diver

Warto było zebrać tyle OIII, i to jeszcze dobrym filtrem. Efekt widać.

Piękny szczegół, ale gwiazdki poleciały trochę w róż.

Podoba mi się delikatna pastelowa kolorystyka pyłów. Kolory gwiazdek są jak najbardziej ok, brakuje mi tylko trochę większej saturacji kolorów na gwiazdkach.

Nie wiem Maciej i niczego pewnego raczej nie można na ten temat powiedzieć. Mnie po prostu te niebieskie ciemności nieco rażą, a to może być już faktycznie kwestia gustu. Ale wracając jeszcze do cytowanego przez Ciebie opisu. Autor napisał i wyraźnie określonych granicach "mgły". Są miejsca, w których widać wyraźnie jak mgła przesłania ciemne globule, i w tych miejscach widać wyraźnie jasnoniebieską poświatę-mgłę. Natomiast są ciemne miejsca na których mgły nie ma, a one są same z siebie (a raczej z obróbki) niebieskie. Dotyczy to praktycznie całego kadru. Nawet jeżeli uznamy, że te kolory to pewna "wada" obróbki, nie ujmuje to niczego z walorów poznawczych Twojej pracy. No i bonus za... bonusy.

Generalnie tak. Ale tutaj raczej nie o gusta chodzi, lecz o równowagę barw. Z mega ciemnej mgławicy pyłowej granat czy błękit raczej wyzierać nie powinien. To mój główny "zarzut".

Taa, szczęka mi opadła. Ładnie to obrobiłeś, może ciut mocniej pokolorowałbym gwiazdki.

Jak zwykle bardzo ciekawy i niebanalny fragment nieba znalazłeś. Mam jednak malutkie pretensje do kolorystyki - saturacja mi jakoś nie siadła. Nie pogniewaj się Maciej - pozwoliłem sobie na lekką korektę kolorów, żeby za dużo nie gadać o co mi chodzi. Tam zostało jeszcze trochę magenty na niektórych gwiazdkach, ale już tak bardzo szczegółowo się nie bawiłem.

Pięknie opracowałeś ten ciekawy obiekt.

Jestem. Na 90%.

Tak jak przedmówcy. Niebo masz chyba niezłe, ale zbierz jeszcze ze 120x120 i zrób lepszą obróbkę, dbając o kolory gwiazd. Z STC Duo Narrowband może to być nieco utrudnione, ale coś tam na pewno się da. Możesz też na potrzeby gwiazdek zebrać trochę materiału bez filtra, a potem sensownie złożyć obydwa materiały.

No tak, TS APO ED50... Próbowałem używać go do astrofoto i... uznałem że jako guider będzie bardzo dobry. Więc mam bardzo niezły guider (z korekcją pola). Myślę, że z tego mini APO wyszło całkiem nieźle. Ale podzielam zdania przedmówców - z tego materiału tak czy siak na pewno można wydobyć więcej i lepiej.

@Tayson lubi bardziej spektakularne. Ale i ta spektakularna mnie się podoba.

Dorzucam dwa, robione jak zawsze na koniec głównej sesji.

Obie są plastyczne. Z gwiazdami "czerwienie" są cieplejsze - poleciały lekko w brąz. Bez gwiazd jest bardziej purpurowo i posępnie. Żadna nie jest pod względem kolorystyki lepsza czy gorsza - obydwie mi się podobają. Zapytałem o te kolory, bo byłem ciekaw czy coś celowo zmieniałeś w drodze do wersji finalnej z gwiazdami.

Pięknie to wyszło. Zanim doczytałem pomyślałem, że to nasze niebo i zadałem sobie pytanie: jak ja mogłem przeoczyć taki obiekt? Widać różnicę w odcieniach kolorów pomiędzy wersjami z gwiazdkami i bez nich. Czy to wynika po prostu dodania gwiazd (tam zawsze jakieś śladowe tło zostaje), czy coś jeszcze kombinowałeś zanim z powrotem dosypałeś gwiazdy?

I słusznie, też widzę tam ciekawe obiekty do foto w większej skali.

Doceniam Twoje podejście, ale żeby pokazać dobrze tę dość słabą mgławicę refleksyjną [RK68] 92 wokół HD170740, zdecydowanie potrzeba luminancji. Zdjąłbym jednak tę resztkę zieleni. Poza tym panoramka ciekawa.

Nie wiem, co wg Twojej nomenklatury oznacza HH, ale Ten filar jest bardzo podobny do tych w "obszarach stworzenia" M16 (mgławica Orzeł). Czyli silny wystrzał pyłu w obszarze Ha, co oznacza że sporo się tam dzieje i pewnie rodzą się tam gwiazdy. Tak to rozumiem na podstawie nabytej przeze mnie wiedzy.

Na tak, 30 stopni na matrycy i 3200 ISO czyni różnicę. Poza tym to jest jak widzę L na kolorowej chyba matrycy. Więc tych dwóch materiałów (Twojego i mojego) raczej nie powinno się porównywać.

Brawo, dopiero teraz odkryłem ukrytą zwartość! Skąd wiedziałeś, wędkarz jesteś?

Ma swoje wady i zalety. Przy tej skali wymogi dotyczące prowadzenia są dość duże. Korekty większe niż 0,5" w każdej z osi objawiają się na staku jako nieostrości. Generalnie mój montaż daje radę, ale ten wczorajszy wiatr... Miałem korekty nawet powyżej 1" w każdej z osi. Takie klatki są właściwie "out of quality". Ale na razie je trzymam.

NGC6823 (Sh2-86, LBN135) - mała gromadka otwarta związana z ciekawym obszarem mgławicowym. Wielkość obiektu akurat dla FOV mojego zestawu. Projekt zacząłem jak zwykle od zbierania Ha. Materiał zbierany w dwie noce. W drugą noc mocno powiewało, prowadzenie było beznadziejne. Myślałem że wywalę ten materiał, ale chwilowo (a może na zawsze) go zostawiłem i spróbowałem złożyć. Przez ten wiatr i marne prowadzenie obrazy gwiazdek są nieco spuchnięte, ale generalnie warto było ten materiał złożyć, żeby sprawdzić co z tego wyjdzie. 5 godzin to może trochę za mało. Ale zobaczymy co wyjdzie po zebraniu S i O. Setup: iOptron CEM70G, UNC 1000/f5, ZWO ASI1600MM, skala 0,78 "/px Zbieranie: APT; temp. -15; SQM 21,27 50 x 360 s HII, gain 139, filtr Optolong HII 7nm Obróbka: PIX, pełna klatka, resize 2000 x 1512

Czyli w sumie z powrotem zrobiłeś resize do oryginalnej rozdzielczości matrycy? Jeżeli używając tej manipulacji w obrazku finalnym (na potrzeby forum) uzyskujesz więcej , to ma to sens. Uzyskujesz więcej?

Doczytałem na stronie ZWO: " with the Bin1-mode the camera can operate at a resolution of 8288*5644 and pixel size of 2.3 um". W zestawie z TS65 ma to jakiś sens. Ale nadal nie rozumiem po co to z powrotem binować x2? Że coś w super rozdzielczości jednak brzydko wyszło?

Hmm, ciekawe jak to działa. Rozwala pixele na kawałki?