Skocz do zawartości

HEQ5 - Łożyska zmienione ... a mont .. ÓMARŁ - FINAŁ SERIALU !


komprez

Rekomendowane odpowiedzi

@ZbyT dalej nic nie wiesz a próbujesz być mądry ...  piszesz o BSM nie wiedząc co to ... A swoją drogą BSM to citroenowski lub peugeotowski ecu i powiem Ci masz pecha bo je naprawiłem ....  i mają zabezpieczenia nie tylko przed idiotą podpinającym akumulator ale o wiele większe. Wybacz nie wiem czym Ty jeździsz ale coraz bardziej mam wrażenie że maluchem :Dtam faktycznie przeżyje radio i pies ...

 

wracając do sprzętu ... klocki dotarły i dziś będę męczyć elektronikę ... na koniec na pewno uporzadkuje temat aby się dobrze czytało ...  dla ciekawskich będzie osobny temat ale krytyków proszę alby dali sobie na wstrzymanie ... 

Edytowane przez komprez
...
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ZbyT napisał:

może w przypadku maleńkich firm da się zarabiać na produkcji i serwisie ale więksi producenci unikają tego jak mogą i serwisowanie zlecają firmom zewnętrznym.

 

Zastanów się, kto ponosi koszty serwisu gwarancyjnego nawet jeśli firmy stosują outsourcing...

 

4 godziny temu, ZbyT napisał:

co do niezawodności to układy zabezpieczające przed odwrotnym podłączeniem zasilania nie zwiększają niezawodności. a raczej ją obniżają ... w końcu to dodatkowe elementy, które mogą ulec uszkodzeniu. 

A teraz popatrz na wzory na niezawodność trochę szerzej ... nie tylko związaną z elementami... wzory są ogólnie znane.

 

W kwestii elektroniki podsumuję to słowami z wrocławskiego podwórka. Kiedyś prof. Bem powiedział, że w radiokomunikacji najbardziej lubi anteny bo mając pojęcie o teorii trudno coś przeoczyć podczas praktyki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PiotrStopa napisał:

W samochodach elektronika ma wymagania na zabezpieczenia przez odwrotną polaryzacją (np. ma wytrzymać określony czas), wyższym napięciem niż znamionowe (wytrzymać określony zakres napięć i czas), strzałami napięciowymi przy podłączaniu akumulatora (piła na napięciu przy zakładaniu klemy to delikatne traktowanie) i jeszcze trochę innych (np. przed przegrzaniem). Tak przynajmniej jest z gratami na pierwszy montaż, nad którymi pracuję zawodowo.

to super!

powiedz to gościowi od Voyagera, u którego po odwrotnym podłączeniu akumulatora przetrwał jedynie klimatronik. Na pewno się ucieszy ... a to nie jedyny przypadek z tego roku jaki znam. Gość od Passata i ten od Audi A6 zwrócą się do ciebie z prośbą o zwrot kasy za zbędną wymianę elektroniki :emotion-5: ... chyba, że pisząc o gratach na pierwszy montaż miałeś na myśli klocki hamulcowe bo te rzeczywiście przetrwały :laughing1:

swoją drogą świetnym zabezpieczeniem przed uszkodzeniem elektroniki w samochodzie przez odwrotne podłączenie akumulatora jest alternator. Daje znać za pomocą sygnałów optycznych i zapachowych o tym fakcie, a dopóki diody nie odparują elektronika jest bezpieczna :szczerbaty:

 

zabezpieczenie przepięciowe czy przed wyższym napięciem są oczywiste bo takie rzeczy mogą powstawać z winy alternatora, a tym samym obciążają producenta, a w dodatku nie wymagają żadnych dodatkowych elementów. Zamiana polaryzacji nie może powstać na skutek awarii, a jedynie z winy klienta, a to już jego brożka. Nie inaczej jest gdy ktoś zatankuje benzynę do diesla czy na odwrót. Producent ma to gdzieś, a wystarczyłby jeden czujnik

 

Godzinę temu, komprez napisał:

@ZbyT dalej nic nie wiesz a próbujesz być mądry ...  piszesz o BSM nie wiedząc co to ... A swoją drogą BSM to citroenowski lub peugeotowski ecu i powiem Ci masz pecha bo je naprawiłem ....  i mają zabezpieczenia nie tylko przed idiotą podpinającym akumulator ale o wiele większe. Wybacz nie wiem czym Ty jeździsz ale coraz bardziej mam wrażenie że maluchem :Dtam faktycznie przeżyje radio i pies ...

