Spotkania Lublin

Jarek · 5 Listopada 2007

W Lublinie zapomnij. Zostają sklepy internetowe lub ich "realne" odpowiedniki:

-DeltaOptical -Minsk Mazowiecki/W-wa

www.deltaoptical.pl

-Fotoclassic -Poznań [kiedyś także Tarnobrzeg]

www.fotoclassic.pl

-Astrokrak -Kraków

www.astrokrak.pl

oraz kilka innych, np. teleskopy.net itp. -generalnie ten sam sprzet co u wymienionych wyżej lub też czasem jakaś gorszego sortu chińszczyzna, na którą trzeba uważać.

Pozdrawiam

-J.

wozlu · 16 Listopada 2007

Witam wszystkich. Czy znalazłby się chętny, który dysponuje miejscem, gdzie jest ciemno, i chce w nocy z soboty na niedziele zorganizować jakieś obserwowanko LEONIDÓW w okolicach Lublina??

Mogła by super impra wyjść :szczerbaty:

30 Maja 2008

Trochę to dziwne, zapraszam na spotkanie PTMA w Lublinie, pisząc z Anglii.

No, ale skoro nikt z lokalnych Przyjaciół Spod Ciemnej Gwiazdy nie uważa, że zawsze warto zaprasza nowych entuzjastów, to zrobię to z placówki emisariusza.

Szczegóły jak zawsze, na stronie www.ptma-Lublin.astronomia.pl

Oprócz omówienia aktualności na niebie

- przewidziana jest projekcja filmów z historii astronautyki,

- krotka relacja JAK RATOWAŁEM RADIOTELESKOP LOVELLA W JODRELL BANK.

Zapraszam nowych Astrofanów i członków PTMA!

Miłek

pops · 24 Sierpnia 2008

Witam i proszę lubelską astrobrać o namiary na dobre (tzn. ciemne, spokojne i bezpieczne) miejscówki obserwacyjne w okolicach naszego pięknego miasta .

Adamo · 2 Listopada 2008

Witam i proszę lubelską astrobrać o namiary na dobre (tzn. ciemne, spokojne i bezpieczne) miejscówki obserwacyjne w okolicach naszego pięknego miasta .

Pryszczowa Góra.

3 Listopada 2008

Pryszczowa Góra.

Trochę kolegę podprowadź, tej nazwy nie ma w atlasie Romera!

A nazwa nieco zwodnicza

No i jeszcze to pole, gdzie fociliśmy kiedyś kometę, to chyba koło Czerniejowa bylo?

:Salut:

Miłek

pops · 3 Listopada 2008

Hehe lepiej późno niż wcale .Faktycznie sama nazwa Pryszczowa Góra to mało precyzyjna informacja , chociaż to zawsze coś

krzysiek81 · 3 Listopada 2008

Obecnie mieszkam za Chełmem w miejscowości Brzeźno,zapraszam na obserwacje.

lemarc · 3 Listopada 2008

Hehe lepiej późno niż wcale .Faktycznie sama nazwa Pryszczowa Góra to mało precyzyjna informacja , chociaż to zawsze coś

Jestem współodkrywcą tego miejsca przed kilku laty. Znajduje sie ono za miejscowością Krasienin, jadąc od Lublina na północ, mniej więcej w połowie drogi między Kawką i Starościnem, w lewo na polną drogę tuż za pasem przydrożnych drzew. Miejscówka to właściwie droga polna na ktorej można zaparkować, w nocy nikt tam nie jeździ. Od jakiegoś czasu warunki tamtejsze się pogarszaja ze wzgledu na widoczny na horyzoncie od zachodu maszt telefonii komorkowej, iluminowany czerwonymi lampami. W obserwacjach DS to nie przeszkadza, ale w astrofoto już niestety tak. Nie bylem tam od lutego i nie wiem czy nie jest gorzej, bo ekspansja zakladu energetyczne w celu iluminacji wszystkiego co się da trwa na dobre. Gdyby zwierzyna im placiła to oświetlili by las kozłowiecki.

