Skocz do zawartości

Pomoc w kilku obliczeniach -predkość światła, dylatacja...


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni forumowicze.

Zwracam się z uprzejma prośbą o pomoc w kilku obliczeniach, mianowicie:

 

Zakładając hipotetyczna podróż do układu Trappist1, czyli 39,46 roku świetlnego od ziemi, potrzebuję wiedzieć:

ile czasu statek z przyspieszeniem 1g potrzebuje na:

a. rozpędzenie się do 50%c i jaką odległość w tym czasie przeleci?

b. ile czasu leciał by z tą prędkością zanim musiał by wyhamowywać?

c. ile czasu na wyhamowanie?

d. ile wynoszą poszczególne różnice czasu wynikające z dylatacji w przypadkach a,b,c

e. ile wynoszą opóźnienia w komunikacji radiowej

 

z góry dziękuję za wszelka pomoc

 

Pozdrawiam

Mariusz

 

Edytowane przez MariuszCH
dokładniejsze sformułowanie pytania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • MariuszCH zmienił(a) tytuł na pomoc w kilku obliczeniach -predkość światła, dylatacja...

Chłopie książkę piszesz o latach międzyplanetarnych  jak masz 10 lat to można ci pomóc  jak więcej  jak 16lat  to trzeba odrobić lekcje z fizyki .Lot statku  polega na rozpędzaniu statku do wartości 50 %  c do polowy odległości dzielącej układ alfa od z Ziemi , druga polowa drogi to hamowanie tyle ile rozpędzanie .Średnią prędkość statku  wyliczysz z trójkąta.  Dylatacje czasu też trzeba uśrednić . 1g - 1s 4,905m/s ,2s- 9,81 m/s itd.Resztę sobie wyliczysz.Proponuje książkę Teoria względności dla opornych .:read: To tyle na dzisiaj.

Edytowane przez fornax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, fornax napisał:

Chłopie książkę piszesz o latach międzyplanetarnych  jak masz 10 lat to można ci pomóc  jak więcej  jak 16lat  to trzeba odrobić lekcje z fizyki .Lot statku  polega na rozpędzaniu statku do wartości 50 %  c do polowy odległości dzielącej układ alfa od z Ziemi , druga polowa drogi to hamowanie tyle ile rozpędzanie .Średnią prędkość statku  wyliczysz z trójkąta.  Dylatacje czasu też trzeba uśrednić . 1g - 1s 4,905m/s ,2s- 9,81 m/s itd.Resztę sobie wyliczysz.Proponuje książkę Teoria względności dla opornych .:read: To tyle na dzisiaj.

Fajnie że to wytłumaczyłeś. Ale sposób jaki przekazałeś informacje nie był godny pochwalenia. Przez takiego rodzaju wpisy ludzie uciekają z tego forum.

Edytowane przez Nowok76
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minutes ago, fornax said:

(...) Lot statku  polega na rozpędzaniu statku do wartości 50 %  c do polowy odległości dzielącej układ alfa od z Ziemi , (...) .Średnią prędkość statku  wyliczysz z trójkąta.  Dylatacje czasu też trzeba uśrednić . 1g - 1s 4,905m/s ,2s- 9,81 m/s itd.Resztę sobie wyliczysz. (...)

 

 

32 minutes ago, Nowok76 said:

Fajnie że to wytłumaczyłeś. Ale sposób jaki przekazałeś informacje nie był godny pochwalenia. Przez takiego rodzaju wpisy ludzie uciekają z tego forum.

 

Na moje oko to @fornax słabo wytłumaczył/a - ja nie zrozumiałem. I zgadzam się, że forma wypowiedzi jest ważna i lepiej nie obrażać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkość końcowa (tu przyspieszania) to 0.5 c.

 

Ruch jednostajnie przyspieszony  (wzór na tę prędkość gdy startujemy od zera) = t*a

Gdzie t to czas zaś a to przyspieszenie. W zadaniu mamy g (ziemskie) czyli 9.8  [metr/sekunda^2]


Z tego wyliczamy czas rozpędzania. 0.5 c = t * g => t = 0.5 c / g

 

Mając czas liczymy drogę ze wzoru t*t*a/2 za a znowu podstawiając 9.8 czyli g.

 

Uzyskana droga niechby wynosiła np 5 lat świetlnych to pozwoli nam obliczyć drogę "przelecianą" :)  z prędkością 0.5 c.


