Znowu pytanie o lornetkę - tym razem astro

[Patryk Sokol]

Hej

 

Poleciała mi lornetka ze skał w Sudetach (i nie została znaleziona)

W związku z tym potrzebuję nowej do celów krajobrazowych i astronomicznych.

 

W tym przypadku zależy mi na jak najjaśniejszym obrazie (do DSów) i żeby obraz był (w miarę możliwości) ostry w całym polu.

Lornetka używana ma być bez statywu, więc pewnie 10-12x powiększenie to już absolutny max (do astronomii w pozycji leżącej).

Budżet do 1500zł (+/-, można naciągnąć).

 

Zastanawiam się obecnie nad tą lornetką:
https://deltaoptical.pl/lornetka-delta-optical-extreme-10x50-ed?from=listing

Mała, spokojnie można wrzucić w plecak, jasna i co ważne - dostępna

 

Ktoś poleci coś innego?

[GKG]

Dobrze kombinujesz z tą Deltą, do Astro ok, ale to nie jest lekka i mała lornetka.

A jaką to lornetkę powiedzmy rzuciłeś w przepaść?

[Patryk Sokol]

Teraz, GKG napisał:

Dobrze kombinujesz z tą Deltą, do Astro ok, ale to nie jest lekka i mała lornetka.

Ja też nie jestem ani mały ani lekki

W góry notorycznie noszę (na noclegi) Starlighta 15x70

Teraz, GKG napisał:

A jaką to lornetkę powiedzmy rzuciłeś w przepaść?

Takiego Nikona:
https://deltaoptical.pl/lornetka-nikon-action-ex-nbsp-10x50-nbsp-cf?from=listing

[suchyy]

Patryk chociaż nie pisz gdzie konkretnie, bo zaraz poszukiwacze miasteczko namiotowe tam założą.  

[Paweł Sz.]

@Patryk Sokol ta delta extreme 10x50 ed to świetna lornetka. Sam ją posiadam. Jeśli nie śpieszy ci się z kupnem to w lutym będę sprzedawał swój egzemplarz. Stan idealny, na gwarancji, będzie zdecydowanie taniej niż nowa  

Delta extreme jest pancerna i wytrzyma każde warunki, pytanie czy waga ci nie będzie przeszkadzać. Mi nie przeszkadza, ale niektórym tak.

 

U mnie przyszedł czas na zmianę i przymierzam się do APM 10x50 ED, a ta niestety kosztuje już dwa razy tyle co delta  

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez Paweł Sz.

[panasmaras]

O ile DO Extreme jest fajna do astro, tak do celów turystycznych zwyczajnie się nie nadaje ze względu na gabaryty. Mając podobny dylemat parę lat wstecz, u mnie skończyło się chodzeniem w góry bez lornetki do czasu kupienia lekkiej i poręcznej dachówki.
Z drugiej strony, moja mała poręczna dachówka (8x42) zostaje mocno z tyłu, kiedy porównuję ją do swojej 10x50 (Fuji). Ergo - musisz się zdecydować, gdzie chcesz ponieść straty  

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez panasmaras

[Marcin_G]

Jeśli chcesz pogodzić astronomię z turystyką - Delta Optical CHASE 10x50ED.

Mam, znam, używam, chwalę!

[Matheo_89]

Ja chodzę po Bieszczadach ze statywem w ręce i Fuji 10x50 w plecaku

[Paweł Sz.]

Jak widać, każdy inaczej  

[Arturoo]

Żeby był jeszcze większy mętlik to ja dorzucą swoje 3 grosze:

8x56 Titanium ED

https://teleskopy.pl/Lornetka-Delta-Optical-8x56-Titanium-ED-teleskopy-1867.html

 

Lornetka mieści się w budżecie, jest lżejsza od extreme, świetne parametry jak za tą cenę (można zobaczyć ranking na optyczne), dodatkowo bardzo jasna jak chciałeś.

Sam mam wersję bez szkieł ED i jestem bardzo zadowolony, na zlocie porównywałem z kilkoma droższymi konstrukcjami i wypadła świetnie. Ale dane było mi popatrzeć przez wersję ED, no i jest jeszcze lepiej, pole 7,2 robi robotę. Teraz zbieram by się przerzucić na wersję ED.

[Paweł Sz.]

W mojej ocenie 7-8x to za mało do astro, te 10x traktuję jako minimum.

[rambro]

Kompromis w postaci 10x50 do astro się sprawdzi, ale do turystyki to ciężki i wielki klamot. Lepiej kup dwie. np. do astro DO Extreme 15x17 lub inna BA8, a do turystyki coś małego i lekkiego z niskim powerem 6-8x np. Jak obraz się nie trzęsie przy 7x to przyjemniej się obserwuje przyrodę niż przy 10x. Do tego większe pole widzenia.

[wojt0000]

Do przyrody/krajobrazów lornetka z indywidualnym ostrzeniem na każdym okularze to nieporozumienie A jakbyś chciał jeszcze popatrzeć na zwierzynę to już w ogóle porażka.