dziwne

zrobiłeś aferę bo ktoś na drugim końcu świata miał przyklejonego procka, a zupełnie nie przeszkadza ci, że BSM, który podobno naprawiałeś jest cały zalany żywicą. Żadnych wyzwisk? Jest spoko? Francuziki są w dechę, a chińczyki to debile?:Boink:

 

przy okazji: to że nie reaguję na ataki personalne nie oznacza, że tak będzie zawsze. Robię to ostatni raz ale następnym razem już nie odpuszczę więc wyluzuj chłopie bo będzie nieprzyjemnie

 

29 minut temu, RMK napisał:

Zastanów się, kto ponosi koszty serwisu gwarancyjnego nawet jeśli firmy stosują outsourcing...

kilka godzin temu twierdziłeś, ze producenci zarabiają na serwisie, a teraz, że to są koszty, a nie dochód. Zdecyduj się. Gdy już będziesz wiedział jakie masz zdanie na ten temat to może pogadamy

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ZbyT napisał:

kilka godzin temu twierdziłeś, ze producenci zarabiają na serwisie, a teraz, że to są koszty, a nie dochód.

Wróć do mojego postu i przeczytaj jeszcze raz, co napisałem GWARANCYJNEGO a także te, których nie da się przeliczyć bezpośrednio na walutę - renomy

11 minut temu, ZbyT napisał:

Zdecyduj się. Gdy już będziesz wiedział jakie masz zdanie na ten temat to może pogadamy

Rozmowa nie ma sensu, bo widzisz co chcesz. Tak, jak w przypadku dyskusji kilka lat temu na temat kamery przemysłowej nazywanej przez Ciebie astronomiczną tylko dlatego, że fotografowane były nią obiekty astronomiczne :)  Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ZbyT napisał:

zrobiłeś aferę

 

8 godzin temu, ZbyT napisał:

przy okazji: to że nie reaguję na ataki personalne nie oznacza, że tak będzie zawsze. Robię to ostatni raz ale następnym razem już nie odpuszczę więc wyluzuj chłopie bo będzie nieprzyjemnie

 

Ataki personalne ? Będzie nie przyjemnie ? - chłopie nie mam do Ciebie sił ... 

Sam żeś tu przypełzł do mojego tematu "szeryfie" i dodatkowo zaśmiecasz więc ... wypraszam Cię grzecznie stąd skoro się nie podoba.

Wygląda na to że chodzisz po tematach i guzów szukasz ? tak to wygląda :) 

 

A szczególnie to kolego 

9 godzin temu, ZbyT napisał:

nie odpuszczę więc wyluzuj chłopie bo będzie nieprzyjemnie

Zgłaszam do administracji -  domyśl się sam pod co to podchodzi.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc dalej w temacie - zrobiłem wczoraj kompletne pomiary płyty zasilanej napięciem 12V (dokładnie 12V z zasilacza serwisowego) i musze Wam powiedzieć że dobrze to nie jest.

Pomiary wykonywałem bez elementów głównych czyli bez procesorów jak i sterownikow silników krokowych i mają się tak:

 

- napięcie 5V ze stabilizatora liniowego - jest ok 4.995V  ale tutaj bo było by dla mnie dziwne jakby było inaczej no chyba że byłby uszkodzony.

 

- napięcie 32V silników krokowych -  pomiar wykazał 29V czyli o 3V mniej , pomiary przetwornicy wykazały zaniżone wartości napięć sterujących tak więc będę musiał się temu przyjrzeć 

Muszę w tym miejsu jeszcze zrobić jeden test przy napięciu 14V ale to raczej wątpię że zrobi to różnicę bo przetwornica powinna pracować niezależnie od źródła napięcia.

 

- napięcie 2.35V (2pin PIC)  - to napięcie równiez u mnie jest za niskie - wynosi ok 2,20V - niestety jeszcze nie wiem po co ono jest ale na pewno nie zasila on procesora a jedynie jest to chyba swego rodzaju

jakieś napięcie odniesienia - wybadam to dokładniej.

 

 

Dodatkowo co wypatrzyłem u siebie to :

- wylany kondensator w obwodzie LC zasilania głównego - to jest spowodowane prawdopodobnie tym o czym pisałem - kiepskie kondensatory.

dopatrzyłem się tego dopiero po wylucie i wyglądało to jakby "zlał" się pod siebie :) 

- podejrzany kondensator w obwodzie silników - jego pomiary dają wiele do życzenia - z 1000uF mam 720uF (oczywiście pomiar na wylutowanym) również jak powyżej.

