Skocz do zawartości

Delta Optical Extreme - BA8 w nowej odsłonie


panasmaras

Rekomendowane odpowiedzi

Gdybym bawił się w hazard, stawiałbym, że lornetka poza kolorem "tan" nie różni się od serii BA8.

 

Wypowiadając poważne opinie trzeba mieć na uwadze, że ta seria nie jest monolitem i też może ewoluować. Nigdy nie jest przecież tak, że jeśli fabryka lornetek kupuje szkło w danej hucie, to będzie to robić wiecznie. Albo, że nie udoskonali technologii. Przez ta kilka lat, odkąd wytwarzane są lornetki BA8, United Optics mogło zmienić dostawcę surowca, lekko ulepszyć proces technologiczny etc. Opisywanych przez was gwintów na filtry też nie oferowano od początku (fabryka wprowadziła je jako opcję dopiero po paru latach).

 

Innymi słowy – Lornetka BA8 wyprodukowana w 1998 r. wcale nie musi się równać tej z 2012 r.

Potem ktoś porówna WO 10x50ED z inaczej obrandowanym odpowiednikiem bez "ED" i stwierdzi, że ta pierwsza oferuje minimalnie większą ostrość obrazu (takie teksty działają na wyobraźnię i stają się zarzewiem dyskusji. Spece od marketingu, którzy dodali te magiczne literki „ED” właśnie na to liczą. Chcą wyróżnić produkt). Ale żeby takie porównanie było miarodajne, należałoby zestawić ze sobą sprzęty wyprodukowane w tym samym czasie. Nie ma np. gwarancji, że WO 10x50ED z serii wyprodukowanej w 1999 r. nie będzie także lepsza od jej odpowiedniczki wyprodukowanej w 2012 r. i vice versa.

 

Obecnie wszędzie szuka się oszczędności. Jeśli producent może wprowadzić produkt o jakości optycznej niższej o 1% ale cenie wytworzenia obniżonej o 20%, nie będzie się wahał (i nie zająknie się o tym nawet słowem).

 

Bez rozebrania lornetki na czynniki pierwszej i zbadania, naprawdę trudno coś stwierdzić „na pewno” w dyskutowanej materii.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tu zwrócić uwagę co do cen ale od razu mowie że nie do końca orientuje się w różnych szkłach, ich jakości.

Mianowicie nowa seria to

 

DO extreme 7x50 - 1035zł w promocji a :

Fujinon 7x50 - 2794 zł

TS Optics 10x50 MX Marine - 1039zł

DO extreme 10,5x70 - 1329 zł w DO 1399zł a:

FUJINON 10x70 FMT-SX - 2979 zł

TS Optics 10,5x70 Marine - 1469zł

 

Więc jeśli DO będzie na poziomie TS Marine to cenowo nie ma aż takiej różnicy ale jeśli będą blisko jakości Fujinona to ja mam największa chęć na tą 10,5x70 (jeśli ma naprawdę takie pow. które daje 6,66 mm źrenicy wyjściowej, dobrze by było jakby była nawet było trochę zaniżone). Sorry za odstępy ale nie mogę użyć enetera a skopiowałem tekst z edytora tekstu i tak jest.

 

Edycja:

Odstępy już w porządku.

Edytowane przez Janko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebne są przede wszystkim jakieś testy porównawcze...

 

Dam przykład - WO w wersji 7x50 pomimo że jest to "ED" w zasadzie daje identyczne obrazy

z fujinonem 7x50, nawet doświadczony obserwator nie widząc logo lornetek

nie jest w stanie na szybko odróżnić obrazu, przy dłuższej ale wcale nie "kreatywnej"

obserwacji tak - tylko niestety na korzyść pozbawionego magicznego "ED" Fuji.

WO 10x50 (ED) już nie daje takich obrazów jak Fuji 10x50 z uwagi na mniej zawansowane okulary w WO.

 

Refraktor achromatyczny SW 102/500 SW daje znacznie obrazy lepsze od wielu refraktorów "semi-apo"

czy "znakomicie skorygowanych achromatów" ;)

Refraktorek WO o średnicy 70mm ze szkłem 51 rozłożył popularnego edka z FPL53 w sensie poziomu abbery szczątkowej

na każdym niskim i średnim powerze.

Lornetka WO 22x70 rozpieprza jakością obrazu w drobny mak kątowe lornetki semi-apo 70mm.

