Kolimacja Newtona 8" - problem

[Pytajnik]

Witam,

 

no więc jest pewien problem. Z kolimowaniem mojego Newtona 8" "marki" Altair Astro. Zauważyłem niestety następujący objaw. Po włożeniu kolimatora laserowego do wyciągu (2 cale) dość łatwo można wszystko ustawić, ale po przekręceniu tegoż kolimatora wokół jego osi - szlag wszystko trafia. Zacząłem obracać kolimatorem wokół jego osi o 360 stopni w gnieździe wyciągu i widzę ku mojemu przerażeniu, że promień lasera wraz z obrotem tegoż kolimatora kreśli na lustrze pierwotnym kilkumilimetrowej średnicy kółko.

Mam pytanie - czy takie zjawisko świadczy jednoznacznie o tym, że wyciąg jest krzywo przykręcony (nie idealnie prostopadle) do osi tubusa i osi optycznej telepa. Czy moja interpretacja jest nie daj Boże prawidłowa? Jeśli tak, to jak istotne to ma znaczenie (podejrzewam, że niestety kluczowe) i czy można temu jakoś zaradzić (np. przez regulację związaną z lustrem wtórnym) ???

 

Dzięki

 

Sławek

[ZbyT]

skoro kręcenie kolimatorem w wyciągu powoduje zataczanie przez plamkę kółek na LW to ewidentnie problemem jest sam kolimator

musisz zacząć od zjustowania kolimatora by promień lasera był w osi

gdzieś na forum było to już opisane. Poszukaj

 

pozdrawiam

[drevil]

Moim zdaniem to oznacza, że sam kolimator nie jest skolimowany - promień lasera nie świeci równolegle do osi geometryczcnej kolimatora.

 

EDIT: Widzę, że ZbyT mnie uprzedził

Edytowane 20 Marca 2011 przez drevil

[Adam_Jesion]

Dokładnie, kolimator do kolimacji (albo kiwa się sam w wyciągu).

[Pytajnik]

Dzięki,

skolimuję kolimator. Albo nowy - lepszy sobie kupię... bo ten to jakiś taki ... nie podoba mi się.

 

Pozdrawiam

 

SJ

 

Kiwać się nie kiwa - bo jak obracam to uważam, żeby się nie kiwał.

[franz]

Ja miałem to samo z laserowym kolimatorem Baadera. Najpierw trzeba było skolimować kolimator

Normalnie łapy opadają od tej, w końcu nie aż tak taniej tandety. Co kupię nowego to zaraz trzeba naprawiać.

Chyba nie dojdzie do tego, że dobre będą dopiero gwoździe po 10 zł od sztuki?

[Amper]

Albo nowy - lepszy sobie kupię... bo ten to jakiś taki ... nie podoba mi się.

 

 

Witam,

z czystym sumieniem mogę polecić kolimator firmy Hotech, ciekawostką w tego kolimatora jest jego "pierścień", który rozszerza się kiedy nim kręcimy i dlatego kolimator zawsze pozostaje w osi wyciągu .

 

zerknij na filmik, jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, a sam film wyjaśnia zasadę działania pierścienia

 

 

Kolimator nie należy do najtańszych, ale jeżeli ma się teleskop kratownicowy, to warto w niego zainwestować.

 

Pozdrawiam

Łukasz

[Adamo]

Ja też kupiłem kolimator tani i nadawał sie do kolimacji więc postanowiłem sobie zainwestować w nieco droższy i jest jeszcze bardziej rozkolimowany.

krótko pisząc: MADE IN CHINA

[piotrkusiu]

Ja po kilku kolimatorach laserowych postanowiłem zainwestować w kolimator typu Cheshire. Jak do tej pory to najlepsze rozwiązanie (z tanich urządzeń)- pozwala ustawić dość precyzyjnie LW względem wyciągu i można nim kolimować nocą świecąc sobie czerwoną latarką we wbudowane "lusterko" kątowe.

[exec]

No, ale w czym problem? Teleskopy też jak kupujemy to są rozkolimowane i pierwsze co robimy to je kolimujemy. Tak samo trzeba z kolimatorem – i po problemie.

 

 

[franz]

Może i nie ma problemu ale jak na przykład kupujemy wagę to liczymy na to, że powinna ona dobrze ważyć. W instrukcji kolimatora nic nie miałem na temat, że kolimator przed pierwszym użyciem należy sprawdzić ani nie ma jak to zrobić. Owszem, są śrubki kolimacyjne ale można się tylko domyślać ich przeznaczenia. Kolimator Baadera kosztował prawie 3 stówy kilka lat temu więc chyba nie było to aż takie tanie. Najnowszej technologii kosmicznej to on nie ma na pokładzie za tą powalającą cenę.