- wilgoć na płycie - była - pozostawiła po sobie niestety oznaki w postaci białego nalotu (utlenienia) na polach lutowniczych, którego pozbyłem się przlutowaniem elementów oraz czyszczenie w IPA.

 

Zastanawiam się nad ominięciem zasilania procesorów i zasilenia ich osobnym zasilaniem LDO tak jak jest to zrobione na nowych płytach.

 

Fotki będą niebawem.

 

 

EDIT

 

Dla niedowiarków nowa płyta główna do HEQ5 PRO - potwierdziło sie praktycznie wszystko co pisałem - zostały wymienione kondensatory na inne - ale niestety nie wiem jak z jakością.

Dodatkowo widać ewidentnie że w końcu doszedł 3 procesor ARM-a i wywalili PIC-e czyli coś powalczyli ;) 2 pozostałe procesory nie widzę niestety co to ... ale też coś innego.

Zasilanie poprawione - LDO w końcu !! Boże nie wierze własnym oczom :D i jeszcze ładna przetwornica ale też brak info co zasila ale domyślam się że drugą logikę - czyżby osobne 

2 sekcje zasilań ? bajka ...

 

Ogólnie bardzo na plus tak na pierwszy rzut oka.

gA4l46X.thumb.jpg.2b03e1c685bee0814a9f09525e763303.jpg

 

T0eHFj4.thumb.jpg.991de2f40c85faf2556667cfa5ac7df4.jpg

Edytowane przez komprez
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co dziwić. Tak naprawdę to pierwsze wersje sterowników do montaży SW opierało na ogólnych aplikacjach scalaków Allegro Microsystems. Trzeba pamiętać też, w których latach one powstały. Oczywiście nie uzasadnia to braku kultury montażu i projektowania elektroniki. Dawno temu miałem w rękach jakiś model, który miał dwie oddzielne płytki dla każdej osi skręcone dystansami na kanapkę. Pytałem kolegi jakim cudem stał się posiadaczem takiego zabytku. Nie wiem ile w tym prawdy ale twierdził, że przywieziony jeden z pierwszych egzemplarzy, na którym testowali rozwiązania.

Cieszę się, że kontynuujesz wątek bo jest w nim sporo cennych informacji a ewentualni posiadacze problemów łatwiej trafią po pomoc pod właściwe adresy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Renioo napisał:

Skoro jest tyle wersji sterowników tego samego montażu, im więcej ich będzie w jednym wątku zbiorczo tym lepiej :)

to płytka od innego montażu, a nie HEQ5

skoro montaż ma enkoder to musieli zrobić nową elektronikę

 

3 godziny temu, komprez napisał:

Zasilanie poprawione - LDO w końcu !! Boże nie wierze własnym oczom :D

noooo ... LDO są zarąbiste ;)

ale tak konkretnie to na czym polega twoim zdaniem zaleta zastosowania zasilacza LDO w tym konkretnym przypadku? Skąd ten zachwyt? Ma to jakiekolwiek znaczenie praktyczne?

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AZ-EQ5 ma inną wersję płytki - wersja D elektroniki. Link do mojego zdjęcia 

https://astropolis.pl/uploads/monthly_2017_09/04mIMG_0245.jpg.e74b863af7deaf91f4c7fa45c5b55e74.jpg

 

Wersja C druku (na zdjęciu kolegi powyżej) mogła pracować zarówno z enkoderami jak i bez.

Wersje sterownika silnika (MC) w nowszych wersjach produktów mają oznaczenie serii, co jest widoczne na płytkach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, delaa napisał:

Które należy wyłączyć - bo psują prowadzenie.

