Skocz do zawartości

Askar 140 Apo


dobrychemik

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, kubaman napisał(a):

flattener chyba akurat ma

Moim zdaniem ma sens do wizuala. Każdy tryplet ma w mniejszym lub większym stopniu krzywiznę pola. Przy obserwacji DS z okularem z dużym Field stopem powinien poprawić korekcję zwlaczsza brzegowych partii obrazu. Planuje przetestować ten "patent" TSA, a dokładnie dedykowany flattener i okular 32mm 85st pola własnego. Dodatkowo flattener powinien zmniejszyć rozmiar plamki i poprawić punktowość jasnych gwiazd i rozbijanie podwójnych o dużej różnicy jasności. To tyle teorii, zobaczymy co na to praktyka.

Edytowane przez KrisJot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, KrisJot napisał(a):

Moim zdaniem ma sens do wizuala.

 

A moim zdaniem nie ma sensu do wizuala, tzn zrobi więcej szkody niż pożytku z uwagi na kolejne elementy optyczne. Każdy obiektyw lunety mający soczewki tylko na początku (dublet lub tryplet), ma w niezłym przybliżeniu taki sam stosunek promienia krzywizny pola do ogniskowej, równą około 1/3 F, co powoduje że stosunkowo łatwo porównuje się wpływ krzywizny pola (NKP) na nieostrość obrazu pozaosiowego w różnych refraktorach o śrenidcy D [mm], ogniskowej F [mm] ( i światłosile f = F/D).

 

NKP = 10000 / (F*f) = 10000 * D / F2

 

NKP wprost określa nieostrość obrazu na brzegu pola widzenia przy zastosowaniu tego samego okularu w różnych refraktorach. Współczynnik 10000 powoduje, że dla refraktora 100/1000 wychodzi 1.00.

Kilka wyników dla popularnych refraktorów i dla Askara 140 APO:

 

image.png.5d57fd6c376cd628d0b26d0b80218252.png

 

Wynika z tego np., że wpływ krzywizny pola w Askarze, będzie nawet ciut mniej widoczny niż dla ED120, pomimo że Askar ma większą średnicę i większą światłosiłę. Wg mnie, wartości NKP poniżej 2, są pomijalnie małe. No i tak lekko podsumowując, stosowanie flattenera do obserwacji wizualnych przez Askara 140 APO, porównałbym do stosowania korektora komy w newtonie f/6.

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale co do punktowości i dodatkowej korekty to akurat tu może być coś na rzeczy, ale ja się nie znam, tylko informuję

a może po prostu chodzi tylko o wygodę? jeden setup który można stosować do foto i 3izuala? No nie ma m pojęcia, ale mnie to akurat pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś wziął pod uwagę, że flattener wymaga ściśle określonej odległości od płaszczyzny diafragmy pola okularu wynoszącej zwykle 55 mm? Zmiana o 2-3 mm kompletnie rujnuje cały zysk ze stosowania flattenera

samo umieszczenie obu elementów dokładnie w odległości 55 mm jest problematyczne, a zmieszczenie tam jeszcze kątówki już praktycznie niemożliwe. Od biedy można używać okularów bez kątówki ale nadal pozostanie kwestia tych 55 mm

 

kątówkę można umieścić przed flattenerem ale to wymagałoby skrócenia tuby teleskopu

 

obserwując bez flattenera nie widać efektów wynikających z krzywizny pola. Jedynie w słabiej skorygowanych okularach widoczny staje się astygmatyzm własny tych okularów. W tym przypadku flattener nie pomoże bo nie zmienia on kąta pod jakim padają promienie brzegowe. Te, które zmieniają światłosiłę dodatkowo uwypuklą ten stygmatyzm

 

pozdrawiam

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2024 o 12:52, dobrychemik napisał(a):

Tylko jaki miałoby to sens?

Większy niż może się wydawać na pierwszy rzut oka.

- punktowa ostrość gwiazd do brzegu pola widzenia

- mniejsza skala obrazu, np aby Veila zmieścić w polu widzenia jakiegoś szerokokątnego okularu 2"

 

@ZbyT - w tej serii Askara nie trzeba skracać tubusa, bo jest wysuwana tuleja przed wyciągiem okularowym.