Triplet apo Mead'a rzyga brakiem "achromatycznej korekcji" - fioletem - na każdej jaśniejszej gwiazdce.

I tak można dłuuugo...

 

ED - szkło niskosyspercyjne ... cóż to znaczy w praktyce? Niewiele lub zgoła NIC...

 

Jeżeli producent podaje wprost że jet to konkretny rodzaj szkła-też do końca nie definiuje to jakości.

Przykład - szkło FPL(51) z O'Hara przewyższa tajwańskie i chińskie FPL53 w każdym szczególe, wierności odwzorowania,

szlifie i transmisji.

 

Należy szukać testów, to wszystko.

 

W sensie cen produktów - oferta z DO wygląda znakomicie na tle konkurencji, designowo lornetki również są

bardzo udane, dla mnie osobiście są "ładniejsze" od klonów serii BA8 innych producentów ale jest to też kwestia

gustu - poprzednie modele mają trochę bardziej surową estetykę - co też się może podobać.

Jeżeli jakość optyki jest zbliżona - lub taka a nawet ta sama ;) - (wszystkie niemal lornetki BA8 mozna sobie oznakować

jako "ED" jak się ktoś uprze) - to jest to bardzo korzystna oferta.

Edytowane przez Lysy
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak się zastanawiam...

Na logikę: United Optics specjalnie dla Delty instaluje w serii BA8 obiektywy ED, przy czym lornetki nie są droższe od tych samych typów "bez-ED". Dodatkowo w opisie lornetek OU serii BA8 na ich stronie nie widać tych dwóch literek "ED", które zdają się świadczyć o ich przewadze nad innymi, i przyciągają uwagę.

Nie twierdzę oczywiście, że DO Extreme są jakieś gorsze. Stawiam na to, o czym wspomniał powyżej Łysy, że różnie to sobie można nazwać. Niektóre firmy, jak TS, wymieniają w swoich lornetkach nieco ostrożniej taką zaletę, określając to np: "obiektywy z elementami ze szkła ED".

Sądzę, że Extreme stoją optycznie na tym samym poziomie, co podobne modele BA8, w podobnej cenie. Tak czy inaczej BA8, Marine, czy Extreme to moim zdaniem całkiem fajny sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj przybyła do mnie Delta Optical Extreme 15x70 :icon_surprised:

 

Prawdopodobnie Somalijscy Piraci oddalik statek z kontenerami tych lornetek i dotarły wreszcie do naszego pięknego kraju :szczerbaty::icon_rambo:

 

Niestety pogody zero, mgła spowiła wielkopolskę i ciemno - więc jedynie co mogłem zobaczyć to przeciwległy blok i tyle z "obserwacji".

 

Z ręki jest tym ciężko operować, głównie za sprawą oddzielnego ustawiania ostrości dla każdego z okularów (jedna ręka trzyma druga kręci) a masa jest już spora jak na trzymanie jedną rękąm, więc ręczne "obserwacje" w moim przypadku są małosensowne. Regulacja chodzi płynnie, ale oprór jest dość znaczny, na statywie pewnie to zaleta, w ręce wada.

 

Z pierwszych oględzin wizualnych wynika , iż są to lornetki UO serii BA8 i tyle - czyli najprawdopodobniej dokładnie to samo co np. TS MARINE 15x70. Co do tego ED to się okaże, ale raczej tutaj nie liczyłbym na cuda - pokątnie dowiedziałem się, że niby coś z obiektywami było zmieniane w stosunku do poprzedniej serii, a reszta ta sama. Okaże się w obserwacjach ... niestety nie mam osobistego porównania do "czarnych" MARINE np TS. Pierwszy będę orędownikiem zdzierania napisu ED z lornetki jeśli jest to dokładnie ten sam sprzęt co "czarna wersja".

 

Dla mnie to totalna nowość i zmiana jakościowa. Do tej pory obserwowałem MEADE 10x50 i TENTO. Z raci tego, nie będę mógł subiektywnie porównać sprzętu z nowszymi i lepszymi konstrukcjami, których na oczy nie widziałem.

 

Cieszy mnie fakt, że Lorneta doratła w tym samym dniu, gdy ja się w Ojczyźnie zjawiłem - no i mam nadzieję posadzić ją na statyw i potestować dalej. Niestety dużego GOLIATA mam w Niemczech, ale tutaj mam chociaż małego Goliata - tylko ten syndrom nowego sprzętu, cholera ...