Edytowane 3 Listopada 2008 przez lemarc

pops · 4 Listopada 2008

Dzięki :Salut: . Dalsze propozycje mile widziane . Brzeźno to jednak kawałek od Lublina ale dzięki za zaproszenie.

Misza · 8 Listopada 2008

Orzechów na Pojezierzu Łęczyńsko -włodawskim - moja działka, co prawda 50km od lublina ale przenocowac w domu dodatkowo mozna. Ciemno jak cholera. No i bezpiecznie bo teren ogrodzony + pies. Tylko trzeba sie umowic wczesniej, no i nie wiem czy w tym roku jeszcze tam bede :-)

8 Listopada 2008

Orzechów na Pojezierzu Łęczyńsko - włodawskim (...) Ciemno jak cholera.

A na ile tam mokro? Lukałem na Pojezierzu ze dwa razy, strasznie mi rosił sprzęt, w dodatku zapomniałem home made szukacz wyposażyć w odrośnik

Edytowane 8 Listopada 2008 przez cygnus

sq8luv · 9 Listopada 2008

Witam..

...Faktycznie sama nazwa Pryszczowa Góra to mało precyzyjna informacja , chociaż to zawsze coś...

Jadąc przez Choiny (pętla autobusowa) cały czas prosto główną szosą. Mijamy Jakubowice Kon., Majdan Krasienieński, Krasienin i za jakieś 4 km jest Pryszczowa Góra. Dużo przestrzeni do rozstawiena sprzętu (kopalnie

piasku i prowadzące do nich drogi oraz pola, ugory itd..) :rolleyes:

Można również jechać Zbożową i potem w lewo Sławinkowską. Wtedy jedzie się przez Marysin, Snopków, Majdan Krasienieński i dalej już wiemy jak

w lewo na polną drogę tuż za pasem przydrożnych drzew.

Można też skręcić w prawo. Jakby co to służę pomocą, mieszkam w pobliżu i znam jeszcze parę fajnych miejsc w okolicy.

Pozdrawiam i życzę udanych obserwacji.

Edytowane 9 Listopada 2008 przez sq8luv

Robert Bodzoń · 9 Listopada 2008

Przyznam, że aż trudno mi sobie wyobrazić bardzo dobre niebo 15-20 km od Lublina. Tego lata obserwowaliśmy z kolegami niebo z miejscówki położonej 20 km na północ od Jarosławia (40 tys. mieszkańców) i widoczna była wyraźna poświata w rejonie południowego horyzontu. Ale na wysokości ponad 40 stopni mieliśmy zasięg około 6,5 mag.

Przyznam, że ja szukałbym miejscówki na południe od Lublina, jadąc w kierunku Roztocza. Czy nie ma jakiegoś dobrego miejsca gdzieś pomiędzy miejscowościami Krzczonów-Wysokie. Przez tę ostatnią przejeżdżałem wielokrotnie, gdy studiowałem w Lublinie i myślę, że coś ciekawego w tamtej okolicy można znaleźć.

sq8luv · 9 Listopada 2008

Proponuję również okolice Biadaczki, to kilka kilometrów dalej niż Pryszczowa G. Można tam znaleźć niezłe miejsce otoczone lasem. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to w okolicy jest mnóstwo dzików, ale nie są raczej agresywne. Pewnie przyzwyczaiły się do sąsiedztwa ludzi. Wiem coś o tym bo raz znalazłem się z córką w środku stada. Robiły dużo hałasu, ale nie atakowały

Pzdr

Edytowane 9 Listopada 2008 przez sq8luv

pops · 10 Listopada 2008

Dzięki za odpowiedzi. Ja osobiście poszukuję miejsca obserwacji na zachód od Lublina, ze względu na to, że mieszkam na zachodnich peryferiach miasta ( okolice Tesco przy Al.Kraśnickiej ). Niedługo chyba wskoczę w auto i zrobię mały rekonesans okolic , wcześniej ewentualnie postudiuję mapę. Jeśli chodzi o okolice Krzczonowa to faktycznie są tam super warunki , mam tam znajomych i niebo mają świetne. Jednak jest to już spory kawałek ode mnie, łącznie z koniecznością przejechania całego miasta, a mi chodzi o miejsce może z niekoniecznie aż tak super warunkami ale w miarę bliskie, aby wypad na dwie godzinki wieczorem nie był problemem i nie przekształcał się w wielką , wielogodzinną wyprawę . Mimo to czekam na dalsze sugestie i dzięki jeszcze raz .

