Skocz do zawartości

Mam już teleskop, a co dalej?


Malena

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sebastian Ś.

Nie wpadałbym w szał zakupów do tego teleskopu (ani w sumie do żadnego innego) ale dwie rzeczy wymieniłbym koniecznie. Nie chodzi tu o robienie na siłę z 90/900 teleskopu, którym nie jest ale o to, żeby akcesoria kitowe nie psuły obrazu bo wg mnie szkoda cennych bezchmurnych nocek. W takiej kolejności:

1. Nasadkę na lustrzana 90, zwykła GSO lub SW https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=32_49_175&products_id=4568&lunety=Z czka nasadka k towa GSO 90 1 25 lustrzana

2. Kitowy okular 10 mm na SW WA 9mm. Bogatsza opcja to BCO 10mm (dość mały ER nie każdy lubi) a biedniejsza GSO 9mm (bardzo mały ER). Kitowiec zdegraduje obraz i tak już nisko położonej planety. 

 

Co do szukacza to pewnie, że optyczny 6x30 będzie git. Red dot jest o tyle wygodny, że pozwala na łatwe ustawienie z grubsza, widać obiekt w kontekście. Zawsze zaczynam od red dota bo tak jest po prostu wygodniej. 

 

Nie wiem czy bym inwestował w jakiś długi okular pod DSy, chyba popatrzyłbym tym co jest w zestawie. Nie kupuj też żadnych filtrów i innych wynalazków. Nie ma też co się spieszyć, prędzej czy później pojawią się te rzeczy na giełdach, przeglądaj działy sprzedam na 3 forach i kupisz wszystko za 60-70% ceny ze sklepu, a potem sprzedasz bez strat.  

 

Edytowane przez Sebastian Ś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zero8 dziękuję za zaproszenie. Jak już dojdę do wprawy z pewnością zdecyduję się na wspólne obserwacje z kimś z lepszym sprzętem ;)

 

Po przeanalizowaniu Waszych rad i moich potrzeb na początek zainwestuję w kątówkę i na pewno jeden-dwa okulary. No i właśnie SW WA-66 9 mm czy DO-GSO Plossl 6 mm (lub SW WA-66 6mm)? Jest sens inwestować w dwa z nich? Jaka jest realna różnica w jakości obrazu i wygodzie obserwacji?

 

Coś do DS z czasem też będę chciała dokupić, ale w chwili obecnej nie jest to priorytet.

 

Dziękuję też za podrzucone w postach wyżej książki. Jeżeli znacie jeszcze jakieś tytuły dla początkujących to chętnie do nich zajrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sebastian Ś.
1 minutę temu, Malena napisał:

Po przeanalizowaniu Waszych rad i moich potrzeb na początek zainwestuję w kątówkę i na pewno jeden-dwa okulary. No i właśnie SW WA-66 9 mm czy DO-GSO Plossl 6 mm (lub SW WA-66 6mm)? Jest sens inwestować w dwa z nich? Jaka jest realna różnica w jakości obrazu i wygodzie obserwacji?