Od całej drogi odejmujemy podwojoną drogę rozpędzania (bo taka sama będzie droga hamowania).

 

Tu by nam zostało 39 - (2*5) = 29 lat świetnych.

To czas przelecenia tego kawałka  wynosi oczywiście (ruch jednostajny) = droga/prędkość = 29/0.5 = 58 lat.

 

Do tych 58 lat dodajemy podwojony czas t wyliczony jak wyżej.

 

Dylatacja czasu. Może można uśredniać i obejdzie się bez całkowania? ;)

 

Opóźnienia w komunikacji radiowej wynoszą czas dolotu pytania do Ziemi i powrotu odpowiedzi z Ziemi czyli na pierwszy rzut oka wydaje się, że

x = 2 * (aktualna odległość od Ziemi / c)

ale do tego x trzeba jeszcze dodać 50% tego x bo jeszcze trzeba fotonom promieniowania radiowego pokonać odcinek co  w międzyczasie pokonała rakieta i ...  jeszcze trochę.

 

Tu trzeba napisać równanie bilansujące wszystko. Ktoś pomoże czy ja kiedyś?

 

Siema

p.s.

jednostki i kalkulator może pytający sam znajdzie :)

 

 

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ekolog napisał:

Prędkość końcowa (tu przyspieszania) to 0.5 c.

 

Ruch jednostajnie przyspieszony  (wzór na tę prędkość gdy startujemy od zera) = t*a

Gdzie t to czas zaś a to przyspieszenie. W zadaniu mamy g (ziemskie) czyli 9.8  [metr/sekunda^2]


Z tego wyliczamy czas rozpędzania. 0.5 c = t * g => t = 0.5 c / g

 

Mając czas liczymy drogę ze wzoru t*t*a/2 za a znowu podstawiając 9.8 czyli g.

 

Uzyskana droga niechby wynosiła np 5 lat świetlnych to pozwoli nam obliczyć drogę "przelecianą" :)  z prędkością 0.5 c.


Od całej drogi odejmujemy podwojoną drogę rozpędzania (bo taka sama będzie droga hamowania).

 

Tu by nam zostało 39 - (2*5) = 29 lat świetnych.

To czas przelecenia tego kawałka  wynosi oczywiście (ruch jednostajny) = droga/prędkość = 29/0.5 = 58 lat.

 

Do tych 58 lat dodajemy podwojony czas t wyliczony jak wyżej.

 

Dylatacja czasu. Może można uśredniać i obejdzie się bez całkowania? ;)

 

Opóźnienia w komunikacji radiowej wynoszą czas dolotu pytania do Ziemi i powrotu odpowiedzi z Ziemi czyli na pierwszy rzut oka wydaje się, że

x = 2 * (aktualna odległość od Ziemi / c)

ale do tego x trzeba jeszcze dodać 50% tego x bo jeszcze trzeba fotonom promieniowania radiowego pokonać odcinek co  w międzyczasie pokonała rakieta i ...  jeszcze trochę.

 

Tu trzeba napisać równanie bilansujące wszystko. Ktoś pomoże czy ja kiedyś?

 

Siema

p.s.

jednostki i kalkulator może pytający sam znajdzie :)

 

 

Chyba należałoby jeszcze uwzględnić prędkość radialną TRAPPIST-1, czyli te pięćdziesiąt parę kilometrów na sekundę w naszą stronę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Paether zmienił(a) tytuł na Pomoc w kilku obliczeniach -predkość światła, dylatacja...
W dniu 2.12.2020 o 14:38, MariuszCH napisał:

ile czasu statek z przyspieszeniem 1g potrzebuje na:

 

Teoria względności, a jednak wszyscy zapomnieli zapytać: względem czego to przyspieszenie? 

Czy mierzy go osoba na statku czy obserwator na Ziemi?


Jeśli jest to przyspieszenie odczuwane na statku, to wzory nie będą takie proste, jak chciałby @ekolog  :)

Biorąc pod uwagę, że przyspieszenie jest zwykłym wektorem (a nie czterowektorem), to na bank nie jest niezmiennicze względem przekształceń Lorentza.

A więc różne układy mierzą je w różny sposób.