@rambro dobrze radzi, porządna 15x70 na statywie do astro i zgrabna lekka dachówka z dużym polem na szyje (ewentualnie porro 10x42 np).

[kosmit]

Bez przesady z tymi gabarytami DO 10x50 Extreme. Normalna lornetka. Problem jest gdzie indziej. Zakupiłem dla siebie i żony na gwiazdkę  DO Extreme 10x50. Obrazy daje świetne, tu nie ma się do czego przyczepić, ale parę baboli jest i to nawet trochę dziwnych. Dekielki ochraniające szkła nie trzymają się i odpadają. Zły profil, powinien być głębszy i by się trzymało. Kompletnie nie do użytku, tylko dyndają i przeszkadzają. To samo z dekielkami od strony oczu, te się trzymają, ale w połączeniu z paskiem zrywa się zaczep mocujący pasek przy noszeniu lornety. Ja w ogóle dostałem już lornetę z urwanym jednym zaczepem. Dziwne, że po tylu latach produkcji, cały czas są takie niedoróbki. Niewiele brakuje do ideału za tą cenę, a tu takie niedorobione tandety, psujące końcowy efekt..... ale obrazy daje świetne i chyba to najważniejsze. 

Generalnie lorneta do wszystkiego.

[Patryk Sokol]

27 minut temu, wojt0000 napisał:

Do przyrody/krajobrazów lornetka z indywidualnym ostrzeniem na każdym okularze to nieporozumienie A jakbyś chciał jeszcze popatrzeć na zwierzynę to już w ogóle porażka.

@rambro dobrze radzi, porządna 15x70 na statywie do astro i zgrabna lekka dachówka z dużym polem na szyje (ewentualnie porro 10x42 np).

No ostrzenie na okularach nie jest najwygodniejsze, ale na krajobrazach to nie tragedia.

Do przyrody nie mam zamiaru używać, do tego mam mniejszy sprzęt.

Ogólnie idea lornetki na statyw się całkiem rozmija. Tzn. jak mam targać porządny statyw, to równie dobrze mogę Newtona do samochodu wrzucić.

 

Tutaj chodzi o uprawianie astronomii tam gdzie nie mogę pojechać samochodem, czyli właśnie warunki górskie, najczęściej na noclegach.

 

12 minut temu, kosmit napisał:

Bez przesady z tymi gabarytami DO 10x50 Extreme. Normalna lornetka. Problem jest gdzie indziej. Zakupiłem dla siebie i żony na gwiazdkę  DO Extreme 10x50. Obrazy daje świetne, tu nie ma się do czego przyczepić, ale parę baboli jest i to nawet trochę dziwnych. Dekielki ochraniające szkła nie trzymają się i odpadają. Zły profil, powinien być głębszy i by się trzymało. Kompletnie nie do użytku, tylko dyndają i przeszkadzają. To samo z dekielkami od strony oczu, te się trzymają, ale w połączeniu z paskiem zrywa się zaczep mocujący pasek przy noszeniu lornety. Ja w ogóle dostałem już lornetę z urwanym jednym zaczepem. Dziwne, że po tylu latach produkcji, cały czas są takie niedoróbki. Niewiele brakuje do ideału za tą cenę, a tu takie niedorobione tandety, psujące końcowy efekt..... ale obrazy daje świetne i chyba to najważniejsze. 

Generalnie lorneta do wszystkiego.

 

Ech, jak zwykle coś spieprzą

Takie rzeczy to tragedia nie jest, można to poprawić, ale faktem jest, że trochę nie przystoi.

 

Niemniej - DO Extreme ma winty na filtry... I to jest bardzo mocny argument prawdę mówiąc.

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez Patryk Sokol

[Paweł Sz.]

22 minuty temu, kosmit napisał:

Bez przesady z tymi gabarytami DO 10x50 Extreme. Normalna lornetka. Problem jest gdzie indziej. Zakupiłem dla siebie i żony na gwiazdkę  DO Extreme 10x50. Obrazy daje świetne, tu nie ma się do czego przyczepić, ale parę baboli jest i to nawet trochę dziwnych. Dekielki ochraniające szkła nie trzymają się i odpadają. Zły profil, powinien być głębszy i by się trzymało. Kompletnie nie do użytku, tylko dyndają i przeszkadzają. To samo z dekielkami od strony oczu, te się trzymają, ale w połączeniu z paskiem zrywa się zaczep mocujący pasek przy noszeniu lornety. Ja w ogóle dostałem już lornetę z urwanym jednym zaczepem. Dziwne, że po tylu latach produkcji, cały czas są takie niedoróbki. Niewiele brakuje do ideału za tą cenę, a tu takie niedorobione tandety, psujące końcowy efekt..... ale obrazy daje świetne i chyba to najważniejsze. 

Generalnie lorneta do wszystkiego.

Po 1. te dekielki są takie same w każdej 10x50 z serii BA8, m. in. TS Marine 10x50 i wszędzie jest to samo - po prostu ktoś kiedyś tak zaprojektował ten model i nie była to delta  Ja już nauczyłem się je domykać - przyciskasz w centralnym punkcie osłony, żeby pozbyć się powietrza ze środka i trzyma  

Po 2. nie dostałeś zerwanego zaczepu, bo tak mają wszystkie fabrycznie robione lornetki serii BA8, pasek mocujesz tylko po jednej stronie  

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez Paweł Sz.