Jak już brać 6mm to zdecydowanie SW WA, bo ER w GSO 6mm to już naprawdę mało, przykleisz sobie oko w zimę :laugh: Do tego nie masz EQ ani napędu, więc lepiej mieć trochę większe pole. Okular 6mm to będzie ZW 0.6 to już dość mało, będzie trochę ciemno. Przy okularze 9mm ZW będzie 0.9 wg mnie sensowniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Warto używać puki co tegoż 25mm kitowca. Tegoż 10mm - nie warto, pierwszym zakupem niech więc będzie któryś z wyżej poleconych okularów planetarnych (krótkoogniskowych). Szukacz 8x50 kątowy (GSO chodzą po 200-250 zł) - dla mnie jest on, od pierwszej do ostatniej z setek przeprowadzonych obserwacji - super praktyczny i wygodny, nie tylko ze względu na szerokie pole widzenia. Nie odwraca obrazu (jedynie odchyla). To wręcz przepustka do odnajdywania obiektów ciemnego nieba! Ustawiasz sobie go w ten sposób, że zawsze patrzysz komfortowo. Widać w nim mrowie pięknych gwiazd, jak szpileczki. Oprócz możliwości precyzyjnego zlokalizowania trudniejszych perełek wszechświata na podstawie słabych gwiazd, możesz całkiem przypadkowo, co chyba lubisz, natknąć się na jakieś inne cuda, dostrzegalne już w szukaczu. Wiele jaśniejszych obiektów intrygująco prezentuje się już w tym guiderze - pod takim niebem, jak bieszczadzkie, na pewno:grin:. Red dot nie jest wtedy konieczny - możesz wstępnie celować w obiekt jakimś wystającym elementem guidera. Ja np.umieszczam poszukiwaną gwiazdkę we wcięciu pod śrubką mocującą ów szukacz, przykładając prawy policzek do tubusu gdzieś blisko focusera i patrząc w kierunku ów śrubki. Rzadko kiedy, w 5,5 stopniowym polu widzenia celownika, nie znajdzie się wówczas tropiona gwiazda.

 

 Wiele razy słyszałem, że poznawanie nieba powinno zacząć się od obserwacji lornetką. Świetny szukacz, w którym obraz nieruchomieje, jest jej quasi-substytutem. Sprawiedliwie trzeba oddać, że od lornetki różni się w kilku aspektach. Niemniej - zawsze bardzo jarało mnie samo szukanie/przeglądanie nieba; z kątówką 8x50 uczta zaczynała się, zanim jeszcze pierwszy raz zerknąłem w okular.

Edytowane przez PiotrTheUniverse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to zwykle bywa również w kwestii okularów zdania są podzielone :mr.green:.

Ja na pewno polecałbym do tego teleskopu dwa planetarne ortoskopowe 10mm BCO https://deltaoptical.pl/okular-baader-classic-ortho-10-mm-1-25-quot

i na dobry seeing, planety blisko Ziemi i wysoko nad horyzontem oraz na Księzyc i gwiazdy podwójne 6mm BCO https://deltaoptical.pl/okular-baader-classic-ortho-6-mm-1-25-quot

(widzę, że ostatnie sztuki - brać póki jeszcze są)

Aczkolwiek Vixeny NPL też nie będą złe https://deltaoptical.pl/okular-vixen-npl-10-mm-1-25-quot

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecane tu Plossle GSO 9 mm i 6 mm zdecydowanie odradzam. To okulary dokładnie na tym samym poziomie co kitowy 10 mm. Zakup któregoś z nich to wyrzucenie pieniędzy w błoto

 

z niedrogich okularów planetarnych lepiej kupić TMB Planetary lub któregoś z jego klonów (HR Planetary lub SW SWA)

okular 25 jest całkiem przyzwoity. Proponuję na razie nic innego nie kupować tylko go używać. Po kilku obserwacjach sama zdecydujesz co będzie ci potrzebne

 

kątówka 90* to podstawa ale szkoda kasy na byle co. Jeśli już kupić to coś lepszego. Na Ali można kupić niedrogą kątówkę dielektryczną 1,25". Ma zdecydowanie lepszą transmisję i jest lepsza mechanicznie

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki wszystkim! Są postępy! Dwa pasy na Jowiszu zaliczone, mam nadzieję, że Wielka Czerwona Plama wkrótce też będzie moja! Saturn wygląda świetnie! Filtr księżycowy dla mnie na minus. Nie podoba mi się ta zielona poświata, szczegóły i kontrast wcale nie są lepsze niż "gołym" okularem. Może to to być kwestia kiepskiej jakości filtru albo połączenia filtru z kitowym okularem 10mm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Malena napisał:

Wielkie dzięki wszystkim! Są postępy! Dwa pasy na Jowiszu zaliczone, mam nadzieję, że Wielka Czerwona Plama wkrótce też będzie moja! Saturn wygląda świetnie! Filtr księżycowy dla mnie na minus. Nie podoba mi się ta zielona poświata, szczegóły i kontrast wcale nie są lepsze niż "gołym" okularem. Może to to być kwestia kiepskiej jakości filtru albo połączenia filtru z kitowym okularem 10mm?

