Skocz do zawartości

Księżyc w rozmiarze XL


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

Zbliżony kadr tylko 2 miesiące później, w nieco innym oświetleniu. Meade LX 200 ACF 8'' + ZWO ASI 178 MC.

 

W sąsiednim wątku umieściłem kilka zdjęć wykonanych w ostatnich dniach za pomocą Celestrona C9,25'' - jeżeli kogoś interesuje porównanie efektów uzyskanych tą samą kamerą to zapraszam:

 

MARE-NUBIUM-2022-03-13.jpg

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, C9,25 którego właśnie testowałem równolegle z tymi zdjęciami wykonanymi 8'' Meade był momentami ostrzejszy, ale jednak nie miał tego "czegoś". A tutaj to jest - wyobraźnia się uruchamia. Chciałoby się przejechać paluchem po szczytach Apeninów i sprawdzić czy są ostre :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dziękuję. Ostatnio umieściłem taki krótki zestaw porad na FA, więc mogę chyba go tutaj zacytować aby nie odsyłać na zewnątrz - może komuś się przyda:

 

(...)  to kilka prostych zabiegów. Doprowadzenie poziomów na histogramie do mniej więcej akceptowalnego wyglądu, zmniejszenie do 70-80% w zależności od jakości zdjęcia, wyostrzenie (najlepiej mi się sprawdza maska wyostrzająca w Photoshopie, przy czym staram się używać minimalnego promienia dającego już widoczny efekt), no a potem jest zabawa w kolor (dosycenie), kontrast, jasność. To ostatnie zależy już od konkretnego zdjęcia i nie ma tu żadnej recepty poza indywidualnymi upodobaniami i oceną. Często trzeba po drodze likwidować efekty aberracji chromatycznej, która występuje nawet w SCT-kach - tutaj sprawdza się redukcja kolorowego szumu oraz filtry korygujące optykę z pakietu Camera Raw.

 

W sumie nic odkrywczego. Być może wartościową podpowiedzią dla niektórych będzie to, że wbrew pogardliwemu traktowaniu funkcji wyostrzania w AutoStakkercie, którą wielu recenzentów uznaje wyłącznie za pomoc przy podglądzie, ja korzystam z niej jako docelowego narzędzia wyostrzającego. Mało co sprawdza mi się tak dobrze jak wbudowane tam algorytmy wyostrzania. I robię wersję wyostrzoną na 100%. Potem w razie potrzeby biorę i tę oryginalną i tę wyostrzoną, nakładam na siebie na warstwach w Photoshopie i jeśli ta wyostrzona jest za mocna, po prostu zadaję jakiś procent przezroczystości - np. 50%. A tę oryginalną pod spodem wyostrzam sobie po swojemu w Photoshopie.

 

Drugi trick - na koniec powielam docelowo wyostrzony obraz, przepuszczam go przez filtr górnoprzepustowy z minimalnym zauważalnym jeszcze promieniem (np. 0,2) - i leżąca na samej górze warstwę z takim "śladem" drobnych detali filtruję jako np. "nakładkę" - niekoniecznie na 100% przezroczystości. To pozwala podbić minimalnie ostrość drobnych detali bez ponoszenia kosztów mocniejszego wyostrzania w tradycyjny sposób.

 

I tyle - reszta to ruszanie suwakami i obserwowanie efektów.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze tylko, że to wspomniane zmniejszenie do 70-80% przed wyostrzaniem dotyczy obrazu uzyskanego bezpośrednio w ognisku - czyli przy ogniskowej 2-2,5 m. Jeżeli używam soczewki Barlowa to aby uniknąć makabrycznego ziarna zmniejszyć muszę znacznie mocniej - do 40-50%. No ale w praktyce soczewki nie używam bo przy tych aperturach i ogniskowej rzędu 4 m wychodzi dziadostwo.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Księżyc bywa niesprawiedliwie krytykowany i przedstawiany w niekorzystnym świetle z powodu rozmaitych niedostatków. W sposób tendencyjny podnosi się sprawę braku przyzwoitego ciążenia, braku atmosfery, albo wody. Jednak nikt nie wspomina o dziurach. Odkryłem ostatnio, że Księżyc znakomicie rekompensuje wszystkie te braki wielką liczbą dziur. Na dowód zamieszczam zdjęcie wykonane za pomocą 8'' Meade LX200 ACF i kamery ZWO ASI 178MC...

