Witamy nowych użytkowników

[sawes1]

To witaj w praskiej rodzinie AstroB . Jutro prawdopodobnie zmontujemy (jak pogoda i nasze połowy pozwolą ) wyjazd do Sikor. Prognozy pogody nie są zachęcające, ale myślę że się uda. Resztę Ci wysyłam na PW.

[Ori2711]

Fajnie sie czyta Twoją historię. Oby więcej takich astrozakręconych dzieciaków jak wy się trafiało.

Witaj oficjalnie na AF

 

pozdrawiam

Ori

[szuu]

A znamy całkiem fajne miejsce. Kwestia tego, z której części miasta jesteś. My mieszkamy w północnej i jeździmy na północ, do Sikor, nad Bug (Narew? - nigdy nie pamiętam). Wbij w Google Earth to zobaczysz gdzie.

zapraszam do dopisywania tego typu informacji do Mapy miejsc do oglądania ciemnego nieba w Google Maps

nawet jest już jedna miejscówka w okolicach stolicy... tych dalszych okolicach

 

Tutaj opisałem jak to się robi ale możesz też opisać tu w wątku (podając współrzędne) a ja załatwie resztę.

[sparrov]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów

 

Mam na imię Przemek i pomimo tego że już trochę latek mam na karku mam nadzieję moje spotkanie z astronomią nie będzie tylko przelotnym zainteresowaniem.

Myślę że wiele się od Was nauczę.

pozdrawiam

SparroV

[wimmer]

Witamy na pokładzie!

I zapraszamy do szerokiego udziału na forum.

pozdrawiam

[Alien]

Hej siemka

 

Witamy w gronie astromaniaków

 

Pozdrawiam

[search]

Witam AstroForum! Jestem z okolic Gdańska (ok. 30 km od Gda, po drugiej stronie Wisły) i mam 16 lat od pojutra. Właśnie kończę gimnazjum i szukam dobrego liceum. W 3 klasie wywalczyłem tytuł finalisty z fizy, jednak nie za sprawą mojej fizyczki z gimnazjum, tylko mojego taty, który dużo mi opowiadał również o naszym fascynującym wszechświecie. W lutym był wyjazd na wykłady astronomiczne, na które pojechałem zmuszony przez moją fizyczkę (było przed etapem wojewódzkim konkursu), ale też po części z czystej ciekawości. Wykładowca opowiadał nam o podstawach astronomii oraz pokazał teleskop słoneczny. Wykładowca ten miał bardzo dobry przekaz i tak mnie zaciekawił, że postanowiłem, że w przypadku nagłego przypływu gotówki moją pierwszą inwestycją będzie teleskop. Zacząłem gorączkowo sprawdzać oferty sklepów z teleskopami i interesować się ciekawostkami astronomicznymi. Pod koniec kwietnia wypadło mi bierzmowanie, a więc i "nagły przypływ gotówki" Kupiłem reflektor 130/650 i od razu Barlowa 2x (dowiedziałem się z porad, że jest to potrzebne). Do tej pory zdążyłem zorganizować 2 dłuższe wypady do mojej babci (kompletne bezludzie, gdzie nie ma żadnych latarni) i kilka do mojego ogrodu, gdzie jest dość jasno, ale bez przesady.

Chyba każdy poradnik, jaki czytałem, zawierał przynajmniej jedno zdanie w stylu: "początkujący zwykle nie może nic znaleźć na niebie, ale nie należy się zniechęcać". Po kolejnych dochodach, z moich urodzin tym razem, planuję kupić dobry okular lantanowy (mam dwa okulary z podstawowego wyposażenia teleskopu: Super 25 i Super 10) twierdząc, że to wina okularów, że nie mogę nic zobaczyć - i rzeczywiście, nie mogę się oprzeć temu wrażeniu. To wrażenie jest mylne? Od czego zależy zobaczenie, czy niezobaczenie jakiegoś obiektu? Czy to, że nie mogę totalnie nic znaleźć na niebie, zależy od sprzętu, warunków pogodowych, light pollution, czy po prostu nabytego doświadczenia? Obiecałem sobie być wytrwałym i nie zniechęcać się, ale trochę zaczyna już mnie to wkurzać. Tylko raz coś zobaczyłem: tak jakby większą gwiazdę z cienkimi liniami odchodzącymi od niej na prawo i lewo. Tłumaczyłem sobie, że to jest Saturn, ale później zdałem sobie sprawę, że może to być równie dobrze jakaś galaktyka.

 

Pozdrawiam Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać

[mlody188]

raczej ta Twoja gwiazdka to był Saturn

galaktykę zobaczyłbyś w postaci mgiełki, ale nie jako gwiazdy z cienkimi liniami.

 

zależy co chcesz zobaczyć, im większe lustro to tym więcej zobaczysz.

żeby "coś" znaleźć na niebie najpierw trzeba wiedzieć gdzie to "coś" się znajduje. określić sobie ściężkę miedzy gwiazdami i małymi krokami dojść do tego celu.

polecam na początek zapoznanie się z: http://astro-forum.org/Forum/Tabela-Wimmera-t22620.html taki bdb. katalog obiektów do zobaczenia.