 

Jeśli ASTROMARKET ma nadal te lornetki w Promocji, to jest to chyba najtańsza i najbardziej kompetentna droga do jej nabycia - jeśli oczywiście Somalijscy piracji znowu nie zaatakują statków z Chińską optyką :)

IMG_5837.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie Somalijscy Piraci oddalik statek z kontenerami tych lornetek i dotarły wreszcie do naszego pięknego kraju :szczerbaty::icon_rambo:

 

Jak dobrze pójdzie w przyszłym roku zobaczysz fotki z sesji z udziałem Lornetek DO Extreme wykonanych gdzieś w okolicach Zatoki Adeńskiej i Oceanu Indyjskiego u wybrzeży Somalii. Najnowsze lornetki DO są już na wyposażeniu służb ochrony jednostek pływających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kilka minut na wystawienie i przykręcenie lornetki do niskiego statywu z racji tego przesyłam kilka moich obserwacji z tym związanych.

 

Pierwsze wrażenia z obserwacji DO Extreme 15x70 "ED":

 

1. Widoczna Abberacja na jasnych obiektach Księżyc, Jowisz - czyli "zdzieram" napis "ED" na lornetce - jestem ciekaw jak z Abberacją jest w "czarnych wersjach" BA8 MARINE 15x70 ?

 

 

2. Ustawianie ostrości dość ciężko chodzi na mrozie, ale jest precyzyjne, choć lornetka musi być stabilnie przykręcona do L-adaptera (który był w komplecie w walizeczce) aby się to nie ruszało wszystko.

 

3. Ostrość na gwiazdach na pierwszy rzut oka bardzo dobra, igiełki - nie powiem teraz ile % itd. - takie obserwacje poczynię jak przykręcę lornetkę do dużego GOLIATA.

 

4. Walizeczka w komplecie JEST i to jest jej duży plus, choć jest dość licho wykonana estetyczne i boje się nosić ją za uchwyt - mam strach, że się sama otworzy - jakoś te zamki do mnie nie przemawiają - ze zdjęć jest ona identyczna jak w innych serii BA8

 

4. Potrzebny jest ewidentnie wysoki statyw pod który można podejść z łatwością, ja to przykręciłem do małego GOLIATA i musiałem na klęczkach zadzierać szyję, stąd za bardzo się nie naobserwowałem.

 

DS'ów nie szukałem, bo księżyc palił, zimno, wiatr, niski statyw i dzieciaki z rodzinki wygoniły mnie szybko do domu.

 

Szerszą relację przeprowadzę z Niemiec z dużego GOLIATA.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem, polukać za dnia i przyjrzeć się lornetce i co zauważyłem.

 

Lewy i prawy okular przy tym samym wysunięciu wskazują inną wartość na podziałce :icon_confused: Do tego jeden okular kręci się jakby lekko pod kątem, a drugi prosto - tzn. z lewej i prawej ma taki sam prześwit, inny ma z jednej i drugiej "strony" różny prześwit.

Mam do Was pytanie, czy może być to jakaś ogromna wada czy te typy tak mają?

Właśnie to odkryłem i zastanawiam się co z tym fantem zrobić.

 

 

Do tego wydaje mi się, że w jednym okularze abberacja jest większa niż w innym, ale tutaj czynników może być więcej aby to obiektywnie stwierdzić. Abberacja zmienia się patrząc pod innym kątem. Czyli jeśli patrzeć osobno w każdy okular idzie znaleźć pozycję bez abberacji. Natomiast patrząc w oba na raz to w jedym nie idzie tej abberacji uniknąć - nie idzie tak się wygiąć, aby tam uzyskać obraz bez abberacyjny. :icon_confused:

 

Kolimacja wydaje się być OK.

 

Zdjęcie zrobiłem, aby pokazać iż przy tym samym wysunięciu okularu na skali są różne wartości - wizualnie jest równo, zdjęcie jest lekko przekręcone.

IMG_5846.JPG

Edytowane przez lukkaz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnicą w skali bym się nie przejmował. Jak byś wykręcił muszlę oczną i pokrętło regulacji, to najprawdopodobniej pierścień skali można przestawić, żeby pasował. Możliwe też, ze numery się kiedyś zetrą i tyle będzie z nich pożytku ;)

Zdejmij / wykręć delikatnie samą muszę oczną. Zobacz jak wygląda zamocowanie okularu. Nie sądzę, żeby zrobili aż tak, żeby okular był krzywo wkręcony, nie trafiony w gwint.

