Skocz do zawartości
  • 0

Pierwszy teleskop - prośba o poradę


njay

Pytanie

Witam Wszystkich!

Poszukuję mojego pierwszego teleskopu, jeszcze tydzień temu byłem kompletnie zielony w tym temacie, przewertowałem mnóstwo stron internetowych szukając odpowiedzi, co kupić, ale im więcej czytam tym mniej wiem...

Mieszkam w Krakowie, jeszcze ciężko jest mi powiedzieć, co planuję oglądać, więc potrzebuję sprzętu raczej uniwersalnego. Kiedyś jako dziecko dane mi było korzystać przez jakiś czas ze Sky Watchera 70/700 i najbardziej podobało mi się oglądanie księżyca, planet, ale i dalekiego pleneru. Np duże wrażenie na mnie robiło, gdy mogłem z drugiego końca miasta policzyć ile jest ludzi na kopcu Kościuszki. Było to przybliżenie raczej 70x, ale obraz był już ciemny i niewyraźny. Atmosfera aż tak nie falowała, więc to raczej kwestia złego okularu. Brakowało mi wtedy większego przybliżenia.

Do rzeczy. Moim celem jest zatem teleskop mogący też służyć za lunetę do dalekich obserwacji terenowych - 100x i więcej. Z Krakowa widać nieraz Tatry czy inne wzgórza i chętnie był sobie na nie popatrzył z bliższa. Oprócz tego oczywiście niebo - głównie księżyc i planety. Mgławic nigdy nie oglądałem, więc to nie jest mój cel, ale może jakbym jakąś zobaczył, to złapałbym bakcyla? W 70/700 duże wrażenie robił na mnie księżyc i jego trójwymiarowość.

Teleskop głównie stałby na balkonie, ale czasem zabierałbym go samochodem za miasto na nocne obserwacje.

Astrofotografia mnie kompletnie nie interesuje.

Mój budżet jest dość elastyczny, zacząłem od założenia 1000-1500zł, ale za coś naprawdę dobrego byłbym w stanie dojść do 3000zł za komplet.

Z powyższych założeń doszedłem do dwóch ścieżek.

1. Mak 127 - wydaje się teleskopem dla mnie idealnym, ale ludzie narzekają w nim na ciemny obraz (na co narzekalem w 70/700) oraz "płaskość" księżyca i planet (a to robiło na mnie wrażenie).

2. Refraktor 90/900 jako uniwersalny balkonowy lukacz. Budżet wystarczyłby na dobry montaż i dobre okulary, więc nie wiem, czy to nie byłby najlepszy wybór. Na nim wyklarowałby się kierunek obserwacji, zbudowałbym ekwipunek (montaż, okulary), a później wymienił samą tubę. Nie wiem tylko, czy to dobra droga, bo okulary byłyby pewnie 1.25, a np do Maków ponoć lepsze są 2''.

Krótkie refraktory mają dużą aberrację, co mnie trochę odstrasza, z kolei Newtony odpadają ze względu na rozmiar i chęć obserwacji dziennych. Z kolei na teleskop ED zabraknie budżetu.

A może pójść w większy refraktor, np. Sky-Watcher BK 1201 EQ3-2 120/1000?

 

Bardzo proszę o poradę :)

Edytowane przez njay
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1

Dla początkującego kluczowa jest wygoda i intuicyjność. Na wąski balkon tylko krótka tuba na początek. Łatwo też ją zabrać na wypady. Mak 127 to bardzo dobry wybór. Kup używaną, bo i tak będziesz zmieniał na większą za jakiś czas. Montaż az4 jest bardziej intuicyjny, szczególnie na początek. Lepiej się też z niego korzysta w obserwacjach dziennych. Można go spokojnie prowadzić przy dużych powerach. Ja nie miałem żadnego problemu z SCT 8". To jednak kwestia indywidualna. Musisz sprawdzić swoje preferencje i to na dłuższym dystansie czasowym. Tego się nie da teoretycznie rozstrzygnąć. Jeśli taniej Ci wyjdzie eq3, to zbytnio się nie wahaj. Pewnie i tak będziesz kiedyś chciał go sprawdzić w przyszłości. Montaż też używany, bo też będziesz zmieniał :) 

 

Nie daj się zwieść opowieściom o cudownej jakości refraktorów APO o średnicy soczewki 60mm względem maków/sct 5". Doszukiwanie się różnic w jakości sprzętów taki i owakich zostaw sobie na dalsze lata w tym hobby, by go sobie nie obrzydzić na starcie. Ciesz się widokami, a na dalszy plan przesuń niekończące się poszukiwania sprzętowe. I tak będziesz zmieniał sprzęt co jakiś czas by się przekonać co dla Ciebie jest najlepsze i to jest naturalny proces.

 

Podsumowując kup krótką tubę na az4/eq3 (co taniej wyjdzie i łatwiej kupisz, poszukaj na giełdzie forum), a potem ciesz się widokami.

 

Ważna rada na koniec: Czytając to i inne fora można czasem mieć wrażenie, że najważniejsza w tym hobby jest pogoń za najlepszym możliwym sprzętem. Nie daj się w te koleiny myślowe wprowadzić, bo zamiast cieszyć się widokami będziesz się zastanawiał, czy to co widzisz jest wystarczająco dobrej jakości, czy w innym sprzęcie nie byłoby lepsze, będziesz doszukiwał się aberracji i komy przy krawędzi pola zamiast cieszyć się z dobrej jakości obrazu w centrum itp. Nie daj sobie odebrać naturalnej radości podziwiania nocnego nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

Hej. Polecam edka 80. Kontrastem i jakością obrazu dla mnie jest lepszy od maka 127. No i będziesz w nim miał szerokie pola, możesz stosować mniejsze powiększenia niż w maczku. W kwocie 3000zł powinno udać się zakupić edka 80 i montaż az4 z giełdy. Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1
32 minuty temu, JSC napisał(a):

Co do porównania refraktora do Maka czy tez innych teleskopów z obstrukcja centralna, to temat rzeka. Długi achromat kontra krotki APO to kolejny temat na długie dyskusje, to tak na szybko aberracja sferyczna kontra aberracja chromatyczna, aczkolwiek nie tylko to, bo jeszcze chociażby kwestia powłok antyodblaskowych a i narządu wzroku.

