Skocz do zawartości

Magazyn Astronomia Amatorska


Rekomendowane odpowiedzi

Tak przy okazji artykułu o zaćmieniu słońca. Bardzo kiepskiej jakości są zamieszczone zdjęcia.

 

Możecie wrzucić, gdzieś na serwer np.: picasa te fotki?

Chciałbym zobaczyć, jak to wygląda w normalnej jakości.

 

Może pomyślelibyście w przyszłości o strefie Bonus - tylko dla czytelników.

W Komputer świecie jest takie narzędzie - dysk wirtualny tylko dla czytelników, na którym są dodatkowe materiały - dodatkowe zdjęcia, jakieś testy, które nie zmieściły się w czasopiśmie, programy - na które zabrakło miejsca, programy free , dodatkowe artykuły, jakieś zdjęcia z NASA, itd.

 

Aby się zalogować trzeba m. in. przepisać kod z czasopisma.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam jedną uwgę do cykli artykułów "Astroprogramista":

w najnowszym numerze nie ma już kodów programów, tylko sama matematyka/elementy algorytmów.

I dobrze!!

Pomysł z kodem w Borland Delphi był dziwny, to obecnie rzadko używany język.

W dodatku kod był bez kolorowania i wcięć, brrr, fatalnie się go czyta/analizuje w takiej postaci.

Myślę, że każdy kto chociaż trochę zna się na programowaniu, bez problemu napisze sobie odpowiednie procedury na podstawie wzorów/opisu/algorytmów podanych w ogólnej postaci. To bardziej pouczająca is sprawiająca więcej satysfakcji droga. Tak samo jak większość użytkowników tego forum woli samemu oglądać DSy/zajmować się astrofotofrafią, niż przeglądać tylko gotowe zdjęcia w Internecie :-)

 

A teraz najważniejsze: Sama idea tego wątku w magazynie i merytoryczna zawartość jest SUPER! Wielkie dzięki!

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie astroprogramisty doszedłem do tych samych wniosków. Jak ktoś umie programować to sobie kod napisze sam, kopiowanie gotowych kodów kłóci się z ideą tego cyklu (czyli stworzenia własnego oprogramowania przez czytelnika). Dlatego skupiłem się na przekazaniu sposobu obliczania zjawisk a nie kodzie w języku który rzeczywiście nie jest już taki popularny.

 

Jutro numer grudniowy idzie do drukarni a prawdopodobnie we wtorek będzie w Empikach i w domach prenumeratorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o właśnie, to mi przypomniało że też w międzyczasie widziałem MA i nawet mam sugestię w sprawie "astroprogramisty": do prezentowania takich obliczeń znakomicie nadaje się przecież arkusz kalkulacyjny a przy tym jest bardziej przyjazny dla "zwykłych ludzi" niż hermetyczna nauka programowania.

dodatkowo przykłady z artykułu mogłyby znaleźć się na jakiejś stronie do ściągnięcia w formacie xls albo ods tak że każdy chętny mógłby sobie otworzyć działający arkusz i przekonać się namacalnie co i jak tam się oblicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak, ale:

- pewne funkcje programistyczne są chyba nie za bardzo implementowane w arkuszach kalkulacyjnych, trzeba by mocno kombinować

- miałem problemy z przenoszeniem arkuszy pomiędzy ods a xls - pewna funkcja, teoretycznie identyczna w swym działaniu w ods i xls, działała jednak inaczej, jakby takie kwiatki wychodziły przy obliczeniach, wszystko by się sypało

Pozostanę przy zapisie matematycznym. W końcu jak ktoś umie liczyć w Excelu to sobie to wpisze. Podawanie gotowych arkuszy to było by to samo co podawanie gotowych kodów. Nie o to tu chodzi,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Członkowie PTMA napadli na mnie, że skoro Urania robi jakieś promocje z noworoczną prenumeratą to i ja powinienem zrobić. Co prawda, uważam, że jeżeli konkurencja podejmuje jakieś nierozważne kroki próbując ratować pikującą sprzedaż to nie znaczy, że i ja muszę tak czynić. Ale uległem namowom i wprowadziłem prenumeratę grupową. Polega to na zaoszczędzeniu nieco pieniędzy na transporcie i oddaniu ich czytelnikom, pod warunkiem, że prenumeratę zamawia grupa osób na jeden adres.

