Skocz do zawartości

Porównanie profesjonalnego teleskopu 48" z amatorskim Newtonem 8"


Grzędziel

Rekomendowane odpowiedzi

Miałeś szczęście i "dotykałeś" owoców wielkiej astronomii. Teraz, łatwo dostrzec zmiany jakie dokonały się w ciągu tych minionych lat, ale towarzyszą temu myśli, że było się tylko o krok od największych. Jako ubodzy krewni, podążaliśmy obok tego głównego nurtu astronomii, budząc do życia niedoskonałe substytuty instrumentów optycznych, lecz nie mieliśmy najmniejszych złudzeń, że dostrzeżemy nimi obiekty leżące na peryferiach znanego Wszechświata. Mieliśmy marzenia.

Dobrze Cię rozumie ktoś, kto miał tylko małą dwucalową lunetkę, a dzięki życzliwości dyrektora chorzowskiego Planetarium, patrzył na Słońce przez okular trzydziestocentymetrowego refraktora. Mając na względzie właściwe proporcje, to też był przecież duch wielkiej astronomii. Mieliśmy wizję i marzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Loxley napisał:

 Jako ubodzy krewni, podążaliśmy obok tego głównego nurtu astronomii, budząc do życia niedoskonałe substytuty instrumentów optycznych, lecz nie mieliśmy najmniejszych złudzeń, że dostrzeżemy nimi obiekty leżące na peryferiach znanego Wszechświata. Mieliśmy marzenia.

Tutaj pełna zgoda jeśli chodzi o astronomię obserwacyjną. I nie tylko jest to spowodowane brakiem funduszy, ale przede wszystkim brakiem pogody. Przypomnę, że w latach 50-tych były ambitne plany budowy Centralnego Obserwatorium Astronomicznego. Został nawet w firmie Zeiss Jena zamówiony 200 cm teleskop Cassegraina. Poszła zaliczka, potem strona polska z inwestycji zrezygnowała i w ramach rekompensaty za wpłacone pieniądze dostaliśmy z NRD pokaźną ilość samochodów Wartburg.

Jeśli chodzi o astronomię teoretyczną to nigdy ubogimi krewnymi nie byliśmy i nie jesteśmy. Wprost przeciwnie. Polscy astronomowie są w światowej czołówce a tacy profesorowie jak Bohdan Paczyński i Aleksander Wolszczan byli w świecie serio brani pod uwagę jako kandydaci do Nobla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Grzędziel napisał:

No oczywiście jest wyraźnie lepsze, musi być. Powierzchnia lustra (w tym wypadku płyty korekcyjnej) jest 36 x większa, masa teleskopu 1000 x większa, cena pewnie 2000 x większa. Ale czasami nadal nie mogę w to uwierzyć, że malutkim przenośnym teleskopem możemy tak słabe obiekty zarejestrować.

na podstawie porównania tych dwóch zdjęć stwierdzam że frajerzy z Palomar sporo przepłacili :D

 

  • Lubię 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiałbym na to, że jednak od tamtego czasu w znacznym stopniu rozwinęła się sama technologia przetwarzania i rejestrowania obrazu. Dzisiejsze najtańsze matryce mają pewnie tysiąc razy lepszą rozdzielczość i stosunek sygnał/szum niż to co było kiedyś. Taka dygresja, kiedyś talerze satelitarne były olbrzymie i odbierały "stare" rozmiary obrazu telewizyjnego (PAL/NTSC) a teraz są one wielkości patelni do naleśników i odbierają sygnał przenoszący informację o obrazie w rozdzielczości 4K. To nie siła sygnału się zwiększyła tylko to my znacznie zredukowaliśmy szum w tym sygnale, dlatego jak mniemam na tak małym sprzęcie jesteśmy w stanie dorównać zdjęciom, które kiedyś rejestrowały olbrzymie teleskopy.

BTW. Jak wtedy robili zdjęcia? Były jakieś matryce czy klisza?

Edytowane przez diwanoczko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, diwanoczko napisał:

BTW. Jak wtedy robili zdjęcia? Były jakieś matryce czy klisza?