Sprawdź też dokładnie kolimację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zacznę wykręcać muszlę lub całe okulary, chciałem zapytać posiadaczy serii BA8, czy kiedyś coś takiego robili i jak to jest zbudowane w Waszych sprzętach ???

 

Czyli czy można i jak odkręcić muszlę z okularu?

Oraz czy można i jak wykręcić cały okular z lornetki?

 

Nie chciałbym czegoś popsuć :icon_rolleyes:

 

jqb może masz rację - jutro spróbuję jeszcze raz rzucić "okiem przez lornetkę" i zobaczę czy jest to akceptowalne dla mnie czy nie, czy popełniam jakiś bląd metody badawczej czy faktycznie uniemożliwia mi to "psychiczne" posiadanie takiego sprzętu.

 

 

Sprawę tego, że skala mi się nie zgadza z wysuwaniem jakoś bym przeżył, gdyby nie ta historia z abberacją i dziwną prawie widoczną gołym okiem nieosiowością okularów względem siebie (czyli to że jeden jakby był lekko pod kątem a drugi prosto "wkręcony")

 

Wszelkie opinie, pomysły, przemyślenia, "co Wy byście zrobili", szczególnie posiadaczy serii BA8 - mile widziane - to pozwoli mi podjąć odpowiednie kroki

Edytowane przez lukkaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewy i prawy okular przy tym samym wysunięciu wskazują inną wartość na podziałce :icon_confused: Do tego jeden okular kręci się jakby lekko pod kątem, a drugi prosto - tzn. z lewej i prawej ma taki sam prześwit, inny ma z jednej i drugiej "strony" różny prześwit.

 

Spośród kilku macanych przeze mnie lornet BA8 tylko dwururki William Optics (i to nie wszystkie) miały równo ustawioną podziałkę. Zarówno mój Oberwerk jak i Resolux mają przesunięcie o jedną kreskę na podziałce, ale o ile dobrze kojarzę TS Marine 22x85 miał przesunięcie bodajże o 4 kreseczki. Generalnie miało to wpływ tylko na to, że jeden z okularów wysuwał się bardziej i ostrzył obiekty położone bliżej. W obserwacjach nieba czy przyrody nie miało to praktycznie żadnego znaczenia (dla obiektów oddalonych o >100m). Ja bym się tym w ogóle nie przejmował. Ten typ tak ma.

 

Abberacja zmienia się patrząc pod innym kątem. Czyli jeśli patrzeć osobno w każdy okular idzie znaleźć pozycję bez abberacji. Natomiast patrząc w oba na raz to w jedym nie idzie tej abberacji uniknąć - nie idzie tak się wygiąć, aby tam uzyskać obraz bez abberacyjny. :icon_confused:

Moim zdaniem powinno się dać. Ważne jest, żeby patrzeć osiowo w oba okulary. Spróbuj zmienić rozstaw tubusów - ja mam tendencję do ustawiania ciut za szeroko i też czasem łapię się na tym, że lornetę mam bardziej ustawioną do twarzy niż do samych oczu.

 

Co do kręcenia się jednego okularu pod kątem - nie spotkałem się z tym. To już sam musisz ocenić, czy jest to uciążliwe i czy zakłóca w jakiejś mierze odbiór obrazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kwestia ostrzenia w różnych miejscach w dwóch okularach jest bez znaczenia, cała seria BA8 we wszystkich modelach

tak działa i raczej kwestią przypadku jest jeśli okulary działają na tej samej skali dioptrii. Można to zresztą łatwo sobie ustawić

ale wymaga to zdjęcia osłon gumowych (odkręca się je) i odkręcenia elementu górnego okularu, można to w zasadzie ustawić

co do milimetra ale po co? - to zupełnie bez znaczenia...

Natomiast to nieosiowe obracanie się jednego z okularów to poważniejsza sprawa. Tzn-okulary ogniskują na zasadzie wkręcania

lub wykręcania obudowy okularu w gniazda w korpusie, musisz sprawdzić czy daleki obiekt nie zatacza "kółek" podczas obrotu

okularu. Jeśli to jest mocno widoczne (minimalnie zawsze występuje ponieważ to połączenie gwintowe) to oznacza, że nie ma osi

pomiędzy gwintem i gniazdami w których osadzona jest optyka okularu - lornetka wówczas raczej do oddania w ramach wymiany

lub naprawy gwarancyjnej.

