Skocz do zawartości

Porażka - moja pierwsza obserwacja synta 10''


Adrian D

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłeś podstawowy bład kupując teleskop, nie wiedząc czego można sie po nim spodziewać. W niemal każdym przewodniku pisze, że nie da sie zobaczyć kolorowych mgławic jak ze zdjęć, a pojedyncze gwiazdy są zbyt daleko, aby dało się zobaczyć ich powierzchnię jakimkolwiek teleskopem amatorskim. Zresztą dotychczas odało się zobaczyć powierzchnię tylko kilku gwiazd (jak np betelgeza http://pl.wikipedia.org/wiki/Betelgeza) za pomoca ogromnych profesjonalnych sprzetów.

Najlepiej przed kupnem teleskopu, pojechać na zlot czy do znajomego, aby się przekonać, jakie obrazy daje.

 

Teraz skoro już masz teleskop, to musisz się nauczyć nieba i znajdywania podstawowych obiektów DS. Oczywiście ważne też jest jak najciemniejsze niebo, mam nadzieję, że nie kupiłeś tego teleskopu mieszkając w środku mista nie mając samochodu.

Jeżeli pod w miarę ciemnym niebem nie spodobają ci sie takie obiekty jak M13, M31, M27, M57, hi Ha Persei, M8 czy M42 to raczej nie zainteresują ciebie obserwacje nieba.

Oczywiscie są jeszcze planety, ale z tego ledwie 3 skupiają jakąś większą uwagę: Mars, Jowisz i Saturn. Tylko, że Mars jest dobrze widoczny przez parę miesięcy na 2 lata, Jowisz jest bardzo nisko, a pierścienie Saturna maleją. Zostaje jeszcze zawsze efektowny Ksieżyc, ale on jest przecież tylko jeden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz przebywam na wsi. Moje niebo jest ciemne także nie mam z tym problemów. Tak jak juz napisalem dzisiaj spróbuje coś znaleźć. Teraz przeglądam mapy nieba i planuje co bede oglądał

 

Nie zapomnij wystawić teleskop około 1 godz. przed obserwacją na zewnątrz - musi się schłodzić, nocą temperatura wynosi około 10 stopni. Dostosowanie temperatury teleskopu do temperatury otoczenia ma wpływ na jakość obrazów.

Miłych wrażeń

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz przebywam na wsi. Moje niebo jest ciemne także nie mam z tym problemów. Tak jak juz napisalem dzisiaj spróbuje coś znaleźć. Teraz przeglądam mapy nieba i planuje co bede oglądał

 

Koniecznie musisz zobaczyć:

M13 - największa gromada kulista jaka jest u nas widoczna i najprostsza do znalezienia. Znajduje sie w Herkulesie. Kuliste najlepiej oglądać w dużych powiększeniach 150-200x. W twoim przypadku na razie musi wystarczyć SP 10mm. Ale jak szukasz to lepiej oczywiście SP 25mm.

M57 - mgławica planetarna - powinieneś zobaczyć taki szary mgiełkowaty pierścień. Ma dosyć małe rozmiary, więc lepiej widać w większym powiększeniu. Bardzo łatwo ją znaleźć w Lutni

M31 - największa galaktyka jaką możemy zaobserwować. Widoczna już gołym okiem w Andromedzie. W teleskopie potrzebuje małego powiększenia i dużego pola widzenia. W SP 25 możesz ją oglądac po kawałku, bo cała sie nie zmieści.

Hi Ha Persei - podwójna gromada otwarta gwiazd, widoczna gołym okiem jako mglista plamka między Perseuszem a Kasiopeą. W SP 25mm powinna się zmieścić na styk.

M11 - ciasna gromada otwarta, widoczna w Tarczy koło Orła

M17 - mgławica Łabędź - zobaczysz taką szarą mgiełkę w kształcie Łabędzia, znajdziesz w Strzelcu

M8 - Laguna - dosć ładna i duża mgławica, też jest w Strzelcu, ale znacznie niżej, przy kiepskim horyzoncie widoczna jednak słabo

M27 - mgławica planetarna - większa niż M57 i ma zupełnie inny kształt, znajdziesz w Lisku między łabędziem a Strzałą

M81 +M82 - dość efektowne galaktyki widoczne w wielkiej niedziwiedzicy, znalezienie ich może sprawić ci jednak problem