Edytowane przez Marcin_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, stratoglider napisał(a):

 

A moim zdaniem nie ma sensu do wizuala, tzn zrobi więcej szkody niż pożytku z uwagi na kolejne elementy optyczne. Każdy obiektyw lunety mający soczewki tylko na początku (dublet lub tryplet), ma w niezłym przybliżeniu taki sam stosunek promienia krzywizny pola do ogniskowej, równą około 1/3 F, co powoduje że stosunkowo łatwo porównuje się wpływ krzywizny pola (NKP) na nieostrość obrazu pozaosiowego w różnych refraktorach o śrenidcy D [mm], ogniskowej F [mm] ( i światłosile f = F/D).

 

NKP = 10000 / (F*f) = 10000 * D / F2

 

NKP wprost określa nieostrość obrazu na brzegu pola widzenia przy zastosowaniu tego samego okularu w różnych refraktorach. Współczynnik 10000 powoduje, że dla refraktora 100/1000 wychodzi 1.00.

Kilka wyników dla popularnych refraktorów i dla Askara 140 APO:

 

image.png.5d57fd6c376cd628d0b26d0b80218252.png

 

Wynika z tego np., że wpływ krzywizny pola w Askarze, będzie nawet ciut mniej widoczny niż dla ED120, pomimo że Askar ma większą średnicę i większą światłosiłę. Wg mnie, wartości NKP poniżej 2, są pomijalnie małe. No i tak lekko podsumowując, stosowanie flattenera do obserwacji wizualnych przez Askara 140 APO, porównałbym do stosowania korektora komy w newtonie f/6.

 

Wczoraj zrobiłem testy i różnica jest zauważalna na korzyść konfiguracji z korektorem. Moim zdaniem zależy to od konkretnego przyyi jakości zastosowanej optyki. Teleskop to TSA120, okular Masuyama 32mm 85st.

W konfiguracji bez flattenera ostre ok 50-55% pola. Dalej zaczyna się "owale" i kometki na samym brzegu.

Z korektorem ostre i punktowe gwiazdy do ok 85% pola, na brzegu widac, że coś się dzieje, ale nadal jest akceptowalne.

Potwierdzają to również relacje i doświadczenia kolegów z CN.

Z drugiej strony zdaje się to też potwierdzać prosta analiza rozmiaru plamki bez i z korektorem. Sam producent też zaleca zastosowanie flattenera do wizualna.

Rozumiem, że pisze akurat o innej marce, ale poza znaczkiem i trochę wyższym Strehlem, szczerze nie widzę powodu aby to co działa dla TSA w podobnej konfiguracji nie działało dla Askara.

 

Zdaje sobie sprawę, że powyższe stoi w opozycji do Twojej teorii, ale dla mnie najważniejsze jest, że to dział i wspólnie z Kolegą widzieliśmy znaczącą poprawę w konfiguracji z flattenerem. Moim zdaniem otwiera to też nowe możliwości i zdejmuje ograniczenia w postaci uznanych Naglerów 31mm z polem ponad 80st (jeśli chcesz mieć dobrą korekcję w praktycznie całym polu).

 

Planuje powtórzyć testy dla ED120. Ma tą samą swiatłosiłę i ogniskową.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, KrisJot napisał(a):

okular Masuyama 32mm 85st.

W konfiguracji bez flattenera ostre ok 50-55% pola. Dalej zaczyna się "owale" i kometki na samym brzegu.

 

50-55% pola ostre?

fantastyczny okular

muszę sobie taki kupić

 

pozdrawiam

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ZbyT napisał(a):

 

50-55% pola ostre?

fantastyczny okular

muszę sobie taki kupić

 

pozdrawiam

Tak, ostre, nie rozjechane placki. Dla mnie to tańsza, dobra alternatywa Naglera, ale każdy ma inne preferencje. Do planet wolałbym Nikony lub orciaki Abbe. Moim zdaniem Masuyama świetnie nadają się do DS'ów. Jest dla mnie bardziej komfortowy w obserwacjach od dotychczas posiadanego Panoptica 35mm.

Osobiście jestem ciekaw, jakby pracowała w podobnych konfiguracjach np. w Askarze 140 (wariant z flattener i bez). Te dodatkowe 20mm apertury powinno dać zauważalną różnicę w jasności.