 

Zresztą, gdyby statek miał takie przyspieszenie, to po co zwalniać po tych 5 latach? Ja bym trzymał nogę na gazie i po 10 latach przekroczył prędkość światła, a w okolicach Trappista to już byłby Warp10 :)

 

 

 

Notabene, w rakiecie fajnie by mieć takie przyspieszenie żeby czuć się jak w domu, więc zakładam jednak taką wersję, że g mamy w rakiecie.

2 godziny temu, ekolog napisał:

Dylatacja czasu. Może można uśredniać i obejdzie się bez całkowania?

 

Nie można uśrednić, ale obejdzie się bez całkowania... 

 

 Jak zwykle odsyłam do Wikipedii po angielsku.

https://en.wikipedia.org/wiki/Hyperbolic_motion_(relativity)

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Ekolog - zapomniał Pan o efektach relatywistycznych, które przy połowie prędkości światła będą już znaczące. Polecam bardzo prosty artykuł w Wikipedii:
Dylatacja czasu – Wikipedia, wolna encyklopedia.

 

A autorowi pytania polecał bym zastanowienie się, czy aby nie było by wygodniej astronautom, gdyby statek przez całą drogę poruszał się z przyspieszeniem 1g, skoro to SF - to po co sie ograniczać :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za wszelkie zaangażowanie w odpowiedzi na moje pytania, jak również za krytykę i wytknięciu błędów w moim rozumowaniu. Odpowiadając na kilka "przytyków":

Gdybym sam potrafił rozwiązać te zadania, zrobił bym to i nie zadawał pytań na forum. Jeśli więc uraziłem kogoś trywialnością swoich pytań to przepraszam. Uważam jednocześnie, że to czy piszę książkę, czy mam 10 czy więcej lat i powinienem to umieć i znać się na tym, nie powinno mieć znaczenia. Nikt nie powiedział, że trzeba się znać na wszystkim i nikt nie zabroni kowalowi nauczyć się gotować itd...Cała historia będzie się opierać na czymś innym i obliczenia potrzebne mi są do jednego wątku ponieważ, chcę aby było to możliwie wiarygodne.

W pytaniu padł też błąd ponieważ chodziło mi o 30%C a nie o 50.

Wzorów nie znam, dla tego skierowałem pytania do specjalistów. Potrzebuje konkretnych odpowiedzi czyli pytanie a: tyle i tyle itd...

Jeśli źle postawiłem pytania i potrzeba je doprecyzować, bardzo proszę o podpowiedzi.

 

rozumuję tak:

statek musi rozpędzić się do maximum prędkości, w tym wypadku założyłem sobie 30%c, przebyć pewną odległość z ta prędkością i potem wyhamować przed celem podróży.  czyli TRAPPIST 1.

Do tego przypadku odnoszą się moje wszystkie pytania.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No źle założyłeś. Więcej sensu będzie miało rozpędzanie się przez pół drogi ze stałym przyspieszeniem i potem hamowanie z takim samym przyspieszeniem przez drugie pół. A jaką tam maksymalną prędkość uda się osiągnąć, to nie ma większego znaczenia z perspektywy pasażerów.

Dzięki temu podróż zajmie mniej czasu, niż gdybyś się rozpędził do zadanej prędkości i potem leciał bez przyspieszenia, a poza tym przez cały czas masz na pokładzie stałą, komfortową "sztuczną grawitację" dzięki przyspieszeniu (poza tym krótkim momentem, kiedy w połowie drogi trzeba statek odwrócić), co będzie nieporównywalnie bardziej korzystne dla zdrowia załogi, niż ileś tam lat nieważkości.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ekspertem z fizyki ale przyspieszenie do pewnej prędkości (np. 0,3c) i potem lot ze stałą prędkością może być związane z dostępnością paliwa/energii do przyspieszania/zwalniania. Każdy napęd, oraz każde przyspieszenie wymaga energii a jeżeli statek nie ma odpowiednich pokładów energetycznych aby używać napędu przez cały czas podróży, to moim zdaniem trzyma się kupy to by z napędu korzystać tylko przez pewien okres czasu podróży. 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok czyli jak dobrze zrozumiałem pół drogi do Trappist 1, statek rozpędzał by się do 30%c a drugie pół wychamowywał.

