Skocz do zawartości
  • 1

Jaki polecacie mocniejszy po sprzedaży sky watcher 102/500?


Adam Jochymek

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
30 minut temu, Adam Jochymek napisał:

 

Tarcze bez szczegółów. Chciałbym coś więcej dostrzec dlatego chce troszkę lepszy teleskop zakupić. 

Jowisz i Saturn są nisko nad horyzontem więc szczegóły bardzo trudno zobaczyć a na marsa to chyba zbyt "słaby teleskop" żeby dostrzeć wyraźnie jakieś szczegóły, na wenus powinieneś widzieć fazy.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, JSC napisał:

"Planeciarzowi" doradzałbym raczej studiowanie kraterków Ksężyca i rozbijanie gwiazd podwójnych, przy nieobecności na niebie planet. Chociaż dość "planetarne" są też mgławice planetarne i gromady kuliste...

Mak 127 bedzie dobrym rozwiazaniem, chociaz ja wolałbym refraktor (ED lub długi achromat lub triplet) ;) , a inni pewnie Newtona 8".

 

A jakiś konkretny model reflaktora? Myślałem również nad zakupem  tego: Teleskop Sky-Watcher N-203/1200 SYNTA 8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wstępnie typuje do zakupu Dobson 8'. Natomiast nasuwa mi się praktyczne pytania:

1. Czy ciężko operuje się tym teleskipem tzn.celuje, znajduje planetę?  Jestem przyzwyczajony do mikroruchów z moim obecnym Sky watcher 102/500. Jak tu to wygląda od strony praktycznej?

2. pytanie może głupie , ale czy ten "krzyż" z tuby jest widoczny przez okular? Czy przysłanie w jakikolwiek sposób obraz oglądany, czy tego nie widać w ogóle ? Może infantylne pytanie ale wole zapytać niz potem sie dziwić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 minut temu, Adam Jochymek napisał:

Wstępnie typuje do zakupu Dobson 8'. Natomiast nasuwa mi się praktyczne pytania:

1. Czy ciężko operuje się tym teleskipem tzn.celuje, znajduje planetę?  Jestem przyzwyczajony do mikroruchów z moim obecnym Sky watcher 102/500. Jak tu to wygląda od strony praktycznej?

2. pytanie może głupie , ale czy ten "krzyż" z tuby jest widoczny przez okular? Czy przysłanie w jakikolwiek sposób obraz oglądany, czy tego nie widać w ogóle ? Może infantylne pytanie ale wole zapytać niz potem sie dziwić

Nie ten krzyż - pająk nie jest widoczny 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ad. 1. "Mikroruchem" jest sama tuba. Prowadzi się w obu osiach łatwo, za wyjątkiem obserwacji zenitalnych (tuba pionowo w górę). obsługa Dobsonów jest dość intuicyjna

Ad.2. Nie, o ile ustawisz ostrość. Przy niewyostrzonym obrazie będziesz widział czarne kółko od lusterka wtórnego. Ramion pająka (ten krzyż) nawet nie dostrzeżesz. Co ciekawe, obecność pająka generuje pewne artefakty dyfrakcyjne w obrazie, tzw. spajki. Wizualnie są właściwie niezauważalne, może czasem na jasnych gwiazdach w b. dużym powiększeniu. Wychodzą za to na zdjęciach gwiazd przy długich naświetlaniach, których Dobsonem raczej i tak nie zrobisz.

Pozdrawiam

-J.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobson 8 i 10 jednak nie dla mnie.  Miałem okazję zobaczyć na żywo i na teraz "Nie" może za jakiś czas.

Natomiast czy warto by było zakupić ten model: Sky Watcher z  automatyką (załączniki)? Czy warto? Do jakiej kwoty warto zakupić aby nie przepłacać? 

 

20201218_205425.jpg

IMG_20201109_164525.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 12.12.2020 o 13:54, Adam Jochymek napisał:

A jakiś konkretny model reflaktora? Myślałem również nad zakupem  tego: Teleskop Sky-Watcher N-203/1200 SYNTA 8

Newton na Dobsonie to dobry pomysł. Tyle, że zamiast Synty brałbym GSO, np.

https://fotozakupy.pl/product-pol-12969-Teleskop-Delta-Optical-GSO-Dobson-8-DeLuxe-F-6-M-CRF.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, Adam Jochymek napisał:

Dobson 8 i 10 jednak nie dla mnie.  Miałem okazję zobaczyć na żywo i na teraz "Nie" może za jakiś czas.

Natomiast czy warto by było zakupić ten model: Sky Watcher z  automatyką (załączniki)? Czy warto? Do jakiej kwoty warto zakupić aby nie przepłacać? 