exec · 10 Listopada 2008

Zawsze najlepszym sposobem na znalezienie miejscowki to po prostu wsiasc w samochod i zrobic powolny objazd terenu. Wjezdzac we wszystkie polne i lesne drozki po kolei. Nie jest to proste, bo trzeba zlanezc miejsce osloniete gdzie nie bedzie widoku na swiatla wioski, czy swiatla drogi. Ja w ten sposob znalazlem w ciagu dwoch godzin trzy bardzo przyjemne miejscowki.

Co do odleglosci: to czy mamy przejechac 10 czy 20km nie robi wiekszej roznicy. I tak trzeba sie zapakowac do samochodu, rozpakowac i znowu zapakowac - to potrafi zabrac wiecej czasu niz podroz.

Edytowane 10 Listopada 2008 przez exec

Jarek · 12 Listopada 2008

Pops, miałem nie zdradzać swojej ulubionej miejscówki, bo jest dość ograniczona przestrzennie, ale... Weź mapę okolice Lublina, skala 1:50 000 i przeszukaj okolice Motycza/ Kozubszczyzny, także okolice lotniska w Radawcu. Jest tam parę polnych dróg, w które można łatwo wjechać i z nich obserwować, wyszukaj wyżej polożone i jak najdalej od domów. Oprócz mojej miejscówki jest tam kilka innych, przy czym większość rekonesansów robiłem niestety po ciemku, a lepiej pierwsze rozpoznanie w dzień. W moim przypadku jest to droga dojazdowa, więc zimą jest przejezdna [ważne, kiedyś utknąłem z lornetką i fiatem na polu w Prawiednikach i musieli mnie wyciągać ludzie z domów okolicznych o 23-ciej]. Minusem jest to, że czasem ktoś w nią po nocy wjeżdża -małym autem ustawiam się tak, aby był przejazd i by mi teleskopu nie rozjechali. Brak miejsca na zbiorowe obserwacje, kilka samochodów a nawet 1 szeroka bryka zablokuje te drogę skutecznie. Zjeżdża się w prawo z asfaltu na końcu Kozubszczyzny, przy tabliczce końcowej, potem jeszcze w lewo przy takim płocie

Kwestia oddalenia od posesji to kwestia świateł, ale także bezpieczeństwa -spuszczane nocą psy przegoniły mnie z kilku miejsc, poza tym mieszkańcy mogą nas wziąźć za potencjalnych złodziei. Kiedyś szukałem nowej miejscówki próbując nową lornetę na jasnej komecie,spieszyłem się i wylądowałem prawie pod czyimś płotem -finałem były rzucane petardy, prawdopodobnie dla uciszenia ujadających jak potwory psów, a pewnie i dla przepłoszenia intruza. Innym razem przyszli właściciele pola pod Snopkowem [po drodze na Krasienin, tylko bliżej] o 3-nad ranem, spytać, co ja tam robię -ale tym razem pełna kultura, spokojna rozmowa z obu stron. Wylądowałem u nich na polu za domem właśnie dlatego,że z drogi dojazdowej pogoniły mnie pieski.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Łunę od Lublina mam od E i NE. Pozostałe kierunki O.K. Korzystam z tego miejsca, bo jest niedaleko miasta, a oferuje dobre warunki. Raz byłem przy lotnisku w Radawcu, ale tam trzeba przejeżdżać przez tory w Motyczu no i daleko. Ty mieszkasz na samych peryferiach, więc masz bliżej niż ja.