Czyli zbiera się grupka np. 5 osób, robią zrzutkę, zbierający zrzutkę wpłaca do mnie na konto zamawiając prenumeratę 5-egzemplarzową. A ja co miesiąc wysyłam jedną kopertą, na jeden adres te 5 egzemplarzy.

 

W ten sposób poza niższą ceną wynikającą z samej prenumeraty zaoszczędzić dodatkowo można:

- 2 zł na ezgemplarzu gdy zamawia się na jeden adres 2, 3 lub 4 egzemplarze gazety

- 3 zł na ezgemplarzu gdy zamawia się na jeden adres 5-9 egzemplarzy gazety

- 4 zł na ezgemplarzu gdy zamawia się na jeden adres 10 lub więcej egzemplarzy gazety.

 

Tak więc w skrajnym przypadku (dwuletnia prenumerata grupowa 10 egzemplarzy) można uzyskać cenę 10 zł za egzemplarz zamiast 15,90 czyli jakby nie było >37% upustu.

 

Rozwiązanie w sam raz dla oddziałów PTMA, szkolnych kółek astronomicznych czy po prostu grupy blisko siebie mieszkających astroamatorów.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informuję wszystkich zainteresowanych, że właśnie następuje wysyłka grudniowego numeru Astronomii Amatorskiej do prenumeratorów i sklepów astro. Dzisiaj też powinien ukazać się w Empikach, Relay i InMedio. Zapraszam do lektury.

AA6w2.JPG

Edytowane przez Piotr Brych
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się stało z efemerydami w grudniu? Gdzie fazy księżyca? Gdzie zakrycia? Wcięło cały kalendarz astronomiczny.

W efekcie po raz pierwszy numer ma mniejszą objętość - nie 86 stron, a 80. Czy będzie suplement do wydania grudniowego na stronie WW?

 

Przygotowuję recenzję AA, nieco obszerniejszą, ale o tym wkrótce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjacielu Till! Bez paniki. Kalendarz jest na stronie 38,39 i zawiera wszystko co było w poprzednich numerach (z fazami i zakryciami). Mapy efemerydalne są na str. 23-37. Efemerydy gwiazd zmiennych na stronie 47. Może trochę w innej kolejności niż w poprzednim numerze ale wszystko jest! Kolejność poszczególnych elementów może się zmieniać ze względu na długość poszczególnych artykułów i konieczność umieszczenia "Nieba w [danym miesiącu]" zawsze na środku pisma (rozkładówka).

Jeżeli sprzedano ci jakiś felerny egzemplarz, daj mi znać - podeślę prawidłowy a drukarnię zj.... solidnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woow, jestem pod wrażeniem woli działania w sprawie dobra czytelnika - mam na myśli zwłaszcza te "negocjacje" z drukarnią, hehe...

Komiczne, bo... skleiły mi się strony.

ZWRACAM HONOR! Jest ok:)

 

Co z Galerią? Od dwóch numerów nie ma, a to niedobrze, bo "nawet" Urania ma:)

Czy można podesłać coś swojego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słusznie zakończyłeś swój post: będziesz przysyłał - będzie galeria. Dotyczy to wszystkich czytelników. Astrofotografowie jakoś nie przejawiają inwencji w tym temacie a szkoda. Jak ktoś już przejawi inwencję i przyśle swoje zdjęcia to potem narzeka, że nie takie odcienie wyszły w druku jakie on kilkugodzinną pracą w photoshopie wyciągnął. Niestety, nie udaje się wszystkiego zrobić idealnie. Z czasem będziemy coraz lepsi. Staramy się ale musimy też mieć na uwadze koszty, bo jak na razie to do gazety jeszcze dopłacam. Mam nadzieję, że od stycznia część prenumeratorów Uranii przejdzie do mnie wtedy będziemy na plusie.

