Skocz do zawartości

Fotografujemy PIORUNY!


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Czynników jest zapewne tyle, że trudno z obserwacji dwóch drzew wyciągać ogólne wnioski (...)

Czynników oczywiście jest dużo, ale jedynie uderzenie pioruna w jakiś logiczny sposób tłumaczy sposób, w jaki zostało okaleczone drzewo, które widziałem. Wciąż nie pasował mi fakt, że nie było śladów pożaru, bo byłem przekonany, że drzewo uderzone piorunem musi się zapalić, ale jak widać niekoniecznie. Pod warunkiem oczywiście, że jesteś pewien, iż opisane przez Ciebie drzewo faktycznie zostało uderzone piorunem, ale z tego co zrozumiałem to tak właśnie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czynników oczywiście jest dużo, ale jedynie uderzenie pioruna w jakiś logiczny sposób tłumaczy sposób, w jaki zostało okaleczone drzewo, które widziałem. Wciąż nie pasował mi fakt, że nie było śladów pożaru, bo byłem przekonany, że drzewo uderzone piorunem musi się zapalić, ale jak widać niekoniecznie. Pod warunkiem oczywiście, że jesteś pewien, iż opisane przez Ciebie drzewo faktycznie zostało uderzone piorunem, ale z tego co zrozumiałem to tak właśnie było.

 

Możemy się umówić na wizję lokalną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliłem dlaczego piorun nie pali drzewa! Jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi. Między pniem i korą jest bardzo cienka warstwa powietrza o dużej wilgotności. Drewno jest bardzo słabym przewodnikiem, podobnie jak kora. Gdy uderza piorun prąd znajduje drogę do uziemienia przez środowisko o najmniejszej rezystancji, czyli w tym przypadku wilgotne powietrze, czyli to samo środowisko przez które przebijał się wcześniej przez kilka kilometrów. Ładunek przepływając między pniem i korą podgrzewa powietrze zamieniając je w plazmę -> powietrze eksplozywnie zwiększa swoją objętość -> wyrywa korę. Nie musi być nawet śladu nadpalenia, bo ładunek nie schodzi do ziemi po drewnie.

 

Wizja lokalna bardzo chętnie, daleko nie mamy :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Późnym wieczorem nad Dolnym Śląskiem przetoczyła się potężna burza. Akurat wracałem z pracy i przebijałem się przez tak gęste strugi deszczu, że momentami musiałem zwalniać do 40km/h a i tak prawie nic nie widziałem, masakra. Kiedy dotarłem do domu sfotografowałem burzę teleobiektywem z odległości 70km.

 

Kolega przegina! Coś pięknego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza burza w okolicach Świdnicy nadeszła znad Czech. Było ostro!

 

Niestety, jak to z piorunami i burzami bywa, z wieeelu zdjęć wychodzi niewiele ciekawych i malowniczych - na przykład takie jak to:

 

post-730-0-30838500-1341610929_thumb.jpg

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy z 8/9 lipca 2012 roku nad Warszawą przeszła gwałtowna burza z bardzo dużą ilością piorunów i błyskawic. Zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć + nagranie wideo.

 

Oto jedna z efektowniejszych błyskawic (długość na niebie może być powyżej 90 stopni), złapana przez mnie o godz. 0h 33m CWE:

post-14903-0-61113100-1341789040_thumb.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Astromiłośnik

Oto burza z dnia 30.06.2012, gdzieś na południu od Krakowa, bardzo do dobrze kontrastowała z bezchmurnym niebem. Robione obiektywem Canon kit 18-55@18

Tych zdjęć by nie było jakbym ci nie powiedział, żebyś tam skierował obiektyw.

Fajne zdjęcia z naszego wspólnego wypadu pod ciemne niebo, pioruny i gwiazdki :burza:, daje plusa, szkoda, że nie użyłeś teleobiektywu, ale i tak zdjęcia super, brawo :helo:

Edytowane przez Astromiłośnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.