 

a poza tym, witam serdecznie na forum.

zapoznaj się z podstawowymi wiadomościami z forum a na pewno będziesz wiedział w czym tkwi problem Twoich obserwacji.

dodatkowo encyklopedia astronomii on-line: http://www.celestia.pl/Strona_g%C5%82%C3%B3wna

[Piotr Brych]

Jako fanatyk map i atlasów a także ich twórca jestem zwolennikiem świadomego patrzenia na niebo tzn. takiego aby zawsze wiedzieć co się obserwuje. W tym celu najpierw do ręki jakiś prosty atlas nieba - czym prostszy na początek tym lepiej. Polecam jakąś obrotową mapę nieba lub Atlas Nieba Gwiaździstego Dobrzyckich, czytelny - bo czarno-biały(!) i z dość dużymi mapami (A3) pozwalającymi ogarnąć jednym spojrzeniem spory kawałek nieba a co za tym idzie ujrzeć wzajemne rozmieszczenie gwiazdozbiorów i ich kształty, niezbyt bogaty w informacje - nie zawiera obiektów których dostrzeżenie wymaga sporej wprawy a tym samym nie rozprasza nadmiarem danych. I z tym atlasem wyszukujesz poszczególne obiekty i obserwujesz je mając świadomość co widzisz. Tym samym uczysz się jak wygląda gwiazda podwójna, gromada otwarta i gromada kulista. Czym się różnią od galaktyk i mgławic. Potem znajdujesz w internecie (albo dostajesz ode mnie) efemerydy planet czyli tabele opisujące ich położenie na określony dzień - przerysowujesz je do atlasu i świadomie oglądasz planety mając pewność, że to co widzisz to Mars, a tamto to Jowisz, Saturn, Wenus. Zauważasz księżyce Jowisza i Saturna. Potem kupujesz lepszy atlas, zdobywasz efemerydy planetoid - obserwujesz je, znajdujesz gwiazdy zmienne, słabsze mgławice, galaktyki.

Zapewniam Cię - jak wiesz co obserwujesz to wygląda to zupełnie inaczej jak tylko błądzenie po niebie wśród tysięcy jasnych kropek z których każda wygląda podobnie.

[search]

dzięki za rady. Zmobilizowaliście mnie do dalszych prób

[emzet_346]

Witam

Forum czytam od dawna, ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować, popchnęła mnie do tego głównie chęć zaczerpnięcia opinii na temat soczewek Barlowa. Jakież było moje zdziwienie kiedy się okazało, że nie mogę zadać pytania w dziale "Sprzęt", ponieważ muszę pierw "wykazać" się na forum poprzez napisanie określonej ilości postów. Nie jestem zwolennikiem pisania nic niewnoszących postów "na siłę", po to by nabijać licznik. Jest może inny sposób na szybki awans?

Pozdrawiam

Marcin

[mattman12]

Jest może inny sposób na szybki awans?

 

Ponoć, jak napisze się pare sensownych postów to Moderator może zmienić grupę na astroamator. Czyli sposób na szybszy awans jest, ale jest pytanie, czy każdemu taki układ pasuje..

 

pozdrawiam

Mateusz

[Walken]

Witam...

Nazywam się Jarek, mam 18 lat, mierzę 188000mm i ważę 0,055 tony. Mieszkam w Skawinie (kilka kilometrów w linii prostej na południe od Krakowa). Astronomią interesuję się od szkoły podstawowej, dokładnie od pamiętnego wykładu o gwiazdach jakiego wysłuchałem w drugiej klasie. Pasjonuję się nią z drobną przerwą na gimnazjum kiedy to jakoś miałem inne (dziwne) priorytety. Teraz odkąd jestem w liceum piękno nocnego nieba znowu mnie przyciągnęło i postanowiłem je nieco przybliżyć (kupić teleskop). Moja mieścina uniemożliwia w znacznym stopniu obserwacje (zabiję za czyste i ciemne niebo) ale mam działkę za miastem gdzie można się napatrzeć nawet gołym okiem. Mam pytanie do wszystkich forumowiczów zamieszkujących tereny pięknego miasta Kraków i okolic czy aby nie przygarną biednego astro-amatora i nie użyczą swojego teleskopu aby mógł też popatrzeć (mam nadzieję że to nie jest duży nietakt). To forum czytam już od... Będzie chyba już ze trzy miesiące. wynalazłem je po około 2 min korzystania z ukochanej wyszukiwarki (net mam prędki nie ma co). Zarejestrowałem się tu aby poznać nowych, ciekawych ludzi podzielających (w moim przypadku) astronomiczną wręcz manię i nauczyć się tego i owego od doświadczonych obserwatorów i fotografów. No i to byłoby tyle żeby chociaż kilku najwytrwalszych dotarło do końca mojego posta... Witam serdecznie jeszcze raz i astro-pozdro dla wszystkich

Edytowane 26 Maja 2009 przez Walken

[Ania]

eeeeeeeee to wymiary też podajemy Nie wiedziałam

 

Witaj witaj na forum

 

PS. Sądząc po wymiarach, spory facet z Ciebie

Tylko przy takim wzroście, waga może stanowić problem

 

Pozdrawiam

[Gość inż.konstruktor]

188metrów wzrostu? Nie powiem młodzież nam rośnie...