 

Czytelnik płaci mi a ja płacę drukarni - prawidłowa kolejność słania "jobów" jest analogiczna i tak powinno być. Jak drukarnia się nie będzie słuchać, zmienię drukarnię. Jak ja się nie będę słuchać czytelników, czytelnicy zmienią mnie na kogoś innego. Proste.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zakupiłem nr 6 czasopisma AA, więc coś od siebie dorzucę: czy istnieje możliwość powrotu "pytań i odpowiedzi od redakcji"? Pojawiały się one w numerach 1-3, później znikły - a szkoda. Była to moim zdaniem wartościowa część, którą chętnie czytałem i dała mi dużo do zrozumienia. Nawet jeśli nie będzie pytań od czytelników, można by je wymyślać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem nieco obszerniejszą recenzję, takze pajechali:

 

 

PLUSY

+ MOMENT DEBIUTU - mam na myśli zwłaszcza to, że Urania nie wykrzystała zmian w Redakcji na dobre. Hi hi hi.

+ SUPER ALTERNATYWA DLA INNYCH POLSKICH MAGAZYNOW ASTRO - bardzo kiepsko prowadzone w nich działy obserwacyjne

+ ŚWIETNE MAPY z "Atlasu..." - duża głębokość gwiazdowa, nawet (póki co mój ideał pisemka astro) Sky&Tel takich nie ma!

+ TABELKI Z INF. O ZJAWISKACH - ok, jest tego dużo w necie, ale bardzo wygodna jest forma wydrukowana! Można porównać z innym miesiącem, mają wartość dokumentalną.

+ "AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA KOMET" - Super prowadzony dział, porywające opisy, ciekawe nawet jeżeli na niebie nie ma żadnej komety (w połowie 2012 np.)

+ DOMINIKA JASIŃSKA! Talentu pisarskiego tej pani pozazdrościłby niejeden autor/autorka tekstów astro z polskich i zagranicznych pism. Uwielbiam i czytam z zachwytem!

+ OKŁADKI Fantastyczne! Duże obiekty przyciagające wzrok z odległości, Zdjęcia okładkowe na poziomie Nat.Geo:)

+ AUTORZY ZAGRANICZNI - pisane przez doświadczenych obserwatorów a przy tym wzorcowych reporterów astronomicznych. Niestety najczęściej artykuły te pokazują też, jak wielka przepaść jest mmiędzy polskim i zagranicznym autrorem Astro. Szkoda też, że teksty czasami są słabo ilustrowane (nie daruję Wam artykuł o gwiazdach podwójnych bez nawet jednej mapki!).

+ napisawszy powyższe, muszę jednak dodać, że... swietne są ARTYKUŁY Łukasza Piechoty - chyba jedyny polski autor na łamach "AA", którego poziom jest taki, jak autorów zagranicznych. Artykuł doskonale zilustrowany - zdjęcia "kulki" G1 w różnej skali i na koniec mapa. Można? Można!

+ ARTYKUŁY O OBIEKTACH LORNETKOWYCH Rony de Layet'a

+ RAPORTY O AKTYWNOŚCI SŁONECZNEJ - trafiona nowość!

+ WIEŚCI ZE ŚWIATA ASTRONOMII - świetny dobór newsów, liczę na utrzymanie i rozwój działu:)

+ ARTYKULY NIE-OSERWACYJNE z infografikami, jak np. o Voyagerze-1. It matters:)

+ poprawiony dział o GWIAZDACH ZMIENNYCH - znalazł się dobry autor prowadzący

+ ksiezyce duzych planet gazowych - !!!---fantastycznie---!!!! Może pokusi się Redakcja o słabe księzyce Marsa, jak czerwoniak dojdzie do opozycji - dużo łatwiej odnaleźć, kiedy wiadomo, gdzie szukać;) podobnie ze słabymi Jowiszowymi spoza galileuszowych...

+ ZDJĘCIA i szkice wewnątrz numeru. Przynajmniej jeszcze w kilku pierwszych numerach było więcej zdjęć faktycznie amatorskich niż agencyjnych. Teraz niestety na tendencja się odwraca.

