Oświetlenie Księżyca podczas zachodu Słońca

[Morth]

Przypomniałem sobie, że taką panoramę zrobiłem złożoną z kilkunastu wertykalnych zdjęć.

Jak widać horyzont jest płaski a promienie rozchodzą sie w zakrzywiony sposób. Można sobie wyobrazić na fotce Księżyc z lewej lub prawej strony. Niestety jest to ułomność naszego mózgu, której nie da się obejść. Musze powiedzieć, że niepokojąca jest ta iluzja, bo sugeruję, że nasze postrzeganie rzeczywistości jest dość wąskie.

Edytowane 9 Lutego 2017 przez Morth

[szuu]

panorama śliczna ale trudno ją traktować jako odwzorowanie naszego postrzegania, skoro w naturze w takich okolicznościach nigdy nie zobaczymy krzywego promienia światła. czyli jesteśmy lepsi niż panorama, widzimy prawdziwiej

z drugiej strony, właśnie taka panorama (cylindryczna) pokazuje co widać na zdjęciach robionych w różnych kierunkach - na przykład że promień biegnie "pod górkę" w stronę słońca, mimo że słońce jest niżej... i potem wystarczy księżyc żeby pojawiły się kłopoty!

[Morth]

panorama śliczna ale trudno ją traktować jako odwzorowanie naszego postrzegania, skoro w naturze w takich okolicznościach nigdy nie zobaczymy krzywego promienia światła. czyli jesteśmy lepsi niż panorama, widzimy prawdziwiej

z drugiej strony, właśnie taka panorama (cylindryczna) pokazuje co widać na zdjęciach robionych w różnych kierunkach - na przykład że promień biegnie "pod górkę" w stronę słońca, mimo że słońce jest niżej... i potem wystarczy księżyc żeby pojawiły się kłopoty!

To jakie odwzorowanie pokazałoby naszą perspektywę?

[szuu]

To jakie odwzorowanie pokazałoby naszą perspektywę?

 

nie ma takiego odwzorowania!

 

zakładam że chodzi o pokazanie na zdjęciu czyli na czymś małym i płaskim.

podobnie jak nie można pokazać mapy kulistej ziemi na płasko bez jej zniekształcania, tak nie można również bez zniekształceń pokazać szerokiego pola widzenia w zmniejszeniu.

i z tego samego powodu nie można przez teleskop mieć superszerokiego pola widzenia i równocześnie braku zniekształceń geometrycznych (dystorsja w naglerze to nie wina naglera )

[Morth]

 

nie ma takiego odwzorowania!

 

zakładam że chodzi o pokazanie na zdjęciu czyli na czymś małym i płaskim.

podobnie jak nie można pokazać mapy kulistej ziemi na płasko bez jej zniekształcania, tak nie można również bez zniekształceń pokazać szerokiego pola widzenia w zmniejszeniu.

 

Nawet zdjęcie, na którym jest wszystko powyżej horyzontu, ale obejmujące powiedzmy 90 stopni (czyli tyle ile powyższa panorama)? Jak patrze ponad horyzont to przecież przyjmuje perspektywę płaskości sfery, czyli tak jak zdjęcie.

[szuu]

Nawet zdjęcie, na którym jest wszystko powyżej horyzontu, ale obejmujące powiedzmy 90 stopni (czyli tyle ile powyższa panorama)? Jak patrze ponad horyzont to przecież przyjmuje perspektywę płaskości sfery, czyli tak jak zdjęcie.

 

zależy co z tym zdjęciem potem zrobisz - jeżeli będziesz patrzył na niego w postaci zmniejszonej to nie da rady pokazać rzeczywistości bez zniekształceń.

 

ale 90 stopni to jeszcze nie tak dużo.

można zrobić zdjęcie lub panoramę (rzutowanie perspektywiczne) o takim polu widzenia i potem oglądać je z takiej odległości, żeby pole zajmowane przez zdjęcie też było 90 stopni. wtedy oczywiście wszystko będzie się zgadzało ale nic w tym dziwnego bo to zupełnie tak jak gdybyśmy patrzyli na rzeczywistość.