 

 

 

Odlicz od tych 150mm apertury obstrukcję centralną, później stratę na 2 lustrach (chyba zwykłe, nie pyrex w tym modelu) i w efekcie wiele lepsze od Twojego byłego refraktora 102/500 to nie będzie. Na + że jednak ciut większy zasięg i brak aberracji, na - że uciążliwsze w obsłudze.

 

Ja przeszedłem przez Syntę 8 i refraktory: SW102/500, SW102/1000, SW150/750, który jest dla mnie sprzętem docelowym do DS.

Używam jeszcze SW102/1000 do US i gwiazd wielokrotnych, ale gdy finanse pozwolą na pewno pójdzie do zmiany na ED100 albo SCT.

Edytowane przez Ajot
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gso 8 czy nawet 10 będzie wbrew pozorom mobilniejsze i łatwiejsze w obsłudze od tego Newtona na paralaktyku. Ja też byłem przerażony rozmiarami 10" gdy zobaczyłem przesyłkę z Delty na środku pokoju:icon_wink:. Teraz stoi sobie w kącie i wydaje się malutki. 

Jeżeli jednak jesteś przyzwyczajony do refraktora to może 150/750 będzie dobrym pomysłem. Tylko że tam przy tych samych źrenicach wyjściowych uzyskasz o połowę mniejsze powiększenia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 godzin temu, Ajot napisał:

Odlicz od tych 150mm apertury obstrukcję centralną, później stratę na 2 lustrach (chyba zwykłe, nie pyrex w tym modelu) i w efekcie wiele lepsze od Twojego byłego refraktora 102/500 to nie będzie. Na + że jednak ciut większy zasięg i brak aberracji, na - że uciążliwsze w obsłudze.

 

Większego znaczenia nie ma czy to jest float czy pyrex. Obsługa to kwestia indywidualna. Mi np. refraktory kompletnie nie pasują a Newton na dobsonie tak. Ale mniejsza o to.

Miałem Syntę 6", sprzedałem i kupiłem SW 102/500. I co tu dużo mówić ? Kompletna "ciemnica". Ogromna strata na DSach. Utraciłem też możliwość "powiększenia". W Syncie nie było problemu z 80-150x na DSach a w achro tak. 

Bardzo szybko udało mi się na szczęście wrócić do Newtona, tym razem 8". I po pierwszych obserwacjach poczułem, że apertura już mnie nie "dusi" na DS-ach. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja tam wole rafraktory - piszę, żeby było dla równowagi :D

 

Zamiana refraktora 100mm na Newtona 150/750 nic nie da.

 

Nawet po zamianie na 200mm Newtona nie spodziewaj się cudów, ale to juz ma sens.

Ten na zdjeciu to Newton 200/1000 na montazu EXOS2. Jak dla mnie jeszcze dość mobilny, jesli masz odpowiednie uchwyty na tubie.

Ten drugi to refraktor 102ED f/11.

 

Pierwszy pokaze  lepiej DSy, drugi lepiej planety od tego co masz. Jesli miałby porównywac pomiędzy tymi dwoma ze zdjecia, to obraz z refraktora jest bardziej "żywy", aczkolwiek z Newtona na DSach jesniejszy.

 

Pokazuję, że nawet na wąskim balkonie (90cm) da się :) , aczkolwiek Ciebie ta uwaga akurat nie dotyczy - bardziej łatwośc wynoszenie do ogródka.

 

Rysunek1.jpg.66b0ae5d70c441c6c54be1e80e99d2cc.jpg

 

PS

Sorki za ten bajzel na podłodze ;)

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
11 godzin temu, Ajot napisał:

Odlicz od tych 150mm apertury obstrukcję centralną, później stratę na 2 lustrach (chyba zwykłe, nie pyrex w tym modelu) i w efekcie wiele lepsze od Twojego byłego refraktora 102/500 to nie będzie

 

czy aby na pewno?

policzmy:

ilość zbieranego światła zależy od powierzchni czyli od kwadratu apertury

straty na transmisji w Newtonie to około 20% i obstrukcji około 10% (obie nieco zawyżone) co łącznie daje około 70% "czystej" powierzchni o transmisji 100%, Stąd "czysta" apertura

 

sqr(1502x0,7)=125 mm

 

dla refraktora z kątówką straty światła to około 10% (nieco zaniżone) więc otrzymujemy

 

sqr(1022x0,9)=92 mm

 

mamy więc wzrost "czystej" apertury z 92 mm do 125 mm czyli o 36% co przekłada się na zdolność zbiorczą światła większą o 85%. Jak widać ten Newton zbierze prawie 2 razy więcej światła niż mniejszy achromat, że o aberracjach nie wspomnę. Stwierdzenie, że "wiele lepsze nie będzie" jest fałszywe. Będzie zdecydowanie lepsze