Co mnie najbardziej zaciekawiło w tym porównaniu APO do SCT, to zauważenie wpływu obstrukcji centralnej na postrzeganie seeingu (co mnie bardzo usatysfakcjonowało, bo pisałem o tym wiele razy i byłem tu uważany za głupka). Jak to jest, że u nas to kompletnie nieznany temat, a tam wiedzą o nim wszystko...

Mogliśmy już wiele razy przekonać się jak wielką rzeką są wymienione przez Ciebie tematy. Nieustannie o tym przypominasz gdzie tylko możesz, także w wątkach dotyczących zakupu pierwszego sprzętu. Mogę Cię zapewnić, że nowicjuszy nie fascynuje wpływ obstrukcji centralnej na postrzeganie seeingu. Nie jesteś w stanie pomóc początkującym, gdyż chcesz ich nakłaniać do swojego, bardzo wysublimowanego, punktu widzenia. Co gorsze, zakładasz, że wszyscy powinni lubić to co Ty i nie potrafisz pogodzić się z tym, że może być inaczej. Zostaw przynajmniej początkujących w spokoju. Konfrontuj się z równymi sobie pod względem doświadczenia i nie mąć w głowach tym co zaczynają swoją przygodę z astro. Taką mam do Ciebie prośbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

Cześć njay!

 W zasadzie już wybrałeś, ale dorzucę garść detali. Sam mam Maka 127, na EQ3-2 jak i AZ5 z mikroruchami. Do twoich zastosowań zostań przy montażu AZ, może być nawet bez mikroruchów, byle dający się wyważyć i solidny. AZ4 będzie tu dobrym wyborem.

 Co do kątówki i okularów: Zostań przy kalibrze 1.25". 2" ma ograniczony sens w tym Maku ze względu na wewnętrzny przelot optyki. Do celów naziemnych weź po prostu szerokokątny okular 25-32 mm o jak największym własnym polu widzenia. Im dłuższa ogniskowa okularu, tym mniejsze powiększenie, większe pole widzenia, jaśniejszy obraz/wieksza źrenica wyjsciowa. Oczywiscie istnieją tu ograniczenia związane z maksymalną fizyczną średnicą obsługiwanego pola widzenia, które jest ograniczone włąśnie diafragmą polową okularu, która nie moze być przecież większa niż średnica tulei wyciagu/gniazda okularowego. Stąd właśnie problem 1.25" czy 2" w przypadku teleskopów z długą ogniskową. Ale w Makach jak już pisałem są jeszcze wewnętrzne ograniczenia przelotu, więc w przypadku tego konkretnego modelu sens przejścia na okulary 2" jest dyskusyjny, inaczej niż w refraktorze. Trzeba się więc pogodzić z małym polem widzenia (poniżej 1 stopnia) i stosunkowo niewielką źrenicą wyjsciową. Ale da się z tym żyć przy obserwacji bardzo odległych i nieruchomych celów naziemnych ze stacjonarnego stanowiska.

 Kątówka: do naziemnych musi to być dachowy pryzmat odwracający (w handlu błędnie określany jako Amici), tzw. erecting prism, a nie kątówka typu star diagonal. Teraz uwaga: na rynku są 2 rodzaje tych odwracających kątówek. 45-stopniowa, najczęściej spotykana, zwłaszcza w zestawach z teleskopem. Nie sposób jej z niczym pomylić. Ale jest też wersja 90-stopniowa, która z zewnątrz wygląda jak zwykła kątówka diagonalna do astro. Tu już trzeba uważać, co się kupuje, ale osobiście polecam tę drugą (mam), bo wygodniejsza. Zwłaszcza, że można ją wykorzystać i do astro, choć puryści się oburzą.

 Alternatywnie do Maka 127 mógłbyś wybrać refraktor 100/1000 (102/1000). To nieco większy kuzyn 90/900, powinien mieć 2" wyciąg, ale nadal możesz działać z okularami i kątówką 1.25", a przy tym pole widzenia i źrenicę wyjściową i tak uzyskasz lepsze niż w Maku. To będzie bardzo przydatne w obserwacjach naziemnych, ale i nocą za miastem na dużych rozmiarowo DS-ach się przyda. Efekty na planetach i Księżycu będą z grubsza porównywalne. Minusem dłuższa tuba na balkonie, ale teleskop szybciej gotów do obserwacji, bo Mak wymaga schłodzenia do temperatury otoczenia.

 Aha, w dalekich obserwacjach naziemnych (w astro też, ale inaczej) szybko odkryjesz, że efekt obserwacji bardziej niż od sprzętu będzie zależał od stabilności i przejrzystości atmosfery.  Nawet pora dnia ma znaczenie. Nieprzypadkowo typowe ziemskie lunety obserwacyjne maja na ogół maksymalne powiększenia do 60x (niewiele więcej, niż minimalne powiększenie, które uzyskasz w Maku 127!!!). Przy horyzontalnej obserwacji przez geste, kotłujące się powietrze takie ograniczenie jest dość sensowne. Z tych samych powodów np. obserwacje planet prowadzi się, gdy są możliwie wysoko nad horyzontem, bo inaczej nie da się stosować typowo planetarnych powiększeń sporo przekraczających 100x.