[lemarc]

Ten bzdet wywołał zbędną dyskusję na 8 stron. Złudzenie jakie opisał inicjator wątku nie istnieje, to zmyła. Księżycowy terminator zawsze jest skierowany prostopadle do Słońca, bo inaczej być nie może. To tak oczywiste, że nikt z nas nad tym się nie zastanawia, a jednak czasem bez głębszej refleksji można ulec sugestii manipulanta.

Edytowane 10 Lutego 2017 przez lemarc

[_Spirit_]

Uff, przebrnąłem. Grunt to dobra perspektywa.

 

[picios]

Ten bzdet wywołał zbędną dyskusję na 8 stron. Złudzenie jakie opisał inicjator wątku nie istnieje, to zmyła. Księżycowy terminator zawsze jest skierowany prostopadle do Słońca, bo inaczej być nie może. To tak oczywiste, że nikt z nas nad tym się nie zastanawia, a jednak czasem bez głębszej refleksji można ulec sugestii manipulanta i to mu się udało.

 

To prawda, że terminator zawsze jest prostopadły do Słońca, ale my postrzegamy to inaczej. Złudzenie rzeczywiście istnieje i sam je obserwowałem, a jest też wielokrotnie opisywane. Autor wątku może i zamieścił zdjęcie Księżyca bez punktów odniesienia, ale zjawisko opisał prawidłowo.

 

 

https://petapixel.com/2015/06/08/the-moon-terminator-illusion-the-dolly-zoom-effect-and-moving-vs-zooming/

 

http://chrisjones.id.au/MoonIllusion/

 

https://www.metabunk.org/the-moon-tilt-terminator-illusions.t8165/

[berkut123]

Z chęcią bym obejrzał układ słoneczny w skali . Czyli wielkość planet , Słońca itp dobrana do odległości . Czyli taka "makieta" mogła by być na lotnisku (żeby planety miały jakąś wielkość). Niech by było, że okrąg o średnicy dwóch kilometrów wystarczy. Na obrazkach to planety są "obok siebie" . Kiedyś liczyłem jak taka makieta powinna wyglądać . ludzie nie zdają sobie sprawy jak układ słoneczny wygląda , jakie są odległości itp. kilka kulek przeskalowanych, lotnisko i model jest

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a9/Planety2008.jpg

Edytowane 10 Lutego 2017 przez berkut123

[picios]

Tutaj jest symulator US stworzony na podstawie danych z NASA z właściwymi proporcjami. Odpala się w Google Chrome.

http://mgvez.github.io/jsorrery/

Gdzie brak możliwości w realu tam wirtual daje radę.

[Behlur_Olderys]

Z chęcią bym obejrzał układ słoneczny w skali . Czyli wielkość planet , Słońca itp dobrana do odległości . Czyli taka "makieta" mogła by być na lotnisku (żeby planety miały jakąś wielkość). Niech by było, że okrąg o średnicy dwóch kilometrów wystarczy. Na obrazkach to planety są "obok siebie" . Kiedyś liczyłem jak taka makieta powinna wyglądać . ludzie nie zdają sobie sprawy jak układ słoneczny wygląda , jakie są odległości itp. kilka kulek przeskalowanych, lotnisko i model jest

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a9/Planety2008.jpg

 

W Krakowie jest Układ Słoneczny w skali, w Ogrodzie Doświadczeń im. Stanisława Lema, koło Tauron Areny. W ogrodzie mieści się tylko obszar do orbity Jowisza, ale można mniej więcej ogarnąć proporcje, jakie są pomiędzy Słońcem, planetami i odległości pomiędzy nimi. Robi wrażenie!