No ale jesli statek potrzebować będzie mniej czasu na osiągnięcie 30%c niż połowa dystansu do celu, to moje założenie jest chyba logiczne? Chodzi mi właśnie o to by to obliczyć, sprawdzić jak to wychodzi, zakładając, że statek porusza się ze stałym ziemskim przyśpieszeniem, ile czasu będzie potrzebował do rozpedzenia się do 30%c i jaka odległość w tym czasie przebędzie. A może ja coś źle rozumiem i mylę pojęcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkość światła to około 300 000 km/sek = 300 000 000 metrów /sek

Zatem  9.8 * t = 300 000 000
t = 300000000/9.8 = 30612244 sek

Dni zatem jest 30612245 / 86400 = 354,3 (EDITED) :flowers:

To prawie rok lat rozpędzania gdybyśmy chcieli osiągnąć prędkość światła.

Przyjmuje wersję oceny sytuacji (przyspieszania) przez obserwatora z Ziemi, a nie adekwatną do nacisku fotela odczuwanego w pośladkach przez kosmonautów.

 

Ups. miało być 30%. czyli prędkość 90 000 000 metrów/sek. To będzie zatem 106 dni rozpędzania, a potem na końcu 106 dni hamowania.

 

Lot bez napędu potrwa ponad sto lat (policz coś sam). Trzeba się zamrozić lub ... rozmnażać podczas lotu i wychowywać dzieci.

 

Podczas lotu bez napędu można wprawić rakietę w ruch obrotowy dookoła osi w kierunku lotu aby ludzie mieli choć trochę przyciągania (do podłogi dookoła kabiny).

 

Siema

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Arthur Skoracki napisał:

Nie jestem ekspertem z fizyki ale przyspieszenie do pewnej prędkości (np. 0,3c) i potem lot ze stałą prędkością może być związane z dostępnością paliwa/energii do przyspieszania/zwalniania. Każdy napęd, oraz każde przyspieszenie wymaga energii a jeżeli statek nie ma odpowiednich pokładów energetycznych aby używać napędu przez cały czas podróży, to moim zdaniem trzyma się kupy to by z napędu korzystać tylko przez pewien okres czasu podróży. 

Coś takiego jest o tyle problematyczne, że wtedy przez długi czas masz lot w nieważkości, a ludzie dużo lepiej funkcjonują w warunkach jakiegośtam ciążenia. Więcej sensu miałoby w takiej sytuacji po prostu mniejsze przyspieszenie. Zakładam lot załogowy, skoro mowa o przyspieszeniu 1g, bo w przypadku lotu bezzałogowego nie ma sensu się tak ograniczać w kwestii przyspieszenia.

Zresztą i tak bawimy się tu już w science-fiction z akcentem na "fiction", energia potrzebna do rozpędzenia czegokolwiek do 0,3c jest tak duża, że jak już będziemy mieć napęd zdolny do czegoś takiego, to i będziemy w stanie zgromadzić odpowiednie zapasy paliwa. Tak naprawdę w przypadku silników mniej-więcej rakietowych jedynym chyba źródłem energii pozwalającym osiągnąć tak duże prędkości musiałaby być anihilacja, czyli należałoby najpierw naprodukować antymaterii.

Albo można użyć silników nie-rakietowych (jak np. żagle słoneczne), ale tutaj nie mamy problemu z ograniczonym zapasem paliwa rakietowego, bo po prostu nie używamy paliwa jako takiego.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zmniejszenie przyspieszenia spowalnia lot w dodatku być ono za małe - jakby było 0,3g to też zakładam że miałoby to znaczący wpływ na zdrowie człowieka. Prędzej rozważałbym wprowadzenie statku w ruch obrotowy po osiągnięciu docelowej prędkości i mieć wtedy 1g ale nie z przyspieszenia a siły odśrodkowej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekolog znów się pomylił :)
Łączny czas podróży to 118,703 lat.

Byłem bardzo zdziwiony gdy z obliczeń wyszło, że do osiągnięcia 1/3 predkości światła potrzebne jest tylko118 dni.

Przy 1/3 C poprawki relatywistyczne nie będą już zbyt duże ( stała Lorenca 1.06 - wyjdzie więc ok 6.5 lat na plusie)

image.png.68f22e1ca0ad19a1f1f4c838ade492d3.png

Edytowane przez ScopeDome
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na osiągnięcie 0,3c z przyspieszeniem 1g potrzeba ok. czterech miesięcy, więc zmniejszenie przyspieszenia nawet dziesięciokrotnie nie wpłynie znacząco na czas lotu, jeśli zakładamy scenariusz, że rozpędzamy się do jakiejś tam prędkości i potem lecimy swobodnie, bo ta część swobodna i tak zajmie dużo, dużo dłużej. Przy tym rozpędzenie statku o masie 100 ton do takiej prędkości wymaga mniej-więcej tyle energii, ile obecnie cała ludzkość zużywa w ciągu roku.