Księżyc staraj się obserwować poza pełnią, wtedy będą widoczne piękne cienie w kraterach i rozpadlinach wzdłuż terminatora. A w pełni Księżyc może się czasami wydawać jakby był płaski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, oicam napisał:

Księżyc staraj się obserwować poza pełnią, wtedy będą widoczne piękne cienie w kraterach i rozpadlinach wzdłuż terminatora. A w pełni Księżyc może się czasami wydawać jakby był płaski.

No właśnie!  Obserwowałam księżyc jak szedł do pełni i efekt zapierał dech w piersiach. Jego wczorajsza obserwacja mnie zawiodła, tak jak piszesz- brakło efektu 3D plus jasność biła po oczach. Na szczęście Księżyc był ostatnim obiektem w który wczoraj celowałam więc nie wypalił mi źrenic zanim na dobre zaczęłam obserwacje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Malena napisał:

Filtr księżycowy dla mnie na minus. Nie podoba mi się ta zielona poświata, szczegóły i kontrast wcale nie są lepsze niż "gołym" okularem. Może to to być kwestia kiepskiej jakości filtru albo połączenia filtru z kitowym okularem 10mm?

Do Księżyca w fazie blisko pełni kup filtr przyciemniający obraz, taki filtr przyda się także do obserwacji jasnych planet (przede wszystkim Jowisza. Najlepszy byłby polaryzacyjnly zmienny ( https://deltaoptical.pl/filtr-celestron-podwojny-polaryzacyjny-1-25?from=listing&q=Filtr+polaryzacyjny), ale też najdroższy. Można zastosować pojedynczy filtr (https://www.astroshop.pl/filtry-ksiezycowe-i-polaryzacyjne/orion-filtr-ksiezycowy-1-25-13%-transmisji/p,14458), będzie taniej, ale bez możliwości regulacji ilości przepuszczanego światła. Takie filtry nie wprowadzają ,,zafarbu", a jedynie blokują część światła, przez co bardzo jasne obiekty nie powodują bólu oka. Można też radzić sobie, zmniejszając źrenicę wyjściową, czyli zwiększając powiększenie, ale do tego z kolei potrzeba okularu z mniejszą ogniskową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, KrzychK napisał:

Do Księżyca w fazie blisko pełni kup filtr przyciemniający obraz, taki filtr przyda się także do obserwacji jasnych planet (przede wszystkim Jowisza. Najlepszy byłby polaryzacyjnly zmienny

To prawda. Nigdy nie stosowałem go do Jowisza, ten nie jest aż tak jasny. 

 

Ale jest workaround na to. 

Księżyc można obserwować pod wieczór lub w ciągu dnia, gdy nie ma takiego dużego kontrastu. 

A najlepiej to wybierać co chcemy oglądać albo Księżyc, albo DSy. U mnie zwykle wygrywają DSy :flirt:. Adaptacja wzroku po obserwacji Księżyca jest długa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Księżyca jeżeli jest dla Ciebie za jasny to filtr polaryzacyjny, wystarczy pojedynczy. Okular to  Wa 66 9 mm jeżeli chcesz oglądać Księżyc w całości. Wa 66 6 mm też może być jednak

w tym przypadku Księżyc trzeba będzie oglądać niejako "na raty".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, PiotrTheUniverse napisał:

No niestety tak to już jest:fishing1:. :emotion-5:

Dlaczego niestety? DSy są po prostu ciekawsze :movingtongue:. I jest ich dużo. 

No ale amatorzy Księżyca też są. I dobrze, potrzebna jest różnorodność, także obserwacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, kompas napisał:

Wa 66 6 mm też może być jednak

w tym przypadku Księżyc trzeba będzie oglądać niejako "na raty".