Pozdrawiam

-J.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
55 minut temu, njay napisał(a):

Poszukuję mojego pierwszego teleskopu, jeszcze tydzień temu byłem kompletnie zielony w tym temacie, przewertowałem mnóstwo stron internetowych szukając odpowiedzi, co kupić, ale im więcej czytam tym mniej wiem..

 

 Hej, jak na zupełnie zielonego zrobiłeś całkiem przyzwoity przegląd tematu i solidnie się przygotowałeś. Myślę że Mak wpisuję się w Twoje oczekiwania najlepiej - chociaż nigdy nie miałem z takim teleskopem styczności. Miałem albo Newtony albo refraktory.

 

56 minut temu, njay napisał(a):

Refraktor 90/900 jako uniwersalny balkonowy lukacz.

To był mój pierwszy teleskop, dał mi dużo frajdy, służył też jako luneta do obserwacji. Myślę że w Twoim przypadku byłby to sprzęt na chwilę. Może dłuższą , może krótszą ale pewnie zaraz byś go wymienił.

Godzinę temu, njay napisał(a):

Krótkie refraktory mają dużą aberrację, co mnie trochę odstrasza

Miałem tak refraktor przez rok ( Bresser Messier AR 102/600 na AZ4 ). Służył mi jako sprzęt do wszystkiego, ale tak na prawdę jest to teleskop do małych powiększeń i szerokich pól. Duże powiększenia planetarne nie dla tego malucha.

 

Godzinę temu, njay napisał(a):

Z kolei na teleskop ED zabraknie budżetu

Jestem obecnie w posiadaniu takiego teleskopu ( TS 102/714 ED ). Wpisuje się bardzo w styl moich obserwacji i oczekiwań co do teleskopu. Lubię niewielkie teleskopy, z przyzwoitą optyką o szerokim zakresie zastosowań. Bezproblemowe i wygodne w użytkowaniu. Ale tak jak piszesz - za lepsze szkło płacimy więcej. 

 

Godzinę temu, njay napisał(a):

Sky-Watcher BK 1201 EQ3-2 120/1000?

Tutaj z mobilnością może być różnie. To będzie zależne od Ciebie. 

 

Jeżeli jesteś w stanie wydać około 3000 zł to może MAK 150 ?. Ja jestem miłośnikiem prostych montaży azymutalnych, montaże typu EQ nie są dla mnie. Ale to też kwestia upodobań, kto inny napisze że nie wyobraża sobie obserwacji na montażu innym niż EQ.

 

Na pewno nie rozwiałem Twoich wątpliwości, ale wydaje mi się że jesteś już blisko zakupu, bo rozeznanie zrobiłeś naprawdę dobre. 

Powodzenia.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
47 minut temu, njay napisał(a):

obraz był już ciemny i niewyraźny. Atmosfera aż tak nie falowała, więc to raczej kwestia złego okularu

albo za małej apertury. Falowanie atmosfery to seeing, bez związku z teleskopem :)

 

50 minut temu, njay napisał(a):

1. Mak 127 - wydaje się teleskopem dla mnie idealnym, ale ludzie narzekają w nim na ciemny obraz (na co narzekalem w 70/700) oraz "płaskość" księżyca i planet (a to robiło na mnie wrażenie).

no z 5" apertury nie da się światłem ciąć desek. Obraz jest normalny, porównywalny z 100-110mm refraktorem, tylko ze względu na ogniskową, żeby osiągnąć analogiczne powiększenie jak w krótszym refraktorze, trzeba stosować długoogniskowe okulary. Ot i cała magia. Teleskopy z niewielkimi światłosiłami nazywa się mylnie ciemnymi, tak jak mgławice planetarnymi, choć planetarne nie są. Zaletą teleskopów z niską światłosiłą jest to, że tanie okulary nie pokazują swoich wad optycznych. MAKi dodatkowo są dobrze skorygowane.

 

54 minuty temu, njay napisał(a):

2. Refraktor 90/900 jako uniwersalny balkonowy lukacz. Budżet wystarczyłby na dobry montaż i dobre okulary, więc nie wiem, czy to nie byłby najlepszy wybór. Na nim wyklarowałby się kierunek obserwacji, zbudowałbym ekwipunek (montaż, okulary), a później wymienił samą tubę. Nie wiem tylko, czy to dobra droga, bo okulary byłyby pewnie 1.25, a np do Maków ponoć lepsze są 2''.

refraktor na balkon jest gorszym wyborem ze względu na długość tuby. Aberracja chromatyczna na planetach da o sobie też znać w dużych powiększeniach. Optycznie i pod względem wygody jest gorszy od MAKa.

 

57 minut temu, njay napisał(a):

okulary byłyby pewnie 1.25, a np do Maków ponoć lepsze są 2''.

nie ma to związku. W MAKach można stosować obydwa rozmiary okularów (oczywiście 2" okular przy wyciągu 1.25" nie jest optymalnym pomysłem, ale jak ktoś się uprze, to złapie ostrość). 2" okulary mają swoje zalety względem 1.25", z których na planetach nie skorzystasz. Wystarczą ci 1.25"

 

59 minut temu, njay napisał(a):

A może pójść w większy refraktor, np. Sky-Watcher BK 1201 EQ3-2 120/1000?

a wejdzie Ci to na balkon? :D jakby co, to są refraktory f/13, które są jeszcze lepsze (i jeszcze dłuższe), ale zależy jakie wymiary ten balkon ma... Może masz taras z niewysoką barierką na ostatnim piętrze...