To naprawdę jest tak odjechane z dziesiejszego punktu widzenia, że jeśli się uda cały statek kosmiczny z załogą rozpędzić do takiej prędkości, to utrzymanie stałego przyspieszenia na całej trasie nie powinno być żadnym problemem.

 

Poza tym, ktoś mądry powiedział kiedyś, że jeśli nie da się gdzieś dolecieć w mniej niż 50 lat, to nie ma sensu w ogóle wyruszać, że lepiej zainwestować środki w rozwój napędu i dzięki temu skrócić czas podróży. Nie upierałbym się przy tym, żeby akurat te 50 lat było granicą, ale sporo sensu w tym jest, a im dalej się leci, tym bardziej nawet niewielki wzrost wydajności napędu ma znaczenie i w którymś momencie może wyjść tak, że ci co wystartowali później, dotrą do celu wcześniej.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , mała fala krytyki miała swój uzasadniony cel  aby temat nie uległ samoistnej śmierci na forum .Co niektórzy obrzucili mnie  tu żelastwem:hysterical:.Proponuje  tu nie podawać wyliczeń bo strasznie  to zaciera temat tylko wzory, zainteresowany sam sobie wyliczy  wszystko znając matematykę elementarną .

 

W zasadzie równoważności podanej przez Einsteina jest napisanie     w danym punkcie przestrzeni  efekty grawitacji i ruchu przyspieszonego są równoważne i nie mogą być rozróżnione.

Korzystając z tej zasady możemy skorzystać z  wzoru na przyspieszenie ciała w polu grawitacyjnym i tym samym policzyć po jakim czasie  statek osiągnie 1/2 c.

 

        v=gt

 

 gdzie v  to prędkość ciała a g stała 9,81m/s2   swobodnie spadając w polu grawitacyjnym przy stałym g (pomijamy efekty tarcia)  . Przekształcając  wzór na obliczenie     t  możemy policzyć po jakim czasie statek osiągnie prędkość 1/2c czyli 150 000 km/s kiedy działamy  na niego z stałą g=9,81m/s( nie uwzględniamy efektów relatywistycznych).

 

Zakładając że statek od momentu startu  do osiągnięcia celu porusza się z 1/2c ( dla uproszczenia obliczeń ) możemy obliczyć dylatacje czasu . W momencie startu zegary na statku jak i na Ziemi  idą jednakowo.

Czas podróży statku z Ziemi do celu wynosi   78,92 lat św.

 

                                                               zegary na Ziemi i statku                       t'=t

 

gdzie t' -czas na Ziemi i   t - czas na statku ,     ze wzoru na dylatacje  czasu                      t’  = t √1-v²/c²    policzymy  jaka różnica będzie w zegarach na Ziemi i statku po osiągnięciu celu .

 

Dla prędkości statku   v=  150 000 km/s dylatacja czasu   wynosi  t=0,9t'  , dla v= 270 000km/s t= 0,5t'  . I tak dla 1/2c statku  na Ziemi minie 78,92 roku a astronautom upłynie  tyko  71.028 roku.

 

Z komunikacja jest najgorzej. Jeżeli w odległości 10 lat św. od Ziemi  punkt A ( widzi to obserwator ,nieruchomą Ziemię i oddalający się  statek z v=1/2c) załoga nada komunikat ( przyślijcie nam 5 tomów Feynmana wykładów z fizyki  i Teorię względności dla laika James A.Coleman bo kapitan  nie odrobił lekcji z fizyki ) to dopiero po 20 latach komunikat wróci do punktu A ale tu statku nie będzie bo będzie  w punkcie B 10 lat św. dalej .Kiedy komunikat dotrze do punktu B po 10 latach i tu statku też  nie będzie bo będzie w punkcie C 5 lat św. dalej  itd.Komunikat poruszający się z prędkością c= 300 000km/s musi dogonić oddalający się statek z prędkością v=1/2c. Później będzie punkt D,E,F, G( odległość między punktami będzie coraz mniejsza ) i punkt X w którym załoga otrzyma upragnioną  wiadomość . Jeżeli policzymy i zsumujemy wszystkie odległości między punktaki A,BC,D,E,F,G itd. do X itd. otrzymamy 20lat.