 

Abbera zawsze się zmienia w zależności od kata patrzenia w okular, ważniejsza jest "jednoimienność" stron.

Wiele zależy od jakości okularów, same pryzmaty mają tendencję pozytywną do zmniejszania poziomu AC-

kosztem spadku jasnosci obrazy niestety.

 

Co do owej "jednoimienności" - można to sprawdzić wyłącznie na rozogniskowanej gwieździe. Zawsze, a szczególnie w przypadku

sprzętu z tej półki cenowej uzyskamy nieostrość na obrzeżach pola - chodzi o to żeby "błędy" tak samo wyglądały w obu okularach

po tych samych stronach pola. W centrum pola widzenia rozogniskowana gwiazda powinna jednak wykazywać centryczność okręgów.

Nie powinniśmy widzieć tzw. "komety". Trzeba tu uważnie zrobić takie badanie, ponieważ pryzmaty działają tak, że nawet minimalne

odchylenie środka oka od środka linii optycznej wywoła efekt "komy" takiej rozogniskowanej gwiazdki.

 

Samą AC bym się nie przejmował - to są krótkie obiektywy, a lornetka jest przeznaczona do szerokich DS-owych pól.

Czy to szkło jest tym samym co w kilkunastu klonach fujinona 16x70 czyli serii 15x70 BA8 to nie ma znaczenia, liczy

się co i jak widzimy :) Natomiast odchodząc na chwilę od gołych parametrów jak pole widzenia, astygmatyzm, poziom AC,

sprawość itp...: punktowość obrazu gwiazdy, związana głównie z dobrym koncentrycznym obrazem gwiazdy w centrum pola -

to jest kluczowa historia dla satysfakcjonujących widoków.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Lysy
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia ostrzenia w różnych miejscach w dwóch okularach jest bez znaczenia, cała seria BA8 we wszystkich modelach

tak działa i raczej kwestią przypadku jest jeśli okulary działają na tej samej skali dioptrii. Można to zresztą łatwo sobie ustawić

ale wymaga to zdjęcia osłon gumowych (odkręca się je) i odkręcenia elementu górnego okularu, można to w zasadzie ustawić

co do milimetra ale po co? - to zupełnie bez znaczenia...

Tak to występuje. Jeśli ta seria BA8 tak ma to faktycznie jest to bez znaczenia, gdyż ustawiamy i tak na oko a nie na podziałkę - tutaj zgoda.

Natomiast to nieosiowe obracanie się jednego z okularów to poważniejsza sprawa. Tzn-okulary ogniskują na zasadzie wkręcania

lub wykręcania obudowy okularu w gniazda w korpusie, musisz sprawdzić czy daleki obiekt nie zatacza "kółek" podczas obrotu

okularu. Jeśli to jest mocno widoczne (minimalnie zawsze występuje ponieważ to połączenie gwintowe) to oznacza, że nie ma osi

pomiędzy gwintem i gniazdami w których osadzona jest optyka okularu - lornetka wówczas raczej do oddania w ramach wymiany

lub naprawy gwarancyjnej.

Dzięki za podrzucenie szybkiego i prostego testu na nienosowość! Niby proste jak budowa cepa, a człowiek na to sam nie wpadnie :)

Co prawda z chaty nie widzę jakiś super dalekich obiektów (500m max), ale na tym co widzę sprawdziłem i zataczania "kółek" nie zauważyłem - więc "nieosiowanie" okularów mogę chyba i na szczęście wykluczyć! Test ponowię, jak wyprowadzę lornetkę na spacer - ale na razie permanentny brak pogody.

Dlaczego zatem podjąłem wcześniej temat tej "nieosiowość" - sam już nie wiem czy było to po prostu złudzenie wynikające z tego, iż guma pod okularem, która chroni korpus też różnie tutaj przylega, przyklejona jest tak że nie trzyma się sztywno tylko można ją naciskać. No i nie jest równo z każdej ze stron. Do tego gumy muszli też mogą być różne. Czyli mnożąc wszystkie zmienne można dostać dziwne wyniki błędów w odczuciu wizualnym. Do tego dochodzi fakt,że jeden okular jest przeważnie bardziej wysunięty co wynika z "przesunięcia" podziałki. W praktyce wygląda to tak, że jak ustawię ostrość w obu okularach to przeważnie jeden wystaje o około 1mm bardziej niż drugi. CO prawda mam 0,25 różnicy między oczami, ale odczytując z "podziałki" i tak się nie zgadza tak "duża" różnica wysunięcia. Co jest jeszcze ciekawsze gdy ustawie okulary tak, że są "równo" wsunięte patrząc na muszle oczne to z kolei nie daje równych odległości między korpusem (czyli gumą która zakrywa regulacje pryzmatów) a końcówką poszczególnych okularów (czyli tego co się obraca).

