Dowcipy

[Mateusz.G]

Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi:
- Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę a nie się podpisywać.

[ekolog]

Babcia bawi się z 7-letnią wnuczką w zgadywanie słów, które pomyślała ("mama" i "chór").
- To są słowa co mają 4 litery pierwsze zaczyna się na "m" i kończy na "a".
- Mama!
- Bardzo dobrze. Drugie zaczyna się na "c" i może być mały albo duży.
- Oj, babciu ja ci nie powiem tego słowa bo się wstydzę.
- Ale dlaczego? Jeszcze ci coś podpowiem o tym. To śpiewa.
- Jak to śpiewa?!

 

 

[ekolog]

 ,

[Bezel]

[Bezel]

Przychodzi wnuk do dziadka i pyta się:

- Dziadku! Nie widziałeś gdzieś moich tabletek Extazy? 

Dziadek na to:

-Nie, nie widziałem ale po kuchni lata smok 

[Mateusz.G]

Przychodzi baba do lekarza i mówi

-Doktorze coraz częściej śnią mi się sny z Gwiezdnych wojen 

-  A kiedy to się zaczęło?

- Dawno dawno temu w odległej galaktyce

[cahirr]

Znalezione na fejsie, ale nie wiem czy tu było. Jak się Wam podoba takie stanowisko do astrofoto? ;)

[szuu]

11 minut temu, cahirr napisał:

Znalezione na fejsie, ale nie wiem czy tu było. Jak się Wam podoba takie stanowisko do astrofoto?

wypada słabo w porównaniu

[cahirr]

23 minuty temu, szuu napisał:

wypada słabo w porównaniu

Ze co? Ze nie ma papieru?

[ekolog]

Skoro już mamy tu taką serię to też rzucę znaleziony gdzieś obrazek

***

Żona przegląda kobiecą prasę. Nagle z przerażeniem zrywa się z fotela i biegnie do męża:
- Kochanie, czy Ty wiesz ile trzeba biegać, żeby spalić jednego pączka?!
Mąż leniwie odrywa wzrok od telewizora:
- A po jakiego diabła palić pączki?!

 

 

[ekolog]

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, wydaje mi się, że jestem niewidzialna!
- Kto to powiedział?!

 

 

" Każdy alkohol jest bardzo dobry. Oprócz denaturatu, który jest dobry. " 

 

 

 

Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez ekolog

[ekolog]

[ekolog]

 ...

[Darek_B]

w sumie do przegadania na zlocie

 

i jeszcze jedno z życia

 

 

 

[ekolog]

...

[Adm2]

Przypomniał mi się z życia wzięty dowcip z socjalizmu.

Wchodzi facet do pustego sklepu i mówi:

- czy nie ma pani jakiejś wędliny? 

- Pan się pomylił. Wędliny nie ma w sklepie o bok. U nas nie ma sera. 

[bylewolne]

Mnie rozbawiło. 

 

No dobra to jeszcze jeden. 

[micropoint]

[Bezel]

[ekolog]

,

 

[bylewolne]

2 godziny temu, ekolog napisał:

,

 

Z cukrem? A może z radem albo polonem?

 

[luzikos]

2 godziny temu, bylewolne napisał:

Z cukrem? A może z radem albo polonem?

 

Zmarnowałeś 4 min mojego życia :-P

[komprez]

Z życia wzięte .. jade wczoraj do roboty a tu ... 
 

 

 

No i teraz wszystko jasne ...  

 

 

Edytowane 22 Września 2020 przez komprez

[ekolog]

Sprawa w sądzie. 13-letni Jasiu jest podejrzany o gwałt na dojrzałej, 30 letniej kobiecie.
Adwokatka mówi do sędziego:
Wysoki Sądzie! To jest niemożliwe by taki młody chłopiec zgwałcił tak dojrzałą kobietę.
Wysoki Sąd:
- Proszę mi tu mi nie mówić żadnych teorii! W sądzie liczą się dowody.
Adwokatka podchodzi do Jasia, zdejmuje mu spodnie, bierze członka w rękę i pyta sędziego:
- Czy to maleństwo mogło dokonać gwałtu?
A Jasiu do niej półgłosem:
- Niech pani nim nie trząsa bo przegramy sprawę!

 

[ekolog]

Nieco na wschód od Polski.
Wraca facet z pracy, trzeźwy, nikomu nie przeszkadza.
Nieopodal zatrzymuje się auto, policjanci wyskakują i zaczynają pakować gościa do samochodu, bijąc go pałkami.
Facet krzyczy:
- Odpuście, głosowałem na Łukaszenkę!
- Nie pie*dol, nikt nie głosował na Łukaszenkę!