Skocz do zawartości

Kupiony GSO 10, rysy od spodu LG


Rafał P

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wyjawialem danej osoby, bo liczylem na fakt polubownego zalatwienia sprawy i dobrych relacji, jako ze nie jestem osoba ktora chce oszukac, czy dzialac w zlych intencjach. Po prostu chcialem pelnowartosciowego teleskopu w dobrym stanie bez rys, co zaznaczalem wielokrotnie i o tym zostalem powiadomiony. Do dzis probowalem sie skontaktowac i to zalatwic. Aczkolwiek widzac dzis, co sie dzieje, powiadomilem o tym, ze bede domagal sie zalatwienia sprawy na drodze cywilno prawnej. Sprzedajacy uzywa dalej swojego koronnego argumentu, ze moglem sobie zobaczyc itd. Widzial ten temat, mialem nadzieje, ze sam sie odezwie. Co odbieram jako totalna olewke, co do ustalen przed sprzedaza i braku checi zawarcia uczciwej sprzedazy i poszanowania. Gdyby to bylo 300zl i nie byla to rzecz na ktora czekalem praktycznie 3 lata, to moze bym odpuscil.. Coz jutro po pracy jade do wroclawia po porady jak ma pismo wygladac i co ma zawierac. Czekalem na teleskop tyle to i poczekam jeszcze, ten lezy w pudle;) Co do spolecznosci, dalej licze na fajne kontakt i jednak ta elitarnosc- co uswiadamia Wasze zainteresowanie ta sprawa jak i wsparcie, czy rady- za co dziekuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak trochę odbiegając od głównego problemu, to czy Ty oglądałeś już cokolwiek przez ten teleskop? Nie potraktuj tego jako złośliwość z mojej strony, ale jeżeli teleskop działa to nie warto bić piany. Na dochodzenie swoich racji drogą prawną stracisz więcej kasy niż na sam teleskop. Dzisiaj będzie zaćmienie księżyca, piękna okazja na sprawdzenie sprzętu. A wady estetyczne teleskopu można pominąć, będziesz go używać w nocy więc nikogo nie zrazi wygląd tylnej warstwy lustra. Sprawdź jak działa i dopiero jak coś będzie nie tak z obrazami zacznij działać.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zdzichu napisał:

A po której stronie jest nanoszona warstwa odbijająca?

Oczywiście jeśli rysy są płytkie to nie będą miały wpływu na obraz, ale czy w tym wypadku wiemy jak głębokie są rysy?

No właśnie po której??? Następna bzdura. 

Nie trzeba być optykiem ani fizykiem aby po zdjęciu dojść do wniosku że to delikatne ryski. Przypuszczam że gdyby miały milimetr to przy grubości 25mm lustra nie będą miały wpływu. 

Dobra kątówka lustrzana posiada warstwę odbijającą  na wierzchu. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co jeszcze niektórzy bagatelizują sprawę. Sprzedający napisał, że nie ma żadnej rysy. Nigdzie. A rysy są. Nie jedna, dwie czy pięć ale setki. Nieważne czy mają wpływ na obraz. Są a miało ich nie być. 

Samochodem z porysowaną karoserią też da się jeździć. Kupilibyście prawie nowe auto z setkami rys na przykład na klapie bagażnika? 

Edytowane przez anatol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, RadekK napisał:

Oczywiście od góry

ale widocznie miał do czynienia z pryzmatyczną kątówką więc zapewne tak twierdzi że we wnętrzu szkła jest odbicie

 

Zdzichu jakbyś miał pod lusterkiem to byś miał podwójny obraz jak w zwykłym lustrze w domu.

Edytowane przez soczi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MaciejK87 napisał:

A wady estetyczne teleskopu można pominąć, będziesz go używać w nocy więc nikogo nie zrazi wygląd tylnej warstwy lustra.

Jasne, poprostu jak będziecie sprzedawali komuś następnemu sprzet to róbcie to w nocy, bo nikogo nie urazi jego wygląd nocą gdy praktycznie nic nie widać poza obrazem w okularze:ermm:

Obraz OK to płace i biorę.

 

Wypadałoby z przyzwoitości sprawę tych rys załatwić rekompensatą chociaż.

Edytowane przez soczi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich tu aktywnych i tylko czytających.

