostęp do internetu i zabezpieczenie całości od złodziei i wandali. Nie mając rodziny lub zaufanych znajomych na wsi ten fakt stanowi dla mnie główny problem trudny do rozwiązania.
  20. No faktycznie, zdjęcie @Naski-ego wyjaśnia, jest tam w środku nieco tlenu. @Tayson słusznie zauważył że niemodowany Canon jest ślepy na wodór i dlatego tlen się wybija.
  21. ??? nie zauważyłem żadnego szyderczego wpisy nikogo, tym bardziej "starych wygów" do których pewnie też się zaliczam. Same sympatyczne komentarze. Też się po nimi podpisuję. Zazdroszczę Meiserowi przede wszystkim lokalizacji z pewnością pod dużo lepszym niebem niż moje i życzę owocnych astronomicznych łowów.
  22. Czegoś nie rozumiem, przecież to zdjęcie nie było robione w palecie HST tylko RGB z Canona. To jest emisyjna mgławica wodorowa więc powinna być czerwona, jak na starym zdjęciu @wessel-a (poniżej). Skąd tam kolor niebieski, wszak wodór świeci na czerwono??? Poprawcie mnie jeśli coś pomieszałem.
  23. Nie mam dobrego rozeznania co jest aktualnie na rynku. Myślę, że w tej cenie każdy aparat będzie dobrej jakości. Nie mniej w astrofotografii używane są przede wszystkim Canony co skutkuje łatwością modyfikacji, dostępu do wszelkich niezbędnych złączek i obsługującego je astronomicznego oprogramowania. Ostatnio również pojawiło się sporo zdjęć robionych Nikonami i wydaje mi się, że nawet jakościowo są ciut lepsze (kolorystyka) więc wybierz aparat którejś z tych marek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.