Tomi · 12 Listopada 2008

Witaj Pops

Mam ogrodzoną działkę pod Lublinem w pobliżu Zemborzyc Tereszyńskich. Od Ciebie niedaleko, bardzo dobry dojazd. Dokładne współrzędne mogę przesłać na PW.

pozdrawiam

Tomi

Grzegorz82 · 4 Stycznia 2009

Witam szanownych kolegów z woj. Lubelskiego. Interesuje mnie czy w najbliższym czasie nie będzie organizowany jakiś wspólny wypad grupy Lubelskiej?

Bardzo chętnie dołączył bym i po towarzyszył podczas tego spotkania, nie mam żadnego sprzętu astronomicznego poza małą lornetką 8x32 a zamierzam kupić jakiś reflektor lub refraktor (jeszcze się waham) chciał bym mieć trochę skali porównawczej odnośnie tego typu sprzętu, dlatego gdyby było coś organizowane prosił bym o info. (nigdy w życiu nie spojrzałem nawet przez teleskop dlatego nie mam zielonego pojęcia jak to jest)

p.s. jeśli nie miał by nikt nic przeciwko temu to mogę również podjechać samochodem do osoby która prowadzić będzie obserwacje tego dnia i chciała by podzielić się trochę swoją wiedzą na temat tego typu aparatury optycznej............jestem z Lubartowa.

sq8luv · 28 Stycznia 2009

Zapraszam na obserwacje do mnie jak tylko będzie pogoda. Mieszkam w Kawce (z Lubartowa przez Nowodwór, Kozłówkę i Dabrówkę), niedaleko

Jak by co Grzegorz to pisz na PW.

Pzdr

ar10130 · 18 Czerwca 2009

Czy ktoś z okolic Lublina organizuje JESZCZE wspólne podglądanie nieba. Wiem, że było kilka osób jeżdżących w okolice Pryszczowej Góry k/Krasienina. Ja kupiłem Syntę 10" od Krzyśka z Kawki(sq8luv) i od niego wiem, że od czasu do czasu tego typu spotkania były. A jak jest teraz???

Edytowane 18 Czerwca 2009 przez ar10130

Jarek · 23 Września 2009

Witam!

Trwa sobie VI Lubelski Festiwal Nauki i w ramach tegoż stoi sobie na wspomnianym placu z pomnikiem jeszcze jutro 10-13 Coronado SolarMax40 na EQ3-2, wystawion przez ekipę z Instytutu Fizyki w składzie Zbigniew Rzepka i Mieczysław Paradowski. Polecam, tylko ostrość dokładnie ustawiajcie.

Pozdrawiam

-J.

Tomi · 7 Października 2010

Spotkanie obserwacyjne 4 X 2010

Uczestnicy: Maciek (hudy), Maciek D, Piotrek (Orion1410), Tomi

Miejsce spotkania: 13 km na południe od Lublina

Na miejsce obserwacji dotarliśmy wraz z Maćkiem D. około 21. Okazało się, że Piotrek przybył znacznie wcześniej i zdążył już rozstawić swój sprzęt - refraktor Celestron 102/1000 na EQ6.

Przywitał nas Maciek i jego dwa przesympatyczne pieski - Zefir i Vega. Za domem dostrzegliśmy przygotowany do obserwacji teleskop Maćka - Syntę 10". Bez chwili zwłoki przystąpiłem do montażu teleskopu, który przywiozłem ze sobą. Nie był to jednak Taurus, a mały refraktor Sky-Watcher 80/400, mieszczący się w plecaku.

Do dyspozycji mieliśmy następujące okularki: LVW 22mm, UWAN 7mm (obydwa Maćka), Nagler 9mm i SWAN 33mm (moje).

Bardzo ciekawym i pouczającym doświadczeniem była możliwość porównania obrazów tych samych obiektów w trzech różnych teleskopach.

Niebo było naprawdę ciemne, szczególnie strona południowo-zachodnia, gdzie rozciągała się piękna Droga Mleczna.