Ja sprzedałem właśnie ten teleskop. Bronić się nie zamierzam ale kupujący przyjeżdżając po dany sprzęt powinien dokładnie go obejrzeć a miał na to dużo czasu. Jak już kupujący napisał, nie poinformowałem go o rysach ponieważ sam o nich nie wiedziałem a sprzęt kupiłem też używany; nawet gdybym je widział w momencie kupna to i tak bym kupił bo takie rysy nie wprowadzają niczego negatywnego do obrazów. Odnosząc się do kupna prawie nowego samochodu nie trzeba być lakiernikiem żeby widzieć porysowaną tylną klapę ale jadąc po prawie nowe auto mamy świadomość że nie jest ono jednak już nowe i albo się pogodzimy z rysami i kupimy auto lub nie. Chciałbym podkreślić że cała reszta czyli co jest najważniejsze jest w stanie fabrycznym i na tym się skupiałem mówiąc kupującemu, że sprzęt jest jak nowy ale nie spojrzałem na tylną klapę i kupujący też nie. Lustro można zamalować czarną farbą; niektórzy twierdzą, że to dodatkowo poprawia kontrast ale sam tego nigdy nie stosowałem.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Sebastian Krakowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mim zdaniem sprawa jest prosta. Skoro tyle osób tutaj deklaruje , ze te rysy nie robią im problemu, to może ktoś odkupi tego Newtona i po sprawie. Zróbmy taki test - kto chce kupić? Padła tutaj cena 1300zł. Pisze poważnie - może ktoś jest chetny, bo teleskop poza tymi rysami wygląda bardzo ładnie (tak jak pisze sprzedawca).

 

Ja rozumiem kupującego, bo to jego pierwszy teleskop. Mozliwe, ze stary wyga pojedzie, sprawdzi sobie obraz i jeśli wszystko bedzie ok, to te rysy mu nie będą przeszkadzać, szczególnie jak cena będzie korzystna.

 

Przy okazji mam pytanie czy to lustro juz w tej chwili nie jest czymś pomalowane od tyłu? Ma jakis inny kolor niż ten ze zdjęcia Macieja K87, moze to kwestia odblasku?

 

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebastian Krakowski napisał:

Ja sprzedałem właśnie ten teleskop. Bronić się nie zamierzam ale kupujący przyjeżdżając po dany sprzęt powinien dokładnie go obejrzeć a miał na to dużo czasu. Jak już kupujący napisał, nie poinformowałem go o rysach ponieważ sam o nich nie wiedziałem a sprzęt kupiłem też używany;

To że kupujący nie obejrzał dokładnie sprzętu na miejscu nie zmienia faktu że nie wiedział o wadzie w chwili zawierania umowy. Sprzedający nie poinformował o tej wadzie. Nie ma też znaczenia czy sam o niej wiedział. Kupujący ma prawo żądać odstąpienia od umowy.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://prawoecommerce.pl/sprzedaz-jako-osoba-prywatna-czyli-musisz-przyjmowac-zwrot-towaru-poznaj-swoje-prawa-obowiazki/

 

 

 "W sprzedaży pomiędzy osobami prywatnymi kupującemu nie przysługuje prawo do odstąpienia od umowy. Kupujący powinien również pamiętać o uregulowaniu podatku od czynności cywilnoprawnych."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam propozycję, jestem z Wałbrzycha więc mieszkam stosunkowo niedaleko, mam dokładnie taki sam sprzęt tylko bez tych nieszczęsnych rys. Jeżeli autor wątku chciałby porównać obrazy na tych samych obiektach, z tymi samymi okularami to możemy się gdzieś spotkać na obserwacjach. Zobaczy się czy faktycznie są jakieś różnice.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, anatol napisał:

Samochodem z porysowaną karoserią też da się jeździć. Kupilibyście prawie nowe auto z setkami rys na przykład na klapie bagażnika? 

nie, tu jest trochę inaczej.

sprzedający mówił że opony w świetnym stanie a kupujący sprawdził i okazało się że wnętrze opon jest zupełnie łyse! ^_^

  • Lubię 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Pragniemy dodać, że odstąpić od umowy można również w ramach rękojmi. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 556 Kodeksu Cywilnego Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia).

Można dyskutować, czy to jest wada czy nie. Moim zdaniem tak, bo przedmiot traci na wartości.

Co do podatku to pow. 1000zł płaci sie 2% od wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, szuu napisał:

nie, tu jest trochę inaczej.

sprzedający mówił że opony w świetnym stanie a kupujący sprawdził i okazało się że wnętrze opon jest zupełnie łyse! ^_^

Czy naprawdę niektórzy nie mogą przegapić okazji żeby zrobić z siebie ... nie będę kończył, nie wypada.

Apeluję o więcej empatii dla początkującego kolegi. Ciekawe co byście zrobili na jego miejscu. Nie byłoby wam do śmiechu. 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.infor.pl/prawo/umowy/kupno-sprzedaz/300770,Kupno-wadliwej-rzeczy.html

 

W przypadku umowy sprzedaży zawieranej między prywatnymi osobami, zastosowanie będą miały przepisy dotyczącej rękojmi za wady fizyczne i prawne (art. 556 i następne Kodeksu cywilnego).

..... z uwagi na treść art. 560 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z jego treścią w przypadku wady fizycznej kupujący może bowiem odstąpić od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie wady usunie lub rzecz wymieni.

 

Można jedynie się zastanawiać czy te rysy to wada. Kupujący nie sprawdził jakie obrazy daje teleskop, ale na pewno na wartość mają wpływ.

 

Edytowane przez Zorg7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, anatol napisał:

Czy naprawdę niektórzy nie mogą przegapić okazji żeby zrobić z siebie ... nie będę kończył, nie wypada.