Tak że ten ... ;-)

Uściślę - drugą parę ;-)

To bardzo ciekawe co piszesz , używałem w astrofoto AZ-EQ6 z ogniskową 900 mm i nie zauważyłem jakichś problemów. Napisz bliżej w czym objawia się problem ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ciekawe, fakt stwierdzony doświadczalnie przeze mnie na AZE-Q5 przy włączonych enkoderach prowadzi gorzej

resercz w  sieci to  potwierdza. Nie miałem AZ-EQ6  więc nie doświadczyłem tego osobiście - tam był problem podobny i dodatkowo 

jeśli mnie pamięć nie myli były problemy z eqmodem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ZbyT napisał:

to płytka od innego montażu, a nie HEQ5

 

Taa ? a na płytce to sobie dla jaj napisali to oznaczenie ? Po co to napisali Twoim zdaniem ? :) Poprzednia płyta jak byk Rev B .. nowa Rev C ...  

image.png.5bca3627863acd84e22cbb9a8148b2f7.png

 

Poza tym płyta nie posiada obsady ekoderów co oznacza - że montowana jest zapewne w kilku montażach i jest "uniwersalna" a dodatkowo ewidentnie widać że gniazda są takie same czyli

5 pinowe zasilające, 6 pinowe pod pilota oraz 2x 4 pin silniki i led 2 pinowy ...   więc pod jaki inny montaż to ma pasować podasz modele czy idziesz w zaparte ?

 

A tu jeszcze dla potwierdzenia (właśnie znalazłem)

https://www.loisirsplaisirs.com/piece-detachee/4315-carte-electronique-pour-heq5-go-to.html

 

 

5 godzin temu, ZbyT napisał:

noooo ... LDO są zarąbiste ;)

ale tak konkretnie to na czym polega twoim zdaniem zaleta zastosowania zasilacza LDO w tym konkretnym przypadku? Skąd ten zachwyt? Ma to jakiekolwiek znaczenie praktyczne?

To już CI z chęcią wyjaśnię bo być może nie wszyscy to wiedzą ... LDO w porównaniu do zastosowanego to jakbyś z malucha przesiadł się do czegokolwiek innego dziś ;) Zastosowanie MOSFET-ów jako układów wykonawczych w LDO zamiast zwykłych bipolarnych bije je na głowę choćby tym, że różnica potencjałów między wyjściem a wejściem może być nawet 0,5V gdzie przy zwykłych to prawie 3V ...

Nie wspomne już o charakterystykach ...   no i najważniejsze ... kiedy LDO spalisz ... nie puści Ci napięcia wejściowego a w liniowym bipolarnym MOŻE.

Edytowane przez komprez
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, delaa napisał:

Nie wiem czy ciekawe, fakt stwierdzony doświadczalnie przeze mnie na AZE-Q5 przy włączonych enkoderach prowadzi gorzej

resercz w  sieci to  potwierdza. Nie miałem AZ-EQ6  więc nie doświadczyłem tego osobiście - tam był problem podobny i dodatkowo 

jeśli mnie pamięć nie myli były problemy z eqmodem. 

 

Można w ogóle z poziomu pilota wyłączyć enkodery? Jeśli tak to sprawdzę przy okazji używania AZ-EQ6 czy u mnie też tak się dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, komprez napisał:

- napięcie 32V silników krokowych -  pomiar wykazał 29V czyli o 3V mniej , pomiary przetwornicy wykazały zaniżone wartości napięć sterujących tak więc będę musiał się temu przyjrzeć 

 

- podejrzany kondensator w obwodzie silników - jego pomiary dają wiele do życzenia - z 1000uF mam 720uF (oczywiście pomiar na wylutowanym) również jak powyżej.

Ad1: testowałeś przetwornicę pod obciążeniem? Niektóre układy bez obciążenia nie zapewniają stabilizowanego napięcia bez żadnego obciążenia i przechodzą w tzw throttling, czyli sterowanie z niższym dutycycle, co może skutkować niższym napięciem na wyjściu. Poza tym silniki krokowe sterowane są prądowo, więc, to że napięcie na wejściu drivera jest niższe, nie przesądza o nieprawidłowym działaniu :)

 

Ad2: zakładając kondensator +/- 20%, to wartość 720uF jakoś mnie nie dziwi :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomierzone - od napięcia 10V do napięcia 15V różnicy brak , czyli albo błąd albo elementy kiepskich jakości. Testowane oczywiście podczas wysterowania silników ...

To napięcie wydaje się być jednak "seryjne" bo kopiąc po internecie ten "błąd" wydaje się być normalny ale piszą wywiady chińskie .. że podnosząc napięcie do tych 32V 

kultura pracy jest lepsza ... nie wiem nie testowałem i nie chcę na razie tego modyfikować .. bo pierwszy cel to odpalić płytę .