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na DS-ach apertura rządzi. Prawda jest taka, że najlepszy teleskop to największy, jaki w naszych warunkach jeszcze możemy komfortowo obsłużyć i często "wyprowadzić na spacer". Dla każdego to pojęcie będzie oznaczać co innego i kluczem tu są warunki mieszkaniowo-transportowe, ograniczenia potrafią być bezwzględne. U mnie 8" Newton na Dobsie kurzy się w  kącie od kilku lat, odkąd pozbyłem się auta. Z drugiej strony warto założyć sobie pewne minimum apertury, by uniknąć rozczarowań. 150mm (6") jest minimalnym rozmiarem, pozwalającym np. rozbić jako tako M13 na gwiazdy. Jednocześnie ta apertura występuje w kilku w miarę mobilnych wariantach: achromat 150/750 i 150/900, Newton 150/750 (każdy z nich + jakiś montaż AZ). To się da nosić czy wozić autobusem/pociągiem, wejdzie do Morrisa mini lub do przyczepki rowerowej.

Ale autor wątku pisze o ogródku (pytanie jeszcze: miasto, przedmieścia, czy wieś). W tym momencie jedynym sensownym wyborem jest spory Dobson. Jak chce mieć komfort obsługi (nie za ciężki i jeszcze w miarę przewoźny autem w razie chęci na wypad gdzieś dalej), to 8" (200/1200mm) jest chyba optymalnym wyborem i nie ma co się bawić w mniejsze kompromisy. A o większej aperturze (10-12") też można pomyśleć. Niemniej wożenie tych większych samochodem to już problem konkretnego auta i załadunek w pojedynkę bywa uciążliwy. Mam kolegę, który mordował się z 12" Dobsem w aucie typu sedan. Przerobił w końcu skrzynkę Dobsona na składaną. Co odrobinę prostotę obsługi redukuje.

 Adam, do DS nie baw się w żadne paralaktyki, nawet jak obserwować będziesz tylko pod domem. Montaż EQ w wizualu jest świetny do planet i do niczego więcej, a wymaga kilka razy więcej pracy przy składaniu sprzętu do kupy na stanowisku obserwacyjnym. Po co Ci się męczyć? Za każdym razem?

 Prowadzenie Dobsa za tubę też jest banalnie proste, za wyjątkiem okolic zenitu, z których korzystamy b. rzadko. Jak ktoś chce być purystą ergonomii obserwacyjnej, to mając okragłą podstawę Dobsa można dorobić sobie prosty mikroruch w osi  AZ (zwykła dociskowa rolka cierna z kółka od wózka plus jakieś pokrętło na cięgle), co w 100% rozwiązuje sprawę. Tylko mówimy o problemie tak marginalnym, że w ogóle mało który użytkownik Dobsa robi jakiekolwiek modyfikacje tego montażu poza poprawą łożyskowania podstawy w niektórych modelach, a i to nie często...

 Teoretycznie, planety na Dobsie obserwuje się gorzej niż na EQ, bo trzeba co chwila popychać w 2 osiach i oglądać planetę dryfującą w polu widzenia. Owszem, ale coś za coś. Na naszej szerokości geograficznej planety nie włażą w obszar zenitu, więc pozostajemy w zakresie elewacji, gdzie ten typ montażu prowadzi się dobrze. Poza tym na dobrym Dobsie masz tłumienie drgań nieporównywalne z paralaktykiem. Dobry Dobs jest stabilny jak skała. Ja zaczynałem teleskopowa karierę z tubą 130/650 na Dobsie od Astrokraka (tuba masywna jak na rozmiar - 5kg). I tak obserwowałem  również planety. Potem wsadziłem ją w tym celu także na EQ3-2 z napędem. Różnicy prawie nie było, widziałem to samo. Co zyskałem na komforcie prowadzenia, to straciłem na dłuższym tłumieniu drgań. No i główną barierą okazała się optyka samego teleskopu. Więcej nie dało się wyciągnąć z małego F/5 Newtona. EQ3-2 "odzyskał" sens, jak posadziłem na nim Maka 127, para okazała się idealna. Choć czasem kusi mnie wejść w Maka 140-150mm jako teleskop do planet.

 W Twoim Adam przypadku 8" F/6 Newton będzie sprzętem de facto uniwersalnym, bo DS - wiadomo, a w przypadku planet duża apertura też zrobi swoje. F/6 vs F/5 również jest tu sporo na plus.

Pozdrawiam

-J.

Edytowane przez Jarek
literówki :P
  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
43 minuty temu, JSC napisał:

Zamiana refraktora 100mm na Newtona 150/750 nic nie da.