 

Generalnie do obserwacji balkonowych (nieduża klitka) lepiej mieć wyciąg z tyłu tuby, a sama tuba powinna być nie za długa, co skłania w kierunku teleskopów zwierciadlanych w układzie cassegraina: MAK, SCT i klasyczne cassegrainy. Katadioptryki są drogie, ale mają lepiej skorygowane zniekształcenia geometryczne, ciut bardziej nadają się do szerszych obserwacji, choć szerokich pól tym nie uzyskasz. GSO CC 6" ma tę zaletę, że jest tańszy, większa apertura, chłodzi się szybko, choć ma większą obstrukcję więc da odrobinę mniej ostre obrazy od MAKa o tym samym rozmiarze. Względem MAKa 127mm daje jaśniejsze obrazy ze względu na różnicę w aperturze, a więc będzie trochę lepszy do DSów.

Podsumowując: pomyśl o CC 6", albo MAKu 127, ewentualnie jakiś używany SCT 6" lub MAK150.

 

Do tego potrzebujesz jeszcze montaż - czegoś na statywie - EQ3 ujdzie przy tych tubach, ewentualnie EQ5, alternatywnie AZ4 lub AZ3. Montaże paralaktyczne są wygodniejsze w obserwacjach nieba (korekcja pozycji jest w jednej osi, łatwo zamontować napęd) choć cięższe i potrzebują trochę więcej miejsca na balkonie. Azymutalne wygodniejsze w krajobrazach, lżejsze, mniejsze, ale kłopotliwe przy obserwacji w dużych powiększeniach. Do dużych powiększeń będziesz potrzebować mikroruchów (AZ3, AZ4 ich nie ma) i sztywności montażu (bardziej AZ4, niż AZ3). Montaż azymutalny mający obie te rzeczy to skytee2.

 

Teleskop teleskopem, ale ważny jest też kierunek w jakim wychodzi balkon - powinieneś mieć odsłonięty południowy horyzont z widokiem na wschód lub zachód, bo tam znajdziesz planety i Księżyc.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
57 minut temu, lkosz napisał(a):

a wejdzie Ci to na balkon? :D jakby co, to są refraktory f/13, które są jeszcze lepsze (i jeszcze dłuższe), ale zależy jakie wymiary ten balkon ma... Może masz taras z niewysoką barierką na ostatnim piętrze...

 

Generalnie do obserwacji balkonowych (nieduża klitka) lepiej mieć wyciąg z tyłu tuby, a sama tuba powinna być nie za długa, co skłania w kierunku teleskopów zwierciadlanych w układzie cassegraina: MAK, SCT i klasyczne cassegrainy. Katadioptryki są drogie, ale mają lepiej skorygowane zniekształcenia geometryczne, ciut bardziej nadają się do szerszych obserwacji, choć szerokich pól tym nie uzyskasz. GSO CC 6" ma tę zaletę, że jest tańszy, większa apertura, chłodzi się szybko, choć ma większą obstrukcję więc da odrobinę mniej ostre obrazy od MAKa o tym samym rozmiarze. Względem MAKa 127mm daje jaśniejsze obrazy ze względu na różnicę w aperturze, a więc będzie trochę lepszy do DSów.

Podsumowując: pomyśl o CC 6", albo MAKu 127, ewentualnie jakiś używany SCT 6" lub MAK150.

 

Do tego potrzebujesz jeszcze montaż - czegoś na statywie - EQ3 ujdzie przy tych tubach, ewentualnie EQ5, alternatywnie AZ4 lub AZ3. Montaże paralaktyczne są wygodniejsze w obserwacjach nieba (korekcja pozycji jest w jednej osi, łatwo zamontować napęd) choć cięższe i potrzebują trochę więcej miejsca na balkonie. Azymutalne wygodniejsze w krajobrazach, lżejsze, mniejsze, ale kłopotliwe przy obserwacji w dużych powiększeniach. Do dużych powiększeń będziesz potrzebować mikroruchów (AZ3, AZ4 ich nie ma) i sztywności montażu (bardziej AZ4, niż AZ3). Montaż azymutalny mający obie te rzeczy to skytee2.

 

Teleskop teleskopem, ale ważny jest też kierunek w jakim wychodzi balkon - powinieneś mieć odsłonięty południowy horyzont z widokiem na wschód lub zachód, bo tam znajdziesz planety i Księżyc.

Balkon mam dość duży, 1.2m szerokości, liczyłem, że tuba nie będzie ustawiona na środku, tylko przy barierce, więc miejsca trochę jest. Balkon jest na zachód, ale południową stronę również widzę.

Pytanie, czy taki GSO CC 6" nadaje się do obserwacji krajobrazowych. Obraz będzie prosty przy dodatkowych złączkach kątowych? Co z kolorami i kontrastem.

Jak wygląda kwestia chłodzenia w tych teleskopach i Makach? To jest kwestia kilkunastu minut czy kilku godzin? Ja jeszcze mogę poczekać, ale żona zacznie się niecierpliwić dość szybko ;)

 

Mam jeszcze pytanie odnośnie tych pól. Trochę się w tym zacząłem gubić, bo jednym razem mówi się o polach w sensie powiększeniach, a innym razem w sensie wielkości obrazka widocznego przez okular. To są powiązane ze sobą wielkości, czy coś może pomieszałem? Do takich Maków da się z sukcesem używać okularów 40mm lub podobnych? Bo czytałem, że wtedy zaczynają być problemy z obstrukcją. I jak to jest z oglądaniem gwiazd nad miejskim niebem? Takie plejady będą dobrze widoczne w takim Maku?

 

Co do montażu, czytałem, że EQ3-2 można ustawić w pozycji "zero" i wówczas działa tak jak AZ, może to byłby dla mnie na początek złoty środek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć, mam mały balkon i miałem różne refraktory, zresztą mam nadal 80ed i ten mam na exos2 do mgławic, ale do planet, księżyca i słońca mam SC Celestrona 5se i tego ci polecam. Jestem z niego dość zadowolony i do tego stopnia że utrafiłem niedawno większego 6se i pewnie z biegiem czasu znowu zwiększę wielkość. I chyba każdy tak robi. Ale wracając do sprawy to na balkon to jednak Maki lub SC albo z tańszych np GSO Cassegrain.