Edytowane przez KrisJot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ZbyT napisał(a):

a czy ktoś wziął pod uwagę, że flattener wymaga ściśle określonej odległości od płaszczyzny diafragmy pola okularu wynoszącej zwykle 55 mm? Zmiana o 2-3 mm kompletnie rujnuje cały zysk ze stosowania flattenera

samo umieszczenie obu elementów dokładnie w odległości 55 mm jest problematyczne, a zmieszczenie tam jeszcze kątówki już praktycznie niemożliwe. Od biedy można używać okularów bez kątówki ale nadal pozostanie kwestia tych 55 mm

 

kątówkę można umieścić przed flattenerem ale to wymagałoby skrócenia tuby teleskopu

 

obserwując bez flattenera nie widać efektów wynikających z krzywizny pola. Jedynie w słabiej skorygowanych okularach widoczny staje się astygmatyzm własny tych okularów. W tym przypadku flattener nie pomoże bo nie zmienia on kąta pod jakim padają promienie brzegowe. Te, które zmieniają światłosiłę dodatkowo uwypuklą ten stygmatyzm

 

pozdrawiam

Owszem, każdy flattener wymaga określonej odległości do poprawnej korekcji obrazu. W moim przypadku jednak najwyraźniej te widełki są szersze i wspomniane 2-3mm nie rujnuje obrazu. Może TAK ma inną konstrukcję? W przypadku TSA 120 zalecana odległość to z tego co znalazłem, to 117.5mm (zresztą na diagramach jest wskazana konfiguracja właśnie z kątówką 2"). Producent świadomie zaleca go do wizuala. Może ludzkie oko jest na tyle niedoskonałe, że w przeciwieństwie do kamery więcej "wybacza". Zmierzam do tego, że pewne sprawy mimo teoretycznych rozważań lepiej sprawdzić w terenie, ponieważ inaczej możesz nieświadomie wykluczyć potencjalnie ciekawe rozwiązanie na szerokie pola.

Edytowane przez KrisJot
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Trzymam Kciuki za nowe Askary. Kuba mieszkamy niedaleko, kiedyś byłem u ciebie po Newtona 10", chętnie popatrzył bym kiedyś przez Askara D-140mm.

M. Ludes też kiedyś niedowierzał że w Chinach czy na Taiwanie, będzie stać ludzi wykonywać co najmniej dobre optycznie obiektywy.

Teraz sam sprzedaje ich wyroby, które w swoich cenach zakupu są naprawdę bardzo dobre i warto je kupować jako tańsze zamienniki bardzo drogich Refraktorów Premium APO.

Dla przykładu nasz Refraktor ED-APO APM Dublet na szkle FPL51, D-152/1200mm, F-8 jest naprawdę jak za swoją cenę zakupu Bardzo Dobry.

Wspólnie z Mirkiem D. oglądaliśmy Marsa w Opozycji przy Pow. 350X z naprawdę dobrym rezultatem bez widocznej w ogóle AC. A Księżyc też piękny.

Myślę że nowe Askary spełnią bardzo dobrze oczekiwania bardzo wielu użytkowników. 

Mam też znakomite porównanie wszelakich Refraktorów APO i ED do naszego Refraktora APO LZOS 175mm i powiem wam że gdybym miał drugi raz zakupić ED-APO APM 152/1200mm, to zrobił bym to bez wahania. I mam nadzieję że tak samo będzie w przypadku Askara. A napiszę wam że jak kupowałem ED-APO APM 152/1200mm. To miałem wpierw duży dylemat, wydać tyle pieniążków parę lat temu a jak naprawdę będzie w wizualu to była dla mnie wielka niewiadoma. Dzisiaj tego posunięcia nie żałuję, to był bardzo dobry zakup parę lat temu. Do tej pory Edek 152mm wisi w naszym obserwatorium i Planetki w nim czy Księżyc, oraz inne ładne emki, dają nam cały czas dużo frajdy z ich oglądania.

Od siebie Polecam zakup tych Refraktorów. O ile obiektyw będzie poprawnie wykonany, bez jakichś fatalnych błędów i Refraktor będzie trzymał poprawną kolimację, to zadowolenie gwarantowane.