 

Możesz jeszcze zobaczyć:

M2, M15, M92 - kuliste, słabsze od M13 i trochę trudniejsze do znalezienia, SP 10mm może mieć problemy z rozdzieleniem, do tego trzeba krótszych okularów

M22 - kulista w Strzelcu, duża jak M13, ale mniej efektowna z powodu niskiego położenia nad horyzontem

M52, NGC663, M103, M29, M39 - gromady otwarte, różnej gęstości i wielkości,

Veil - 2 mgławice włokniste w Łabędziu, efektowne są w dużym polu i z filtrem mgławicowym, z SP 25mm można oglądać tylko po kawałku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M57 - mgławica planetarna - powinieneś zobaczyć taki szary mgiełkowaty pierścień. Ma dosyć małe rozmiary, więc lepiej widać w większym powiększeniu. Bardzo łatwo ją znaleźć w Lutni

 

To chyba najłatwiejszy obiekt do znalezienia jak dla mnie. Nic mi nie sprawia takiego poczucia bezproblemowości przy szukaniu obiektów jak odnalezienie Pierścionka. Oczywiście latem :) Jest on tak położony, że w szukaczu ujrzysz go nad wyimaginowaną linią łączącą gwiazdy Sulafat i Sheliak. Będzie po prawej stronie, bliżej gwiazdy Sheliak. Ja potrafię się po 30 minut wpatrywać w Dymek przy Hyperionie 21mm, żeby wyłuskać jak najwięcej szczegółów i powiem że... warto! :)

 

Pozdro

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak poobserwujesz troche przez teleskop to bedziesz widzial wiecej i zobaczysz ze sam sie bedziesz z tego smial ze byles zawiedziony:)

 

poza wszelkimi uwagami i technikami obserwacji i tak chodzi najbardziej o to, zeby sie przyzwyczaic do obrazu dawanego przez teleskop albo raczej sie go nauczyc - kazdy na poczatku widzi tylko kropki dlatego ze dla twojego mozgu jest to cos zupelnie nowego

 

W pozniejszym czasie bedziesz mogl tez jesli pogoda na to pozwoli zastosowac wieksze powiekszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Ja mam teleskop od 5 dni i wcale tak trudno nie jest. Trzeba poprostu chciec. Ja mam Maka 127/1500, wiec do DS napewno 10' synta bedzie Duuzo lepsza. Na dodatek mam tylko "firmowe" okulary Plossl 25 i 10. Jesli chodzi o DS to mialem jakies pojecie bo mam lornetke i jej wczesniej uzywalem. Jest to super pomysl do wyszukiwania razem z telepem zabrac lornetke. Ja mam szukacz StarPointer wiec nie powieksza ale nie lubie lunetkowych wiec to mi nie przeszkadza. M13 w plosslu 25 jest jak mgielka a w 10 jest nieco rozbita ale bardzo ciemna. To jest lustro 5' wiec ty bedziesz mial znacznie lepszy obraz. Ok mam jeszcze dosyc slaby okular i to tez jest pewnie problem. M57 latwe do upolowania. Ogladalem w powierze 60x. w 150 obraz juz dla mnie zbyt ciemny( de facto moze moja wyobraznia lepiej widziala :D ). to jest chyba cos kolo 8.5 czy 9 mag. Ale w 60 pieknie sie prezentuje.(mieszkam w Katowicach trudno o ciemne niebo) Takze lagune super wyglada- widoczna juz w lornetce 12x40. Twoje lustro jest super do DS. Ja mam planetarne mobilne zwierze a i tak podobaja mi sie DS. Jowisz u mnie w plosslu 10 byl super. WCP i pasy chmor. Miodzio. Innych planetek nie widzialem ale juz czekam. Nie wiem jak sie kolimuje i jak widac obraz przez rozkolimowanego telepa bo Mak sie raczej twardo trzyma. Bede z nim jezdzil i slyszalem ze de facto sie nie rozkolimuje zbytnio wiec mnie to cieszy. Ale ty masz naprawde super sprzeta.