W trakcie obserwacji Maciek częstował nas rozgrzewającą herbatką, a Maciek D. pysznymi ciasteczkami

Obserwacje:

Naszymi głównymi celami miały być kometa 103P/Hartley oraz dwie planety: Jowisz i Uran :icon_idea:

Obserwacje rozpoczęliśmy od Jowisza. Jego jasność wynosiła aż -2,9mag, a średnica tarczy wg CdC 49". Parametry te związane są z niedawną opozycją planety, która miała miejsce 22 września. W Syncie wyraźnie dostrzegalne były dwa główne pasy chmur i mniejsze szczegóły w jego atmosferze.

Seeing był nie najgorszy, ale nie pozwolił na użycie bardzo dużego powiększenia.

Układ galileuszowych księżyców był następujący:

Niespełna 2 stopnie od Jowisza spostrzegliśmy Urana. Wyraźnie dostrzegalne były niewielka tarczka i słaby kolor (w Syncie).

Kolejnym celem była M13 czyli Gromada Herkulesa. Jest to jedna z najjaśniejszych i najpiękniejszych gromad kulistych północnej półkuli nieba. Synta w połączeniu z Naglerem 9mm rozbiła ją do samego centrum na pojedyncze gwiazdki.

Przy okazji zaobserwowaliśmy "sąsiadkę" gromady M13, galaktykę spiralną NGC6207 (12 mag). Pomimo że znajduje się wielokrotnie dalej niż M13, na niebie dzieli je dystans zaledwie 0,5 stopnia.

Skierowaliśmy się w stronę Lutni. Znajduje się tam M57 (Mgławica Pierścień) - doskonale znana mgławica planetarna o bardzo charakterystycznym kształcie. Jest to jedna z najjaśniejszych mgławic planetarnych, która została odkryta jako druga w kolejności, zaraz po M27. Gwiazda centralna była poza zasięgiem naszego sprzętu.

W międzyczasie zerknęliśmy na Wieszak (Cr 399) - asteryzm złożony z dziesięciu gwiazd, znajdujący się w gwiazdozbiorze Liska. Dostrzegalny był nawet gołym okiem, najlepiej zaś prezentował się w niewielkim powiększeniu lornetki (10x) oraz w refraktorku 80/400 z okularem LVW 22mm (powiększenie 18x). Maciek był zachwycony!

W Lisku znajduje się jeszcze jeden niezwykle ciekawy obiekt. Jest to M27, czyli Mgławica Hantle, której nie mogliśmy pominąć w naszych obserwacjach. Porównywaliśmy ją w trzech teleskopach, w każdym wyglądała inaczej, ale zdecydowanie najlepiej prezentowała się w Syncie (rozległa, bardzo jasna). Maciek przyznał, że widzi ją po raz pierwszy i widać było, że zrobiła na nim duże wrażenie :icon_biggrin:

W Strzale odnaleźliśmy M71, luźną gromadę kulistą, którą przez pewien czas klasyfikowano jako gromadę otwartą. Synta bez problemu rozbiła ją na pojedyncze gwiazdy.

M11 (Dzika Kaczka) to gromada otwarta w gwiazdozbiorze Tarczy. Choć w 80/400 była małą mgiełką, Synta ukazała morze gwiazd otaczających jedną, wyraźnie jaśniejszą. Przepiękna gromada :icon_exclaim:

M31 doskonale prezentowała się w moim refraktorku z okularem LVW 22mm (powiększenie 18x). Ogromne pole widzenia tego zestawu, wynoszące 3,6 stopnia, pozwalało delektować się widokiem całej Galaktyki Andromedy wraz z jej sąsiadkami M32 i M110.

Podwójna gromada Perseusza (NGC869 i NGC884) jak zwykle wyglądała przepięknie zarówno w lornetce jak i w większym sprzęcie.