 

 

 

MINUSY

 

- OPOZYCJE JASNYCH PLANETOID - w listopadowym numerze spośród 8 planetoid w opozycji, tylko jedna (!!!) Dembowska znalazłą się na mapach. W Grudniu jest już o niebo;) lepiej, ale zabrakło... najjaśniejszej - Westy, która wespół z pobliską Ceres na niebie zasłuzyły na osobny artykuł i mapkę dla lornetkowiczów.

 

- po czasopiśmie z tak dokładnymi mapami spodziewałbym się już zupełnej komplementarności, by nie musieć korzystać z "konkurencji". Tymczasem musiałem sięgnąć się na Uranię, z którą obiecałem dac sobie spokój (bo tam i tak się niczego nie nauczą), bo mieli mapki i zapowiedzi zakryć gwiazd przez planetoidy. Bardzo ciekawy temat, szkoda że nie mamy go w AA. W pierwszym numerze informacja o zakryciu Jowisza zajmuje tylko jedną linijkę w "efemerydach" - a powinien być cały aktykuł, mapki, symulacje! Ale to był pierwszy numer, od którego mam nadzieję - Redakcja trochę zwieszyła dbałośc o

promocję tak ciekawych zjawisk. W listopadzie miało miejsce dzienne zakrycie Merkurego przez - dla telesopiarzy też mogło być ciekawe. Znów - jedna

linijka.

 

- konkurancja dostrzegła badzo ciekawą niszę - ASTERYZMY, czyli małe "konstelacje" widoczne w lornetkach i teleskopach. Urania rozpędza się z tym działem. Opisu takich obiektów spodziewałbym się prędzej w AA, niż w Uranii, która nie ma nawet czytelnej mapy nieba. Ech ta mapa nieba u nich... okropność. Ale...

 

-... moze lepsza żadna mapa niż taka, jaką serwuje swoim czytelnikom Urania? Czy taka jest polityka Redakcji AA? Każde szanujące się pismo, czy dla amatorów, czy dla zaawansowanych ma okragłą mapę nieba widocznego wieczorem do północy. Jedno niemieckie pismo - Sterne und Weltraum, drukuje nawet dwie mapy - drugą dla "rannych ptaszków". Kiedyś, za czasów gdy redagował je pan Jarosław Włodarczyk, najlepsze mapy w Polsce miała "Wiedza i życie".

 

- artykuły o obiektach DEEP-SKY bez mapek. No tragedia. Nie ma sensu ich drukować bez mapek do star-hoppingu do opisywanego obiektu. Żadne zagraniczne czasopismo nie dopuściło by się czegośc takiego.

W grudniowym numerze mamy przykąłd, jak artykuł o obiektach DS powinien wyglądać (s.12 - G1 Galaktyki M31) - jest mapka z "Atlasu", są zdjęcia w różnej skali; oraz mamy przykąłd jak artykuło DS-ach nie powinien wyglądać: (s.57 "Ciekawe obiekty mgławicowe...") - nota bene dobry artykuł i opisy, ale brak mapek i zdjęcia agencyjne zniechęcają mnie do obserwacji. Poszukam G1 przy M31...

 

- CO NA NIEBIE? -CIEKAWE ZJAWISKA W... O ile artykuły są bardzo dobre, to znów fatalna jest grafika ilustrująca zjawiska. Okropne. Okropne. Okropne! Grafika w tej skali powoduje, że trudne jest nawet odszukanie Ksiezyca w takim mrowiu gwiazd, trudno odnależć też gwiazrozbiory. Przecietny czytelnik aż tylu gwiazd na niebie też nie zobaczy, bo albo mieszka w mieście, albo pora dnia - poranki, wczesne wieczory, o której zjawisko będzie widoczne, wyklucza widoczność słabych gwiazd.

To mamy chyba dostatecznie dużo powodów, czy usunąć w Redkacji nieszczęsny program, który te okropności generuje.