 

"Słuszną linię ma nasza władza"

 

Witamy serdecznie!

[noxili]

...PS. Sądząc po wymiarach, spory facet z Ciebie

Tylko przy takim wzroście, waga może stanowić problem...Zgadza się: przy wzroście 188metrów musi mioeć problemy ze stabilnościa.

Tak na powaznie przy 188 cm wzrostu masa 55kg to po prostu anorexia.

[Ania]

"Słuszną linię ma nasza władza"

 

True.

 

Tak na powaznie przy 188 cm wzrostu masa 55kg to po prostu anorexia.

 

Noxili, aż tak głęboko nie wchodźmy koledze w dietę.

Ale co prawda to prawda..z tymi 188 metrami to zaszalałeś Walken

[mlody188]

Ale co prawda to prawda..z tymi 188 metrami to zaszalałeś Walken

 

ale i tak witamy na forum

 

Pozdrawiam

mlody188

[BODI]

...Astronomią interesuję się od szkoły podstawowej, dokładnie od pamiętnego wykładu o gwiazdach jakiego wysłuchałem w drugiej klasie. Pasjonuję się nią z drobną przerwą na gimnazjum kiedy to jakoś miałem inne (dziwne) priorytety...

 

HeHeHeHe

 

Witaj.

 

AstroPozdro

[jarzbi]

Witam...

Moja mieścina uniemożliwia w znacznym stopniu obserwacje (zabiję za czyste i ciemne niebo) ale mam działkę za miastem gdzie można się napatrzeć nawet gołym okiem. Mam pytanie do wszystkich forumowiczów zamieszkujących tereny pięknego miasta Kraków i okolic czy aby nie przygarną biednego astro-amatora i nie użyczą swojego teleskopu aby mógł też popatrzeć (mam nadzieję że to nie jest duży nietakt).

 

Witaj. Fajnie że się odnalazłeś na forum. Już nie opowiadaj że jest, aż tak źle z niebem w tej naszej "Skapinie" Ja tam walczę z niebem z centrum "Starego Osiedla" i nie jest tak tragicznie. Po za tym zawsze można wyskoczyć gdzieś niedaleko za miasto i jest już całkiem fajnie. Nie mam jakiegoś odjazdowego sprzętu, bo tylko poczciwą 8 calową Synte z kitowymi okularami ale jak będziesz chciał to możemy się jakoś umówić na małą obserwację.

Edytowane 26 Maja 2009 przez jarzbi

[Walken]

Ej no xD Widziałem, że coś spieprzę. Zawsze mi się udaje xD Ale nie bijci i o rządzie (brrr) ani słowa... Jarzebi miło słyszeć o miejscowych. Nawet nie widziałem, że u nas ktoś ma teleskop. Pogoda nam dopisuje - nie ma to jak deszcz. A Synta to naprawdę dobry sprzęt. Może jak będzie ładna pogoda to się zgadamy (ale to już w innym temacie). Dziękuję za powitanie

[Ania]

Ale przecież nikt o rządzie nie wspominał No chyba, że chodzi Ci o post inż. konstruktora i jego cytat z filmu „Miś”, genialne… Popłakałam się ze śmiechu bo dokładnie o tym samym pomyślałam jak zobaczyłam Twój post A pomyłką się nie przejmuj. Przynajmniej miałeś efektowne wejście

 

 

Pozdrawiam

[jointer]

Tak na powaznie przy 188 cm wzrostu masa 55kg to po prostu anorexia.

 

Witaj! Ja mam dokładnie tyle samo wzrostu ale ważę 90 kg i podobno to już nadwaga , więc ile powinienem ważyć 70?

[pyrek77]

...PS. Sądząc po wymiarach, spory facet z Ciebie

Tylko przy takim wzroście, waga może stanowić problem...Zgadza się: przy wzroście 188metrów musi mioeć problemy ze stabilnościa.

Tak na powaznie przy 188 cm wzrostu masa 55kg to po prostu anorexia.

 

to może być rozkojarzenie wagowo wzrostowe:) spowodowane wcześniejszym szybszym dojrzewaniem:)

[Cosi]

Witam wszystkich serdecznie

Zawsze lubiłem - nie wiedzieć czemu - oglądać sobie kącik "Niebo za oknem" w Wiedzy i Życiu. Niedawno zacząłem obserwować "prawdziwe" niebo - na razie oglądam głównie słynną Aberrację Chromatyczną, ale zacząłem też prywatny maraton Messiera: jak dotąd 3 obiekty

Zarejestrowałem się na Forum, ponieważ chciałbym się upewnić, czy to na pewno to... Jak na razie traktuję to (i moja rodzina pewnie też) jako nieszkodliwe zboczenie. Mam nadzieję, że zboczenie stanie się kiedyś szkodliwe

Gorące pozdrowienia,

Cosi