Moja rada to kup największy na jaki cię stać   I najlepiej upolować używany bo za chwilę znowu zapragniesz go zmienić. Tak już jest z tym hobby.

pozdrawiam wszystkich.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
35 minut temu, njay napisał(a):

Balkon mam dość duży, 1.2m szerokości, liczyłem, że tuba nie będzie ustawiona na środku, tylko przy barierce, więc miejsca trochę jest. Balkon jest na zachód, ale południową stronę również widzę.

1.2m to balkon dość mały :D jakie masz tam dokładnie wymiary? Tubę też trzeba wyważyć, więc niezupełnie będzie tak cukierkowo. Refraktory mają ciężką celę z soczewkami z przodu więc wyciąg będzie wystawać do tyłu dość mocno.

 

35 minut temu, njay napisał(a):

Pytanie, czy taki GSO CC 6" nadaje się do obserwacji krajobrazowych. Obraz będzie prosty przy dodatkowych złączkach kątowych? Co z kolorami i kontrastem.

z kątówką pryzmatyczną obraz będzie prosty, ziemski. Kolory - naturalne, to teleskop czysto zwierciadlany, nie ma AC. Kontrast bardziej zależy od powłok antyodblaskowych w okularach. Te tuby mają bafle w środku ograniczające odbicia.

 

35 minut temu, njay napisał(a):

Jak wygląda kwestia chłodzenia w tych teleskopach i Makach?

to zależy od gradientu temperatur. Zimą po wyniesieniu z domu o temp. 25 stopni to ok. 30 minut - godzina. Ale teleskop można dać na balkon, wtedy jest od razu gotowy do obserwacji. Jak ktoś nie ma, to MAK 127 zmieści się poziomo na półce w typowej lodówce :D To samo dotyczy SCT. Otwarte teleskopy chłodzą się szybciej.

 

35 minut temu, njay napisał(a):

Ja jeszcze mogę poczekać, ale żona zacznie się niecierpliwić dość szybko ;)

dlatego przy obserwacjach należy mieć zawsze jakieś ciastka

 

35 minut temu, njay napisał(a):

Mam jeszcze pytanie odnośnie tych pól. Trochę się w tym zacząłem gubić, bo jednym razem mówi się o polach w sensie powiększeniach, a innym razem w sensie wielkości obrazka widocznego przez okular. To są powiązane ze sobą wielkości, czy coś może pomieszałem?

pole, to obszar nieba wyrażony w stopniach lub jego ułamkach (zwykle minutach łuku). Jest konsekwencją powiększenia, tzn. wynika z ogniskowej teleskopu, ogniskowej okularu oraz pola własnego okularu (w granicach rozsądku, nie da się zwiększać pola w nieskończoność, bo zaczynają być widoczne zwierciadło wtórne i winieta). Kalkulator/symulator znajdziesz na astronomy.tools - typowe pole własne okularu typu Plossl to 52-56 stopni.

 

35 minut temu, njay napisał(a):

Do takich Maków da się z sukcesem używać okularów 40mm lub podobnych? Bo czytałem, że wtedy zaczynają być problemy z obstrukcją.

z winietą, nie obstrukcją. Obstrukcja to przesłonięcie zwierciadła głównego przez zwierciadło wtórne. Odpowiedź brzmi - to zależy. MAKi od Skywatchera mają przelot optyczny ok. 30mm (wynika z konstrukcji) więc okulary za szerokie i zbyt długoogniskowe będą winietować. 30-32mm typowego plossla 52o to takie rozsądne maksimum. Sprawę komplikuje pole własne okularu - plossle 40mm nie mają pola własnego 52o, tylko mniejsze, przez co mogą jeszcze nie winietować, ale dać zbliżone pole widzenia do tych 32o. Można zapytać: po co więc te okulary istnieją? Ano bo uzyskasz nimi różne źrenice wyjściowe. Stąd to jest trochę skomplikowane. Na obraz z teleskopu składa się kilka czynników: pole, źrenica wyjściowa i tzw. ER czyli odstęp płaszczyzny ostrości wiązki światła od soczewki (tzn. im mniejsze ER tym bardziej trzeba zbliżyć oko do soczewki okularu). To się wszystko wylicza. ER ma szczególne znaczenie u osób z okularami (na nosie) bo okulary (w teleskopie) dające duże ER można stosować bez zdejmowania okularów (z nosa). I też jest wygodniej, bo okular nie paruje.

 

35 minut temu, njay napisał(a):

I jak to jest z oglądaniem gwiazd nad miejskim niebem? Takie plejady będą dobrze widoczne w takim Maku?

M45, M31 i M42 nie zobaczysz w całości w MAKu (fragment oczywiście tak), ale zobaczysz je przez szukacz (jeśli niebo pozwala). Tutaj już trzeba krótkiego refraktora lub najlepiej newtona o dużej światłosile. Zależy co masz na myśli z oglądaniem gwiazd - no gwiazdy są widoczne, pod niebem bortle 9 łapałem MAKiem127 gwiazdy 9, nawet 10 magnitudo (przy dobrych warunkach). Ale gromady kuliste bez problemu złapiesz MAKiem127 nawet pod bortle 9, oczywiście nie będą aż tak jasne, jak w newtonie 8", ale złapiesz.

 

35 minut temu, njay napisał(a):

Co do montażu, czytałem, że EQ3-2 można ustawić w pozycji "zero" i wówczas działa tak jak AZ, może to byłby dla mnie na początek złoty środek?

też coś tak kojarzę, że możliwy był taki trick, ale już nie pamiętam do ilu się dało zejść w moim EQ3... Montaż paralaktyczny jeśli mechanicznie pozwoli, to można używać w trybie azymutalnym. Nawet jeśli można zejść z kątem elewacji do 15 stopni max, to jest już dużo wygodniej. Zaletą paralaktyka będzie jego funkcjonalność i mikroruchy przede wszystkim. Wymaga na początku tylko odrobiny nauki jak go ustawiać, z aplikacją na telefonie robi się to banalnie prosto.