Koniunkcje planet z Księżycem i gwiazdami były kiedyś doskonale ilustrowane w "Wiedzy i Życiu", za czasów wspomnianej kadencji pana Jarosława Włodarczyka (1993-1998) - jeżeli zjawisko dotyczyło spotkania Księżyca z planetą, pokazywane były tylko te dwa obiekty względem horyzontu z zaznaczonym kierunkiem. Jeśl izaś chodzi o towarzystwo gwiazd na mapce, to były zaznaczone tylko jaśniejsze - do 1mag, jeżeli były takie widoczne w pobliżu. Naprawdę, jeżeli zjawisko dotyczy jasnych obiektów, to zupełnie ZBĘDNE jest ukazywanie nadmiaru gwiazd. Inaczej efekt jest taki, jak widać.

 

Na koniec mam też nadzieję, że wróci wspomniane powyżej "Pytania i Odpowiedzi" i Galeria (-wysyłałem emailem zdjecia z plamami na Słońcu i Księzycem - czy doszły?)

Gdy uda się chociaż jeden z tych powyższych minusiczków naprawić to z chęcią zaprenumeruję Astronomię Amatorską. Słowo.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie plusy mnie cieszą o w sprawie minusów niniejszym odpowiadam:

 

OPOZYCJE JASNYCH PLANETOID NA MAPACH

Z mapami jestem ostrożny. Chcąc umieścić wszystkie obiekty jakie warto oglądać na mapach efemerydalnych musiały by one zajmować całą gazetę. Już spotkałem się z krytyką, że mapy te zajmują 1/4 gazety więc trochę przystopowałem. Każda mapa zajmuje 15x10° i wybieram takie rejony w których na tym obszarze można spotkać:

a) dużo jasnych planetoid aby jedną mapą ująć jak najwięcej obiektów,

B) jasną kometę, jako kąsek obserwacyjny znacznie smaczniejszy niż nawet kilka planetoid,

c) ciekawe obiekty (gromady, mgławice) przy których przechodzą jasne planetoidy.

Nie skupiałem się na planetoidach w opozycji gdyż uważam, że lepiej pokazać jasną planetoidę z dala od opozycji niż słabą tylko dlatego, że jest akurat w opozycji. Ale możemy oczywiście łaskawszym okiem spojrzeć na opozycje słabszych planetoid.

 

ZAKRYCIA

Informacje o zakryciach planetoidalnych są zawsze opisane pod tabelą z pierwszej strony map efemerydalnych. Dotyczy to na razie tylko zakryć dokonywanych przez jasne, ujęte na mapach planetoidy. Co do mapek takich zakryć w Uranii to przypominam sobie taką jedną z Quaorarem bodajże gdzie wszystkie praktycznie gwiazdy (10 czy 15 mag) były oznaczone jednym rodzajem kropek i nawet nie wiadomo, jaki zakres mag to obejmowało bo nie było żadnego opisu (brutalny zrzut z ekranu jakiegoś marnego programu). Pierwszy numer (a w nim praktycznie brak opisu zakrycia Jowisza) to niestety, jak pierwszy naleśnik - inaczej błędy dzieciństwa. Nie da się aby trzech amatorów, nigdy przedtem nie robiący w mediach, stworzyło miesięcznik idealny od 1. numeru. Ale przyłożymy się do tego - obiecuję. Problem jest tylko w tym, że stopniowo poprawiamy element za elementem. Poprawa całości wymaga czasu.

 

ASTERYZMY

Temat godny uwagi. Postaramy się zająć tym tematem.

 

MAPA OGÓLNA NIEBA NA DANY MIESIĄC

Będzie i to niedługo. Miała być już wcześniej, ale ciągle z czymś walczymy. Teraz powalczę z tą mapa. Będzie, i obiecuję, że będzie super.

 

ARTYKUŁY O DEEP-SKY BEZ MAPEK.

Bardzo słuszna uwaga. Skromność sił redakcji przeszkadza aby wszystko przygotować co by się chciało aby było przygotowane - ale te mapki to rzecz ważna i będzie na pewno lada numer.