Osobiście cieszę się że tak duże aperturowo Refraktory, można kupować coraz taniej. Oglądanie nimi obiektów nieba daje nam naprawdę dużo frajdy i zadowolenia.

Zapraszamy do nas na Kudłacze na Zlot wizualowców, myślę że nie jeden z naszych kolegów chciałby spojrzeć Askarem na Księżyc i Planety.

Myślę też że te Refraktory w tak dobrych cenach i z co najmniej poprawnie i dobrze wykonaną optyką, dadzą bardzo dużo radości z korzystania ich użytkownikom, za naprawdę niewygórowaną cenę w stosunku do bardzo drogich Refraktorów Premium APO.

Ostatnio do testów kupiłem Dublet APM FPL53 D-140/980mm, F-7.

Czekam na pogodę i pierwsze testy na niebie.

Bardzo chętnie porównał bym mój APM 140mm ED-APO z nowym Askarem Tryplet 140mm APO.

Pięknego i Czystego Nieba dla Wszystkich.

Pozdrawiam Krzysztof.:icon_wink:

Edytowane przez Edgens
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, KrisJot napisał(a):

Dla mnie to tańsza, dobra alternatywa Naglera, ale każdy ma inny preferencje. Do planet wolałbym Nikony lub orciaki Abbe. Moim zdaniem Masuyama świetnie nadają się do DS'ów. Jest dla mnie bardziej komfortowy w obserwacjach od dotychczas posiadanego Panoptica 35mm.

Osobiście jestem ciekaw, jakby pracowała w podobnych konfiguracjach np. w Askarze 140 (wariant z flattener i bez). Te dodatkowe 20mm apertury powinno dać zauważalną różnicę w jasności.

Dwie moje uwagi:

- o alternatywie możemy mówić, jeśli mamy pełną użyteczność czegoś, co zastępuje Naglera. Jeśli mamy 55% pola ostre to sprzedawanie takiego okularu jako skorygowanego dla pola 85o jest ewidentnym przegieciem. Nawet mimo atrakcyjnie i egzotycznie brzmiącej nazwy Masuyama, każącej spodziewać się czegoś japońskiego a więc dobrego

- 20 mm dodatkwoej średnicy nie ma (lub nie musi mieć) związku z zyskiem w jakości. Obserwowałem przez maleńkie refy, które były doskonałe optycznie, obserwowałem przez duże, które były po prostu słabe (w skali bezwzględnej)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcin_G napisał(a):

Dwie moje uwagi:

- o alternatywie możemy mówić, jeśli mamy pełną użyteczność czegoś, co zastępuje Naglera. Jeśli mamy 55% pola ostre to sprzedawanie takiego okularu jako skorygowanego dla pola 85o jest ewidentnym przegieciem. Nawet mimo atrakcyjnie i egzotycznie brzmiącej nazwy Masuyama, każącej spodziewać się czegoś japońskiego a więc dobrego

- 20 mm dodatkwoej średnicy nie ma (lub nie musi mieć) związku z zyskiem w jakości. Obserwowałem przez maleńkie refy, które były doskonałe optycznie, obserwowałem przez duże, które były po prostu słabe (w skali bezwzględnej)

Dzięki, ale pisałem o alternatywie, ale w połączeniu z flattenerem. Wydawało mi się, że to jasno wynikało z mojego postu🙂.

Edytowane przez KrisJot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masuyama to bardzo dobre szkiełka na osi z wzorową transmisją, są bardzo jasne. To coś jak U.O. MK-70 Konig.

Natomiast korekcję własną mają słabą i dobrze nadają się do sprzętów od F-8 i mniej , czyli F-10, F-12.

Zwykłe okulary SWA ES czy Meade są od nich lepsze korekcją własną jak i lepsze od nich na brzegu pola widzenia są wszelkie inne okulary UWA 82*.

Masuyamki są za to bardzo jasne, ostre i kontrastowe. Wszelkie mgławice, emki w centrum pola wypadają w nich znakomicie.

Mieliśmy je na zlocie, wszystko zależy do czego ktoś chce używać tych szkiełek i w jak światłosilnym sprzęcie.