 

Wśród dziur jest również krater Werner. Nie nazwę go ulubionym, jednak z jakichś powodów zawsze zwraca moją uwagę i zauważyłem u siebie ciekawą tendencję do podświadomego wynajdywania go na zdjęciach. Obok widoczny jest krater Walther z pięknym cieniem górki centralnej...

 

WALTHER&WERNER-2022-03-10.jpg

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarza się, że pracując zbyt długo nad obróbką zdjęcia traci się dystans i możliwość obiektywnej oceny. Tak było i tym razem. Właściwie nie miałem zamiaru zabierać się za obróbkę drugiego kadru uzyskanego tego samego wieczora ponieważ nie różnił się jakością od poprzedniego, a przedstawiał niemal dokładnie ten sam fragment powierzchni Księżyca. Jednak nie mogłem oprzeć się pokusie aby trochę poklikać przy nim w Photoshopie i gdy w trakcie pracy porównałem efekty z poprzednio pokazanym tu zdjęciem, to pierwsze wydało mi się zdecydowanie zbyt agresywnie potraktowane.

 

Postanowiłem w związku z tym dokończyć pracę stosując znacznie delikatniejsze metody. O dziwo pozwoliło mi to uzyskać całkiem przyzwoity obraz mimo wyraźnie większej skali zdjęcia. Płynie stąd dla mnie ważna nauka - agresywne wyostrzanie nie zawsze jest metodą na uzyskanie maksimum detalu!

 

Tym razem zdjęcie zadedykowałem kraterowi Boussignault o średnicy 131 km, widocznemu w pobliżu południowego bieguna. Dzięki korzystnym warunkom ten wyjątkowy krater prezentował się wyjątkowo atrakcyjnie, wyraźnie ujawniając swoją ciekawą architekturę na którą składa się m.in. wtórny krater Boussignault A znajdujący się wewnątrz pierwotnej niecki, a także niewielki (29 km średnicy) krater Boussignault K leżący na jej krawędzi.

 

BOUSSIGNAULT-2022-03-10.jpg

Edytowane przez lulu
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się naturalne, że kierujemy najczęściej swe instrumenty w okolice terminatora. To tam rozgrywa się najbardziej dramatyczny i widowiskowy spektakl świateł i cieni, rysujących w sposób niezwykle sugestywny rzeźbę księżycowej powierzchni. Chciałbym się zatrzymać na chwilę nad tymi dwoma określeniami. „Niezwykły” i „sugestywny” – to brzmi zachęcająco i atrakcyjnie. Czy ta niezwykłość i sugestywność nie idą jednak za daleko? Mówiąc kolokwialnie: czy nie przyprawiamy naszemu Srebrnemu Globowi gęby?

 

Nieco rozważań na ten temat i kilka ilustrujących je zdjęć na blogu - zapraszam: https://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/swietlista-delikatnosc-subiektywna-prawda-o-ksiezycu/

 

 

117477236_MARE-NECTARIS-2022-03-10m.jpg.7b4386685709576fcd1a539257289d86.jpg

 

 

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Dzięki! Chętnie bym się przesiadł na XXL ale nie mam pomysłu na co. Miałem przez chwilę 10'' SCT ale spękałem jak sobie wyobraziłem że trzeba będzie to nosić i montować zimą na mrozie. Próbowałem 9,25'' to znowu nie dawało widocznego postępu w stosunku do 8''. Więc nie bardzo wiem co dalej... Bawię się trochę Newtonem no ale wiadomo że niczego więcej niż to co wynika z 8'' z niego nie wycisnę :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.