Bieszczady 2009

[Adamo]

Ok zamienimy

[Agatek]

Kurcze, szkoda że tak późno dorwałam ten temat może też bym się wybrała

[Adamo]

Kurcze, szkoda że tak późno dorwałam ten temat może też bym się wybrała

Jeszcze są miejsca.

Zapraszam.

[mlody188]

Jeszcze są miejsca.

Zapraszam.

 

Powiem szczerze, że też się zastanawiałem nad rezerwacją, ale nie odpowiada mi termin ;/

bo w tym roku matura, a teraz to już nie przelewki , gdyby zlot odbył się miesiąc, dwa wcześniej. w 90 % bym był

 

edit:

Kurcze, szkoda że tak późno dorwałam ten temat może też bym się wybrała

Agata, korzystaj jak możesz. dotkniesz własnymi rękoma sprzęt astronomiczny i może się na coś zdecydujesz

Polecam.

 

Pozdrawiam i życzę udanego zlotu

mlody188

Edytowane 26 Marca 2009 przez mlody188

[Agatek]

A jest może ktoś kto się bedzie przez Poznań albo okolice przebijał?? Jestem mała i nie mam żadnych ogromnych rzeczy ze sobą Może ktoś by mnie zabrał ze sobą?? Mogę jechac chodzby w bagażniku . A tak dokładnie to z Gniezna jestem...

 

A tak w ogóle to też mam maturę w tym roku dlatego zależałoby mi na tym by sie nie tłuc nie wiadomo ile czasu jakimiś dziwnymi środkami transportu

Edytowane 26 Marca 2009 przez Agatek

[Agatek]

to może ja się określic

dokładnie jade przez: września-konin-łódź-piotrków trybunalski i potem kielce i tak dalej.

 

Mam do Cisnej jakieś 650km więc samej to bedzie trochę nieciekawie

[wolfie]

to może ja się określic

dokładnie jade przez: września-konin-łódź-piotrków trybunalski i potem kielce i tak dalej.

 

Mam do Cisnej jakieś 650km więc samej to bedzie trochę nieciekawie

 

jeśli dobijesz do Łodzi na 14-stą w czwartek to mogę Cię dalej zabrać, właśnie mi się zwolniło miejsce.

pozdrawiam,

wolfie

[procjon]

Ale fajny zlot się szykuje, 7 stron dyskusji przed....

Edytowane 28 Marca 2009 przez procjon

[Agatek]

W związku z planowanym konkursem na zlocie w Bieszczadach "Adept 2009":

Konkurs tak czy siak się odbędzie - to dobra wiadomość, zła to taka, że nie wiadomo czy uda się wywalczyć jakieś nagrody, tak jak to było rok temu.

Na razie trwają negocjacje z ewentualnymi sponsorami, jednak nie wiadomo, czy coś z tego wyjdzie.

 

Jeżeli na naszym forum znalazłby się ktoś, kto mógłby coś za sponsorować jako nagrodę byłoby ekstra.

 

PS. Pytania na konkurs nadal powstają w znoju i trudzie - oczywiście będą łatwe, proste i przyjemne - oczywiście konkurs proszę traktować tylko i wyłącznie jako zabawę - taki zlotowy przerywnik między lookaniem w niebo, a integrację

 

A flaszka byłaby dobrą nagrodą?? To mogę przywieśc

[KrzysztofZ]

Nagrody będą tylko i wyłącznie typu astro - także flaszka odpada.

 

Przypomnienie dla niektórych tego co powinno należeć do dobrego tonu jeżeli chodzi o zlot:

"Komunikat!

Ze względu na to, że na zlocie będą przebywały dzieci spożywanie alkoholu w większych ilościach będzie możliwe dopiero w godzinach nocnych!

Bardzo proszę o przestrzeganie tego wymogu!"

Edytowane 29 Marca 2009 przez KrzysztofZ

[Agatek]

przepraszam, ale po prostu mam dwa bary i tylko to mi przyszło do głowy, tylko to mam w nadmiarze . A co do dobrego tonu to na pewno go ze sobą przywiozę

[Adamo]

Witam

Nagród do konkursu "Adept 2009" już troszkę mamy.

Na razie nie zdradzę jakie są to nagrody ale na pewno astro.

Mamy już kilku fundatorów nagród:

PTMA Lublin

Vademecum Miłośnika Astronomii

Astrozakupy.pl

i jeszcze może ktoś dojdzie.