Edytowane przez lkosz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja na Twoim miejscu kupiłbym taki refraktor:

Celestron 120/1000

Do tego kupiłbym ten montaż:

AZ4

Wymieniłbym w montażu nogi na stalowe....

Do tego parę średniej klasy okulary z giełdy i masz w założonym budżecie bardzo fajny przenośny zestaw o całkiem dużych możliwościach na początek, do tego w miarę uniwersalny bo refraktorem o ogniskwoej F=8 pooglądasz już detal na Księżycu i Planetach a 120mm czystego szkła potrafi już fajnie wyłuskać DSy.

Do tego masz sprzęt bezobsługowy i szybki (szybko się schładza).

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
49 minut temu, lkosz napisał(a):

1.2m to balkon dość mały :D jakie masz tam dokładnie wymiary? Tubę też trzeba wyważyć, więc niezupełnie będzie tak cukierkowo. Refraktory mają ciężką celę z soczewkami z przodu więc wyciąg będzie wystawać do tyłu dość mocno.

Może źle się wyraziłem, 1.2m głębokości, szeroki jest na około 6 metrów. ;) Okna za zachód, więc jakbym celował w południe to byłoby po skosie.

 

51 minut temu, lkosz napisał(a):

z winietą, nie obstrukcją. Obstrukcja to przesłonięcie zwierciadła głównego przez zwierciadło wtórne. Odpowiedź brzmi - to zależy. MAKi od Skywatchera mają przelot optyczny ok. 30mm (wynika z konstrukcji) więc okulary za szerokie i zbyt długoogniskowe będą winietować. 30-32mm typowego plossla 52o to takie rozsądne maksimum. Sprawę komplikuje pole własne okularu - plossle 40mm nie mają pola własnego 52o, tylko mniejsze, przez co mogą jeszcze nie winietować, ale dać zbliżone pole widzenia do tych 32o. Można zapytać: po co więc te okulary istnieją? Ano bo uzyskasz nimi różne źrenice wyjściowe. Stąd to jest trochę skomplikowane. Na obraz z teleskopu składa się kilka czynników: pole, źrenica wyjściowa i tzw. ER czyli odstęp płaszczyzny ostrości wiązki światła od soczewki (tzn. im mniejsze ER tym bardziej trzeba zbliżyć oko do soczewki okularu). To się wszystko wylicza. ER ma szczególne znaczenie u osób z okularami (na nosie) bo okulary (w teleskopie) dające duże ER można stosować bez zdejmowania okularów (z nosa). I też jest wygodniej, bo okular nie paruje.

Masz rację, z winietą. Rozumiem, że nie ma Maków lub SCT z mniejszą ogniskową, żeby zejść z minimalnymi zoomami do tych ~30x? Obawiam się, czy mi to za bardzo nie ograniczy możliwości.

 

10 minut temu, wampum napisał(a):

Ja na Twoim miejscu kupiłbym taki refraktor:

Celestron 120/1000

Do tego kupiłbym ten montaż:

AZ4

Wymieniłbym w montażu nogi na stalowe....

Do tego parę średniej klasy okulary z giełdy i masz w założonym budżecie bardzo fajny przenośny zestaw o całkiem dużych możliwościach na początek, do tego w miarę uniwersalny bo refraktorem o ogniskwoej F=8 pooglądasz już detal na Księżycu i Planetach a 120mm czystego szkła potrafi już fajnie wyłuskać DSy.

Do tego masz sprzęt bezobsługowy i szybki (szybko się schładza).

 

Może to być dobry kierunek.. teleskop wydaje się uniwersalny i fajny. Brakować może tylko mikroruchów w AZ4 przy większych zoomach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
33 minuty temu, njay napisał(a):

Może źle się wyraziłem, 1.2m głębokości, szeroki jest na około 6 metrów. ;) Okna za zachód, więc jakbym celował w południe to byłoby po skosie.

to to nadal niedużo na metrowy refraktor, ale powinno dać radę... do ściany powinno zostać kilkanaście centymetrów, ale siedzieć (lub w zenicie - leżeć) przy teleskopie będziesz raczej z boku, nie z tyłu

 

33 minuty temu, njay napisał(a):

Masz rację, z winietą. Rozumiem, że nie ma Maków lub SCT z mniejszą ogniskową, żeby zejść z minimalnymi zoomami do tych ~30x? Obawiam się, czy mi to za bardzo nie ograniczy możliwości.

nie, katadioptryki mają długie ogniskowe, CC jeszcze dłuższe. Pisałeś, że chcesz przede wszystkim do planet i Księżyca, dużych powiększeń, stąd długoogniskowe propozycje, które dadzą tu najlepsze obrazy i wygodę obserwacji, kosztem rezygnacji z tych pięciu lornetkowych obiektów, które się po prostu nie zmieszczą. Niestety musisz coś wybrać, a z czegoś zrezygnować, bo to są wymagania na dwa różne sprzęty. Np. zostawić szerokie pola lornetce. Najbliższy uniwersalności będzie newton 6"-8", tylko wtedy wyciąg będzie przy barierce i obraz jest zamieniony stronami. W achromacie będziesz mieć zaś wyraźną AC na jasnych obiektach przy powiększeniach rzędu 200x.