Razem będzie  to 20lat +20lat  =40lat  dla  nieruchomego punktu   obserwatora  widzącego całe to wydarzenie ale załoga otrzyma ten zwrotny  komunikat po 36 latach od nadania komunikatu  ze względu na dylatacje czasu dla v=150 000km/s z jaką się porusza .Bo u nich czas płynie wolniej .

 

 

Pozdrawiam

 

 

 

Edytowane przez fornax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, fornax napisał:

Korzystając z tej zasady możemy skorzystać z  wzoru na przyspieszenie ciała w polu grawitacyjnym i tym samym policzyć po jakim czasie  statek osiągnie 1/2 c.

 

         p  = gt²/2

 

 gdzie p to prędkość ciała a g stała 9,81m/s2  i tak po 1s ciało osiągnie prędkość 4,905m/s po 2 s 19,62m/s itd.

 

 

Tu akurat masz pomyłkę bo to wzór na przebytą drogę a nie finalną prędkość po czasie t.  Prędkość po t sekund to po prostu: g*t.

Po 1 sekundzie osiąga prędkość około 10 metrów na sekundę czyli prędkość wybitnego sprintera gatunku Homo sapiens.

Ale, poza tym, a zwłaszcza podejście do komunikacji radiowej z Ziemią wygląda rozsądnie.

 

@Krzysztof z Bagien

 

Rakietę można zbudować długą, wielostopniową (montaż raczej w kosmosie),  więc ograniczeniem qusi-energetycznym są raczej dolary/euro ;)

Musi być bardzo ciężka bo ludzie nie przeżyją lotu w kosmosie międzygwiezdnym bez grubych osłon sfery mieszkalnej

- inaczej ich materiał genetyczny w komórkach zostanie zniszczony lub zachorują szybko na nowotwór.

Tam są groźne promieniowania korpuskularne (nie tylko od czoła) ale też elektromagnetyczne - od gamma i X zaczynając.

I już ci wielu napisało, że grawitację w rakiecie robi się raczej przez siłę odśrodkową a nie palenie silnika przez cały czas.

 

Siema

Link:

Leichtathletik_WM_2013_Moskau_100_m_Vorl

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to już coś wiem i to zmienia kompletnie sytuacje. 118lat jak napisał ScopeDome to za długo więc 30%c to zdecydowanie “za wolno” hehe.

Trzeba by jednak zmienić plan na te 50%C.

Rozpisałem więc pytania jeszcze raz, bardziej dokładnie

Przypominam że chodzi o lot statku do układu TRAPPIST1 czyli 39,46 roku świetlnego

    a. Ile czasu będzie potrzebował statek na rozpędzenie się do 50%c ze stałym przyspieszeniem 1g aby dać astronautom złudzenie grawitacji =

b. Jaką odległość w tym czasie przeleci? =

c. W momencie osiągnięcia 50%c załoga wysyła sygnał z raportem na ziemię, że prędkość maksymalna została osiągnięta, ile czasu sygnał  radiowy z tego miejsca będzie leciał na ziemię? =

d. jakie są różnice wynikające z dylatacji w tym punkcie, czyli w momencie osiągnięcia 50%c ( czas dla załogi i czas na ziemi)? =

    e. po osiągnięciu prędkości 50%c ile czasu leciałby z tą prędkością zanim musiałby zacząć  wyhamowywać? =

f. jaką odległość od Ziemi przebędzie do momentu rozpoczęcia hamowania przy założeniu, że cały czas lciał z 50%c (od momentu jej osiągnięcia do czasu rozpoczęcia hamowania)?=

    g. ile czasu na wyhamowanie? (choć tu już zrozumiałem, że czas ten będzie taki sam jak czas rozpędzania) =


 

a może znów za bardzo kombinuję i szybciej by było zrobić to tak jak pisał Krzysztof z bagien czyli rozpędzenie do max w pół drogi i rozpoczęcie hamowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Lema "Powrót z gwiazd", opis lotu z przyspieszeniem ponad 1g, konsekwencje tego i życie człowieka po powrocie. Bo pasażerowie z przykładu niestety nie dotrą do celu. Zabraknie im jedzenia :)

 

MariuszCH - nie wklejaj czarnych liter, bo tego się nie daje czytać bez zaznaczania. Większość z nas używa ciemnego tła i litery giną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.