W Refraktorach Askar z F-7 i podobnych wypadną słabo w brzegowych partiach obrazu. Będą pracowały mniej więcej jak Erfle np. SWAN, pod względem korekcji w całym polu widzenia okularu.

Pozdrawiam Krzysztof.:icon_wink:

Edytowane przez Edgens
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztofie zgadzam się z Tobą ale, dla sytuacji bez korektora. To jest świetny okular do SCT lub Maka. Zresztą w mojej 180tce Oriona, czy planetarnym Newtonie Ft/10 robił za właśnie przegladowy na DS'y. Moim zdaniem poziomem korekcji przebijał erlfe. Poza tym pole i punktowość gwiazd zdecydowanie na bardziej mi odpowiada niż w erfle. Cenię sobie jakość optyki i dawanych obrazów, z tego.poeifu między innymi kupiłem Nikony HW i SW, orcyaki Taka, ale Powtórzę jeszcze raz, korektor pola zmienia sytuację diametralnie, przynajmniej w mojej konfiguracji. To nie jest mój "wymysł", lecz podpatrzone rozwiązanie z jednego z zagranicznych forów, a dokładnie z CN. Jakbym miał Askara, to pewnie z samej ciekawości bym to sprawdził. Jakkolwiek moją intencją było podzielenie się z Wami frajdą, jaką ostatnio sprawiło mi to japońskie szkiełko. Może warto sprawdzić to też z Askarem? Być może również tutaj Was miło zaskoczy i na tym polu. Czy w końcu nie o to przeciez chodzi w tym hobby, by poznać i czerpać z tego frajdę:-)? Co z tego, że działa w Taku, może zadziała też w Askarze, SW itp. Ja planuję "ożenić" japońskiego Taka (flattener) z chińskim Edkiem 120 licząc na to, że panowie się dogadają. Testy będziemy robili z Kolegą, który w naszych kręgach uchodzi za delikatnie mówiąc, osobę nad wyraz przywiązującą wagę do detali. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kubaman napisał(a):

Krzysiek zapraszam. Tylko pogodę załatw :)

Dzięki Kuba, żebyś Ty jeszcze trochę bliżej mieszkał, to ja bym już dawno do Ciebie zawitał z całym astro "majdanem"🙂. Bardzo ciekawi mnie to Wasze Askarowe "działo". Może to trochę naiwne, dziecinne ale, mimo, że sam zrealizowałem marzenie o Taku, nie przekreślam tym radochy z patrzenia przez nie Taki lub nie LZOS'y itp. Liczy się efekt, to co widzisz. Metka może to co najwyżej potwierdzać.

Edytowane przez KrisJot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Edgens napisał(a):

Witajcie.

Trzymam Kciuki za nowe Askary. Kuba mieszkamy niedaleko, kiedyś byłem u ciebie po Newtona 10", chętnie popatrzył bym kiedyś przez Askara D-140mm.

M. Ludes też kiedyś niedowierzał że w Chinach czy na Taiwanie, będzie stać ludzi wykonywać co najmniej dobre optycznie obiektywy.

Teraz sam sprzedaje ich wyroby, które w swoich cenach zakupu są naprawdę bardzo dobre i warto je kupować jako tańsze zamienniki bardzo drogich Refraktorów Premium APO.

Dla przykładu nasz Refraktor ED-APO APM Dublet na szkle FPL51, D-152/1200mm, F-8 jest naprawdę jak za swoją cenę zakupu Bardzo Dobry.

Wspólnie z Mirkiem D. oglądaliśmy Marsa w Opozycji przy Pow. 350X z naprawdę dobrym rezultatem bez widocznej w ogóle AC. A Księżyc też piękny.

Myślę że nowe Askary spełnią bardzo dobrze oczekiwania bardzo wielu użytkowników. 

Mam też znakomite porównanie wszelakich Refraktorów APO i ED do naszego Refraktora APO LZOS 175mm i powiem wam że gdybym miał drugi raz zakupić ED-APO APM 152/1200mm, to zrobił bym to bez wahania. I mam nadzieję że tak samo będzie w przypadku Askara. A napiszę wam że jak kupowałem ED-APO APM 152/1200mm. To miałem wpierw duży dylemat, wydać tyle pieniążków parę lat temu a jak naprawdę będzie w wizualu to była dla mnie wielka niewiadoma. Dzisiaj tego posunięcia nie żałuję, to był bardzo dobry zakup parę lat temu. Do tej pory Edek 152mm wisi w naszym obserwatorium i Planetki w nim czy Księżyc, oraz inne ładne emki, dają nam cały czas dużo frajdy z ich oglądania.