[emeł]

Tutaj jest symulator US stworzony na podstawie danych z NASA z właściwymi proporcjami. Odpala się w Google Chrome.

http://mgvez.github.io/jsorrery/

Gdzie brak możliwości w realu tam wirtual daje radę.

 

Czy tylko ja mam wrażenie, że coś jest nie tak z tym symulatorem? Nie uwzględnili tu w ogóle rotacji synchronicznej Księżyca.

[berkut123]

Odległość ziemi od słońca na makiecie powinna wynosić 8 minut , czyli idąc z prędkością spacerową poruszamy się z prędkością światła , ( coś z pół kilometra ). Jeżeli chcemy iść do najbliższej gwiazdy to idziemy ponad cztery lata spacerowym krokiem . Chyba lotnisko jest za małe -lepiej jakaś równina.

[szuu]

Odległość ziemi od słońca na makiecie powinna wynosić 8 minut , czyli idąc z prędkością spacerową poruszamy się z prędkością światła , ( coś z pół kilometra ). Jeżeli chcemy iść do najbliższej gwiazdy to idziemy ponad cztery lata spacerowym krokiem . Chyba lotnisko jest za małe -lepiej jakaś równina.

 

ściśle rzecz biorąc, równina o wielkości 130 tysięcy kilometrów.

może być trudno taką znaleźć!

[picios]

 

Czy tylko ja mam wrażenie, że coś jest nie tak z tym symulatorem? Nie uwzględnili tu w ogóle rotacji synchronicznej Księżyca.

 

No tak. Symulator to może za duże słowo. Ale aplikacja pokazuje właściwe proporcje między rozmiarem planet i ich odległościami od Słońca. Trzeba tylko suwakiem Planet Scale zjechać do 1 bo domyślnie jest ustawiony na 10.

[berkut123]

 

ściśle rzecz biorąc, równina o wielkości 130 tysięcy kilometrów.

może być trudno taką znaleźć!

Chodzi o równinę dla samego układu słonecznego, do odległości do gwiazd musi starczyć wyobraźnia. Odległość do księżyca z ziemi, to jest łatwo sobie wyobrazić jedziesz samochodem te 400 000 km . licznik w samochodzie jest do 1 000 000, wystarczy teraz przyjąć prędkość powiedzmy 100 km /h i ile czasu będziemy starym polonezem dymać na Księżyc. Musi być jakaś skala porównawcza , same cyfry niewiele mówią ( zwłaszcza komuś kto się nie zastanawiał nad tym).

[Piotrek Guzik]

Musi być jakaś skala porównawcza , same cyfry niewiele mówią ( zwłaszcza komuś kto się nie zastanawiał nad tym).

 

Mi zawsze same cyfry mówiły bardzo dużo, ale niewykluczam, że jestem w tej kwestii niereprezentatywnym przykładem .

[Paether]

 

Mi zawsze same cyfry mówiły bardzo dużo, ale niewykluczam, że jestem w tej kwestii niereprezentatywnym przykładem .

 

Mam wrażenie, że to zależy od użytej jednostki. Dopóki w grę wchodzą kilometry czy kilogramy/tony to dla każdego liczba działa na wyobraźnię. Jeśli jednak pojawiają się "jednostki astronomiczne" czy "lata świetlne" to działa nieco gorzej bo jest mniej intuicyjne i nie robi takiego wrażenia. Oczywiście nie dotyczy to tych, którzy używają takich jednostek na co dzień i są one dla nich tak naturalne jak kilometr dla przeciętnego człowieka

[ekolog]

 

To prawda, że terminator zawsze jest prostopadły do Słońca, ale my postrzegamy to inaczej. Złudzenie rzeczywiście istnieje i sam je obserwowałem, a jest też wielokrotnie opisywane. Autor wątku może i zamieścił zdjęcie Księżyca bez punktów odniesienia, ale zjawisko opisał prawidłowo.

 

 

 

Dzięki. Rewelacja i porzełom w temacie dla tych co nie lubią liczb, wzorów i rzutów.