[Paweł Sz.]

16 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Ech, jak zwykle coś spieprzą

Takie rzeczy to tragedia nie jest, można to poprawić, ale faktem jest, że trochę nie przystoi.

 

Niemniej - DO Extreme ma winty na filtry... I to jest bardzo mocny argument prawdę mówiąc.

Wyżej napisałem, odnośnie tych "wad"

Co do filtrów - tak, z parą filtrów orion ultrablock 1,25" jest sztos, one też pójdą na giełdę jak wystawię swoją deltę - muszę tylko najpierw ogarnąć kilka innych sprzedaży  

Co potrafi ta lornetka pod ciemnym niebem z filtrami pisałem wielokrotnie, m.in. tutaj:

 

 

 

 

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez Paweł Sz.

[wojt0000]

2 godziny temu, Patryk Sokol napisał:

Ogólnie idea lornetki na statyw się całkiem rozmija. Tzn. jak mam targać porządny statyw, to równie dobrze mogę Newtona do samochodu wrzucić.

Ile ludzi tyle opinii Dla mnie obserwacje nieba lornetką z ręki to nie obserwacje Tak to można przeglądowo poomiatać niebo a nie prowadzić jakieś obserwacje. I tutaj i tak nie wychodziłbym powyżej powiększenia 7x. 

[GKG]

7 godzin temu, Marcin_G napisał:

Jeśli chcesz pogodzić astronomię z turystyką - Delta Optical CHASE 10x50ED.

Mam, znam, używam, chwalę!

A jak ma się porównanie Chase 10x50 ED do Extreme 10x50 - pomijając kwestie gabarytów, ciężaru. Chodzi mi o to która jest ostrzejsza na osi, która z nich  ma lepiej skorygowane brzegi, która ma lepszą transmisję, czyli chodzi mi o kwestie właściwości optycznych w pierwszej kolejności

 

[Patryk Sokol]

40 minut temu, wojt0000 napisał:

Ile ludzi tyle opinii Dla mnie obserwacje nieba lornetką z ręki to nie obserwacje Tak to można przeglądowo poomiatać niebo a nie prowadzić jakieś obserwacje. I tutaj i tak nie wychodziłbym powyżej powiększenia 7x. 

No, dlatego zastrzegam pozycję leżącą

W ten sposób 15x70 jest dla mnie ogarnialne (nie mylić z komfortowe ).

[Patryk Sokol]

Teraz, GKG napisał:

A jak ma się porównanie Chase 10x50 ED do Extreme 10x50 - pomijając kwestie gabarytów, ciężaru. Chodzi mi o to która jest ostrzejsza na osi, która z nich  ma lepiej skorygowane brzegi, która ma lepszą transmisję, czyli chodzi mi o kwestie właściwości optycznych w pierwszej kolejności

 

O to to, też chcę to wiedzieć.

No i czy chase nie ma czasem gwintów filtrowych

[wojt0000]

5 minut temu, Patryk Sokol napisał:

No, dlatego zastrzegam pozycję leżącą

W ten sposób 15x70 jest dla mnie ogarnialne (nie mylić z komfortowe ).

No to jeżeli 1kg "na oczach" nie straszny i indywidualne ostrzenie to nie problem, to bierz tak jak koledzy radzili DO Extreme 10x50 ED, będzie najlepsza optycznie w zakładanym przedziale cenowym. Chase ED 10x50 czy Nikon EX 10x50 na pewno optycznie wypadną gorzej. 

[Marcin_G]

@GKG, @Patryk Sokol już śpieszę z opisem. Moją Deltę CHASE porównywałem z "szefem wszystkich szefów" czyli Fujinonem FMT-SX 10x50

- na osi obie są równie ostre

- na brzegu obie mają podobny stopień nieostrości

- CHASE jest zaskakująco odporna na "spajki" od punktowych źródeł światła. Na mocnej żarówce w bloku obok pokaże spajk, ale już na jasnej Vedze praktycznie go nie ma

- obie lornetki nie mają gwintów filtrowych 1,25" ale druk 3D czyni cuda - łatwo wydrukować uchwyty do filtrów 2" umieszczanych przed obiektywami

- CHASE ogólnie optyką i mechaniką dorównuje Nikonowi Monarch 7, przewyższa go nawet solidnymi muszlami ocznymi i wewnętrzną korekcją wady wzroku, od Actiona EX - będąc dachówką - jest wyraźnie lepsza....

- CHASE ma fajny, szybki mechanizm ustawiania ostrości. Idealny do przyrody i zwierzyny.

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez Marcin_G

[Paweł Sz.]

Czyli lornetka bez wad  w astro dobrze się sprawdza?

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez Paweł Sz.

[Marcin_G]

25 minut temu, Paweł Sz. napisał:

Czyli lornetka bez wad

W półce cenowej do 3000 zł - zdecydowanie!