Oczywiście były to klisze. Obrazy do Atlasu zostały zebrane w paśmie czerwonym i niebieskim. I nie zastosowano, jak teraz robimy filtrów. Obserwatorium zamówiło w firmie Kodak specjalne klisze uczulone na żądane długości fali. Format klisz wynosił 35x35 cm, pole widzenia wynosiło 6x 6o. Co ciekawe teleskop pracujący w tym układzie optycznym (lustro sferyczne o średnicy 180 cm, płyta korekcyjna 120 cm umieszczona w odległości podwójnej ogniskowej od zwierciadła) daje ostre obrazy na powierzchni kuli, co skutkowało tym, że klisze nie były płaskie tylko stanowiły wycinek sfery. Jak to było zrobione, nie mam pojęcia. Wiem tylko, że klisze w odpowiednich kasetach wkładało się w połowie długości do wnętrza tubusa. 

Prace nad POSS rozpoczęto pod koniec 1949 roku i trwały do roku 1956. w tym czasie wykonano 2x1872 zdjęcia całego nieba od deklinacji -24o wzwyż. Nie mam pojęcia, jak długo naświetlano pojedyncze klatki, ale zakładając, że robiono to prawie 7 lat można wnioskować, że czas naświetlania był liczony raczej w godzinach a nie w minutach. Oczywiście guiding odbywał się ręcznie. Obserwator wpatrując się w okular lunety prowadzącej cały czas kontrolował położenie gwiazdy na krzyżu. Widać to dobrze na zdjęciu teleskopu.

Edytowane przez Grzędziel
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można również zrobić podobne porównanie pod względem ilości zbieranych fotonów gdy rejestratorem jest klisza fotograficzna (3-4% rejestrowanych fotonów) i kamera CCD (kilkadziesiąt %).

T5mvs30cm.png.08d2cb9d0fcf84dd29f85c8d4939bba8.png


A współcześnie 48" Schmidt im. Samuela Oschina na Mt Palomar wygląda tak:

5a135e03a61b7_ptf171114d(1).jpg.5a84e44d39de5c9eb352d916f6c459f7.jpg

i robi fotki jak poniżej przy naświetlaniu 30 sek
(t.j. crop z 1/3 pola widzenia 24000x24000 pikseli = ok 247 tarcz Księżyca = ok. 47 stopni kwadratowych).

5a135f4f7c674_ptf171114c(1).thumb.jpg.8aad7bc6eb3f63270956e04eba697650.jpg

 

Właśnie rusza przegląd obserwacyjny północnego nieba ZTF (ZWICKY TRANSIENT FACILITY) za pomocą tego teleskopu. Więcej info w tym temacie na sąsiednim wątku Astropolis.
 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rybi napisał:

Można również zrobić podobne porównanie pod względem ilości zbieranych fotonów gdy rejestratorem jest klisza fotograficzna (3-4% rejestrowanych fotonów) i kamera CCD (kilkadziesiąt %).

I tu mamy rozwiązanie zagadki dlaczego te zdjęcia tak bardzo się nie różnią. Postęp technologiczny w dziedzinie detektorów promieniowania był nieprawdopodobny. A dziarski 70-cio latek, Oshin Telescope właśnie dzięki temu zyskał drugą młodość i nadal jest bardzo wydajnym narzędziem badawczym. Zastanawiam się, czy w innych dziedzinach nauki/techniki są urządzenia 70-cio letnie które w niczym nie ustępują współczesnym, tak jak w przypadku tego teleskopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Grzędziel napisał:

Zastanawiam się, czy w innych dziedzinach nauki/techniki są urządzenia 70-cio letnie które w niczym nie ustępują współczesnym, tak jak w przypadku tego teleskopu.

nie wiem, może budowlanka? piramidy do dzisiaj robia wrażenie :D

 

ale nie oszukujmy się, to że teleskop jest użyteczny, nie znaczy że nie jest przestarzały. dzisiaj nowo budowany ambitny teleskop miałby zupełnie inną konstrukcję, optykę adaptatywną itp.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optyka 48"  teleskopu systemu Schmidta na Mt.Palomar  była dość mocno modyfikowana  przy kolejnych projektach: POSS-I, POSS-II, PTF/iPTF, ZTF (modyfikacje płyt korekcyjnych, spłaszczacze pola, ...). Opisałem to na sąsiednim wątku:

 

Edytowane przez Rybi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.