Edytowane przez lkosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

do planet i Księżyca Mak jest jak najbardziej OK, a w dodatku krótka tuba na balkonie sprawdzi się doskonale. Inna sprawa to obserwacje ziemskie w dzień. Tu bym Maka nie polecił (inne zwierciadlane też) i to z trzech powodów. Pierwszy to ciężko uzyskać małe powiększenia czyli jasny i stabilny obraz, a drugi to obstrukcja, która może w dzień powodować pociemnienie w centrum obrazu. Trzeci: mniejsza sprawność luster powoduje, że obraz jest nieco ciemniejszy niż w teleskopach soczewkowych. Lepszy będzie jakiś refraktor ale one są dość długie więc operowanie nimi na balkonie może być kłopotliwe. W CC będzie ten sam problem co w Maku. Jeśli jednak zdecydujesz się na Maka to poniżej 50x raczej nie zejdziesz, a wtedy obraz będzie maksymalnie jasny.

 

o chłodzenie raczej bym się nie martwił. Na balkonie może stać godzinami i spokojnie stygnąć

 

pozdrawiam

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

MAK 127 będzie  najlepszym wyborem, zarówno do obserwacji dziennych jak i nocnych. Niestety 3 tys. to za mało bo do tego trzeba dodać:,  montaż co najmniej klasy EQ3-2 a lepiej klasy EQ-5 , no i obowiązkowo, trzeba też zakupić nasadkę binokularową,oraz filtr do obserwacji Słońca, to tak na początek,okulary pomijam bo każde będą dobre

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Takie tam review pod rozwage... Porównanie "rozdzielczosci" do "jakosci" obrazu APO 60mm vs SCT 127mm

http://www.scopeviews.co.uk/CelestronC5XLT.htm

 

Czyli cos na wzór mojego porównania EDka 102/1122 vs Newton 200/1000.

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na montażu klasy EQ3-2 wygodnie powiesisz:

- MAK 127 (balkonowy wymiatacz, przenośny, DSy też pooglądasz, ale do plam na Słońcu to średnio)

- Refraktor 90/900, ale po za budżetem ED100 też da radę 

- Newtona do rozmiaru 150/750

 

Możesz zacząć od używanego Maka102 (chodzą po 600 zł) i EQ3-2, dobrą kątówkę 1.25" i kilka okularów (np. Plossle Vixena NLP 10mm, 15mm, 30mm - ten jest dość fajny i lepszy od BCO 32mm). Na początek to świetny teleskop (ale nie do plam na Słońcu). Ostatnio nim obserwowałem z miasta kometę ZTC i dało radę, chociaż brakuje apertury. Maka możesz uzupełnić tanim używanym refraktorem achromatycznym 70/700 lub 70/900 i nim obserwować plamy na Słońcu a tam dużo się dzieje.

 

Teleskopy SCT 5", 6" i 8" mają widoczną krzywiznę pola (gwiazdy przecinki przy brzegach) i niektórym to bardzo przeszkadza. Zauważ, że przy krawędziach zdjęć z SCT z linku od JSC widać pętelki. Nie daj sobie wmówić, że refraktory o średnicy 70mm nadają się do DSów, bo się nie nadają  - zbierają za mało światła. Mak102 i 127 pokaże zdecydowanie więcej.

 

Proponowane wynalazki typu Cassegrainy sobie odpuść. Ktoś kto Ci to poleca robi Ci wilczą przysługę - jest to teleskop trudny w kolimacji a lustra po jakimś czasie umyć trzeba, ma dużą obstrukcję. Lepszy MAK.

Edytowane przez biedronek
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
20 godzin temu, biedronek napisał(a):

Na montażu klasy EQ3-2 wygodnie powiesisz:

- MAK 127 (balkonowy wymiatacz, przenośny, DSy też pooglądasz, ale do plam na Słońcu to średnio)

- Refraktor 90/900, ale po za budżetem ED100 też da radę 

- Newtona do rozmiaru 150/750

 

Możesz zacząć od używanego Maka102 (chodzą po 600 zł) i EQ3-2, dobrą kątówkę 1.25" i kilka okularów (np. Plossle Vixena NLP 10mm, 15mm, 30mm - ten jest dość fajny i lepszy od BCO 32mm). Na początek to świetny teleskop (ale nie do plam na Słońcu). Ostatnio nim obserwowałem z miasta kometę ZTC i dało radę, chociaż brakuje apertury. Maka możesz uzupełnić tanim używanym refraktorem achromatycznym 70/700 lub 70/900 i nim obserwować plamy na Słońcu a tam dużo się dzieje.

 

Teleskopy SCT 5", 6" i 8" mają widoczną krzywiznę pola (gwiazdy przecinki przy brzegach) i niektórym to bardzo przeszkadza. Zauważ, że przy krawędziach zdjęć z SCT z linku od JSC widać pętelki. Nie daj sobie wmówić, że refraktory o średnicy 70mm nadają się do DSów, bo się nie nadają  - zbierają za mało światła. Mak102 i 127 pokaże zdecydowanie więcej.

 

Proponowane wynalazki typu Cassegrainy sobie odpuść. Ktoś kto Ci to poleca robi Ci wilczą przysługę - jest to teleskop trudny w kolimacji a lustra po jakimś czasie umyć trzeba, ma dużą obstrukcję. Lepszy MAK.

 

W dniu 13.02.2023 o 04:16, kompas napisał(a):

MAK 127 będzie  najlepszym wyborem, zarówno do obserwacji dziennych jak i nocnych. Niestety 3 tys. to za mało bo do tego trzeba dodać:,  montaż co najmniej klasy EQ3-2 a lepiej klasy EQ-5 , no i obowiązkowo, trzeba też zakupić nasadkę binokularową,oraz filtr do obserwacji Słońca, to tak na początek,okulary pomijam bo każde będą dobre

 

Dziękuję wszystkim za porady.

Zdecydowałem, że zainwestuję w Mak 127 na montażu EQ3-2. W późniejszych krokach dokupię okulary i bino.

