Skocz do zawartości

Jaka kamera po DSLR


Gość M.M.M.

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 11.06.2019 o 06:56, Behlur_Olderys napisał:

Moim zdaniem jeśli chcesz *widocznej* poprawy to zmień miejscówkę na Bieszczady....

.... Lepiej poszukaj porad w tych tematach, zamiast pozwolić obcym ludziom, by decydowali na co wydasz swoje ciężko zarobione pieniądze

Tak, najlepiej niech wyda na benzyne :)

 

Owszem, astrofoto przez canona nauczy go wielu rzeczy, tylko to będzie wiedza "śmieciowa", zupełnie zbędna przy korzystaniu z dedykowanego sprzętu.

 

To tak jakby zajmując sie fotografią zostawić sobie stary aparacik i zostać mistrzem walki z szumem, z artefaktami jpg, ustawiania balansu bieli, zaznaczania selekcji i naturalnego rozmywania tła. A można było kupić lustrzankę z fajnym szkłem i po prostu robić dobre zdjęcia....

 

Jak kolega ma do wydania 6 tys zł to i tak je wyda, więc lepiej się skupić na meritum.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, cmku napisał:

Dokładnie tak :)

eeech :)  zaczął mnie palec swędzić podczas przeglądania kamer :)

 

a na serio - wiem gdzie jestem. Rok temu nie potrafiłem zrobić zdjęcia 20s , jedyne co mi wyszło to Księżyc i ze dwie fotki Jowisza. Teraz jako tako ogarniam zestaw. 

Ale rylli - widzę ograniczenia DSLR. Szum  jest masakryczny, wczoraj temperatura matrycy osiągnęła 38C .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Marek_N napisał:

Owszem, astrofoto przez canona nauczy go wielu rzeczy, tylko to będzie wiedza "śmieciowa", zupełnie zbędna przy korzystaniu z dedykowanego sprzętu.:)

Prosze o przykład jaka wiedza z obróbki z canona będzie zbędna przy astrokamerze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, M.M.M. napisał:

eeech :)  zaczął mnie palec swędzić podczas przeglądania kamer :)

 

a na serio - wiem gdzie jestem. Rok temu nie potrafiłem zrobić zdjęcia 20s , jedyne co mi wyszło to Księżyc i ze dwie fotki Jowisza. Teraz jako tako ogarniam zestaw. 

Ale rylli - widzę ograniczenia DSLR. Szum  jest masakryczny, wczoraj temperatura matrycy osiągnęła 38C .....

Jak chcesz się pozbyć szumu to 8 godzin materiału. Sam się o tym przekonałem a mam podobny setup co ty. Nie ma sensu nawet robić zdjęć po godzinie czy pół bo nic nie osiągniesz. Kilka dni zbierasz ten sam material i dopiero stack. Zobaczysz efekty ;)

Edytowane przez danon
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój na razie tą kamerką, skoro po roku czasu jak sam piszesz "jako tako ogarniasz zestaw". Jedyny w miarę sensowny wybór to Asi 1600 MMc Pro, a to kosztuje 6,5 tyś do tego + filtry, koła itp. Wydasz lekko 10 tyś. Ja pstrykam starym Canonem 40D mod i nie narzekam. Ten sprzęt stawia wysoką poprzeczkę, bo iso to max 400 i do tego kilkadziesiąt zdjęć kilkuminutowych, żeby szum był akceptowalny. Łatwo nie jest, ale nauka przednia i efekty coraz lepsze. Jedyne co by mnie skusiło na tym etapie do kupienia kamery, to zabawa z NB i gdyby padł mi Canon. Bardziej Tobie, jak i mnie potrzebny jest guiding i przede wszystkim nauka i praca nad zdjęciem w programach PI, Ps, App i co tam jeszcze dobrego mamy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choćby zaawansowane usuwanie bandingu.

 

Fakt jest taki, że astrofotografia to dziedzina mocno uzależniona od sprzętu. Wydanie 6 tyś zł na dedykowaną kamerę, wrzuci autora w takie miejsce, w które nigdy by nie doszedł inwestując tylko w wiedzę i pozostając przy DSLR.

 

Po prostu z pewnymi rzeczami nie warto walczyć, skoro ma się już na to gotowy budżet i nie jest to kaprys chwili.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Marek_N napisał:

Tak, najlepiej niech wyda na benzyne :)

 

Owszem, astrofoto przez canona nauczy go wielu rzeczy, tylko to będzie wiedza "śmieciowa", zupełnie zbędna przy korzystaniu z dedykowanego sprzętu.

 

To tak jakby zajmując sie fotografią zostawić sobie stary aparacik i zostać mistrzem walki z szumem, z artefaktami jpg, ustawiania balansu bieli, zaznaczania selekcji i naturalnego rozmywania tła. A można było kupić lustrzankę z fajnym szkłem i po prostu robić dobre zdjęcia....

 

Twoja analogia jest nietrafiona. Moja kontr-analogia: Nawet na starej pandzie można nauczyć się wielu rzeczy w temacie kierowania samochodem, które nie zmienią się nawet po przesiadce na drogą limuzynę. Oczywiście, każdy niech robi z pieniędzmi, co chce, ale dopóki zahaczasz o inne auta przy parkowaniu to jednak lepiej nie kupować rolls-royce'a tylko pouczyć się jeszcze trochę na tej starej pandzie.

Oczywiście, analogie to tylko analogie i nie muszą mieć nic wspólnego z astrofotografią. Ale wystarczy mi historia o gościu na forum, który nakupował sprzętu wg najlepszych rad, i nic z tego nie wyszło...

 

Poza tym:

guiding

dithering

w ogóle ogarnianie zestawu, planowanie sesji, polarna, kadrowanie

stackowanie

levele, krzywe

kalibracja

to tylko rzeczy, które przychodzą mi do głowy, a każdy musi to kiedyś ogarnąć. Patrząc na podawane przez kolegę zdjęcie jest jeszcze wiele do nauki, i zmiana kamery niewiele tutaj zmieni.

 

Cytat

Jak kolega ma do wydania 6 tys zł to i tak je wyda, więc lepiej się skupić na meritum.

 

A może nie wyda?


 

Cytat

Wydanie 6 tyś zł na dedykowaną kamerę, wrzuci autora w takie miejsce, w które nigdy by nie doszedł inwestując tylko w wiedzę i pozostając przy DSLR.

 

Albo okaże się, że przez braki w podstawach zdjęcia nadal są takie sobie, a 6k poszło w piach.

 

 

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Twoja analogia jest nietrafiona.

Tak, analogia astro-fotografii do fotografii jest nietrafiona, za to astro-fotografii do motoryzacji w punkt :D

 

Tylko jakimś dziwnym trafem, na kursie na prawo jazdy uczysz się poruszać takim samym pojazdem jakie poruszają sie na drodze, a nie Roycem z 1935 roku. Choć pewnie obsługa tego drugiego jest bardziej zaawansowana i była by bardziej wskazana do nauki....

 

11 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Poza tym:

guiding, dithering, w ogóle ogarnianie zestawu, planowanie sesji, polarna, kadrowanie, stackowanie, levele, krzywe, kalibracja

to tylko rzeczy, które przychodzą mi do głowy, a każdy musi to kiedyś ogarnąć.

Sugerujesz że tego można sie uczyć tylko na Canonie? Albo że kolega to jakiś matołek, który się wyłoży na stakowaniu czy ditheringu i stwierdzi, że to go przerasta? Trochę wiary w ludzi :)

 

 

13 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Patrząc na podawane przez kolegę zdjęcie jest jeszcze wiele do nauki, i zmiana kamery niewiele tutaj zmieni.

Ja tam widzę przede wszystkim duży, kolorowy szum i banding - dryf szumu w tle. Zmiana kamery na chłodzonego CMOS'a zmieniła by tu bardzo wiele....

 

 

14 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

A może nie wyda?

Niech kolega spojrzy chociażby w ten wątek i się zastanowi czy warto się "kopać" z Canonem:

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/10191-asi290mm/

 

Odpowiednik tej kamery u Risingtech'a kosztuje $345. Nie trzeba wydawać 10 tyś, jak to sugerowałeś żeby mieć lepszy sprzęt niż leciwy Canon.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek_N Twoje doświadczenia dslr vs kamera poparte sa własnym doświadczeniem?

 

Operacje z bandingiem separujace tlo od reszty obiektu sa genialna szkoła do wstępu obróbki chociażby ifnow, mglawic pyłowych. 

 

Separujac tlo/gwiazdy/obiekt można działać cuda. 

 

Nie pisz proszę więc ze redukcja/walka z bandingiem nic nie daje. Dziękuję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Marek_N napisał:

 

Tylko jakimś dziwnym trafem, na kursie na prawo jazdy uczysz się poruszać takim samym pojazdem jakie poruszają sie na drodze, a nie Roycem z 1935 roku. Choć pewnie obsługa tego drugiego jest bardziej zaawansowana i była by bardziej wskazana do nauki...

 

2 godziny temu, Marek_N napisał:

tak jakby zajmując sie fotografią zostawić sobie stary aparacik i zostać mistrzem walki z szumem, z artefaktami jpg, ustawiania balansu bieli, zaznaczania selekcji i naturalnego rozmywania tła. A można było kupić lustrzankę z fajnym szkłem i po prostu robić dobre zdjęcia....

Mam wrażenie, że próbujesz tu powiedzieć: Canon 550d to prehistoria i nieprzydatna do niczego wiedza, a kupno dedykowanej kamery pozwoli robić bezproblemowo piękne zdjęcia. 

A ja właśnie cały czas mówię:

1. Dużo wiedzy nabytej na Canonie 550d się przyda i tak (może nie wszystko, ale wystarczająco wiele) co wypunktowałem

2. Piękne zdjęcia same się nie robią - notabene, chyba dobrze wiesz, że sam sprzęt to nie wszystko.

Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie: mistrz w dobrych warunkach zrobi lepszą fotkę Canonem niż nowicjusz najdroższym sprzętem, z miasta.

 

Więc mam wrażenie, że ja mówię o jednym, a ty polemizujesz z czymś innym. Bo ja mówię: jak poprawić jakość zdjęć bez wydawania 6k PLN.

 

27 minut temu, Marek_N napisał:

Sugerujesz że tego można sie uczyć tylko na Canonie? Albo że kolega to jakiś matołek, który się wyłoży na stakowaniu czy ditheringu i stwierdzi, że to go przerasta? Trochę wiary w ludzi :)

Dobrze wiesz, że tego nie sugeruję. To, co napisałem jest odpowiedzią na Twój argument, pozwól, że Ci przypomnę:

Cytat

Owszem, astrofoto przez canona nauczy go wielu rzeczy, tylko to będzie wiedza "śmieciowa", zupełnie zbędna przy korzystaniu z dedykowanego sprzętu.

 

Więc nie stosuj chwytów, które dla mnie są tanimi sofizmatami, i śledź uważniej przebieg dyskusji. To, co spójnie od początku chcę przekazać to: nie trzeba kamery za 6k, żeby poprawić jakość swoich astrofotek, w razie wątpliwości odsyłam do pierwszej strony wątku.

 

Ostatecznie jednak decyzja należy do autora wątku: czy @M.M.M. chce poprawić jakość fotek, czy po prostu nie ma co zrobić z pieniędzmi więc chce kupić kamerę licząc, że to wystarczy. W drugim przypadku - cóż, pozdrawiam i życzę powodzenia, kto bogatemu zabroni :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tayson napisał:

@Marek_N Twoje doświadczenia dslr vs kamera poparte sa własnym doświadczeniem?

To pytanie to jakiś akt desperacji czy o co chodzi? :)

 

Oczywiście że własnym. Jak ładnie poprosisz to ludzie podzielą się z Tobą materiałem na każdym stadium pozyskiwania i obróbki. Niektórzy dzielą się i bez proszenia....

Wiele ciekawych rzeczy pokazała też Astrowizja - osoby które świetnie obrabiały jeden material, przy kolejnej edycji pisały, że im nie przypasowało. Miałem to samo - niby proces obróbki juz dopracowany, a przy kolejnym zdjęciu daje słaby efekt. Bo zamiast CCD jest material z Canona lub w drugą stronę.

 

Zresztą Tomek, dlaczego Ty nie robisz Canonem? Dlaczego chcesz wydawać kasę na customowe filtry itp? 

 

 

52 minuty temu, Behlur_Olderys napisał:

Więc nie stosuj chwytów, które dla mnie są tanimi sofizmatami, i śledź uważniej przebieg dyskusji.

Odnoszę wrażenie ze dyskutujesz tu sam ze sobą. Ja doradzam autorowi, a przypomnę Ci jego wymagania:

- krótkie i rzadkie sesje,

- chłodzona kamera,

- ma juz sporo sprzętu, więc wiec to nie kaprys chwili,

- 6 tyś zł do wydania.

 

Moje zdanie jest klarowne. Chłodzona kamera w tym budżecie i założeniach to 100 razy lepszy wybór. Ty uważasz żeby jeździł z canonem z Wawy w Bieszczady....

 

 

Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

czy @M.M.M. chce poprawić jakość fotek, czy po prostu nie ma co zrobić z pieniędzmi więc chce kupić kamerę licząc, że to wystarczy.

Zdobywanie wiedzy jest procesem zupełnie niezależnym od posiadanego sprzętu, więc nie rozumiem, dlaczego próbujesz jednym zastępować drugie. 

PS. to niegrzeczne zaglądać komuś w portfel....

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, nie pobijcie się :)

Fajnie że wywiązała się rozmowa niemniej za dużo emocji niepotrzebnie. 

Otóż. 

Wiem, że dużo pracy przede mną, niezależnie od posiadanego sprzętu, w celu osiągnięcia pożądanych efektów. Tj ładniejszych zdjęć. 

Wiem mniej więcej, w którym kierunku zmierzam - dużo więcej materiału, dołożyć flaty, wypracować własny workflow pp w PI - kupiłem sobie książkę, czytam i zaczynam rozumieć, o czym mówią w tutorialach na Youtube :) 

Niezależnie od tego, jak patrzę na materiał na wejściu, nie mogę się oprzeć wrażeniu że miałbym lepszy wsad np z kamery mono z filtrami. Więc niezależnie od tego co zrobię, rozmyślam. 

Jeżeli kupię dedykowaną kamerę to raczej zostawię sobie DSLR jak mnie najdzie ochota na jakąś szybką sesyjkę albo zdjęcie z obiektywem. 

Natomiast jak przyglądam się ofercie rynkowej, to nie wiem jak na to patrzeć i stąd moje pytanie - co w zadanym budżecie pozwoli mi skokowo poprawić jakość wsadu. 

Jeżeli powiecie, że to niemożliwe, to zacisnę zęby i będę focić tym co mam odkładając więcej pieniędzy na kupkę pt. 'Kamera astro'

 

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Marek_N napisał:

 

Odpowiednik tej kamery u Risingtech'a kosztuje $345. Nie trzeba wydawać 10 tyś, jak to sugerowałeś żeby mieć lepszy sprzęt niż leciwy Canon.

Te kamery są coś warte ? Na sieci nie ma specjalnie zbyt wiele recenzji? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, danon napisał:

Jeśli mówisz o klonie asi290mm to jeśli dobrze widzę to ma rozmiar pixela 2.9, czyli nie radziłbym Ci zakupu takiej kamery 

nie nie, ja tak nie myślę :) nie patrzę na ten egzemplarz tylko na producenta w ogóle. Spojrzałem na alliexpress, mają kilka kamer w ofercie, ceny mniej więcej 1/2 cen ASI czy QHY za droższe sprzęty. Ale nic nie wiem o sterownikach wsparciu etc- to jednak parę złotych kosztuje, 1/2 z 6 tys to ciągle 3 tys :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, MateuszW napisał:

Na to wygląda.

Kosztuje 4 tys, kilka tys mniej niż ASI, ale ja bym się bał kupić , nie ma żadnych recenzji użytkowników, serwis posprzedażowy- chyba korespondencja wprost z producentem ? Kiepsko to widzę mimo świetnej ceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, M.M.M. napisał:

Kosztuje 4 tys, kilka tys mniej niż ASI, ale ja bym się bał kupić , nie ma żadnych recenzji użytkowników, serwis posprzedażowy- chyba korespondencja wprost z producentem ? Kiepsko to widzę mimo świetnej ceny

Wiadomo, jest pewne ryzyko, ale moim zdaniem bardzo niewielkie. Brak recenzji wynika raczej z niedawnego jej wydania i zapewne małej popularności samej marki (bo się każdy boi...). Jest jedna pozytywna opinia klienta na Ali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.