Apeluję o więcej empatii dla początkującego kolegi. Ciekawe co byście zrobili na jego miejscu. Nie byłoby wam do śmiechu. 

napisałem tak bo nie widzę żadnej empatii wobec kolegi, który jak tu napisał, kupił wcześniej od kogoś ten teleskop w takim samym stanie.

jeżeli (mało empatycznie) uznajemy że tylko sprzedający ma być odpowiedzialny a kupujący nie odpowiada za swoje niedopatrzenia to tutaj sprzedający był też kupującym czyli cała wina spada na poprzedniego sprzedającego. proste! :P (w sensie: wcale nie proste!)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to jest wada, jako ze samo DO odnosi sie, ze lustro nie powinno miec takich rys. Co do kupna. Nie obowiazuje mnie przepisy jesli chodzi o kupno na odleglosc fakt. Natomiast w pelni obowiazuje art 556 kc o wadach w trakcie kupna. I tu nie ma zwiazku czy i jak, faktem jest ze nie zostalem poinformowany o tym fakcie, ani na taki stam nie wyrazilem zgody. Ja o tym nie wiedzialem, sprzedajacy niby tez, a wada istniala w trakcie kupna- to po pierwsze. Faktem jest tez iz ta wada skutkuje zmniejszeniem wartosci, badz wyklucza przeznaczenie. Sa to znamiona skutkujace mozliwoscia odstapienia od umowy, zmniejszeniem kosztow, czy usunieciem wady. Fakt mozna czarowac rzeczywistosc, tylko po co. Mi zalezy na fajnym teleskopie. Sprzedajacy widac usilnie chce sie pozbyc tej rzeczy nie baczac na nic. Serio mi by bylo glupio w tej sytuacji i nawet bym nie dyskutowal. No ale...

Edytowane przez Rafał P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest jakikolwiek fizyczny dowód zakupu? Bo jeżeli nie ma nic to teoretycznie sprzedający może się wyprzeć nawet tego że kiedykolwiek taki przedmiot posiadał. Ja bym mimo wszystko odpuścił i zaczął używać teleskopu, ale to tylko moje subiektywne odczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, szuu napisał:

napisałem tak bo nie widzę żadnej empatii wobec kolegi, który jak tu napisał, kupił wcześniej od kogoś ten teleskop w takim samym stanie.

jeżeli (mało empatycznie) uznajemy że tylko sprzedający ma być odpowiedzialny a kupujący nie odpowiada za swoje niedopatrzenia to tutaj sprzedający był też kupującym czyli cała wina spada na poprzedniego sprzedającego. proste! :P (w sensie: wcale nie proste!)

Sprzedający napisał, ze nie wiedział o rysach na spodzie lustra. Nie wiemy czy mówi prawdę więc musimy uznać, że tak jest. Niestety na niego jako poprzednim właścicielu spoczywa odpowiedzialność za wadliwy towar, który sprzedał. Dlaczego ? Bo wyraźnie zaznaczył, że teleskop nie ma żadnych uszkodzeń. A uszkodzenia są. Gdyby tego nie napisał to byłoby ok. Ale wyraźnie to zaznaczył (przynajmniej tak twierdzi kupujący i pisze, że ma zachowaną korespondencję ze sprzedającym), że sprzęt jest bez wad. I nie tłumaczy go, że o tych wadach nie wiedział. Miał pecha, kupił wadliwy towar (nowy czy również od kogoś z forum?) co wyszło przy odsprzedaży. 

Poza tym postawa sprzedającego jest mało elegancka. Moim zdaniem powinien próbować się polubownie dogadać z kupującym zamiast iść w zaparte.

 

Edytowane przez anatol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żebyśmy wiedzieli o czym piszemy to czy możesz Rafał wkleić treść ogłoszenia. Szczególnie chodzi mi o tą część, która mówi o stanie teleskopu (technicznym, optycznym, ogólnym) - zakładam, że taki opis był.

Edytowane przez zdzichu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być nie miły ale skąd wiadomo co się ze sprzętem stało w trakcie kilku dni od zakupu? Jak napisał kupujący jest to jego pierwszy teleskop i mógł równie dobrze to on coś nabroić a teraz odwraca kota ogonem. Nie twierdzę że tak było ale nie można tego wykluczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, MaciejK87 napisał:

A jest jakikolwiek fizyczny dowód zakupu? Bo jeżeli nie ma nic to teoretycznie sprzedający może się wyprzeć nawet tego że kiedykolwiek taki przedmiot posiadał. Ja bym mimo wszystko odpuścił i zaczął używać teleskopu, ale to tylko moje subiektywne odczucie.

Ale my tu mówimy o koleżeństwie, o braci astronomicznej... Widzę, ze kupujący zraził sie juz do tego telskopu, miejmy nadzieje, że nie do astronomii.

 

Wiele razy piszę się "kup z forum, wtedy masz gwarancje, ze wszystko jest OK", bo wszyscy sa tutaj kolegami.

 

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.