Temat ten na obserwacjach DS'ów prawdopodobnie będzie mało istotny, ale odnotowuje to opisując może nader dokładnie moje spostrzeżenia :)

Abbera zawsze się zmienia w zależności od kata patrzenia w okular, ważniejsza jest "jednoimienność" stron.

Wiele zależy od jakości okularów, same pryzmaty mają tendencję pozytywną do zmniejszania poziomu AC-

kosztem spadku jasnosci obrazy niestety.

Biorąc pod uwagę zastosowanie lornetki i to co Łysy też podkreślał, czyli duże pole i docelowe obserwacje DS'ów sprawiają, że jakoś się tą Abberacją nie przejmuję. Chciałem jednak ten fakt opisać, odnotować, aby jak najrzetelniej ocenić to co kupiłem i aby się innym nie wydawało że piękny napis "ED" cokolwiek w tej materii zmienia :)

Patrząc na wprost dobrze wręcz mocno przeciśniętym okiem do poszczególnego okularu, można wyeliminować abberację w centrum pola widzenia, wyeliminowanie jej w centrum w obu okularach prawdopodobnie ze względu lekkich różnić w wysunięciu i lekkim przechyleniu głowy jest już trudniejsze. Z ciekawości popatrzyłem przez Lidletkę pierwszego wypustu markowaną MEADE 10x50 i tam abberacji w ogóle nie zauważyłem a "ED" to to nie jest :), nawet zmieniając kąty patrzenia w okular - mówię tutaj o tych samych kontrastowych obrazach dziennych. W lornetce DO ta abberacja pojawia się od razu raz z lewej raz z prawej zależy jak się głowę przechyli, nie mówiąc już o obrzeżach pola widzenia.

Co do owej "jednoimienności" - można to sprawdzić wyłącznie na rozogniskowanej gwieździe. Zawsze, a szczególnie w przypadku

sprzętu z tej półki cenowej uzyskamy nieostrość na obrzeżach pola - chodzi o to żeby "błędy" tak samo wyglądały w obu okularach

po tych samych stronach pola. W centrum pola widzenia rozogniskowana gwiazda powinna jednak wykazywać centryczność okręgów.

Nie powinniśmy widzieć tzw. "komety". Trzeba tu uważnie zrobić takie badanie, ponieważ pryzmaty działają tak, że nawet minimalne

odchylenie środka oka od środka linii optycznej wywoła efekt "komy" takiej rozogniskowanej gwiazdki.

 

Samą AC bym się nie przejmował - to są krótkie obiektywy, a lornetka jest przeznaczona do szerokich DS-owych pól.

Czy to szkło jest tym samym co w kilkunastu klonach fujinona 16x70 czyli serii 15x70 BA8 to nie ma znaczenia, liczy

się co i jak widzimy :) Natomiast odchodząc na chwilę od gołych parametrów jak pole widzenia, astygmatyzm, poziom AC,

sprawość itp...: punktowość obrazu gwiazdy, związana głównie z dobrym koncentrycznym obrazem gwiazdy w centrum pola -

to jest kluczowa historia dla satysfakcjonujących widoków.

Tej metody badawczej na "jednoimienności" również nie znałem - na pewno ją sprawdzę na gwiazdach i postaram się pochwalić wynikami.

 

Tak przy okazji posiadaczy serii BA8 15x70 chciałbym zapytać o procent ostrości pola obrazu w waszych egzemplarzach?

Edytowane przez lukkaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lidletka ma mała aberrację chromatyczną ponieważ ma bardzo niską efektywną aperturę (diafragma obcina troche zewnętrznych partii obiektywu, przez co wycina najgorzej skorygowane obszary tegoż to obiektywu, co objawia się mniejszą aberrą niż w pełnoaperturowych lornetkach, gdzie dodatkowo trzeba dobrze skorygować zewnetrzne partie obiektywu)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest już klasa BA8 i płacisz tak grubą kase między innymi za dobrej jakości skorygowaną optykę, to nie jest odpustowa lornetka klasy Lidletki.