Kometę 103P/Hartley odnaleźliśmy (nie bez trudu) dopiero po telefonie do Adamo, który dokładnie opisał jej aktualne położenie na niebie. Niestety nie był to efektowny widok. Jej stosunkowo dużą jasność (6,5mag) skompensowały znaczny rozmiar kątowy oraz położenie pośród wielkiej ilości gwiazd Drogi Mlecznej. Dlatego też w lornetce była ledwie dostrzegalną plamką, a w refraktorku prezentowała się niewiele lepiej.

Przypomniałem sobie o mojej ulubionej mgławicy planetarnej - Blinking Nebula (NGC6826), zwanej także Mgławicą Mrugającą. Położona jest w gwiazdozbiorze Łabędzia, a jej charakterystyczną cechą jest zanikanie mgławicowej otoczki podczas patrzenia prosto w gwiazdę centralną. Koniecznie chciałem ją odnaleźć i nie sprawiło mi to większych trudności.

Nie mogliśmy nie spojrzeć na Plejady (M45), które w trakcie naszych obserwacji stale wznosiły się po niebie wraz z gwiazdozbiorem Byka. Najlepiej wyglądały w lornetce, a Synta pokazała ogromną ilość słabszych gwiazd tej przepięknej gromady otwartej.

M33 (Galaktyka Trójkąta) okazała się być bardzo rozległym lecz dość słabym pojaśnieniem tła. Prezentowała się całkiem ładnie. Pomimo prób i wysiłków, nie udało się nam dostrzec jej gołym okiem.

Prawie na sam koniec zostawiliśmy sobie znacznie trudniejszy cel - Kwintet Stefana. Jest to grupa pięciu galaktyk, którą odkrył francuski astronom Edouard Stephan w 1887 roku. Cztery z nich oddziałują ze sobą i położone są w odległości około 300 mln lat świetlnych. Piąta (NGC 7320) znajduje się ośmiokrotnie bliżej. Niestety w miejscu, w którym powinien się znajdować, ukazało się nam tylko lekkie pojaśnienie tła :g:

Znacznie lepiej prezentowała się towarzyszka kwintetu, piękna galaktyka spiralna NGC7331, niezwykle podobna do naszej Drogi Mlecznej.

Następnie przyszedł czas na Veila. Jest to pozostałość po wybuchu supernowej sprzed 10 tys. lat, znajdująca się w konstelacji Łabędzia. Zachodnia część mgławicy (NGC 6960) to tzw. Palec Boży z przepiękną gwiazdą 52 Cygni w centrum. Naszą uwagę przykuła jej wyraźnie dostrzegalna zielona brawa w filtrze UltraBlock.

Wschodnia część (NGC 6992/95) okazała się być jaśniejsza i jeszcze ciekawsza od zachodniej. Delektowaliśmy się obrazem postrzępionych włókien mgławicy, skąpanej w morzu słabiutkich gwiazd.

Widok był fantastyczny :icon_exclaim: Moim zdaniem jest to najciekawszy obiekt letniego nieba.

Korzystając z okazji obserwacji z filtrem mgławicowym, przenieśliśmy się ku Mgławicy Ameryka Północna (NGC7000). Nie zmieściła się w całości w polu widzenia SWANa 33mm, a od tła nieba odcinał się głównie rejon Zatoki Meksykańskiej.

W porównaniu z Ameryką, Pelikan (IC 5070) był już tylko słabym pojaśnieniem.

Podsumowanie:

Na koniec warto wspomnieć, że zdecydowanie największe wrażenie wywarły na nas mgławica planetarna Hantle (M27) i oba fragmenty Veila oglądane przez Syntę :dobrze:

W obserwacjach nieznacznie przeszkadzały nam jedynie światła z rzadka przejeżdżających samochodów oraz dość silny wiatr. Temperatura odczuwalna była o wiele niższa, ale miało to także niezaprzeczalną zaletę - całkowity brak rosy.

Obserwacje zakończyliśmy około 23. Pożegnaliśmy się z Maćkiem i skierowaliśmy się ku jasnym światłom Lublina ...

Dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania za wspaniałą 'astronomiczną' atmosferę i mam nadzieję, że spotkamy się pod tak cudownym niebem jeszcze nie raz :icon_biggrin:

:astro: