Bresser 102xs problem z ostrością

[SharkNLS]

Cześć,

 

Jakieś dwa tygodnie temu zakupiłem tu na forum Bressera 102xs (stan idealny) i  przy pierwszej nadarzającej się okazji złapałem pierwsze światło. Przed założeniem tuby na montaż AZ-4 obróciłem wyciąg o 90* tak aby pokrętła ostrości były w poziomie. 

Odrazu zauważyłem niepokojącą rzecz a mianowicie brak możliwości wyostrzenia. Gwiazdy są jakby rozproszone w jednym kierunku, zdjęcia wykonane smartfonem dołączam poniżej. Po powrocie do domu dorzucę fotki  zrobione 6d+barlow x2.

 

Pierwsze co mi wpadło do głowy to fakt iż podczas obrotu  wyciągu coś mogło się przekrzywić stąd taki a nie inny efekt. Przed kolejnym testami wróciłem wyciągiem do pierwotnej pozycji starannie wszystko dokręcając. Ściągniłem odrośnik żeby sprawdzić czy mocowanie soczewki nie zostało uszkodzone i usterek nie stwierdziłem. Dodatkowo przy instalacji kątówki starałem się jak najdokładniej ustawić ja w osi. Problem niestety nadal występuje. Posiadam ES 24,14,8.8 82* i w każdym jest to samo

 

Macie jakieś pomysły co mógłbym zrobić aby pozbyć się tego efektu? 

Poprzedni właściciel tuby utrzymuje że nie miał podobnych problemów i twierdzi że moje "majstrowanie" spowodowało taki efekt.

 

Byłbym wdzięczny za sugestie

 

[tomchm]

Dla mnie nie wygląda jak astygmatyzm, koma - nie jest to raczej brak ostrości.

Jakiej nasadki używasz?

[SharkNLS]

GSO 2" diagonal ale z przedłużka 80mm efekt jest taki sam.

[tomchm]

To problem może być odwrotny do zamierzonego; w przypadku dwucalowej kątówki jej droga optyczna może być zbyt długa dla tego teleskopu - dodawanie przedłużki jedynie pogarsza sytuację. Wiem o tym, ponieważ sam mam identyczny telep i planowałem kupić sobie dwucalową nasadkę pryzmatyczną do niego. Zrezygnowałem z powodu zbyt długiej drogi optycznej, jaką ma nasadka.

Prościej ujmując: droga optyczna dużej dwucalowej nasadki mija punkt ostrości nawet przy niewysuniętym wyciągu.

 

Spróbuj następującej rzeczy: wyjmij przedłużkę z nasadki i włóż okular. Jeśli nadal nie ostrzy, to wyjmij z wyciągu nasadkę, włóż w jej miejsce przedłużkę i potem okular. 

A jak to nie pomoże, to wsadź sam okular w wyciąg i spróbuj wyostrzyć.

 

Nie mam żadnych problemów z ostrzeniem przy użyciu nasadki 1,25".

[Mariusz Psut]

49 minut temu, tomchm napisał:

Dla mnie nie wygląda jak astygmatyzm, koma - nie jest to raczej brak ostrości.

Jakiej nasadki używasz?

To faktycznie wygląda jak koma.

Więc skoro nie jest to problem braku ostrości to co ma do tego długość toru optycznego nasadki?

[SharkNLS]

Chodziło mi o sytuację w której zamiast kątówki 2" zakladam przedłużkę 80mm.

Obraz ze zdjęć jest to maksymalna ostrość która udało mi się uzyskać. 

Zastanawiam się co może być przyczyną tak pojechanych gwiazd? Czy może być to efekt obrócenia wyciągu? Krzywego toru optycznego? Czy może jeszcze inny?

 

 

 

[tomchm]

Chyba że samą komę sam Barlow wprowadził, ew. przekrzywienie aparatu przy robieniu zdjęcia...

[peter5]

27 minut temu, tomchm napisał:

To problem może być odwrotny do zamierzonego; w przypadku dwucalowej kątówki jej droga optyczna może być zbyt długa dla tego teleskopu - dodawanie przedłużki jedynie pogarsza sytuację. Wiem o tym, ponieważ sam mam identyczny telep i planowałem kupić sobie dwucalową nasadkę pryzmatyczną do niego. Zrezygnowałem z powodu zbyt długiej drogi optycznej, jaką ma nasadka.

Prościej ujmując: droga optyczna dużej dwucalowej nasadki mija punkt ostrości nawet przy niewysuniętym wyciągu.

 

Spróbuj następującej rzeczy: wyjmij przedłużkę z nasadki i włóż okular. Jeśli nadal nie ostrzy, to wyjmij z wyciągu nasadkę, włóż w jej miejsce przedłużkę i potem okular. 

A jak to nie pomoże, to wsadź sam okular w wyciąg i spróbuj wyostrzyć.

 

Nie mam żadnych problemów z ostrzeniem przy użyciu nasadki 1,25".

Stosuję z tym sprzętem kątówkę 2" i wszystko gra. Przecież ten sprzęt jest stworzony pod dobre okulary 2".

[Qrczak99]

Spróbuj z inna kątówką lub zrezygnuj z kątówki .

[Ajot]

A z obiektywem jest na pewno wszystko w porządku, nie wygląda na grzebany? Widoczna koma, to może być efekt nie prawidłowiej kolimacji soczewek obiektywu, skoro kilka porządnych okularów sprawdziłeś, ewentualnie jakiś problemy z lustrem w kątówce (jakość lustra albo jego kąt nachylenia) albo odchylony od toru optycznego wyciąg.

Edytowane 16 Sierpnia 2022 przez Ajot

[SharkNLS]

Wykluczyłem kątówkę ponieważ stosując przedłużkę 80mm zamiast kątówki efekt pozostaje ten sam. 

Zajrzałem pod odrośnik i nie stwierdziłem śladów dłubania.

 

Umówiłem się z @Piotrek K.

który pomoże w wykryciu problemu

[kompas]

Ja też chciałem mieć pokrętła i szukacz w odpowiedniej pozycji , nic jednak nie grzebałem przy wyciągu , tylko założyłem do montażu AZ-4 elke która do tego montażu jest dodawana. 

[SharkNLS]

 

9 minut temu, kompas napisał:

Ja też chciałem mieć pokrętła i szukacz w odpowiedniej pozycji , nic jednak nie grzebałem przy wyciągu , tylko założyłem do montażu AZ-4 elke która do tego montażu jest dodawana. 

 

Miałem kiedyś AR102s i tam po obróceniu wyciągu o 90* takich problemów nie było.

[kompas]

3 minuty temu, SharkNLS napisał:

 

 

Miałem kiedyś AR102s i tam po obróceniu wyciągu o 90* takich problemów nie było.

To po co pozbywałeś się tego teleskopu , też taki mam i ani myślę by się go pozbyć, bo to doskonały teleskop

[SharkNLS]

Wymieniłem na Dobsona GSO 10" 

 Okazało się jednak że transportowanie go za miasto jest bardziej uciążliwe niż myślałem. Przez wlot bagażnika nie chciał wejść do auta xd 

Dlatego wracam do kompaktowego rozmiaru a że bardzo lubię szerokie wybór był oczywisty ?

[Marek_N]

Obiektyw nie jest umieszczony osiowo w tubusie. Pewnie trzeba go (lub cele z nim) wykręcić i wkręcić z powrotem. Pamiętam że podobną historię (nieosiowego obiektywu) opisywał Janusz Płeszka w Bresserze 90/500.

[ko20]

23 hours ago, SharkNLS said:

Cześć,

 

Jakieś dwa tygodnie temu zakupiłem tu na forum Bressera 102xs (stan idealny) i  przy pierwszej nadarzającej się okazji złapałem pierwsze światło. Przed założeniem tuby na montaż AZ-4 obróciłem wyciąg o 90* tak aby pokrętła ostrości były w poziomie. 

Odrazu zauważyłem niepokojącą rzecz a mianowicie brak możliwości wyostrzenia. Gwiazdy są jakby rozproszone w jednym kierunku, zdjęcia wykonane smartfonem dołączam poniżej. Po powrocie do domu dorzucę fotki  zrobione 6d+barlow x2.

 

 

Na logikę, skoro wada ujawnia się po obróceniu wyciągu to któryś element nie jest umiejscowiony osiowo. Jeśli cela to rzecz to kolimacji, jak wyciąg, to może jest fiyzcznie uszkodzony/ skrzywiony. Nie ma tam jakichś luzów na wyciągu?

[Qrczak99]

Tak na "chłopski rozum" przywróć teleskop do stanu w jakim go dostałeś i sprawdź jak działa, czy wada znikła. Zawsze gdy coś kupię najpierw sprawdzam a dopiero później "poprawiam" i czyszczę

[polaris]

Też chciałem to zaproponować, ale doczytałem:

 

Przed kolejnym testami wróciłem wyciągiem do pierwotnej pozycji starannie wszystko dokręcając.

[Mareg]

@SharkNLS, jak masz kolimator laserowy, to możesz sprawdzić ustwienie wyciągu.

Wsadź kolimator bezpośrednio w wyciąg i zobacz co robi plamka na obiektywie przy przesuwaniu wyciągu.

Dla pewnosci też obracaj kolimatorem dociskając go do czoła wyciągu lub redukcji, żeby sprawdzić jego kolimację.

 

[wechciu]

Zastanawiam się na zakupem takiego szkła. Zapytam więc: Czy problem został rozwiązany?

[kjacek]

Też posiadam taki 102/460 i też mi się tak porobiło, ale jest to widoczne tylko przy większych powiększeniach. 

A porobiło mi się tak, bo teleskop spadł z balkonu i odbiła się soczewka .  Dziecko się wmieszało . 

 

Wcześniej nic takiego nie było. 

 

Polecam teleskop do szerokich pól, małych i średnich powiększeń. 

[SharkNLS]

Problem okazały się dwie rzeczy:

Krzywy wyciąg i brak kolimacji na soczewkach. Obecnie tuba jest w serwisie. Oczywiście poprzedni właściciel zarzekał się na swój własny honor że z teleskopem jest wszystko w porządku. 

[dj_]

Dorzucę swoje trzy grosze, ponieważ niedawno nieco ulepszyłem i skolimowałem większego brata: Bressera 102s/600.  Nie namawiam nikogo do majstrowania przy teleskopie, ale z serwisu w Niemczech wrócił inny egzemplarz w identycznym stanie. Pierścienie dyfrakcyjne sztucznej gwiazdy wyglądały jak ikona Wi-Fi, co wskazywało na komę. Obracanie, przekrzywianie wyciągu (instrument ma dużo śrubek dla cierpliwych użytkowników), zakładanie/zdejmowanie tulejek dystansowych i kątówki nie przynosiło efektu. Teleskop nie ma możliwości pochylania celi obiektywu, ale pod odrośnikiem znajdują się śrubki imbusowe pod 2mm klucz. Kolimacja przedniej soczewki pozwoliła zmniejszyć błąd komy, ale nie usunęła go całkowicie.

Podjąłem ryzyko rozebrania obiektywu. Nie udało mi się odłączyć obiektywu od tubusu, odkręcenie śrubek nie pomogło - dali za dużo kleju. Podobno można go podgrzać i próbować. Udało mi się za to odkręcić pierścień obiektywu (uwaga przy skręcaniu, gwint w celi nie jest pełny). Klej, którego tam również nie pożałowali wyskrobałem mechanicznie gwoździem zagiętym w literę U. Po wyjęciu soczewek dorobiłem trzy nagwintowane otwory pozwalające kolimować wewnętrzną (ujemną) soczewkę. Pasują takie same śrubki imbusowe M4x4mmRC. Trzy małe plastikowe przekładki zastąpiłem ładnie wyciętym kartonowym pierścieniem o podobnej grubości i szerokości. Nie robiłem znaczników na soczewkach, spodziewając się konieczności ich wzajemnego obrotu, ale nic takiego nie musiałem robić. Czyżby naprawdę były tak dobrej jakości? W szczęście przy montażu jakoś nie wierzę (oznaczę je przy ew. następnej rozbiórce). Osobom zdecydowanym na rozmontowanie obiektywu polecam odłączenie celi od tuby. Na pewno ułatwi to montaż optyki i jej ewentualne czyszczenie w przyszłości. Kilka godzin kolimacji dwóch soczewek obiektywu (okular 4mm Vixen SLV) pozwoliło zobaczyć pierścienie dyfrakcyjne sztucznej gwiazdy w kształcie tarczy strzelniczej, a lekkie rozogniskowanie przed i za ogniskiem symetryczne, rozpoczynające się w ognisku gwiazdy okręgi. Zniknęła aberracja chromatyczna na Jowiszu i Księżycu, wymuszająca użycie przysłony (6cm), zacząłem grymasić na jakość tanich (200zł) okularów, wprowadzających własne błędy. Pokazał się tranzyt Io, rozdzieliły się Epsilony, ale przerwy Cassiniego ciągle nie widać. Są w Internecie zdjęcia pięknie wytoczonej metalowej celi, ale to wyższa szkoła jazdy i plastikową też da się ulepszyć. Wnętrze tubusu wyłożyłem welurem, jednak chyba lepiej jest wyczernić tam farbą. Kontrast przy obserwacjach w dzień zdecydowanie się poprawił, ale od czasu do czasu trzeba użyć odkurzacza (tylko z dala od soczewek!). Plastikowy szukacz zdjąłem, obejmy zamontowane na stalowym AZ4 śrubami do góry, pozwalają przy użyciu "muszki i szczerbinki" wycelować lepiej w jasny obiekt, a dalsza nawigacja odbywa po ustawieniu odpowiednich współrzędnych horyzontalnych z mapy. Jednocześnie dziękuję wszystkim Kolegom, których ciekawe teksty zebrane przez lata ułatwiły mi wybór sprzętu i jego domowy serwis. Uff, długo wyszło, ale może komuś się przyda, choć jak wspomniałem, bardzo gorąco NIE namawiam do podobnych przeróbek.