Grzędziel

Dokładnie. Zrobisz flipa, pukniesz łokciem w wyciąg, zmieni się temperatura i kształt gwiazdek się zmieni więc nie przesadzaj. Poza tym, święta racja - nie kolimuje się teleskopu w wąskim paśmie tylko w pełnej luminancji.

Zgoda, ale mimo tego jestem pod wrażeniem, że tak fajnie udało Ci się pokazać tą ciemniznę.

Jeśli zależy Ci na naprawdę dobrym i bezproblemowym sprzęcie to CT8 + korektor GPU.

Piękne zdjęcie, namacalnie trójwymiarowe, kolorystyka 100% dopracowana. Tylko pamiętaj, że pelikany w przeciwieństwie do nietoperzy nie lubią pozycji głową do dołu.

ED 100 to dobry refraktor. Niemożliwe, pod warunkiem, że obiektyw nie jest stłuczony, aby nie dało się uzyskać dobrego obrazu. Sprawdź, czy między obiektywem a okularem nie masz jakichś innych szkiełek np Barlowa lub tajemniczego redu o którym wspomniałeś. Jeśli masz to wywal natychmiast.

Piękna, szlachetna fotografia. Kolor niepotrzebny.

Jeśli miałbym coś poprawić to odrobinę podbić kontrast. Wygląda, jak oglądane przez leciutką mgiełkę.

Takie plastyczne i przestrzenne, trójwymiarowe. Super!

Podoba mi się. ps Zdradzisz jak zamocowałeś kabelki, że nie ma spajków?

To miej świadomość, że parę euro musisz wydać: https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1858_Baader-2--Amici-prism---45-.html https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7952_Baader-2--90--Star-Diagonal-with-Prism-from-Carl-ZEISS.html

To musiałeś coś źle robić. Obraz bez Barlowa ZAWSZE jest ostrzejszy i jaśniejszy. Barlowa stosujemy, gdy zależy nam na dużym powiększeniu, ale żeby w praktyce był z tego pożytek trzeba mieć spore doświadczenie. "Zaletą" tanich Barlowów dokładanych do budżetowych sprzętów jest to, że w ulotce reklamowej można wpisać np: Teleskop X max. powiększenie 400x. Jak to pięknie brzmi, nieświadomy problemów laik się skusi i kupi, gdy tymczasem akceptowalne powiększenie dające ostre obrazy wynosi 100x. Reasumując, wywal tego Barlowa. Teleskopy które posiadasz go nie potrzebują.

Zgadzam się z @wismat-em. Przecież to Droga Mleczna, gwiazd multum, a tu prawie ich nie ma.

To jeszcze moja próba strasznej ciemnicy z APO 140 / Atik One 9. Kohoutek 1-6 w paśmie OIII, 10 godzin, niestety z nieba SQM ok. 18 mag/s2. Jedno co cieszy, to dobra praca nowej Antlii 3nm i ładne, ostre gwiazdki. Pogoda się skończyła, ale jeszcze tam wrócę.

Zacznijmy od tego, że jeśli nie jesteś jeszcze doświadczonym obserwatorem/astrofotografem to wywal tego Barlowa i opanuj sprzęt bez niego. Masz dostatecznie dużą ogniskową żeby uzyskać spore powiększenie/skalę zdjęcia bez niego, a Barlow, zwłaszcza tani zwykle stanowi źródło kłopotów.

To jeszcze jedna uwaga, przyłożył bym się do lepszego ustawienia ostrości i kontrolowania jej podczas sesji.

Podbić saturację, zdjęcie jest wyprane z koloru, a po uważnym wpatrzeniu widać, że w mgławicach wodorowych trochę czerwieni siedzi. No i gwiazdy - zupełnie bez koloru.

To wyłącznie moja subiektywna opinia, ale to zdjęcie bardzie mi się podoba w wersji mono:

Teoretycznie zakładając, że tani achromat jest wykonany z taką samą dokładnością jak drogie APO to dla fotografowania filtrami narrow, czy obserwacji słońca j jeszcze węższych pasmach APO nie jest potrzebne. Natomiast do fotografowania w szerszym paśmie (LRGB) w zwykłym achromacie nie da się aberracji chromatycznej wyeliminować.

W tej galaktyce jest sporo mgławic i rejonów wodorowych czyli czerwonych. Jeśli masz filtr Ha to koniecznie dopal ze 2-3 godziny i dodaj do kanału czerwonego (no i do luminancji)

Zanim zainwestujesz w kamerę zacznij próby zwykłą prostą lustrzanką.

Duży obiekt więc słaby seeing nie przeszkadza, niby wszystko ok, kolorystyka mi się podoba, ale wygląda jakby przez mgiełkę fotografowane. Brakuje kontrastu. 6 godzin, rozumiem, że po 2 na kanał widać trochę mało.

Dobre to znaczy pozbawione wad optycznych, strehl na poziomie 0,98; transmisja >99% Ponieważ posiadam APO 140, Newtona 8" oraz 10" wielokrotnie robiłem porównania na tych samych obiektach i w tym samym czasie. APO deklasuje oba Newtony jeśli chodzi o obrazowanie szczegółów planet, Księżyca i jasnych planetarek. Jest porównywalne w zasięgu gwiazdowym z Newtonem 8" i przegrywa zasięgiem z N 10". Jednakże subiektywny odbiór obrazów z APO jest bez porównania lepszy. Mam tu na myśli odwzorowanie kolorów gwiazd, definicję obrazu gwiazd -idealne szpileczki. Mimo teoretycznie mniejszej zdolności rozdzielczej te same ciasne układy podwójne w APO rozdziela się łatwiej, mamy lepszy kontrast i trudny do zdefiniowania, ale lepszy ogólny "look" tego co widzimy w okularze i co stanowi źródło radości z obserwacji.

Skoro tak piszesz to widać, że nie miałeś okazji obserwować przez dobre APO.