 

To zdjecie wyjaśnia sprawę jeśli tylko dodamy ważną rzecz.

 

"Dziwnie" obrócony jasny sierp jest całkiem normalny jeśli wyobralizmy sobie że Słońce jest daleko dalej a Ksieżyc bardzo blisko.

Tak samo wyglądałby piłeczka poing-pongowa unosząca się metr nad nasza głową.

 

Kątowo Słońce jest niżej nad horyzontem postrzeganym przez leżacego w trawie Chińczyka ale ono jest dalej i ten kąt oznacza, że jest wyżej od piłeczki którą Chińczyk właśnie podrzucił w górę.

 

Pozdrawiam

[szuu]

 

 

 

To zdjecie wyjaśnia sprawę jeśli tylko dodamy ważną rzecz.

 

to nie zdjęcie tylko jakaś nieudolna fałszywka...

 

pomijając wszelkie złudzenia, faza nie zgadza się z odległościa kątową od słońca.

po drugie, przy tak małej odległości od słońca zdjęcie obejmuje mały kawałek pola widzenia, w którym kierunki czy to wyznaczane na hipotetycznej sferze czy w przestrzeni są praktycznie takie same więc złudzenie nie wystąpi.

[lemarc]

To jest fotomontaż z jednego z filmów podlinkowanych tu, albo na forum Astrokraka.

[ZbyT]

zacznijmy od tego, że Księżyc na spornym zdjęciu nie jest oświetlony ani z dołu ani z góry tylko tak jak trzeba z boku

pomysł z "podnoszeniem" płaszczyzny horyzontu jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. Dzisiaj mamy prawie pełnię, Słońce już zaszło, a księżyc jest cały oświetlony ... jak to możliwe gdy Słońce znajduje się pod horyzontem?

 

Księżyc widzimy pochylony w jedną stronę dokładnie tak samo jak każdy inny obiekt nad wschodnim horyzontem. Gdybyś poczekał kilka godzin to zobaczyłbyś, że jest oświetlony dokładnie tak jak trzeba

 

poniżej zrzuty ekranu ze Stellarium. Na pierwszym widzimy Oriona nad wschodnim horyzontem. Jest pochylony na prawą rękę. Na kolejnym Orion stoi prosto nad południowym horyzontem, a na ostatnim jest pochylony na lewą rękę na zachodzie. Nie ma w tym nic dziwnego bo wynika to z obrotu Ziemi wokół własnej osi. Dokładnie ten sam mechanizm spowodował, że terminator na Księżycu jest pochylony. Jeśli ktoś nie spotkał się jeszcze z tym zjawiskiem i nie wie z czego ono wynika to chyba powinien zmienić forum

 

 

 

 

pozdrawiam

 

[szuu]

zacznijmy od tego, że Księżyc na spornym zdjęciu nie jest oświetlony ani z dołu ani z góry tylko tak jak trzeba z boku

pomysł z "podnoszeniem" płaszczyzny horyzontu jest dla mnie zupełnie niezrozumiały.

po co było podnoszenie to nie wiem, ale przy takim układzie ciał księżyc musi byc oświetlony z dołu.

zresztą przy pełni też

 

Księżyc widzimy pochylony w jedną stronę dokładnie tak samo jak każdy inny obiekt nad wschodnim horyzontem. Gdybyś poczekał kilka godzin to zobaczyłbyś, że jest oświetlony dokładnie tak jak trzeba

ale co z tego że się pochyla jak orion?

chodzi o to, że pochyla się w sposób niezgodny z tym jak wyobrażamy sobie prostoliniowe promienie światła od słońca.

[Morth]

chodzi o to, że pochyla się w sposób niezgodny z tym jak wyobrażamy sobie prostoliniowe promienie światła od słońca.

Zbyt wszedł we wątek, napisał i rozwiał wątpliwości, których nikt nie miał.