 

- CO NA NIEBIE? -CIEKAWE ZJAWISKA W... - FATALNE MAPY

Weźmiemy pod uwagę te spostrzeżenie. Zredukujemy ilość gwiazd aby nie zaciemniać obrazu, zwiększymy skalę ale dajcie nam na to 2-3 numery. Wszystkie programy do generacji map czy efemeryd trzeba stworzyć od podstaw - to trochę trwa.

 

PYTANIA I ODPOWIEDZI

Będą na stałe od numeru styczniowego - ale proszę was - przysyłajcie te pytania które was nurtują. I nie ma tu wstydu - to jest rubryka dla naprawdę prostych pytań o zupełnych podstawach.

Z galerią jest podobna sprawa. To astrofotografowie muszą chcieć publikacji ich zdjęć. Twoje zdjęcia doszły - dziękujemy.

"Gdy uda się chociaż jeden z tych powyższych minusiczków naprawić to z chęcią zaprenumeruję Astronomię Amatorską. Słowo." - No to już możesz prenumerować bez obaw - a z każdym kolejnym numerem będziesz utwierdzał się, że dobrze zrobiłeś.

 

Takie posty jak Tilla to jest to czego od Was oczekujemy - rzetelnej opinii o piśmie i wskazania nam co porzucić, co poprawić i co rozwijać. Bez tych opinii będziemy jak we mgle zgadywać co Wam się podoba a co nie. Bardzo dziękuję koledze Tillowi za poświęcenie czasu na wskazanie nam ww. problemów.

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Dorzucę też swoje trzy grosze, choć być może powtórzę coś, co już zostało powiedziane (nie miałem jednak siły aby przebrnąć przez wszystkie wpisy w tym wątku ;)). AA od niedawna prenumeruję, dokupiłem też do kompletu numery archiwalne. Świetnie, że pojawiło się pismo w języku polskim i prezentuje ono praktyczne podejście do astronomii amatorskiej ("Urania" nie jest dla mnie).

 

Plusy:

  • wszystkie artykuły obserwacyjne omawiające ciekawe obiekty i gwiazdozbiory - artykuły Jana Kolwasa (artykuł o Orionie z nr 7 - świetnie opracowany i napisany!), Jana Desselbergera, Łukasza Piechoty, no i oczywiście klasyków - Phila Harringtona i Rony'ego De Laet. Fajnie, że poświęcacie miejsce lornetce.
  • wszelkie opisy sprzętu (np. opis teleskopów SCT - przeczytałem z zaciekawieniem, czekam na opis kolejnych konstrukcji) i recenzje książek.
  • w większości artykuły Dominiki Jasińskiej - świetna lektura.

Minusy:

  • Efemerydy - jak dla mnie główny minus - 20 stron przy obecnej objętości to moim zdaniem zbyt dużo. Czy nie dało by się ich zorganizować jako np. mapek do pobrania z internetu i samodzielnego i wydrukowania? Taka "strata" miejsca boli tym bardziej, że w ostatnich miesięcach pogoda nas nie rozpieszcza, więc i przydatność tych mapek niewielka...
  • "Co na niebie? Ciekawe zjawiska w ..." - nieco zbyt krótkie teksty, przydałyby się mapki nieba na dany miesiąc, a nie tylko dla ilustracji wybranego zjawiska.
  • mapki na czarnym tle mają fatalnie niską czytelność, podobnie z niektórymi szkicami (np. mapa ze str. 22 i szkic Rozety z nr 8). Mam wrażenie, że przyczynia się też do tego nieco gorszy niż w pierwszych numerach papier, który pogorszył też nieznacznie jakość niektórych fotografii.
  • brak wstępniaka - mały szczegół, ale ja osobiście lubię którkie wstępny do numeru. Były na początku, zniknęły po paru numerach.
  • termin pojawienia się numeru - idealnie byłoby, gdyby pismo pojawiło się w skrzynce / sprzedaży przed 1-szym kolejnego miesiąca; może to być szczególnie ważne dla opisów nadchodzących zjawisk. Być może warto rozważyć przesunięcie cyklu wydawniczego, żeby numer lutowy ukazywał się już na początku stycznia itd.?