A porównując 20x110 do 28x110 (obie BA8) to 20x110 musi mieć mniejszą abbere.

Edytowane przez robert_sz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja właśnie powyżej porównałem lornetkę klasy BA8 ("za grubą kasę") z lidletką :) no chyba że Delta Optical - zrobiła klientów w ciula i włożyli do obudowy serii BA8 optykę ze szrotu sygnując ją "ED" - a to będę mógł sprawdzić kiedy obok mnie pojawi sie kiedyś posiadacz BA8 Marine 15x70 i skonfrontujemy to z BA8 Delta Optical - Extreme 15x70 ED - ufff co za długa nazwa.

Co do nazwy to jest to element, który najładniej jest wykonany i zaprezentowany na lornetce - piękne "wystające" logo Delta Optical, prezentuje się naprawdę profi. A ten czerwony napis ED ....

Edytowane przez lukkaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fuji 16x70 ugina się pod AC dlatego nie przejmował bym się tak bardzo tym faktem , każda achromatyczna lornetka będzie ja posiadała a im większy obiektyw tym będzie ona bardziej dostrzegalna.

Nawet W.O 22X70 posiada AC ale jest ona na granicy progu dostrzegalności,jeśli chcesz naprawdę lorentke bez tej wadu to kup TAK-a 22x60.

 

http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=2407

 

małe pole ale bez aberracyjny krystalicznie czysty ,nieosiągalny w innych L.

 

Odnośnie różnic wysuniętych okularów - nie zgadzam się ,ze to nie przeszkadza zależy kto ogląda przez taka lorentke,jaka ma wadę wzroku,jaki jest LER okularów itp.

 

Generalnie:

 

Odeślij lornetkę i ściągnij nowa,być może nie będzie to twoja ostatnia odsyłka .

 

To jest właśnie to co powtarzałem wielokrotnie:Japończycy schrzania 1 na100 a Chińczycy odwrotnie, brak kontroli jakości itp.dlatego chińskie lornetki trzeba wybierać jak ulęgałki by dostać najlepsza.

Innna sprawa ,ze wiele wad dostrzegamy dopiero po upływie gwarancji i wtedy musimy się już przyzwyczaić do nich.

 

Cały problem polega na tym ,ze trudno jest w dwururkach zrobić blad optyczny na tym samym poziomie lub zrobić 2 indentyczne obiektywy prawie pozbawione tego błędu tak by oko nie mogło tego zarejestrować.

 

Teraz widzisz dlaczego dobra lornetka musi swoje kosztować.

Ciesz się ,ze nie masz pod ręką 3-ch takich lornetek bo wtedy miałbyś naprawdę galimatias z wyborem,zapewne każda z nich miała by inny poziom błędów i różnic zarówno optycznych jak i mechanicznych.

 

Kupując np. starego DDR-owskiego Zeiss-a 7x50 lub 10x50 nie mieliśmy takich problemów,stara dobra optyka,na poziomie Swarowskiego no ale kremowy obraz kłuje niektórych w oko :) dlatego wybieramy "New Generations" z szybko schodzącym napisem"ED".

 

ciemnego nieba

 

Y

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Od kilkunastu dni bawię się lornetką DO Extreme 15x70.

 

DO jest solidną lornetką, w klasie wykonania nieco lepszej od posiadanej przeze mnie 28x110 (również seria BA8).

Niuanse dotyczą spasowania elementów gumowych oraz jak mi się wydaje trochę innego materiału gumy (być może

to zależy od barwników użytych przy jej produkcji). Możliwe również, że mniejsze lornetki łatwiej się składa.

To są niuanse - generalnie jest to brand lornetki BA8 15x70, który możemy spotkać pod kilkoma różnymi firmami i nazwami.

Wszelkie (jeśli są rzetelne) informacje znajdujące się w sieci dotyczące ocen lornetek 15x70 z tej serii można spokojnie przypisać do Extreme 15x70.