Pytanie - widzę, że są Maki z wyciągiem 1.25" oraz 2". Czy opłaca się inwestować w 2"? Mój plan polega na tym, że Maka chciałbym używać do obserwacji planet, księżyca, dalekich zoomów krajobrazowych oraz ujrzeć najjaśniejsze mgławice, a jeśli one by mi się spodobały, rozważyłbym dokupienie kolejnej tuby, np. krótkoogniskowego refraktora. Mając takie założenia, jest jakaś przewaga 2"? Większe pole własne? A może to nie ma dużego znaczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja polecam to, co sam mam, czyli Maka 127 ale na montażu AZ :) Leciutki, zgrabniutki, szybciutki a i samoloty poganiasz :)

Plus bino do tego.

Chyba że planujesz w niedalekiej przyszłości zająć się astrofotografią planet (a będzie kusiło...) to wtedy rzeczywiście od razu idź w montaż EQ.

 

Przez rok miałem pożyczonego Newtona 130/900 na EQ i w bloku na balkonie to jest pomyłka. Jeśli ktoś ma i używa, to chylę czoła. Ja nie miałem cierpliwości :)

 

I również przychylam się do tej opinii :)

30 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

Kup cokolwiek, za pierwszym razem i tak nie trafisz :P

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, AviatorL napisał(a):

A ja polecam to, co sam mam, czyli Maka 127 ale na montażu AZ :) Leciutki, zgrabniutki, szybciutki a i samoloty poganiasz :)

Plus bino do tego.

Chyba że planujesz w niedalekiej przyszłości zająć się astrofotografią planet (a będzie kusiło...) to wtedy rzeczywiście od razu idź w montaż EQ.

 

Przez rok miałem pożyczonego Newtona 130/900 na EQ i w bloku na balkonie to jest pomyłka. Jeśli ktoś ma i używa, to chylę czoła. Ja nie miałem cierpliwości :)

 

I również przychylam się do tej opinii :)

 

A faktycznie brak mikroruchów nie przeszkadza? Na dużych powiększeniach da się podążać za obiektem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 godziny temu, njay napisał(a):

 

 

Dziękuję wszystkim za porady.

Zdecydowałem, że zainwestuję w Mak 127 na montażu EQ3-2. W późniejszych krokach dokupię okulary i bino.

Pytanie - widzę, że są Maki z wyciągiem 1.25" oraz 2". Czy opłaca się inwestować w 2"? Mój plan polega na tym, że Maka chciałbym używać do obserwacji planet, księżyca, dalekich zoomów krajobrazowych oraz ujrzeć najjaśniejsze mgławice, a jeśli one by mi się spodobały, rozważyłbym dokupienie kolejnej tuby, np. krótkoogniskowego refraktora. Mając takie założenia, jest jakaś przewaga 2"? Większe pole własne? A może to nie ma dużego znaczenia...

 

Jeśli kupujesz używanego maka to celuj w tego z zielonym Dovetailem (skymax). Ponoć większa część lustra w nich pracuje niż w starszych wersja. Nie wiem czy jest sens 2" kątówki. Jest ona cięższa od 1.25".  Lepiej kupić dobrą kątówkę 1.25 i dobre okulary.

 

Największy okular jaki w to (127) wsadzisz to chyba 2" 32mm. 

W maku 102 fajnie pracuje Vixen 30mm NPL, kolega też próbował 40mm NPL i nie jest źle :-)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
11 godzin temu, njay napisał(a):

 

 

Dziękuję wszystkim za porady.

Zdecydowałem, że zainwestuję w Mak 127 na montażu EQ3-2. W późniejszych krokach dokupię okulary i bino.

Pytanie - widzę, że są Maki z wyciągiem 1.25" oraz 2". Czy opłaca się inwestować w 2"? Mój plan polega na tym, że Maka chciałbym używać do obserwacji planet, księżyca, dalekich zoomów krajobrazowych oraz ujrzeć najjaśniejsze mgławice, a jeśli one by mi się spodobały, rozważyłbym dokupienie kolejnej tuby, np. krótkoogniskowego refraktora. Mając takie założenia, jest jakaś przewaga 2"? Większe pole własne? A może to nie ma dużego znaczenia...

Dobrze kombinujesz  ja zrobiłem odwrotnie najpierw krótki  refraktor 102/460  a potem  Mak 127 z 2" wyjściem i jestem w pełni zadowolony. Balkon masz na tyle  długi że w takiej konfiguracji możesz korzystać z dwóch teleskopów przesiadając się pomiędzy tymi dwoma teleskopami bez żadnego problemu, potrzebne będą jednak dwa montaże , jeden EQ drugi AZ (najlepiej AZ-4).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
14 godzin temu, njay napisał(a):

Pytanie - widzę, że są Maki z wyciągiem 1.25" oraz 2". Czy opłaca się inwestować w 2"? Mój plan polega na tym, że Maka chciałbym używać do obserwacji planet, księżyca, dalekich zoomów krajobrazowych oraz ujrzeć najjaśniejsze mgławice, a jeśli one by mi się spodobały, rozważyłbym dokupienie kolejnej tuby, np. krótkoogniskowego refraktora. Mając takie założenia, jest jakaś przewaga 2"? Większe pole własne?

kiedyś mnie przekonywano, że MAK z wyciągiem 2" jest lepszy, bo łatwiej sprzedać filtry i akcesoria :laughing: (pomijając że wszystko jest 2x droższe). Może to Cię przekona... mnie nie przekonało i używam 1.25" nawet w fotografii. Technicznie zysk z 2" w tym przypadku jest żaden, bino i tak będziesz mieć na 1.25"

 

Do tych mgławic to nie zapominaj o newtonach (8-10"). 70mm refraktory w wizualu DS są dobre jako szukacze.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.