 

Jak zwykle mnie zaskakujesz :D 

Jak nic nie da ? Raz, że w Newtonie nie będzie problemu z powiększeniem (ŻW, aberracje) a dwa zdolność rozdzielcza. Może nie będzie powalająco dużo więcej detalu ale na pewno wyraźnie więcej i bez kolorowej "tęczy". 

 

PS. Bo mówimy o zamianie achromaty F/5 na "bezaberracyjnego" Newtona. 

Edytowane przez astrokarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
46 minut temu, ZbyT napisał:

 

czy aby na pewno?

policzmy:

ilość zbieranego światła zależy od powierzchni czyli od kwadratu apertury

straty na transmisji w Newtonie to około 20%

 

 

 

pozdrawiam

Czy aby na pewno?

Jeśli masz odbiciowośc 87% (co wcale nie znaczy, ze wszystko co sie odbije trafi w punkt) to 0.87x0,87=0,75. Jaka sprawnośc ma faktycznie lustro po kilku latach uzytkowania?

 

Do tego trzeba tez uwzglednić współczynnik Strehla. Pomimo, ze w DSach byc moze ma mniejsze znaczenie, jednak nie mozna go pomijać.

 

Oczywiście każdy wylicza jak chce np. tu: https://deltaoptical.pl/blog/wybor-teleskopu-do-prowadzenia-pokazow-nieba-2

lub tu:

http://www.whichtelescope.com/benchmarks.htm

 

W praktyce jednak nie jest ten przeskok apertury taki oczywisty.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
33 minuty temu, astrokarol napisał:

 

Jak zwykle mnie zaskakujesz :D 

Jak nic nie da ? Raz, że w Newtonie nie będzie problemu z powiększeniem (ŻW, aberracje) a dwa zdolność rozdzielcza. Może nie będzie powalająco dużo więcej detalu ale na pewno wyraźnie więcej i bez kolorowej "tęczy". 

 

PS. Bo mówimy o zamianie achromaty F/5 na "bezaberracyjnego" Newtona. 

No nie mów że w f/5 Newtona aberracji nie ma... :D

 

 

EDIT

Chciałbym podkreslić, ze nie widzę duzej różnicy w mobilności Newtona 150/750 na EQ3.2 a Newtona 200/1000 na EQ5. Chciaz ktos pewnie znowu napisze, że go zaskakuje ;)

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:

A może po prostu nie pozbywaj się tego 102. Dokup większy teleskop i będziesz miał do wyboru. Armata na dłuższe i bardziej szczegółowe "wyprawy" a 102/500 na spontaniczne lukanko bez ceregieli :neat:

 

Jak możesz sobie na to pozwolić, to najlepsze wyjściem jest tak jak radzi Mariusz.

Ci co się dobrze wkręcili w astro, wcześniej czy później kończą przynajmniej na dwóch teleskopach, mniejszym i większym.

Wg mnie jak się ma dwa teleskopy, to czym większa różnica w wielkości, tym lepiej.

No i zostaje wtedy fajne miejsce na jakiś trzeci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
43 minuty temu, JSC napisał:

No nie mów że w f/5 Newtona aberracji nie ma... :D

Nie ma aberracji chromatycznej ;) A w achro F/5 to ona "zabija" detal i ogólny odbiór obrazu (na negatywny).

 

48 minut temu, JSC napisał:

W praktyce jednak nie jest ten przeskok apertury taki oczywisty

Z mojego doświadczenia, jak wspomniałem, przesiadka Synty 6" na SW 102/500 wynika co innego. Różnica była wręcz szokiem. Dużo straciłem na tej zamianie.

Viel w achro był fajny ale taka M81 i 82 to "plamki" a w syncie widać już szczegóły.

 

Ta strona co podałeś jest dobra. Właśnie świetnie pokazuje jak duża jest różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 minut temu, astrokarol napisał:

Nie ma aberracji chromatycznej ;) A w achro F/5 to ona "zabija" detal i ogólny odbiór obrazu (na negatywny).

 

Z mojego doświadczenia, jak wspomniałem, przesiadka Synty 6" na SW 102/500 wynika co innego. Różnica była wręcz szokiem. Dużo straciłem na tej zamianie.

Viel w achro był fajny ale taka M81 i 82 to "plamki" a w syncie widać już szczegóły.

 

Ta strona co podałeś jest dobra. Właśnie świetnie pokazuje jak duża jest różnica.

Synta 6" czyli tzw planetarny killer 150/1200?

 

Mozliwe, że te krótkie achromaty bardzo różnią się jakością. Słyszałem takie opinie. Ja miałem ostatnio mozliwość poogladania w podobno bardzo dobrej sztuce 102/500 i aberracja chromatyczna naprawdę była znośna, co mnie troche zdziwiło, po tym co czytałem. W moim 80/400 tez w małych powiekszeniach AC jest znośna. No ale tu znowu kwestia subiektywnych odczuć.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.