 

Dodatkowo znalazłem zastosowanie pinu 2 w PIC-u - to kontrola napięcia podawana przez pilota. Wartość referencyjna powinna wynosić ok 2.27V dla 12V

 

Stan prac to :

-wymienione wszystkie kondensatory

- wymienione wszystkie sterowniki silników

- procesory zaprogramowane i czekają na wlut 

 

dziś już padam więc ... jutro albo zadymi albo w końcu zagada :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, komprez napisał:

piszą wywiady chińskie .. że podnosząc napięcie do tych 32V 

kultura pracy jest lepsza ... nie wiem nie testowałem i nie chcę na razie tego modyfikować

Co prawda prawo Ohma istnieje ale generalnie patrząc z punktu widzenia silników jeśli wydajność źródła prądowego (czyt. w tym przypadku  zasilacza) jest wystarczająca to interesuje nas ile przez zwoje popłynie prądu dlatego dziwiłbym się, gdyby kultura pracy silnika zależała od napięcia sterownika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, RMK napisał:

dlatego dziwiłbym się, gdyby kultura pracy silnika zależała od napięcia sterownika...

"Nadmiar" napięcia ponad napięcie znamionowe silnika powoduje, że jest on w stanie szybciej przeładowywać ładunek w zwojach i dzięki temu generować płynniejsze mikrokroki. Nie wiem na jakie napięcie są tamte silniki, zakładam że 12V, więc te 3V różnicy od 32V to jest niewiele. Może to być jakoś słyszalne, ale charakterystyka obrotu silnika zmienia się pomijalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, komprez napisał:

Taa ? a na płytce to sobie dla jaj napisali to oznaczenie ? Po co to napisali Twoim zdaniem ? :) Poprzednia płyta jak byk Rev B .. nowa Rev C ...  

image.png.5bca3627863acd84e22cbb9a8148b2f7.png

 

Poza tym płyta nie posiada obsady ekoderów co oznacza - że montowana jest zapewne w kilku montażach i jest "uniwersalna" a dodatkowo ewidentnie widać że gniazda są takie same czyli

5 pinowe zasilające, 6 pinowe pod pilota oraz 2x 4 pin silniki i led 2 pinowy ...   więc pod jaki inny montaż to ma pasować podasz modele czy idziesz w zaparte ?

 

A tu jeszcze dla potwierdzenia (właśnie znalazłem)

https://www.loisirsplaisirs.com/piece-detachee/4315-carte-electronique-pour-heq5-go-to.html

rzeczywiście

fakt unifikacji elektroniki różnych montaży uważam za całkiem rozsądny

 

19 godzin temu, komprez napisał:

To już CI z chęcią wyjaśnię bo być może nie wszyscy to wiedzą ... LDO w porównaniu do zastosowanego to jakbyś z malucha przesiadł się do czegokolwiek innego dziś ;) Zastosowanie MOSFET-ów jako układów wykonawczych w LDO zamiast zwykłych bipolarnych bije je na głowę choćby tym, że różnica potencjałów między wyjściem a wejściem może być nawet 0,5V gdzie przy zwykłych to prawie 3V ...

Nie wspomne już o charakterystykach ...   no i najważniejsze ... kiedy LDO spalisz ... nie puści Ci napięcia wejściowego a w liniowym bipolarnym MOŻE.

coś pomieszałeś

LDO to zasilacze liniowe ale pozwalające obniżyć napięcie o 0,5V a nawet mniej ale to nadal zasilacze liniowe. W tym konkretnym przypadku obniżamy napięcie z 12V do 5V więc czy to LDO czy zwykły stabilizator liniowy nie ma najmniejszego znaczenia. Stąd moje zdziwienie, że nagle zachwycasz się stabilizatorem liniowym, choć wcześniej bardzo ci przeszkadzał

 

tranzystory MOSFET mogą ulec dokładnie takim samym uszkodzeniom jak bipolarne więc zastosowanie MOSFET-ów nie chroni przed zwarciem wejścia z wyjściem zasilacza

 

przyjrzałem się płytce i widzę tam dwie przetwornice napięcia oraz jeden układ (U8), który może być stabilizatorem liniowym. Niestety oznaczenie jest niewidoczne więc nie wiadomo czy to stabilizator liniowy LDO czy zwykły. Prawdopodobnie to zasilacz procesora, który potrzebuje zasilania 3,3V. Twoje zachwyty mogą być całkowicie nieuzasadnione ... choć moim zdaniem nawet jeśli to LDO to nadal są bez sensu

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.