 

pozdrawiam

Piotrek

P.S. Uzywaj jak najczesciej B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak poobserwujesz troche przez teleskop to bedziesz widzial wiecej i zobaczysz ze sam sie bedziesz z tego smial ze byles zawiedziony:)

 

poza wszelkimi uwagami i technikami obserwacji i tak chodzi najbardziej o to, zeby sie przyzwyczaic do obrazu dawanego przez teleskop albo raczej sie go nauczyc - kazdy na poczatku widzi tylko kropki dlatego ze dla twojego mozgu jest to cos zupelnie nowego

 

W pozniejszym czasie bedziesz mogl tez jesli pogoda na to pozwoli zastosowac wieksze powiekszenia.

 

Ja u siebie też to "zjawisko" zaobserwowałem - z każdą obserwacją widzę więcej i lepiej - co skłania mnie jeszcze bardziej do kolejnych :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zjawisko nazywa sie: uzależnienie. Gdy użymawy czegos przez dlugi czas i to nie jest najlepszej jakosci (obraz), to potem gdy dostajemy w lapy cos o wiele lepszego to odraz sie uzalezniamy. Tak jak to moj brat mawial:

"Graj sobie w Wolfenstaina przez 10 lat, a potem pokaze Ci Quake 3 i od raz jestes uzależniony"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam widze temat sie bardzo rozbudował:) Napewno nie tylko mi on pomoże.

Wczoraj poszedłem na zapowiadana obserwacje. Na samym poczatku lookalem na księżyc oczywiście cudnie wyglądał i nie mam żadnych zastrzeżeń. Pozniej pojawiła sie pierwsza kropla na niebie . Byl to jowisz. Żeby widzieć pasy musiałem ruszać ostrością. Widziałem 4 księżyce jego. O ile sie nie mylę. Do tego momentu byłem zadowolony. Pozniej pojawiały sie gwiazdy i problem. Coraz wiecej gwiazd i nie wiadomo co z czym. Prawdopodobnie znalazlem wege w lutni. I oczywiście szukałem m 57 szukałem z 15 min . Dokładnie starałem sie rozpoznawać kolejne gwiazdy z mapa nieba niestety bez skutków. Widziałem wczesniej szkic m57 ale nic mi to nie dało.

Pomyślałem że jednak może to nie wega i dałem sobie spokuj.

Wiem na 100% gdzie jest wielki wóz. Także postanowilem poszukać m 101 i m109 również bez skutku . Nie mialem wiecej czasu i skończyłem obserwacje o 23.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem na 100% gdzie jest wielki wóz. Także postanowilem poszukać m 101 i m109 również bez skutku . Nie mialem wiecej czasu i skończyłem obserwacje o 23.

 

101 to trudny obiekt, jest duży kątowo i trzeba ciemnego nieba i małego powiększenia żeby na nią trafić, bo łatwo daje się przeoczyć.

M109, powinieneś śmiało złapać, podobnie jak i M97 i 108. Tak czy inaczej to na początek trudne obiekty, dla kogoś kto nie ma obycia z teleskopem. Powinieneś zacząć od czegoś łatwego i jasnego. Świetny zestaw obiektów przygotował Ci ABC. Skup się na nich, a później będzie już tylko lepiej.

 

Mam takie pytanie, w jaki sposób szukasz czegoś na niebie? Metodą hmm powiedzmy "od gwiazdki do gwiazdki" zgodnie z mapką? Bo to najprostszy sposób ;)

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi tak skakać od gwiazdki do gwiazdki. Wnerwia mnie szukacz bo nie jestem przyzwyczajony. Tyle jest gwiazd jaśniejszych i ciemniejszych aż sie gubie. Mam nadzieje że kiedys sie naucze

 

Podczas szukania obiektów trzymaj mapę odwróconą do góry nogami i wtedy zerkaj w szukacz i na mapkę. Druga rzecz, która może Ci pomóc to staraj się na mapie (a później w szukaczu) rozpoznawać nie poszczególne gwiazdy tylko jakieś charakterystyczne kształty (np. trójkąty, trapezy itd.). Tak jak koledzy już mówili zacznij od jasnych obiektów, położonych blisko jasnych gwiazd. Po jakimś czasie przywykniesz i odnajdywanie coraz słabszych obiektów będzie Ci sprawiać coraz większą przyjemność.