[wimmer]

Ja kolimuję na jasnej gwieździe... i problemu owego nie mam

 

Tak sobie myślę, że teleskop newtona nie musi być skolimowany co do 0,1 milimetra dokładności, więc kilka stówek lepiej chyba przeznaczyć na jakiś okular niż na kolimator niewłaściwie kolimujący

[Pytajnik]

<br />Witam,<br />z czystym sumieniem mogę polecić kolimator firmy Hotech, ciekawostką w tego kolimatora jest jego "pierścień", który rozszerza się kiedy nim kręcimy i dlatego kolimator zawsze pozostaje w osi wyciągu . <br /><br />zerknij na filmik, jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, a sam film wyjaśnia zasadę działania pierścienia<br /><br />

<br /><br />Kolimator nie należy do najtańszych, ale jeżeli ma się teleskop kratownicowy, to warto w niego zainwestować.<br /><br />Pozdrawiam<br />Łukasz<br />

<br /><br /><br />

 

dzięki Lukas.

 

Ten mi się podoba. Super to urządzenie Sprawdzę ile kosztuje i może kupię.

 

Pozdrowionka

 

SJ

[Amper]

 

dzięki Lukas.

 

Ten mi się podoba. Super to urządzenie Sprawdzę ile kosztuje i może kupię.

 

Pozdrowionka

 

SJ

 

Ja kupiłem we Francji w tym sklepie. Moja wersja, to:

Laser de collimation HOTECH en 50.8mm "Crosshair", kupując ten kolimator miałem do wyboru, ten który mam lub dużo droższy innej firmy Casteyecolimation ale wg źródeł dużo lepszy, ja wybrałem tańszy, czy gorszy-nie wiem.

 

Pozdrawiam

Edytowane 22 Marca 2011 przez lukas810

[Motloch Franciszek]

Samo użycie nawet super kolimatora laserowego nie daje pewności,ze kolimacja będzie dobrze zrobiona.Wyciągi mają to do siebie,że juz sama nakrętka 2",wkręcana do rury wyciągu może miec oś przekoszoną,do tego dochodzi redukcja 2"/1,25",która wprowadza dodatkowe niedokładnosci.Sam luz promieniowy,nie da dużego błedu,najwyzej kilka dziesiętnych mm,ale skośne zamocowanie kolimatora laserowego,w odniesieniu do osi przesuwu rury wyciągu(baza- zewnętrzna powierzchnia rury wyciągu),stawia pod znakiem zapytania sens kolimacji ,kolimatorem laserowym.Im większa odległośc od wyciągu,to błąd narasta.Można to sprawdzic,jeżeli dobrze skolimowany kolimator laserowy zamocujemy do wyciągu i będziemy obserwowali punkt lasera na LG.Przesuwając wyciągiem od max wsunięcia,do max wysunięcia,punkt lasera na LG,musi stac w miejscu.Jeżeli,ktoś ma tokarkę,lub dostęp do tokarza,to najlepiej wymontowac rurę wyciągu,odkrecic wszystko z rury i toczyc nowe,z tym,że otwory pod redukcje,toczyc na gotowo,dopiero po nakręceniu nakretki na rurę.Baza zawsze na zewnętrznej powierzchni rury wyciągu,bo tam chodzą rolki.Przy okazji ,mozna to zmodyfikowac,żeby w Syntach pasowały standardowe redukcje 2"/1,25" i żeby otwór wewnętrzny miał pełne 2",bo teraz np barlow Soligora 2"nie wchodzi.Co do samej kolimacji newtona,to najpierw trzeba ustawic tuleję pająka dokładnie na środku wlotu tuby,wymontowac LW i patrząc przez otwór w tuleji pająka,kolimowac LG,żeby otwór pod sprężynę w tuleji pająka i znacznik na LG się pokryły.Oczywiscie trzeba to robic przy pochylonym teleskopie ~45*.I tak zakontrowane LG,pozostaje do końca kolimacji.Kolimator laserowy postawiony na tuleji pająka(bez dorobionego przyrządu nie radzę,bo upadnie na LG),powinien trafiac w środek znacznika na LG.Następnie trzeba ustawic oś wyciągu,żeby w dwóch płaszczyznach,była prostopadła do osi LG(też potrzebny trzpień,zamocowany w tuleji pająka,zamiast LW.