Ogólnie - jest dobrze :). Każdy numer czytam z dużą przyjemnością i czekam na kolejne. Pozdrowienia dla redakcji!

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem przelotnie lutowy numer "AA". Bardzo dobrze wykonana robota - brawa dla ekipy redakcyjnej. Moim zdaniem naprawdę warto, by czasopismo "AA" sie rozwijało na polskim rynku i publikowało artykuły z różnych dziedzin związanych z kosmosem. :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minusy:

  • "Co na niebie? Ciekawe zjawiska w ..." - nieco zbyt krótkie teksty, przydałyby się mapki nieba na dany miesiąc, a nie tylko dla ilustracji wybranego zjawiska.
  • mapki na czarnym tle mają fatalnie niską czytelność, podobnie z niektórymi szkicami (np. mapa ze str. 22 i szkic Rozety z nr 8). Mam wrażenie, że przyczynia się też do tego nieco gorszy niż w pierwszych numerach papier, który pogorszył też nieznacznie jakość niektórych fotografii.
  • termin pojawienia się numeru - idealnie byłoby, gdyby pismo pojawiło się w skrzynce / sprzedaży przed 1-szym kolejnego miesiąca; może to być szczególnie ważne dla opisów nadchodzących zjawisk. Być może warto rozważyć przesunięcie cyklu wydawniczego, żeby numer lutowy ukazywał się już na początku stycznia itd.?

 

Dzięki za cenną opinię.

 

1. Jakie mapki masz na myśli? Mapki nieba na cały miesiąc są w sekcji kalendarza. Daj przykład mapki na dany miesiąc która pasowałaby do kolumny "Co na niebie...". Może uda się takową implementować w przyszłych numerach.

2. Niestety, jakość mapek i zdjęć to w głównej części pochodna jakości papieru, a jakość papieru wymuszana jest jakoby stanem sprzedaży. Dopóki sprzedaż (najlepiej w postaci prenumeraty) nie osiągnie odpowiedniego pułapu, nie ma szans na poprawę jakości papieru i druku :(

3. Staramy się aby AA dostępne było przed rozpoczęciem danego miesiąca, ale dostępność na miesiąc wcześniej wprowadziłaby zamęt tematyczno-informacyjny. Dodatkowo, niektóre informacje wymagają niejako opracowania "w ostatniej chwili" i dlatego numer marcowy pojawiający się na początku lutego mógłby być w lutym mocno nieaktualny.

 

Pozdrawiam

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanarkusiemaximusie, jak chcesz, by pismo się rozwijało, to nie oglądaj przelotnie, tylko prenumeruj, jak chcesz, by publikowało - pisz i wysyłaj. To jest także Twoje pismo.

 

Zgadzam się - połowę tego już wypełniam (tzn. pisanie). Z prenumeratą gorzej, bo najczęściej mnie w Polsce nie ma i AA czytuję na lotniskach. :) Janko, czy ta odpowiedź Ciebie (na tę chwilę) satysfakcjonuje? :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jakie mapki masz na myśli? Mapki nieba na cały miesiąc są w sekcji kalendarza. Daj przykład mapki na dany miesiąc która pasowałaby do kolumny "Co na niebie...". Może uda się takową implementować w przyszłych numerach.
Faktycznie, trochę się zagalopowałem. Miejsce tej mapki, która jest w kalendarzu jak dla mnie jest w sekcji "Co na niebie..". Właściwie to obie te sekcje moim zdaniem mogłyby zostać połączone w jedną (i niejako "otwierać" każdy numer).

3. Staramy się aby AA dostępne było przed rozpoczęciem danego miesiąca, ale dostępność na miesiąc wcześniej wprowadziłaby zamęt tematyczno-informacyjny. Dodatkowo, niektóre informacje wymagają niejako opracowania "w ostatniej chwili" i dlatego numer marcowy pojawiający się na początku lutego mógłby być w lutym mocno nieaktualny.
Skoro o tym wspomniałeś - uda Wam się umieścić w marcowym numerze jakiś dłuższy tekst o tym, co wydarzyło się w Czelabińsku?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.