Imar

U mnie śmiga

u mnie też poszło, z tym, że podniosło od razu do wersji 431

Pozostaje się cieszyć, że u nas jest "demokracja" bo inaczej ktoś zechciałby ją tutaj "wprowadzić".

Wojna to już trwa, człowieka z Ziemią!!! No i niestety ją przegrywamy!!! Jeżeli nic się  nie zmieni to niedługo podzielimy los dinozaurów! 

Jak mówiły naukowce, człowiek przypomina wirusa 

Jakbym cierpiał na nadmiar kasy to pewnie coś tego rodzaju jako ulatramobilny telep bym kupił. Zastąpił bym szukacz.

ja kupowałem kiedyś koła pasowe bez otworu i dawałem tokarzowi do wiercenia

ja kupowałem w ebmia.pl

napisałem do działu technicznego czy jest opcja zrobić inny otwór i było. Nie pamiętam dokładnie jakie to koło było.

Dzięki Pav1007 powinno pomóc.

kiedyś w słabych warunkach takie zrobiłem

Mam gdzieś dwie gołe sztuki :), kiedyś chciałem robić kabel do aktualizacji meada.  Jak potrzebujesz daj znać.

Ja mam cały worek  Mogę wysłać po koszcie wysyłki.

Załóż proszę wątek w giełdzie - dział Kupię. Od nowego miesiąca nie będziemy dopuszczać takich treści w statusach. Dzięki.

Ok Adamie na drugi raz będzie w dziale giełda.. dziekuję za zainteresowanie tematem kamerke już zakupiłem..Nieaktualne.

Generalnie sprzęt w budce po zasunięciu dachu się osusza, szron schodzi. Elektronika podczas pracy się grzeje i zazwyczaj jest bezpieczna. Polecam zamykać ekran laptopa, żeby był czysty, a laptop bezpieczny
Co do montażu, to ja miałem problem z zamarzniętym napędem w EQ5 z napędem dwuosiowym. Natomiast już HEQ5 i EQ6 dawały radę nawet na fabrycznym smarze, bo mają po prostu silne silniki. Smary wymieniam jednak na geoptiki i w zimie prowadzi raczej tak samo jak w lecie.

Nie mam co prawda budki, ale czasem montaż postoi w Bieszczadach tydzień, albo na słupie bez ściągania przez miesiąc (wówczas jest przykrywany).

Nie ma nic gorszego niż np zostawić wyłączony komputer na polu na dobę i potem go odpalać ze szronem. Jeśli pracuje, to szron do środka nie wejdzie i jest bezpieczny.

Ja montaż owijam opaską grzejną (długą), zawsze odrobinę podgrzeje i zapobiegnie kondensowaniu się wilgoci. Rozważam też owinięcie podgrzewaną poduszką ortopedyczną uruchamianą automatycznie co jakiś czas. Oczywiście może być to kłopotliwe, (chociaż pewnie da się to jakoś zainstalować) w obserwatorium zdalnym, ale polecam ten patent wszystkim, którzy trzymają sprzęt na dworze, czy w nieogrzewanej astrobudce. 

Używałem kilka lat Firefoxa ale po jednej z aktualizacji kiedy na odświeżenie strony po wyjściu z hibernacji czekałem 3 minuty zamieniłem ją na "nowszy model" i teraz używam zamiennie Chrome/Opera.. Coś tam poszło nie tak.. 

Też myślę by się przerzucić na Chrome. Tak chyba zrobię.

To na pewno nie jest wina liska, używam go od wersji 2.0. Ostatnio serwer astropolis przymula, ale gdy już odpowie to strona odświeża się natychmiastowo.

@wessel masz ochotę na małą dysputkę o definicjach?

Niestety.

Lipa Panie. Za każdą próbą wpisania licencji na innym PC niż poprzednim trzeba licencje odświeżać.

Dzięki, czy ktoś to potwierdzi?

4,00mm zmierzone przed chwilą

Dzięki Panowie.

Skolimować cele względem wbudowanego korekta oraz soczewki miedzy sobą w celi.

I może coś wiecej co będzie wymagane.

Czy znasz adres email do cff ? nie mogę znaleźć.

Chyba Bóg się zlitował nad tym teleskopem

Wolfgang sam z siebie zmienił zdanie napisał że jednak podejmie sie tego.:-)

No to raczej Wolfgang się zlitował, a nie Bóg.

Różnica może być też taka, że śruba mocująca montaż do Celestrona jest calowa a do Skywatchera metryczna. Chciałem kiedyś kupić statyw w UK do Skywatchera, identyczny jak w TS optics i dowiedziałem się o różnicy gwintu. Wychodzi na to że w UK montaże Skywatchera mają calowe gwinty.

W moim Celestronie jest gwint calowy...wiem to bo musiałem gwintować stopkę w Adventurerze na gwint calowy bo nie chciała trzymać. Na temat średnicy coś wiesz?

Więc już teraz mają nielichy problem. Bywałem w takich metropoliach i znam to z autopsji. A "kosmiczna latarnia" jeszcze go pogłębi. Odwagi - dołącz do społeczności Chengdu

kosmiczna latarnia problem by złagodziła - zdrowe naturalne swiatło słoneczne zamiast sztucznego  ale przecież już ustaliliśmy że plan jest nierealny więc możemy spać spokojnie. w tym filmie scott manley opowiada o jeszcze innych powodach, dla których to nie ma sensu: 

Ja dla odmiany miałem super czyste niebo, a seeind tragedia, Ty się przynajmniej wyspałeś a ja czekałem do rana aż się może poprawi  więc nie narzekaj  

A może być osoba, która prowadziła taki sklep?