 

Wykonanie mechaniczne, ogólna jakość materiałów stoi na wysokim poziomie i miejmy nadzieję że tak będzie w całej linii jej produkcji

w przyszłości. Abberacja chromatyczna jest typowa dla tej klasy sprzętu i mniejsza od poziomów obserwowanych w 28x110,

ale wynika to raczej z wielkości samych soczewek a nie zastosowania niskodyspercyjnego szkła. Nawet jeśli

jest tam (w co wątpię) jakiś element "ED" to jego wpływ na poziom AC jest dla mnie niewyczuwalny. Księżyc i Jowisz - jedne z lepszych

obiektów do określenia poziomu AC wykazują w zależności od dokładności ustawienia środka źrenicy na linii optycznej

AC typową dla BA8 - lekki poziom zieleni wpadającej w żółć i nieco poziomu R po przeciwległej stronie obiektów.

W obserwacjach dziennych na ostrych cienkich elementach będących w dużym kontraście wobec tła AC występuje

również. Poziom AC jest jednak wyraźnie mniejszy od tego który występuje w Fujinonie 16x70, chociaż podejrzewam,

że DO nie osiąga poziomu Fuji w transmisji (sprawności). Żeby była jasność - AC oceniam na niewielkie - ale odczuwalne.

W środkowych partiach pola jest więcej niż dobrze, ale do korekcji ED (nawet do popularnego "edka") jest jeszcze sporo.

Napis "ED" na tej lornetce można z dużą dozą dobrej woli potraktować jako definicję dobrze skorygowanego chromatyzmu - ale nic więcej.

Nie są to na pewno poziomy korekcji via Docter 15x60 B/GA ;)

Jeśli DO posiada w nazwie ED to moją lorneteczkę CZJ 8x30 (polecam gadżet - zarąbisty sprzęcik o polu 8,4 stopnia) z po prostu: ZEROWĄ

AC w centrum pola musiałbym nazwać hiper-APO :):)

 

Lornetka DO w około 60-65% pola pokazuje dobre, punktowe obrazy gwiazd, poziom astygmatyzmu jest niewielki, ale większy niż np.

w WO 7x50 (co raczej jest naturalne z uwagi na powiększenie). Mamy punktowe, dobre obrazy - to cieszy. Spadek kontrastu i zwiększanie się poziomu

AC następuje dość stopniowo z przyspieszeniem przy obrzeżach pola. Z uwagi na spore pole widzenia nie stanowi to odczuwalnego problemu, sprzętem

bardzo przyjemnie obserwuje się nocne niebo. Również poziom odwzorowania bieli jest znakomity, lornetka jest "czysta" co napawa nadzieją, że w dobrych

warunkach pod ciemnym niebem będzie przyjemnym narzędziem do wyłapywania :emek".

 

Podsumowując:

ZALETY:

-znakomita optyka

-poziom AC zupełnie akceptowalny

-niewielki astygmatyzm, dobra punktowość gwiazd

-spore pole widzenia

-wysoka ogólna kultura wykonania, precyzja złożenia sprzętu, idealna kolimacja (przynajmniej w moim egzemplarzu).

-dołączany w zestawie adapter statywowy

-udany kolorystycznie i "designowo", cieszący oczy obór materiałów "wykończeniowych"

-akceptowalne niewielkie odblaski wewnętrzne

-możliwość kolimacji przez usera (przynajmniej tak mi się wydaje, nie odginałem osłon)

-pancerne wykonanie

 

WADY:

-rozbieżność pomiędzy rzeczywistym poziomem AC a ogólnie przyjętymi oczekiwaniami dla szkła ED

(ale to niestety przypadłość wielu firm, że wspomnę chociaż lornetki kątowe lornetki "semi -apo")

-minimalne ścięcia źrenic wyjściowych - pryzmaty są tu na krawędzi wydajności okularów

-dołączona walizka raczej pro forma, słabej jakości nie przystającej trochę do dobrze wykonanej lornetki

(to samo dotyczy WSZYSTKICH brandów BA8, zmowa producencka ;)

-zbyt duży opór regulacji okularów sugerujący potencjalne kłopoty przy niskich temperaturach

 

Generalnie - lornetka bardzo udana, jest to kolejny klon Fujinona z wydajnością rzędu 70-80% tej ostatniej i nie tyle chodzi mi

o sprawność optyki co o jakość obrazu poza centralnymi partiami pola widzenia.

Tak - ale za Fujinona 16x70 z okularami potrafiącymi korygować lepiej te wady i obarczonego nieco większym AC (co jakoś nie przeszkadza

FUJI załamywać konkurencji i punktować gwiazdki w szpilki ;) musimy zapłacić ponad 100% więcej...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Lysy
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.