Od siebie Polecam zakup tych Refraktorów. O ile obiektyw będzie poprawnie wykonany, bez jakichś fatalnych błędów i Refraktor będzie trzymał poprawną kolimację, to zadowolenie gwarantowane.

Osobiście cieszę się że tak duże aperturowo Refraktory, można kupować coraz taniej. Oglądanie nimi obiektów nieba daje nam naprawdę dużo frajdy i zadowolenia.

Zapraszamy do nas na Kudłacze na Zlot wizualowców, myślę że nie jeden z naszych kolegów chciałby spojrzeć Askarem na Księżyc i Planety.

Myślę też że te Refraktory w tak dobrych cenach i z co najmniej poprawnie i dobrze wykonaną optyką, dadzą bardzo dużo radości z korzystania ich użytkownikom, za naprawdę niewygórowaną cenę w stosunku do bardzo drogich Refraktorów Premium APO.

Ostatnio do testów kupiłem Dublet APM FPL53 D-140/980mm, F-7.

Czekam na pogodę i pierwsze testy na niebie.

Bardzo chętnie porównał bym mój APM 140mm ED-APO z nowym Askarem Tryplet 140mm APO.

Pięknego i Czystego Nieba dla Wszystkich.

Pozdrawiam Krzysztof.:icon_wink:

Taki świetny, że go nie przywiozłeś na zlot... ten ED-APO 152 mm. Dwa lata pod rząd... Szkoda mógłbym porównać :)

No tak każdy może myśleć co tam chce ;) i polecać, bo myśli, że dobre ? Tak polecam, jak będą bez błędów i jak będzie trzymał poprawną kolimację ;) 

To chyba każdy teleskop możemy już polecić 🤣

Ale Krzychu dla siebie kupiłeś, czy dla kogoś to 152 APM ?

Już ktoś porównał do Askara...

https://www.cloudynights.com/topic/900932-askar-140-apo/page-11#entry13213910

Cytat

Przetestowałem dziś wizualnie Askara 140 na Księżycu, korzystając z krótkiej przerwy w chmurach. Do obserwacji użyłem 2-calowego pryzmatu Zeissa i optyki Naglera 31 mm, a także okulara planetarnego 8 mm 2".

Niestety, warunki obserwacyjne nie były najlepsze...

W okularze Naglera 31 mm zauważyłem delikatny, lekko żółty pierścień wokół centralnej części Księżyca. Było to tylko subtelne, ale zauważalne.

W przypadku okulara 8 mm 2" TS Expanse, Księżyc był niemal w pełni widoczny. W centralnej części pola, aż do 60%, nie było widocznych żadnych kolorów. Natomiast w kierunku krawędzi, od 85%, żółto-brązowy pierścień stawał się coraz bardziej wyraźny.

Warto zaznaczyć, że tutaj już nie mówimy o optycznym systemie apochromatycznym (APO), ale bardziej o achromacie. W przypadku achromatów obserwuje się bardziej niebieskawe frędzle, podczas gdy w przypadku Askara dominuje bardziej żółto-brązowy kolor, zwłaszcza ku krawędzi.

Askar z pewnością nie jest idealnym narzędziem do obserwacji Księżyca przy większych powiększeniach. W tym przypadku dublet z soczewkami FPL51/53 i lantanem wydaje się być znacznie lepszy.

Zamierzam jeszcze raz dokładnie przyjrzeć się temu teleskopowi, gdy tylko warunki atmosferyczne pozwolą. Przyjrzę się bliżej jeszcze raz, gdy widoczność będzie lepsza.
Na zdjęciu przy 0,8 Flattnera nie było śladu koloru.
Dzięki dodatkowemu korektorowi tripletowemu korekcja barw wydaje się tutaj jeszcze lepsza.

 

Edytowane przez m_jq2ak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.