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj , że w teleskopie masz obraz odwrócony, podobnie pewnie też w szukaczu. Spróbuj luknąć na coś jasnego i w miarę prostego do znalezienia, np M27. Najtrudniej jest zobaczyć pierwszego DSa , na początku się go często po prostu przeocza. Człowiek naogląda się zdjęć i myśli, że oto zaraz w tym rejonie nieba, jak spojrzy w okular albo szukacz, porazi go w oczy wielki , świecący DEES :). Niestety większość deesów jest bardzo subtelna :). Powodzenia przy obserwacjach i nie zniechecaj się :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrian, na początku każdy tak ma.

Czy szukacz jest dobrze zgrany z teleskopem?

 

Dojście do M57 jest bardzo proste, popatrz:

 

Charakterystyczna figura Trójkąta Letniego, z trzema jasnymiu gwiazdami: Wegą, Denebem i Altarirem, pod nimi Jowisz: widok nad horyzont południowy

th_a.jpg

Celujesz w okolice najjaśniejszej gwiazdy- Wegi- i trochę w dół. Powinieneś zobaczyć pod Wegą charakterystyczne dwie gwiazdy- celujesz między nie:

th_b.jpg

W SP 25mm powinieneś bez problemu zobaczyć mgławicę- nie da się jej przeoczyć.

th_c.jpg

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Krawat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze najpierw musisz się nauczyć identyfikować ważniejsze gwiazdozbiory, bo bez tego nic nie znajdziesz.

Na poczatek to nie jest potrzebny ci teleskop, tylko jakaś sezonowa mapka nieba, niezbyt jasna latarka (najlepiej czerwona) i gołe oczy. I lecąc od wielkiego Wozu nauczyć się rozpoznawać ważniejsze gwiazdozbiory: Mały Wóz, Kasiopea, Łabędź, Lutnia, Orzeł, Pegaz, Andromeda, Herkules itd. Druga sprawa to obsługi teleskopu też trzeba się nauczyć, pamiętając, że obraz w teleskopie jak i w szukaczu jest odwrócony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najtrudniej jest zobaczyć pierwszego DSa , na początku się go często po prostu przeocza.

 

Tak bo dopiero wtedy wiadomo jak to bedzie wygladac na zywo, a nie na fotkach. I nowicjusze zalamuja rece :szczerbaty:

 

Trzeba czasu, cierpliwosci, zaciecia a pozniej sprzetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi tak skakać od gwiazdki do gwiazdki. Wnerwia mnie szukacz bo nie jestem przyzwyczajony. Tyle jest gwiazd jaśniejszych i ciemniejszych aż sie gubie. Mam nadzieje że kiedys sie naucze

 

 

Jak patrzysz przez szukacz to patrz obojgiem otwartych oczu , jednym (np. lewym) na niebo a drugim przez szukacz.Tą metodę polecił mi kiedyś Astrodziadek i od razu łatwiej się szło odnaleźć na niebie.

I poświęć jedną noc na nauczenie się gdzie leży jaki gwiazdozbiór na niebie ,a teleskop niech zostanie wtedy w domu.

I pamiętaj ,że każdemu było z początku ciężko , także głowa do góry!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrian, jestem w takiej samej sytuacji jak Ty - gwiazdy nauczyłem się znajdować najpierw gołymi oczami przy pomocy tego programu Stellarium - nawet jak nie masz laptopa, to włącz sobie w domu, w nocy ze ściemnionym monitorem, znajdź jakiś obiekt w Stellarium, a potem spróbuj mniej więcej okreslić jego miejsce na niebie - tak jest łatwo, naprawdę !!! Potem rób tak, jak ktoś tu napisał - patrz jednym okiem przez szukacz a drugim na gwiazdy i w ten sposób wyceluj w miejsce gdzie wcześniej ustaliłeś, że powinno COŚ być. Pamiętaj, że w szukaczu DS, taki jak np. M13, będzie szarą plamką.

 

Jeszcze jedna technika znajdowania gwiazd, którą sobie przyswoiłem i Tobie też polecam - jeżeli widzisz, że jakiś DS jest w jednej linii z jakimiś gwiazdami - które są widoczne - to obróć w teleskopie szukacz, tak, żeby jedna z linii celowniczych przechodziła przez te gwiazdy, a potem obracaj teleskop, tak, żeby to utrzymać - możesz dzięki temu w miarę dokładnie przemieszczać się po niebie...

 

Samo szukanie obiektu też może być przyjemne:) dla mnie jest to jak wchodzenie na jakąś górę, żeby wkońcu osiągnąć szczyt :helo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.