Wystarczy osoba ogarniająca RODO w praktyce.

Sorry, od tego miałem "papugę" 

Dowiedziałem się że można napisać skrypt który zaparkuje mi mont do takiej pozycji, potrafisz pisać skrypty ?

Pascal i Python to nie moja działka, ale można pobawić się w pisanie skryptów, ccdciel nawet ma swoje narzędzie do tego: https://www.ap-i.net/ccdciel/en/documentation/ccdscript a tu opisy niektórych komend i stałych: https://www.ap-i.net/ccdciel/en/documentation/script_reference

Dzięki, wykorzystam to jakoś, niestety sam nic nie zdziałam bo to dla mnie czarna magia. ale poszukam pomocy.

@lkosz po pierwsze -  od tego jest tzw "kompensacja temperatury" - poczytaj , implementując prosty czujnik temperatury akumulatora możemy sobie wszystko wyliczyć na podstawie noty katalogowej czy własnych pomiarów  Poza tym to nie NASA tylko zasilanie setupu ... jak wspomniałeś zwykły woltomierz LED by załatwił sprawę ale kolega chce wiedzieć ile tej energii w przybliżeniu faktycznie zostało. Można się pokusić jak za dawnych lat w samochodach akumulatory były montowane w styropian  Kolejna rzecz , świeżo naładowany akumulator powinien odstać min 24h aby uzyskać parametry pomiarowe a nie kilka godzin ... 

Właśnie i trafileś w sedno - nowy akumualotr przyjmnie ponad 80%, zużyty mniej , dlatego zliczasz aby wiedzieć ile przyjął  - to pokaże się podczas zakończenia ładowania  Ładując "tanim automatem" odpada nam błąd bo nie wepcha dużo więcej, natomiast tradycyjny prostownik wpompuje więcej bo nie odetnie przy napięciu progowym  , wtedy można zliczyć tylko ładowanie boost a float pominać , da to jakiś lepszy efekt pojemności  Na lepszej ładowarce zliczy więcej bo tam dochodzi więcej faz ładowania ....

Dobra koniec teorii 

@Imar myślę że faktycznie nie ma sensu się bawić w takie rzeczy bo może CIę od tego głowa rozboleć  Łap prosty układ który wystawia po wifi stronę web z pomiarem. Można prosto przerobić żeby wypychało wyniki po USB np do terminala.

https://www.engineersgarage.com/nodemcu-battery-voltage-monitor/

@komprez no i napisałem - kilkadziesiąt godzin od ładowania, nie wiem skąd wziąłeś kilka.

Tak, można stosować kompensację w zależności od stopnia naładowania, zużycia, pobranego ładunku w nocy, temperatury i aktualnie pobieranego natężenia. Kilka stopni swobody, gdzie każda wielkość jest szacunkowa. A można też tak: (U - 10.5)/(12.8-10.5)*100% czyli to, co podlinkowałeś, i o czym pisałem, i traktować jako równie szacunkową informację jak blisko jest do końca, pamiętając, żeby tego liniowo nie przeliczać na czas.

Dokładnie - to nie jest liniowa charakterystyka. Taki pomiar napięcia przy stałym poborze prądu może nam dać jakiś zarys ile jeszcze "Voltów" nam zostało do granicy 10.5 ...  ale różnie to jest ... charakterystyki jakie w życiu widziałem są nie raz takie że akumulator po przekroczeniu 11,5V przy rozładowywaniu wykres już był logarytmiczny ... trzeba obesrowować i przyjąć że poniżej 12V ... będzie już leciało w oczach
Dla przykładu :

Może lepiej zamienić wifi na ethernet? Taniej wyjdzie niż repeater usb, a i standard dostosowany do dużych odległości.

Kabel aktywny USB3 to najlepsza opcja tylko pewnie nie najtańsza. Ja używałem jedynie takiego USB2 (kilkanaście m od lindy) i on jest świetny tj przeźroczysty dla transmisji.

Aż mi podsunąłeś pomysł żeby samemu tego spróbować Też mam mocną stacjonarkę jakieś 10 m od setupu, a awikuję na wolniejszym laptopie na miejscu...

No właśnie tak sobie wymyśliłem, że jakby graty stały na balkonie, to w sumie dałoby radę podłączyć wszystko do jakiegoś huba USB i całością sterować z kompa stacjonarnego i generalnie poszłoby to spokojnie na USB2.0 - ale pozostaje kwestia zbierania obrazu. Niby Chameleon3 przez USB2.0 powinien wyciągnąć 30fps przy 8 bitach na piksel, ale jednak 8 bitów to trochę bieda, do podglądu na żywo OK, ale żeby coś z tym potem zrobić...

Ethernet jako taki odpada, chyba, żeby USB over Ethernet, ale to z kolei wcale nie jest tanie - a w założeniu ma to być tak bardziej doraźnie i tymczasowo.

Napisz pw do kolegi zbignieww

astro-forum.cz/viewforum.php?f=33

Dzięki Panowie.