Ja ogladam Ksiezyc po to by cieszyc oko jego szczegolami,  odbywac wycieczki po jego zakatkach.  W calosi mnie praktycznie w ogole nie interesuje.  Tak wiec to nie jest wada a raczej zaleta. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kjacek napisał:

Dlaczego niestety? DSy są po prostu ciekawsze :movingtongue:. I jest ich dużo. 

No ale amatorzy Księżyca też są. I dobrze, potrzebna jest różnorodność, także obserwacji. 

Niestety - jak się mieszka w wielkim mieście.

Niestety - jak po zobaczeniu kilkuset nie ma się dosyć.

Niestety - gdy do zobaczenia kolejnych potrzeba większego lustra / dalszych wypadów.

Niestety - gdy na niebie pojawia się ww satelita ziemski.

Niestety - gdy pogoda typowo zimowa.

Niestety - gdy samochód wziął i się popsuł.

Stety - tylko wtedy, jeśli masz na tyle samokontroli, by nie zlekceważyć przez DS-owy nałóg wielu innych spraw.

 

Ale to już w zasadzie temat na forum obgadany:hysterical:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety,  bo jest lato i jasne niebo...  

Ale i tak nawazniejsze jest miejsce obserwacji (i to nie tylko do Ds), a najlepiej kilka,  aby nie popasc w depresje,  gdy w naszym ulubionym postawia latarnie. 

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, astrokarol napisał:

Jak ktoś lubi DS to może ich tysiące zobaczyć i się nie znudzić.

 

Jak znasz kogoś kto zobaczył wszystkie DSy w swoim sprzęcie to mnie zaskoczysz. Popularna 8-ka może pokazać tysiące DS.

Teleskopem autorki tematu @Malena też liczba DS-ów do zobaczenia idzie w setki albo i więcej. Dowód na to, że się da znajdziecie tutaj https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.jayreynoldsfreeman.com/Aux/AstroPDFs/RRSaga.text.pdf&ved=2ahUKEwj-yZOQ-4fkAhVBa1AKHUiBAa8QFjABegQIAhAB&usg=AOvVaw3jX4M8tDqoSJDu8xVGFHfS

Jay Reynolds Freeman opisuje jak refraktorem 55 mm zaliczył listę Herschel 400. Ale to trzeba mieć bardzo duże doświadczenie obserwacyjne.

Zasada jest prosta im słabsze obiekty potrafisz znaleźć teleskopem tym łatwiej Ci będzie odszukać kolejne. Patrzeć też trzeba się nauczyć. Doświadczeni obserwatorzy mówią, że duże doświadczenie daje im nawet dodatkowe od 0,5 do 1 magnitudo zasięgu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, oicam napisał:

Teleskopem autorki tematu @Malena też liczba DS-ów do zobaczenia idzie w setki albo i więcej. Dowód na to, że się da znajdziecie tutaj https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.jayreynoldsfreeman.com/Aux/AstroPDFs/RRSaga.text.pdf&ved=2ahUKEwj-yZOQ-4fkAhVBa1AKHUiBAa8QFjABegQIAhAB&usg=AOvVaw3jX4M8tDqoSJDu8xVGFHfS

Jay Reynolds Freeman opisuje jak refraktorem 55 mm zaliczył listę Herschel 400. Ale to trzeba mieć bardzo duże doświadczenie obserwacyjne.

Zasada jest prosta im słabsze obiekty potrafisz znaleźć teleskopem tym łatwiej Ci będzie odszukać kolejne. Patrzeć też trzeba się nauczyć. Doświadczeni obserwatorzy mówią, że duże doświadczenie daje im nawet dodatkowe od 0,5 do 1 magnitudo zasięgu.

W naszych warunkach refraktorem 55mm? Raczej nie. Tu potrzebne są dobre warunki, a oni w USA mają kilka pustyń i innych gór a także trochę miejsc gdzie jest ciemno :flirt:

Patrzenie zerkaniem to podstawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.