 

Pozdr Adamo

[Adamo]

Witam

Miło mi poinformować iż mamy już kompletną listę nagród oraz fundatorów.

Składam serdeczne podziękowania fundatorom:

ScopeDome

Teleskopy.pl

Astrozakupy.pl

Vademecum Miłośnika Astronomii

Przemysław Rudź

Paweł Maksym

PTMA Lublin

 

Szczegóły dotyczące nagród na stronie astrozloty.pl

 

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje i zapraszam do konkursu.

Adamo

[Adamo]

i jeszcze zapomniałem o jednym fundatorze:

Piotr Szynkarczyk

Dzięki serdeczne.

[wolforzech]

Obserwuje pogode od kilku dni i jest mi niesamowicie przykro że nie mogę w tym roku pojechać z Wami.

Życzę Wam by ta pogoda się utrzymała i żebyście zobaczyli o wiele więcej niż rok temu.

[Robson_g]

Mam pytanie pewnie dość banalne dla wielu z Was. Jak zabezpieczyć Syntę 8 aby bezpiecznie dowieść ją na zlot?? Już mam stracha, ponieważ jeszcze nigdy nie przemieszczałem się razem z teleskopem autem, a droga przede mną dłuuuga Samochód to Nissan Primera.

Robson

[panasmaras]

jeżeli masz oryginalne kartony + styropian, w którym Synta do Ciebie dotarła, to powinno być to wystarczającym zabezpieczeniem.

Mój patent (nie mam tych kartonów) to po prostu dwie poduchy pod oba końce tuby + zabezpieczenie, żeby nie latała (czasem wystarczy przyłożyć jakiś plecak, żeby ograniczyć turlanie się rury ). No i nie szaleć na drogach

[Robson_g]

Nie mam kartonów...już dawno je spaliłem na działce Zostają więc poduchy, spróbujemy...dzięki

[Adam_Jesion]

No już niewiele zostało czasu. Bawcie się dobrze, róbcie zdjęcia i dzielcie się z nami (tymi, co nie mogli) wrażeniami.

[Ori2711]

Nie mam kartonów...już dawno je spaliłem na działce Zostają więc poduchy, spróbujemy...dzięki

 

Ja tam wożę swojego Taurusa w stanie w pełni złożonym i gotowym do obserwacji, kładę go na tylnej kanapie i przymocowuję pasami bezpieczeństwa i tyle. W bieszczady też go tak wiozłam i o dziwo bardzo mało się rozkolimował , prawie wcale. Myślę, że te poduchy to przesada... podejrzewam, że jak z dziewczyną jedziecie, to poduszek dla niej nie bierzecie . Pewnie jeszcze śpicie w łóżku ze swoimi syntami, co?

 

pozdrawiam

Ori

[Robson_g]

A oczywiście, że gdybym mógł, to i spałbym ze swoją Syncią...lubię ją po prostu Napalony jestem na obserwacje i oby mi to nie przeszło!

Robson

Edytowane 6 Kwietnia 2009 przez robson999

[Alex]

Nie mam kartonów...już dawno je spaliłem na działce Zostają więc poduchy, spróbujemy...dzięki

 

Spoko, Robson! Ja swoje kartony mam, ale nie wiem czy je będę wykorzystywał. Przez weekend moja Syncia przejechała się dwa razy trasą Gdynia - Toruń (relacja z pokazów w innym wątku), co daje ok. 800 km, czyli tyle ile będę miał do Roztok. Jechała położona wzdłuż, na rozłożonym w tym celu kocyku. Była tak ulokowana, że sąsiadujący z nią montaż zabezpieczął ją przed przesuwaniem się na tyle, że zrezygnowałem z jej dodatkowego mocowania.

 

Po powrocie co prawda nie sprawdzałem kolimacji, ale wizualnie nic się specjalnie nie pogorszyło - przerwa między pierścieniami a tarczą Saturna widoczna jak na dłoni.

 

Pozdrawiam,

Alex

[Robson_g]

No to Alex trochę mnie uspokoiłeś

[panasmaras]

Myślę, że te poduchy to przesada...

 

też woziłbym na tylnej kanapie, ale nie chce mi się każdorazowo demontować fotelika dla następcy tronu... a dno bagażnika jest jednak jakby mniej miękkie od siedziska

[mpp]

Zwykły koc wystraczy. Nie może się tylko turlać i obijac. Wszystko. A koc się przyda przy obserwcjach i na ognisku

 

Z całego serca życze niezapomnianej pogody!